esej, Szkoła


Ewelina Osiakowska

Wydział Zarządzania

Zarządzanie Potencjałem Społecznym

„Jakie kompetencje społeczne mają szczególne znaczenie w pracy, którą wykonuję”

Aby ustosunkować się do pytania zawartego w tytule, należy najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, czym są kompetencje społeczne. Pojęcie to wprowadził R. White w 1959 roku, ujmując je, jako specyficznie rozumianą umiejętność, czyli każdą taką umiejętność, która przyczynia się do skutecznej interakcji z otoczeniem. L. Karen i P.H. Birman twierdzą, że to umiejętność poznawcza, emocjonalna, która przyczynia się do przystosowania jednostki do środowiska społecznego, czyli o kompetencji społecznej możemy mówić jako zdolności do wywierania pożądanego wpływu na innych ludzi w sytuacjach społecznych. Skarżyńska natomiast napisała, że kompetencje społeczne są umiejętnością osiągania celów społecznych i jednostkowych z jednoczesnym zachowaniem dobrych stosunków z partnerami interakcji. Często badacze używają takich pojęć jak: kompetencja społeczna, inteligencja społeczna, emocjonalna, społeczne zdolności, umiejętności. Wszystkie wyżej wymienione pojęcia odnoszą się do skutecznego, efektywnego funkcjonowania w kontaktach z innymi i bywają używane zamiennie. Kompetencje społeczne to - najkrócej mówiąc - wykorzystywany w praktyce zestaw wiedzy, doświadczenia, zdolności i umiejętności społecznych. Dzięki nim możemy reagować adekwatnie w różnych sytuacjach.

Efektywne funkcjonowanie w relacjach z innymi jest niezbędną umiejętnością szczególnie w przypadku tych osób, których praca wymaga stałego obcowania z ludźmi. A. Matczak uważa, że zdolności, umiejętności i kompetencje społeczne, są wyznacznikiem efektywności funkcjonowania jednostki w rzeczywistych sytuacjach życiowych. Dlatego też są grupy zawodowe, takie jak nauczyciele, lekarze czy kierownicy, w których sensowne i owocne kontakty z innymi są koniecznością. Ja od jedenastu lat pracuję w jednej firmie zajmującej się handlem detalicznym w branży damskiej - odzieżowej. Zaczynałam na stanowisku sprzedawcy jako młoda dziewczyna po maturze, nie mając zbyt dużego doświadczenia. Ponieważ była to zagraniczna firma, która wchodziła dopiero na polski rynek, bardzo szybko się rozwijała, coraz to powstawały nowe filie w całym kraju. Byłam wówczas wyjątkowo mobilna i z ogromną satysfakcją, co kilka miesięcy zmieniałam miasto by tam „rozkręcić” kolejny nasz sklep. Wzbudzono też we mnie wiarę, iż moje ambicje szybkiego awansu, tj. objęcia stanowiska zastępcy kierownika, są jak najbardziej rzeczywiste i realne. Z natury jestem osobą władczą i dość apodyktyczną. W tamtym okresie byłam do tego stopnia autokratą, że potrafiłam udzielać dobrych „rad” swojemu przełożonemu, spodziewając się odpowiedniej reakcji z jego strony, nie szanowałam autorytetów formalnych. Na nieszczęście swojego kierownika ja szkoliłam, wdrażałam do pracy więc autorytetu nie widziałam w nim żadnego. Gdy przyszła kolej na podjęcie przez niego decyzji o tym, kto otrzyma awans, całokształt mojego zachowania, stosunek do podwładnych i przełożonych w połączeniu z incydentem z życia prywatnego spowodowały, że nie otrzymałam obiecanego awansu. Wówczas było to bardzo bolesne i demotywujące. Z perspektywy czasu widzę jednak, że to nie brak wiedzy merytorycznej, lecz właśnie brak kompetencji społecznych spowodował taki obrót rzeczy. Niespełna rok później nastąpiły zmiany w firmie, pojawiła się kolejny raz szansa na awans. Niestety za mało pokory nauczyła mnie wcześniejsza sytuacja, i tym razem również awans otrzymał ktoś inny, z dużo mniejszą wiedzą merytoryczną. Dopiero urodzenie dziecka spowodowało zmianę mojej postawy, wyzbyłam się częściowo egoizmu, nauczyłam odpowiedzialności za innych i szacunku do drugiego człowieka.

Od 6-ciu lat jestem kierownikiem sklepu z damską odzieżą. W zespole mam ok. 14 osób. Około, ponieważ nie jest to stała liczba zatrudnionych przeze mnie dziewczyn. Osiągam a nawet przekraczam prawie wszystkie założone przez firmę cele, jedyne z czym sobie nie mogę na chwilę obecną poradzić to wysoka fluktuacja. Ze wszystkimi organizacyjnymi, planistycznymi itp. czynnościami nie mam najmniejszego problemu. Trudnością czy też elementem, któremu zawsze muszę poświęcić największą uwagę jest motywowanie i w ogóle kontakt z podwładnymi. Celowo kończąc studia licencjackie z Zarządzania Przedsiębiorstwem pisałam pracę na temat motywacji kobiet z podziałem na status rodzinny, jednakże posiadanie wiedzy teoretycznej z tego zakresu nie jest jednoznaczne z umiejętnością wykorzystania jej w praktyce. Między innymi dlatego zdecydowałam się na kontynuację nauki wybierając jako specjalizację Zarządzanie Potencjałem Społecznym.

Wiem już, że znaczenie kompetencji społecznych jest ogromne, nawet nie tyle pomagają one w poprawnych stosunkach interpersonalnych, co je warunkują. Johnson w 1992 roku powiedział, że człowiek jest zwierzęciem społecznym, a więc jego poczucie szczęścia i pełni, zależy od umiejętnego i sprawnego kontaktowania się z innymi ludźmi. Nie możliwe jest, aby jeden człowiek posiadał wszystkie kompetencje na wysokim poziomie, ich poziom w pewnym stopniu zależy od osobowości i temperamentu. Jako że uważam się za osobę inteligentną, ekstrawertyczną, aktywną i odporną, wierzę, że stosunkowo łatwo przyjdzie mi nabywanie kompetencji społecznych. Największe postępy osiągnęłam już w zakresie komunikacji zarówno werbalnej jak i niewerbalnej. Podstawowym błędem, który popełniałam był brak umiejętności słuchania, spowodowany głównie wysoką samooceną a raczej zadufanie w sobie. Nabyłam podstawy wiedzy z zakresu mowy ciała i postrzegania innych na podstawie wyglądu i zachowania, staram się zawsze, gdy to możliwe obserwować ludzi i interpretować mowę niewerbalną. Mam świadomość, że każdy człowiek subiektywnie postrzega rzeczywistość, co jest jedną z podstawowych barier komunikacyjnych. Ponadto nie skupiam się na jednym tylko aspekcie komunikacji oraz wielokrotnie napominam się by nie przyjmować określonych oczekiwań ani postaw wobec mojego rozmówcy - pełen obiektywizm sytuacji. W pracy poza rekrutacją regularnie przeprowadzam rozmowy z pracownikami, zarówno formalne - udzielając pozytywnego czy też krytycznego feedback'u jak i nieformalnie, przy czym ta druga forma daje większą możliwość poznania sytuacji czy problemu.

Kolejnym elementem składowym kompetencji społecznych, w którego rozwinięcie u siebie włożyłam dużo pracy własnej, przemyśleń i analizy opinii innych ludzi na mój temat jest autoprezentacja. Polega ona na zachowywaniu się w pewien określony sposób po to, by wytworzyć w oczach odbiorców pożądany wizerunek własnej osoby. Przez długi czas byłam postrzegana jako tyran, gdy ktoś w firmie chciał nastraszyć swojego pracownika to obiecywał, że wyśle go do mnie. We własnym zespole mam opinię kierownika wymagającego przede wszystkim, ale tez obiektywnego, lojalnego, uczciwego, posiadającego ogromną wiedzę i szanowanego. Tak mnie ocenia mój zespół, ponieważ mnie zna, jednak przy pierwszych spotkaniach wzbudzałam grozę nawet u nich. Od kilku lat pomimo tego, iż bardzo się zmieniłam, zmodyfikowałam również styl kierowania, stosunek do ludzi, opinia tyrana się za mną ciągnie. Raz przyklejoną etykietkę bardzo trudno jest zmienić. Moim sukcesem jest jednak to, że nowe osoby, które poznaję podczas szkoleń dla kadry zarządzającej, prowadzone przeze mnie od pewnego czasu, odbierają mnie przy pierwszym kontakcie bardzo pozytywnie, wzbudzam przede wszystkim szacunek ze względu na zakres posiadanej wiedzy oraz sympatię jako osoba chętnie dzieląca się swoją wiedzą, umiejętnościami, praktycznymi rozwiązaniami i w ogóle doświadczeniem.

Empatia to trafne interpretowanie uczuć innych, niezwykle przydatna umiejętność albo raczej zdolność. Konieczna przy tej okazji jest umiejętność słuchania innych, wrażliwość na obce problemy, zrozumienie potrzeb innych ludzi bez naruszania ich uczuć. Sama tolerancja nie wystarczy, należy umieć się postawić w sytuacji naszego rozmówcy a nie tylko zrozumieć motywy jego postępowania. W zespole mam pracowników o różnym natężeniu inteligencji, zdolności, ambicji, z każdym muszę inaczej rozmawiać, na inne rzeczy kłaść nacisk uwzględniać dysproporcje w szybkości uczenia się, rozumienia problemu. To są młode, studiujące dziewczyny z całą gamą problemów prywatnych, które jak na razie przekładają się na ich wydajność w pracy. W pewnym momencie nauczą się rozdzielać życie zawodowe od prywatnego, na razie muszą sobie radzić z ich emocjami po nie zdanym egzaminie czy porzuceniu przez chłopaka.

Często przy empatii wymienia się współpracę, która jest kluczowa w mojej pracy, polega na otwartości, dzieleniu się pomysłami, planami, informacjami czy możliwościami, to ja i moja praca jest wzorem do naśladowania, gdybym się alienowała, uważała swoją wyższość nad nimi i nie wykonywała tych samych czynności, co reszta zespołu to nie byłabym jego częścią. Jak mogłabym oczekiwać zaangażowania i motywacji gdybym nimi po prostu nie zarażała, przecież chcę, aby uczyły się od najlepszych i z nich brały przykład.

Przywództwo to kompetencja, dzięki której potrafimy rozbudzić entuzjazm i poparcie dla wizji, którą roztaczamy, to pociągnięcie za sobą tłumów. Jako autentyczny przykład dla innych jesteśmy raczej inspiratorami niż szefami. Tej kompetencji mi nie brakuje, bez najmniejszych problemów wprowadzam zmiany czy nowe zasady zalecane przez firmę, sama mam dużo nowych pomysłów, w których realizacji uczestniczy cały zespół oraz pozwalam na inwencję twórczą swoich pracowników.

Współczesne rozumienie inteligencji społecznej, to zdolność do trafnego przetwarzania informacji o charakterze społecznym, to również zdolność do odczytywania, rozumienia własnych stanów emocjonalnych jak też stanów emocjonalnych innych ludzi oraz adekwatne do nich zachowania i postawy. Inteligencja społeczna to także umiejętność rozwiązywania problemów i konfliktów, dojrzałość moralna. Jeśli ktoś nie posiada inteligencji społecznej to zaobserwujemy nieumiejętność wykorzystania nabytej wiedzy w praktyce. Inteligencja społeczna jest najważniejszym elementem kompetencji społecznych, to dzięki niej udaje nam się komunikować z innymi z pełnym zrozumieniem, dzięki niej zorientujemy się jak jesteśmy odbierani i jaką formę autoprezentacji należałoby przyjąć, aby osiągnąć założony cel, to z jej pomocą stać nas na asertywność, bo wiemy jak wyrazić uczucia by nie krzywdzić rozmówcy. Inteligencja społeczna jest ogniwem łączącym wszystkie elementy kompetencji społecznych i same je w sobie również zawiera. Trudno mi wobec tego co napisałam określić, w którym momencie pracy zawodowej ją wykorzystuje. Właściwie to ciągle, niezmiennie z dobrodziejstw jej posiadania korzystam. Podczas szkolenia firmowego na temat zarządzania, którego uczestnikiem byłam kilka dni temu, mierzyliśmy swoją inteligencję emocjonalną, która wysoko koreluje z kompetencjami społecznymi. Co prawda wynik mnie nie usatysfakcjonował, choć znalazłam się w najliczniejszej grupie. Na 500 wcześniej badanych osób aż 50% posiada niski poziom inteligencji emocjonalnej.

W klasycznym ujęciu kompetencji społecznym wymienia się jeszcze asertywność, czyli umiejętność obrony własnych praw bez okazywania agresji oraz nagradzanie, wsparcie czyli umiejętność udzielania wzmocnień pozytywnych, które wpływają na utrzymanie związku, podniesienie atrakcyjności oraz umożliwiają wywieranie większego wpływu na osobę. Asertywność jest jednym z podstawowych składników kompetencji społecznych, jest zachowaniem, które wyraża własne prawa bez naruszania praw innych ludzi, nie wyklucza grzeczności, uprzejmości a nawet altruizmu. W środowisku zawodowym ta cecha jest niezbędna. Będąc kierownikiem zespołu muszę mieć szacunek do siebie by inni mnie szanowali, muszę też szanować innych, bo mają do tego prawo jako istoty żywe. Asertywność pomaga przy sytuacjach trudnych, konfliktowych nie tylko z personelem ale i z klientami.

Na koniec zostawiłam gratyfikację i wsparcie, które powodują naszą wiarygodność, określają co musimy dać od siebie aby osiągnąć zamierzone cele. Ta kompetencja jest niezwykle istotna w mojej pracy, pozwala na znajdowanie odpowiedniej argumentacji powziętych decyzji czy delegowaniu zadań. Gdybym jej nie posiadała, najprawdopodobniej musiałabym wykorzystywać pozycję i zajmowane stanowisko do przeforsowania pomysłów.

Jak więc widać wszystkie wymienione kompetencje są niezmiernie ważne, myślę, że nie tylko w mojej pracy lecz w życiu każdego człowieka, w jego codziennych sytuacjach społecznych. Niestety badania wykazują, że spora część społeczeństwa ma z tym problemy. Pocieszający jest jednak fakt, że bezpośredni wpływ na poziom kompetencji społecznych ma trening społeczny odbywany w sytuacjach życia codziennego czy pracy zawodowej. Można również wziąć udział w warsztatach, które w specjalistyczny sposób ukażą nam błędy, które popełniamy oraz nakierują na prawidłowy tok postępowania i rozumowania niektórych sytuacji. Żyjemy w otoczeniu rodziny, przyjaciół, znajomych, ludzi mijanych na ulicach, oni wszyscy mają istotny wpływ na nasze reakcje. Życie publiczne, zawodowe, osobiste w ogromnej mierze zależy od oddziaływania, zachowania innych osób. Posiadane przez nas kompetencje społeczne przyczyniają się do właściwego przystosowania do środowiska społecznego.

Staram się nie patrzeć na to co było, ale na to co będzie, analizuję na bieżąco swoje zachowania i reakcje innych na nie. Skupiam się na samodoskonaleniu nie tylko w zakresie kompetencji zawodowych ale zwłaszcza w przypadku zachowań interpersonalnych oraz własnych cech osobowości gdyż mam świadomość wagi tych umiejętności.

Bibliografia

▫ Argyle, M. (2002). Psychologia stosunków międzyludzkich. Warszawa: PWN

▫ Johnson, W. D. (1992). Podaj Dłoń. Warszawa: Polskie Towarzystwo Psychologiczne, Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości

▫ Matczak, A. (2001). Kwestionariusz kompetencji społecznych. Podręcznik. Warszawa: Pracownia Testów Psychologicznych Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.

Warszawa, 2008-10-17

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
esej, Szkoła, J. Polski
ESEJ MARKETING 1 , szkoła
Bergson - Śmiech. Esej o komizmie, szkoła, j polski pomoce
epidemiologia, czynniki ryzyka rola pielegniarki rak piersi szkola, nauczyciel
Gnieźnieńska Wyższa Szkoła
szkola promujaca zdrowie
Szkoła pisania
Struktura treningu sportowego (makrocykl) szkoła PZPN
Szkoła pleców 2
sytuacje kryzysowe szkoła
Projekt 1 Szkoła rodzenia
20dor zaw w szkołach UE
Szkoła i jej program
2004 07 Szkoła konstruktorów klasa II
Mehran Mansha Sobotnia Szkoła Piękności
BHP szkoła sala biologiczna
Nowe przepisy BHP w szkołach i placówkach oświatowych

więcej podobnych podstron