NIERUCHOMOŚCI (Rzeczpospolita 28 luty 2006)
Bierutowski dekret nie pozbawił właścicieli wszystkich praw
Grunty warszawskie można odzyskiwać
Do dziś czeka na rozpatrzenie, według różnych źródeł, 11-15 tys. wniosków byłych właścicieli stołecznych nieruchomości skomunalizowanych dekretem z 1945 r. Według niektórych ekspertów ich odzyskanie nie wymaga nowych przepisów.
Mówili o tym uczestnicy konferencji zorganizowanej przez kancelarię Hogan&Hartson i "Rzeczpospolitą".
Nierozwiązanie problemu gruntów warszawskich sprawia, że stolica jest miastem nieprzyjaznym inwestorom. Obrót nieruchomościami jest utrudniony, a niestabilność sytuacji prawnej wywołuje wiele konfliktów związanych z ich własnością. Wbrew dość powszechnym odczuciom tzw. dekret bierutowski nie był aktem o charakterze wywłaszczeniowym. Polegał on jedynie na skomunalizowaniu gruntów bez pozbawienia właścicieli wszystkich praw. Dopiero praktykalat późniejszych, w miarę umacniania się komunistycznych władz, oraz później wydane akty prawne sprawiły, że skutki dekretu okazały się zbliżone do wywłaszczenia.
Zdaniem prawników z kancelarii Hogan&Hartson zarówno w samym dekrecie, jak i w przepisach prawnych związanych z postępowaniem dekretowym tkwią spore możliwości odzyskania dawnej własności. Zgodziła się z tym większość uczestników konferencji. Niestety rozpatrywanie wniosków dekretowych odbywa się nadal w niedostatecznym tempie. W najlepszej sytuacji są ci właściciele, których wnioski nie zostały dotychczas rozpatrzone. Tylko w nieco gorszej są ci, którzy dostali decyzje odmowne, jednak wydane z rażącym naruszeniem prawa, co w praktyce jest wcale nierzadkie. W najgorszej są ci właściciele, którzy nie złożyli wniosków w terminie bądź otrzymali decyzje odmowne zgodne z prawem. Przeciąganie tych spraw jest dla administracji coraz bardziej niebezpieczne ze względu na nowe przepisy dotyczące odpowiedzialności za wadliwe decyzje.
Mniejsze nadzieje na załatwienie problemu gruntów warszawskich można wiązać natomiast z nowym ustawodawstwem. W ciągu 17 lat było 13 projektów ustawy reprywatyzacyjnej, a mimo to nie udało się jej uchwalić. Trwają prace nad projektem ustawy dotyczącej reprywatyzacji nieruchomości warszawskich, jednak jej koszt szacuje się, skromnie licząc, na 20 mld zł.
Rozwiązań lepiej więc szukać na gruncie obowiązującego prawa. Od ręki można np. oddać budynki na skomunalizowanych gruntach, ponieważ nie podlegały one komunalizacji.
Jerzy Pilczyński
Pokłosiem konferencji będzie publikacja dołączona do "Rzeczpospolitej" w najbliższych tygodniach
[http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060228/prawo/prawo_a_9.html]
|
W samym dekrecie i związanych z postępowaniem dekretowym przepisach tkwią spore możliwości odzyskania dawnej własności — twierdzą prawnicy z kancelarii Hogan & Hartson (c) ROBERT GARDZIŃSKI |