Kompetencje szkolnego polonisty.
Szkice i artykuły z metodyki pod redakcją Bożeny Chrząstowskiej
Wydanie I
Warszawa 1995
Wydawnictwa szkolne i pedagogiczne.
Od redakcji
Na zawartość książki składają się artykuły z dwóch ostatnich lat „Polonistyki” jeden artykuł z „Ojczyzny-Polszczyzny”.
Z przyczyn obiektywnych pomijam pewne fragmenty książki.
Wstęp. O sztuce edukacji polonistycznej
Tekst zarysowujący sytuacje szkolną w roku 1995.
Część I
Ku szkole otwartej
Język polski - wymiary szkolnego przedmiotu - Zenon Uryga (zrobione)
Sens reformy - Bożena Chrząstowska (przestarzałe).
W stronę kompetencji. Zadania języka polskiego w szkole podstawowej
- Anna Dyduchowa, Barbara Dyduch, Maria Jędrychowska.
Jednym z najważniejszych zadań współczesnej szkoły powinno być uczenie jak się uczyć czyli nabywanie przez uczniów sprawności do samodzielnego nabywanie informacji o otaczającym świecie i samodzielne ocenianie własnych i cudzych działań. Tak więc podstawowe zadania szkoły to nauczenie mówienia, pisania, działania i czytania.
Przyrost wiedzy a kompetencje
Wraz z rozwojem nauk w dziedzinach polonistycznych ich specjalizacja, co powoduje dezintegrację spójnego systemu.
Można to łatwo zauważyć na przykładzie gramatyki szkolnej. Mimo prób korekt systemu, występuje tu zdecydowane przeładowanie informacyjne, które operuje duża ilością terminów oderwanych od rzeczywistości. Przesłania to celowość i użyteczność tej wiedzy.
Trzeba nauczać języka żywego, nie posługiwać się martwymi przykładami:
zapoznawanie uczniów z opisem struktury języka na podstawie żywych operacji językowych;
uświadomienie uczniom możliwości wyboru różnych kombinacji i struktur dla wyrażania różnych funkcji mowy;
O kompetencje komunikacyjne
O sprawności porozumiewania się decyduje nie tylko kompetencja językowa, ale równie ważna kompetencja komunikacyjna. To społeczny aspekt języka. Uświadomienie uczniom różnych ról społecznych i odpowiadającego im języka. Zmierzamy tym do wykształcenia indywidualnego stylu, który jest najgłębszym poziomem kompetencji językowej. Należy stwarzać w nauczaniu naturalne sytuacje wypowiedzi, gdzie uczeń opowiada, relacjonuje, komentuje etc. Tylko wtedy może być autentyczny. Wprowadzenie żywego języka dziecka w strefę zainteresowań szkoły, prócz oczywistych korzyści, jest także problemem ważnym, zwłaszcza wobec dziejących się tu i teraz dramatów wynikających z nieumiejętności porozumienia się.
Polisemiczność kultury
Nowa sytuacja antropologiczna człowieka. Ikonosfera i audio sfera zdominowały kulturę druku i pisma. Dziecko wzrasta wśród innych i nowych obrazów: telewizja, film, plakat, komiks, internet. Inicjacja kulturowa to już obecnie nie książki. Nie wolno uchylać się od krytycznego odbioru zjawisk kultury masowej. Ich komentowanie nie jest łatwe, ale na pewno nie będzie czasem straconym. Trzeba martwe utwory kultury wysokiej ubrać w stój odpowiedniej alfabetu kultury.
Jak bronić literatury?
Nie należy mnożyć tytułów w nieskończoność, ale uwzględnić potrzeby i możliwości konkretnego zespołu uczniowskiego. Otwiera się problem przygotowania polonisty do sztuki selekcji i samodzielności w wyborze, czyli tego czego sam ma nauczyć swoich uczniów. Pojawia się tu problem bryków, które są jednym z grzechów głównych polonistyki, do których należą także:
zdezintegrowany sposób widzenia naszego przedmiotu w szkole podstawowej;
przekonanie, że szkoła ma zwłaszcza informować, mnożyć wiedzę, być encyklopedią, podczas gdy wobec istnienia innych źródeł informacji ma przede wszystkim stymulować, motywować, pośredniczyć w przepływie wiedzy.
Obronę literatury ma więc stanowić kształcenie kompetencji czytelniczych - odbiorczych.
Cele koronne
Nauczania w szkole podstawowej powinno zawierać aspekt teleologiczny i pragmatyczny. Uświadamianie celów i środków ich osiągnięcia. Pomoc uczniowi w okrywaniu jego człowieczeństwa. Pomoc w:
budowaniu poczucia własnej wartości i wiary w siebie;
otwieraniu się na drugiego człowieka i wspólnotę (Polskę, świat);
utrwalaniu szacunki dla dzieł ludzkich i pracy człowieka, własnej i innych.
Treścią nauczania języka polskiego w szkole podstawowej nie jest materiał językowy, literacki, kulturowy, ale praca nad umiejętnościami, aby ten materiał stał się budulcem osobowości.
POZNAWAĆ CZY ODBIERAĆ
O encyklopedyzmie na lekcjach literatury
Aniela Książek-Szczepanikowa (zrobione)
Matury '91 i co dalej? - Zbigniew Bąk (przestarzałe)
MOC I BEZWŁAD ERUDYCJI
Stanisław Bortnowski
Autor opowiada o przygotowaniach testu sprawdzającego erudycję kandydatów na studia polonistyczne UJ. Zakończony całkowitą klęską. Kandydaci nie potrafili podać dat, tytułów, nazwisk, samych wielkich literatury. Generalna kompromitacja.
Czy erudycja to siła umysłu czy niepotrzebne przeładowanie pamięci? Gdzie są granice pytań encyklopedycznych?
Podręczniki są przeładowane informacjami. Objętość podręcznika, ilość dat nazwisk, faktów nie świadczy o klasie podręcznika. Autor chce walczyć z modelem polonistyki uniwersyteckiej w szkole, wszystkowiedzącej, wszstkopamiętającej. Opowiada się za tym co wybrane. Bo bycie omnibusem większości uczniów nie interesuje. Nadmiar informacji to swoista dezinformacja.
DZIŚ KARTKÓWKA
Stanisław Bortnowski
Kartkówka nie ma w zasadzie określonych cech gatunkowych (Napiszcie co wiecie na temat...) nie jasne są też kryteria wymagań i ocen - ot hybryda. Czy w ten sposób szkoła próbuje pokonać wieczny brak czasu na tzw. Kontrolę i ocenę uczniów.
Co więc zrobić z kartkówkami?:
powinny zyskać ściśle określoną formę wypowiedzi pisemnej;
trzeba je sprawdzać, rzetelnie komentować i w razie konieczności organizować poprawki;
nie mogą zastępować tego co nazywamy samodzielną, dłuższą wypowiedzią ustną, bo wychowamy pokolenie milczących lub bełkoczących, a tego już teraz nie brakuje. Poza tym kształcenie umiejętności mówienia jest ważniejsze od kontroli znajomości faktów.
Część druga
Z METODOLOGII
Kształcenie językowe - integrowane i funkcjonalne
CO SIĘ DZIEJE WE WSPÓŁCZESNYM JĘZYKOZNAWSTWIE
Stanisław Gajda
Rzeczywistość językowa a pluralizm poznawczy
Postępująca specjalizacja i parcelacja wiedzy, sprawia że nauka staje się coraz bardziej hermetyczna. Nie ma konkretnej definicji języka. Wiele jest sposobów podejścia do języka. Wbrew nadziejom laików nie ma jednej spójnej i słusznej teorii języka.
Językoznawstwo stale modyfikuj i rewiduje swój przedmiot i metody badawcze.
Systemowość języka i jego poznania
Następuje nudy rys historyczny, prowadzący od ujmowania języka jako sumy elementów, aż do ujęcia systemowego czyli spójnego obrazu całego języka.
Interdyscyplinarność w badaniu języka
Wraz z rozwojem nauk nieunikniona stał się wzrost interdyscyplinarności językoznawstwa. Nie może ono występować w izolacji jeżeli ma sprostać wymaganiom współczesnego świata. Wyodrębniły się w językoznawstwie różne jego odmiany: antropo-, biblio-, bio-, etno-, geo-, grafo-, neuro-, pra-, ga-, psycho-, semio-. I wiele innych nawet lingwistyka matematyczna. Listę można jeszcze długo przedłużać. Nie ma między nimi wszystkimi wyraźnych podziałów, między tym co językowe, a co nie.
Językoznawstwo a praktyka społeczna
Wiedza o języku jest potrzebna wszędzie tam gdzie zachodzi potrzeba porozumiewania się, o informacje. Językoznawstwo powinno dostarczać nie tylko wiedzy teoretycznej, ale także praktycznej. Z powodu dzielącej praktykę i teorię przepaści, tak małe jest zainteresowanie językoznawstwem w szkole. Trzeba budować dialog między językiem naukowym a użytkowym. Czysta wiedza nie jest wcale użyteczna. Takie zadanie spełnia lingwistyka stosowana. I świadczy o dość dobrym poziomie naszej wiedzy o języku. Do zakresu jej zainteresowań należą:
jakie skutki w działalności językowej (twórczej i odbiorczej) ludzi wywoła zmienienie ich kompetencji (wiedzy sprawności językowej);
jak przekształcić kompetencje, jak na nią wpłynąć, by wywołać zmianę w zachowaniu komunikacyjnym ludzi;
jak ukształtować kompetencję językowokomunikacyjną ludzi(uczniów), by byli zdolni do spełniania określonych funkcji komunikacyjnych.
(i ironio... najbardziej niby użyteczna część artykułu, bo mówi o praktyce a, napisana jednym z najbardziej bełkotliwych bełkotów naukowych...litości).
JĘZYK JAKO FILTR AKSOLOGICZNY
Tadeusz Zgółka
Język służebny
Język jako narzędzie komunikacji.
Język jako narzędzie poznawania świata.
Aksjologiczne nacechowanie słowa
Autor mówi o tym, że język dostarcza nie tylko narzędzi opisu świata, ale także środków, które „zabarwiają”, takich jak szczęście, kolaborować, bezduszny, lichy. Są to słowa, które nie tylko nazywają, ale także „zabarwiają” znaczenia o odpowiednią wartość (negatywną: osioł, zły bądź pozytywną: geniusz).
Autor opisuje na przykładzie słów nowomowa, popelina, radziecki, sowiecki, jak zmieniały się ich konteksty. Mówi tu o „aksjologicznym filtrowaniu” rzeczywistości przez język. Sowiecki do 1948 nie był nacechowany negatywnie, zyskał dopiero wtedy taką wartość.
Różnica semantyczna między niektórymi wyrazami jest niewielka, aksjologiczna ogromna: uzdrowiciel - szarlatan, rumak - koń - szkapa - chabeta, powstaniec -rebeliant).
Filtr aksjologiczny ograniczony do stylu
Nie wszystkie tradycyjne style dopuszczają w ogóle wartościowanie, czyli aksjologię. Pozytywistyczna doktryna mówiła, że język naukowy ma być pozbawiony wartości i wartościowania. Znak aksjologiczny zależy od stylu w którym takie słowo występuje (relatywizm aksjologiczny). Np. złocisty, w języku potocznym oznacza coś estetycznie dodatniego, ale w mikrobiologii gronkowiec złocisty to już gorzej. Wyrazy przenikają między humanistyką-publicystyką, językiem potocznym-publicystyką. Mogą służyć w języku propagandowym.
Bóg dla wszystkich jest aksjologicznie dodatni, a dla satanisty?
Następuje też zjawisko aksjologicznego filtrowania odmian językowych. Niektóre słowa ze slangu więziennego przeniknęły np. do języka uczniowskiego i straciły swój wyraźny aksjologiczny znak ujemny np. krematorium, kapo.
Wniosek: Złudzeniem jest, że w języku tkwi jeden sposób wartościowania. (a tak naprawdę to straciłem 30 minut).
„GRAMATYKA” NA CENZUROWANYM
Tadeusz Patrzałek
Autor proponuje na łamach artykułu „odgramatycznienie” lekcji nauki o języku.
Cztery ważne zadania lekcji kształcenia językowego:
S - struktura (co to jest?, jakie ma cechy? Jak się dzieli?) [wiadomości]
F- funkcja (czemu to służy?, jak to zmienia?) [wiadomości]
N - norma językowa i estetyczna (jak to wymawiać?, co pisać wielką literą?) [umiejętności]
E - etyka języka (jak działać językiem dla dobra, kategorie kłamstwa i prawdy, otwarcie na dialog, umiejętność słuchania, jak bronić się przed agresją językową - propagandą, manipulacją)[postawy]
Skrót SFNE, będzie służył jako nazwa kształcenia językowego (KJ) realizującego te cztery grupy zadań.
Obecnie prawie w ogóle nie zwraca się uwagi na elementy N, E i to chce wyeksponować autor artykułu. Nie dba się o piękno mowy. Wszystkie elementy powinny być rozwijane harmonijnie. Cele poznawcze w szkolnej nauce o języku powinny być podporządkowane doskonaleniu języka uczniów (Doroszewski), a nie odwrotnie (Szober).
Kształcenie językowe przenika się niekiedy z kształceniem kulturalnym i dobrze. Te aspekty powinny dążyć do integracji. Prowadzenie izolowanych lekcji przyczynia się do „przegramatyzowania” nauki o języku.
Lekcje poświęcone wyłącznie opisywaniu języka mogą by co najwyżej przygotowaniem do kształcenia językowego.
O ANALIZIE TEMATÓW WYPRACOWAŃ
Maria Jędrychowska
Autorka po przeanalizowaniu tematów matur z lat 1976-1991, dochodzi do wniosku, że od ucznia wymaga się przede wszystkim wiedzy historyczno literackiej, teorii literatury, teatru mediów. Na maturze pisze się o wszystkim, autorka proponuje selekcje materiału poprzez analizę tematu.
Zrozumieć - po coś każde ze słów zostało zawarte w temacie, występują też słowa-klucze, na które trzeba zwrócić większą uwagę.
Niektóre tematy są twierdzeniami, i pozostaje je tylko grzecznie argumentować:
Jak literatura XIX i XX wieku demaskuje mity narodowe?
Dramat polskiego emigranta w literaturze romantycznej i pozytywistycznej. - teza już jest.
Te semantyczne dociekania pozwalają na dotarcie do intencji autora, wyznaczyć drogę postępowania.
Szukać
Słowa-klucze są istotne, należy je bezwzględnie wypisać. A także: Wyodrębnić problem głowy i poboczne. Skojarzenia które przychodzą do głowy. Uogólnienia i obserwacje.
Konstruować
Chodzi tutaj o plan wypowiedzi. Można obrać różne koncepcje: chronologiczna, od szczegółu od ogółu, gradacji. Trzeba pamiętać o trzyczłonowej budowie wypowiedzi.
Wstęp prezentuje informacyjno-porządkującą mieszankę prezentującą przyszłe zadanie.
Zakończenie ma charakter inwersyjny do wstępu.
Redagować
Z pewnym wahaniem włączone do analizy tematu, gdyż wykracza poza granice. Samo pisanie jest również nowym wysiłkiem związanym z najlepszym doborem słów.
Dobrze zredagowany temat jest jakby zaproszeniem do rozmowy, do konfrontacji zdań. Warto w nich cytować stanowiska, gdyż dyskusja z żywym tekstem jest owocniejsza.
Następnie następuje w artykule przykład analizy tematu zgodnie z przedstawionymi powyżej czterema punktami.
To nie są wiersze, poematy/ I polonezy karmazynów,/ To Biblia, w której polskie światy/ Z ojców przenoszą się na synów
Jak literatura kształtuje świadomość narodową? Omów na wybranych przykładach.
Temat jest nienajlepiej sformułowany, bo sam cytat jest zbędny. Uczeń może się czuć zwolniony z komentowania słów poety. Lepiej byłoby polecenie sformułować tak: Skomentuj poetycką tezę Wierzyńskiego, dokumentując refleksje utworami znanymi ze szkoły i prywatnej literatury.
Końcowa konkluzja z artykułu głosi: W ostatecznym rozrachunku „rozumienie wyrażeń wieloznacznych lub symbolicznych jest momentem rozumienia siebie, podejście semantyczne wiąże się w ten sposób z podejściem refleksyjnym” - jak twierdzi Paul Ricoeur.
Uczmy zatem ucznia rozumienia siebie!
Podstawy lektury, interpretacji, wartościowania
O CZYTANIU
Bożena Chrząstowska
Na zachodzie każdy ruch nauczyciela jest doskonale zaplanowany. Podręczniki są pisane tak, że nauczyciel krok po kroku może zupełnie bez refleksji przerabiać temat za tematem i wie, że będzie to dobre. Ma całe szafy pomocy dydaktycznych. Nauczyciel nie jest artystą, nawet rzemieślnikiem, staje się robotnikiem.
Nasza metodyka jest wciąż akademicka. Pisane są opasłe teoretyczne tomy, a ciężko cokolwiek z tego wprowadzić w życie. Nie ma specjalistów do pisania dobrych podręczników. Redakcja polonistyki rozpoczęła dyskusję na temat metodyki. Prezentujemy różne sposoby odczytania poezji, wg. Różnych szkół literaturoznawczych. Tylko jeden z zaprezentowanych sposobów może uchodzić za szkolną metodę. Eksplikacja przeprowadzona przez Aleksandra Labudę. Polemizuje z nim M. Jędrychowska, Czy Polak polubi, co Francuz wymyślił?.
Kolejne analizowane tu artykuły będą próbami różnych sposobów czytania tekstów: analiza strukturalno-semantyczna, eksplikacja, krytyka tematyczna, hermeneutyka, interpretacja kerygmatyczna.
Tylko dwie z tych metod uczą analizy: strukturalizm i eksplikacja. Reszta pomija ten poziom, ogniwo analizy biorą jakby w nawias, dokonując jej mimochodem. Tak pojęty profesjonalizm w szkole jest niemożliwy. Brońmy analizy!
ANALIZA STRUKTURANO-SEMIOTYCZNA
Seweryna Wysłouch
Analiza strukturalna jest konsekwencją twierdzenia, że dzieło literackie stanowi strukturę, to znaczy sfunkcjonalizowaną całość, w której relacje są ważniejsze niż tworzywo.
R. Jakobson w miejsce badań genetycznych - koncentrujących się na samym dziele, poszukiwanie wewnętrznego porządku. Badanie języka poetyckiego w opozycji do nie-poezji.
Funkcja poetycka jako swoisty nadmiar, dodatkowe uporządkowanie.
J. Sławiński odróżnił analizę dzieła od interpretacji. Analiza to rozłożenie na mniejsze elementy i badanie relacji między nimi.
Obiektem badań stały się nie tylko dzieła, ale także inne „teksty kultury”. Zarzucano strukturalizmowi, że eliminuje z dzieła autora.
Immanencję analizy strukturalnej przełamuje semiologia. Dzieło zostało potraktowane jako akt komunikacji, „znaczy” w systemie kultury. Aleksandra Okopień-Sławińska, pokazała że dzieło to wielopoziomowy akt komunikacji. To odczytanie dzieła na 3 przynajmniej poziomach: na płaszczyźnie języka naturalnego, na płaszczyźnie funkcji literackiej, na płaszczyźnie odniesień i aluzji kulturowych.
EKSPLIKACJA TEKSTU
(zrobione)
KRYTYKA TEMATYCZNA
Alicja Baluch
Jeden z głównych kierunków we współczesnej krytyce francuskiej. Temat nie istnieje na powierzchni tekstu, badacz musi go stopniowo odkrywać, nie sprowadza się do słów-kluczy. Jest to raczej pewien zespół wyobrażeń. Badacz identyfikuje się z dziełem. G. Poulet wybitny przedstawiciel krytyki tematycznej, nazywa ją utożsamiającą. Badacz nie musi odwoływać się do archetypów czy toposów, czy tradycyjnej symboliki. To on wprowadza własne kategorie np. żywioły u Bachelarda, elementy czasu i przestrzeni Pouleta, obrazy z okresu dzieciństwa Ebera, patrzenie jako podstawowa, znacząca czynność u Starobińskiego.
Dla tej metodologii nie jest ważna struktura, tylko na oderwanych obrazach można nauczyć się „odbrzmiewać” myśl poety.
Krytykować to znaczy czytać, a czytać to poddać własną świadomość innemu podmiotowi. Akt ten ma charakter niemal sakralny, prawie mistyczny, a czytanie w ten sposób nosi znamiona epifanii. Dzieło nie jest więc przedmiotem analizy naukowej - suchej i beznamiętnej, ale „pełnym światła” przewodnikiem po innych utworach.
HEREMENEUTYKA
Ryszard Handke
Tradycja
Pochodzi z greckiego, dotyczy wyjaśniania. Jedna z dyscyplin filologicznych zajmująca się ustalaniem poprawnej wersji tekstów pisanych, objaśnianiem i interpretacją.
Gadamer - doświadczenie hermeneutyczne
Rozumienie nie jest dla niego tylko jednym z zachowań podmiotu wobec przedmiotu, ale sposobem bycia w świece właściwym człowiekowi. Sens tekstu jest zależny od interpretacji.
Interpretacja zawsze opiera się na jakichś założeniach. Badanie humanistyczna nigdy nie spełnia naukowych wymagań obiektywności. Zadaniem interpretacji hermeneutycznej nie jest odtworzenie pierwotnego znaczenia tekstu, bo to niemożliwe, lecz przyswojenie tekstu, nawiązanie z nim dialogu, tak by mógł on przekazać jakąś prawdę. By utwór mógł przemówić do nas musimy być otwarci, odnieść je do naszego czasu i świata. Za wartość samą w sobie jest doświadczenie kontaktu z dziełem.
Ricoeur - rozumienie a dyskurs
Też mówi o odnoszeniu tekstu do własnej rzeczywistości. Interpretacja jest rozumiana jako przejście od rozumienia do wyjaśniania a następnie pojmowania. W tekście pisanym następuje rozszerzenie możliwości odniesienia do rzeczywistości. Tekst opowiada cały świat. Celem hermeneutyki jest więc przyswojenie tego świata, obcego. Nie mówi o projekcji siebie w tekst, ale o rozszerzeniu jaźni dzięki obcowaniu z proponowanymi światami.
Droga hermeneuty: dystans obcości
Na gruncie szkolnym ważne jest by w sytuacji odbioru dzieła nie „wiedzieć” niczego z góry, lecz dostrzegać nowe możliwości postrzegania świata. Propozycje hermeneutyki nie zawierają szczegółowych wskazań co do technik analizy dzieła literackiego.
INTERPRETACJA KERYGMATYCZNA
Marian Maciejewski
Dotyczy fenomenu religijnego w sztuce. Zwłaszcza chrześcijaństwa. Autor nie zgadza się ze sprowadzaniem wszystkich religii do wspólnego mianownika i operowania w tym zakresie opozycją sacrum-profanum. Potrzeba Boga wypływa niejako z natury człowieka. Człowiek jest istotą religijną.
Interpretacja kerygmatyczna to metoda próbująca rozszyfrować poezję z punktu widzenia transcendentalnego. Pojawia się w niej wartościowanie nie tylko historycznoliterackie, ale także pytanie o sens ludzkiej egzystencji, jako centrum aksjologiczne zakłada antropologię chrześcijańską.
Czy taka interpretacja jest konieczna? Czy choćby wskazana? Jest konieczna w takim sensie w jakim chrześcijaństwo odpowiada na najgłębsze zapotrzebowanie egzystencjalne człowieka. (Autor w tle wspomaga się cytatami z Herberta, o śmierci, o Bogu etc.).
O INTERTEKSTUALNOŚCI I INNCYH POJĘCIACH LITERATUROZNAWCZYCH
Ewa Kraskowska, Anna Legeżyńska
Kłącze, Labirynt, Biblioteka
Strukturalistyczna struktura rozumowania przypominająca drzewo (z gałęziami, pniem, rozgałęzieniami), nie jest adekwatna do literatury XX wieku. G. Deluze i F. Guattari wprowadzili pojęci kłącza. Nie ma ono początku, środka i końca. Może się rozrastać we wszystkich kierunkach. Najbardziej oryginalną metaforę literaturoznawczą wymyślił ślepy bibliotekarz z Buenos- Aires Jorge Luis Borges - Labirynt i Biblioteka Babel. To biblioteka w której istnieją wszystkie struktury słowne, wszystkie kombinacje wyrazów, ale bez ani jednej niedorzeczności. Taką bibliotekę opisał Uberto Eco w Imieniu Róży.
Intertekstualność i jej starsza siostra: wpływologia
Na liście szczególnie cenionych słów znajduje się DIALOG. Pisał o tym już Bahtin, że nie istnieją słowa oderwane, zawsze z kimś rozmawiają (polifoniczność). Przywołują konteksty.
Wpływologia (metoda dziś skompromitowana) badała wpływy różnych autorów na siebie np. Waltera Scotta na Mickiewicza. Wpływy w literaturze są oczywiste, a nawet nieuniknione. Ograniczony repertuar tematyczny nie ogranicza jednak rozległości kombinatoryki. Intertekstualność zwraca uwagę na fakt istnienia przestrzeni między tekstami i ich strukturami. Między tekstowość to znaczenie etymologiczne intertekstualności. Chodzi o badanie co łączy dwa (lub więcej) utwory i w jakim celu takie wiązanie zostało użyte.
Szansa dla twórcy, oferta dla czytelnika, zadanie dla badacza
Intertekstualność jest więc dialogiem z tradycją. Postmodernizm uczynił z I. główną regułę swej szalonej metody. To więc szansa dla twórcy.
Ale także zdanie dla literaturoznawcy. M. Głowiński mówi, że nawiązania między tekstowe mogą być erudycyjne albo też, na przykład uwarunkowane kulturowo (stanowią problem przy tłumaczeniach). W pewnym sensie książek nie zamyka się nigdy.
DZIEŁO LITERACKIE I ŚWIAT SACRUM
Maria Jasińska-Wojtkowska
Sacrum
Badacz raz po raz musi się zmierzyć z problemem religijności dzieła. Przystępując do takich zmagań trzeba określić co jest religią. W sensie wąskim, fenomenologicznym religia to obcowanie człowieka z tym co uważane jest za „święte” (sacrum).
W rozumieniu szerokim religia to relacja człowieka do przedmiotu absolutnie, całkowicie i pod każdym względem transcendentnego. Spotykamy się z różnymi rozumieniem religii (Jahwe, Allach, Bóg, Wisznu). Sacrum jest tożsame dla wszystkich religii.
Literatura
Bogactwo i powszechność symboliki religijnej w literaturze jest duża. Problem pojawia się wtedy gdy narzucamy tekstowi religijność. Jeżeli wywodzi się na przykład z kręgu kultury chrześcijańskiej, łatwiej jest nam obarczyć tekst np. znamionami miłosierdzia, bo jest ono jedną z podstaw tej religii. Problemem jest także pytanie czy religijna wymowa utworu jest autentycznym wyznaniem autora, czy też jedną z figur retorycznych. Zmienia to wtedy wymowę i klasyfikacje czegoś jako sakrum.
Niektóre motywy sakralne zdesakralizowały się, np. dusza, anioł. Ukulturowienie symboli sakralnych jest znaczne. Utwór religijny to pojęcie stopniowalne a nie klasyfikujące.
W przestrzeni kultury
KULTUROZNAWCZA KONCEPCJA KSZTAŁCENIA LITERACKIEGO DZISIAJ
Jan Polakowski
Współczesne sytuacje wychowawcze
Przemiany w kulturze w ostatnim ćwierćwieczu stworzyły zupełnie nową sytuację wychowawczą. Szkoła zdaje się tego nie dostrzegać.
Uczeń przestał czerpać wiedzę z książek i ze szkoły (patrz. W stronę kompetencji. Zadania języka polskiego w szkole podstawowej - Anna Dyduchowa, Barbara Dyduch, Maria Jędrychowska.) inne media są dla niego źródłem informacji. Wzorce zachowań językowych są standaryzowane przez masmedia. Nie są to standardy wysokiej klasy.
Język wobec ekspansji obrazu
Rola słowa w epoce ekspansji obrazu uległa zawężeniu, mamy problemy z komunikacją werbalną. Często występuje jako czynnik dopełniający komunikat, a nie jego baza.
pozycja kształcenia językowego powinna być w szkole na tyle silna, by równoważyć negatywne wpływy zachwiania równowagi komunikacyjnej.
Niezbędne jest wiązanie treści nauczania, a przede wszystkim metod kształcenia z doświadczeniami uczniów, które zdobywają w najbliższym otoczeniu.
Niedowład motywacji lektury
Oferta spędzania czasu wolnego nie sprzyja spontanicznej motywacji lektury. Nauczyciel musi tworzyć sytuacje, które uzasadniają sensowność sięgnięcia po książkę.
Audiowizualny charakter kultury
Kultura artystyczna wkracza przez media do życia codziennego. Znika aura odświętności w obcowaniu ze sztuką. Rodzi się więc konieczność, by uczniowie potrafili odróżniać różne poziomy kultury, chcieli obcować z kulturą wysoką wymagającą wysiłku umysłowego, krytycznie podchodzili do sztuki.
Kompetencje komunikacyjne
Potrzebna jest więc gruntowna przebudowa programu (autor oczywiście nie odważy się przedstawić propozycji). Należy jednakże kształcić uczniów kulturowo.
OD SPILBERGA DO FELLINIEGO
Czyli o roli kina masowego w szkole
Bogusław Skowronek
Czy istnieje w polskiej szkole edukacja filmowa? Dlaczego jest potrzebna?
Ze względu na audiowizulany charakter kultury. Dzieci wykształcone na złych przykładach nie będą w stanie docenić walorów cennych dzieł. Uczniowie zgodnie z zasadą (imprintungu) wdrukowania, wybierają takie filmy, które poznali już wcześniej. Jeżeli więc nie wykształci się gustu wcześniej może być za późno. Poza tym jedyne co ogląda się w szkole to adaptacje najlepszych dzieł. To zabieg chybiony. Uczniowie nie potrafią często odczytać kodu takich filmów. Przyczyną traktowania filmu po macoszemu jest brak czasu. Trzeba nauczyć uczniów odbioru kinematografii.
Wykorzystać kino masowe
Mechanizmy kultury masowej można wykorzystać przeciwko jej samej. Oswajać uczniów z konwencjami, gatunkami, co pozwoli im doceniać obrazy dobre. Jak? Oglądać z nimi filmy rozrywkowe. Np. Spilberga. Nauczyciel powinien jednak mieć podstawy wiedzy filmoznawczej jeżeli nie chce zaszkodzić uczniom. Filmy przekazują niekiedy bardzo pozytywne wartości dydaktyczne.
Co wybrać?
Dobre będą gwiezdne wojny, Willow, E.T.
Zwrócić uwagę na :
świat realny, fantastyczny;
podobieństwo gatunkowe do baśni;
elementy wychowawcze, kult przyjaźni, walka dobra ze złem;
to na poziomie podstawowym, wyżej można mówić o:
nawiązaniach mitologicznych;
tradycji rycerskiej;
stylizacji biblijnej;
wątki psychoanalityczne.
Trzeba zwrócić także uwagę na sposób prowadzenia narracji, kompozycję etc.
Analizować jak każde inne dzieło.
Wizja edukacji fimowej
O czym należy pamiętać:
Tworzywo filmu - budulcem filmu jest obraz, tworzy go przez kadr, ujęcie sceny itp. W filmie występują dialogi, dźwięk, muzyka, scenografia, plenery, aktorzy, kostiumy, rekwizyty efekty specjalne.
Narracja filmowa: Kto jest narratorem? Czy jest dostrzegalny? Kompozycja filmu, fabuła, montaż.
Genologia filmu: rodzaje filmów, fabularny, dokumentalny etc., gatunki: sensacyjne, komedie, katastroficzny, melodramat, fantasy, horror. Stypizowani bohaterowie.
Znajomość dzieł będzie procentować na późniejszy wybór lekturowy uczniów i ich gust.
EKRANOWE CZYTANIE
Aniela Ksiażek-Szczepanikowa
Atrakcyjność lektury kinowej. Na tworzywo filmowe składa się synteza wszystkich sztuk. Dzieło literackie też mieści w sobie w mniejszym lub większym stopniu treści audio wizualne: ikoniczność, audialność, muzyczność. Autorka zauważa, że czyta się książki jako swoisty rodzaj filmu. Fabułą jako ciąg obrazów. W filmie nie zwraca się uwagi na szczegóły otoczenia, najważniejsza jest akcja. Tak samo w książce przydługie opisy są pomijane. Czytelnik ekranowy dąży do szybkich rozwiązań fabularnych. Sprzeciwia się to czytelnikowi literackiemu, zgłębiającemu sensy. Celem nauczyciela jest wyjaśnienie różnic między komunikatem wizualnym a literackim. Rozwianie złudzeń, że film może zastąpić książkę. Radio pomaga czytać literacko (odwołuje się do wyobraźni), film nie. Czytanie ekranowe nie uczy czytania dzieła do głębi. Zostawia białe plamy. Kamera staje się punktem widzenia, iluzorycznym podmiotem. Niektóre miejsca literatury są nieprzekładalne na język filmowy i spłaszczają jego wymowę. Ale zabawy „fikcyjną” kamerą literacką są częstym zabiegiem. Np. u Iwaszkiewicza, u Prusa. Nie zawsze są jednak możliwe.
Lekcyjny przekład tekstów dokonywany za pomocą „fikcyjnej kamery” jest często sposobem na ekranowych czytelników literatury pięknej, sposobem na skuteczną analizę.
Część 3.
Z METODYKI
Pozostałą część książki stanowią gotowe scenariusze lekcji i opisy ćwiczeń na różne tematy.
pozdrawiam
Made by Janik
7