Świętochowski A., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Świętochowski Aleksander, opracowania


NOWELISTYKA ALEKSANDRA ŚWIĘTOCHOWSKIEGO

  1. Biografia:

Pseud. Władysław Okoński, Poseł Prawdy, O.Remus, Oremus, Liber, Gezyasz, Nauczyciel i in.

Urodzony 18 I 1849 w Stoczku (Podlasie), zmarł 25 IV 1938 w Gołotczyźnie pod Ciechanowem, publicysta, dramaturg, prozaik, działacz kulturalny i społeczny, historyk i filozof. Lata szkolne spędził w Siedlcach i Lublinie. Studiował na wydziale filologiczno-historycznym Szkoły Głównej i Uniwersytetu Warszawskiego (1866-70). Rychło awansował do roli przywódcy tego pokolenia, które związane ze Szkołą Główną, dokonało po powstaniu styczniowym przewrotu w umysłowości inteligencji polskiej. Od 1870 pisywał stale w prasie pozytywistycznej - w latach 1870-78 w jej bojowym organie "Przeglądzie Tygodniowym", a od 1878 do 1881 w dzienniku "Nowiny". W 1874, nie zrywając kontaktu z pismem, wyjechał do Lipska na studia fil., uwieńczone 1876 doktoratem na podstawie rozprawy O powstaniu praw moralnych. Myślał o karierze uniwersyteckiej w Galicji, ale zniechęcony panującymi tam stosunkami, wrócił do Warszawy. Współpracę z "Przeglądem Tygodniowym" zerwał w 1878, obejmując tego roku redakcję w dzienniku "Nowiny", którą prowadził do 1881 r. Rubryką Listy z Paragwaju rozpoczął długą serię swych felietonów ciągłych.

W pierwszym okresie twórczości (tj. do ok. 1880) uprawiał publicystykę literacką (m.in. programowy art. My i wy, cykl artykułów Praca u podstaw, napisanych z L.Mikulskim) i fil. (m.in. Dumania pesymisty) oraz dramat (Niewinni, Helvia, cz.1 trylogii Nieśmiertelne dusze - Ojciec Makary, Poddanka, Piękna). Był jedynym w tej epoce twórcą scenicznym o głębszych ambicjach filozoficznych. Już we wczesnych nowelach, m.in. w cyklu O życie, Klemens Boruta przejawił właściwy sobie ton: narrację powściągliwą i ironiczną, dążącą raczej do zdemaskowania bohatera niż do jego obiektywnego przedstawienia. W bojowym okresie pozytywizmu zdobył jedno z pierwszych miejsc w literaturze. W rozprawie doktorskiej i innych swych utworach wystąpił jako reprezentant etyki racjonalistycznej; za A.Comtem i innymi domagał się połączenia jej z socjologią i uznania w niej jednej z dyscyplin filozofii. Człowiek - sądził - zdeterminowany jest przez swą naturę biologiczną i przez związki społeczne; prawa moralne powstają w toku doświadczeń historycznych. W poglądach na poznanie ludzkie reprezentował stanowisko empiryczne: idąc śladami J.S.Milla, H.Spencera i Comte'a utrzymywał, że człowiek poznaje fakty tylko w ten sposób, w jaki mu są dane w doświadczeniu; nie może natomiast określić ich istoty. W 1881 założył własne, niezależne pismo "Prawdę", która odegrała ogromną rolę w kształtowaniu umysłowości nast. generacji pol. inteligencji. Zjednał dla pisma wielu wybitnych współpracowników, m.in. L.Krzywickiego; sam pisywał dużo, felieton ciągły - Liberum veto, liczne nowele, obrazki powieściowe. Świętochowski redagował "Prawdę" do 1902.

Autorytet Świętochowskiego jako publicysty został zachwiany w wyniku konfliktu z opinią publiczną po artykule Wskazania polityczne (Ognisko, księga pamiątkowa ku czci T.T.Jeża, 1882), w którym pisarz wyrzekał się tymczasowo myśli o niepodległości, wysuwając w zamian jako cel osiągnięcia ekonomiczne. W "Prawdzie" prowadził kampanię przeciwko socjalistom, rozpoczętą 1878 w "Nowinach" art. Socjalizm i jego błędy. Twórczość Świętochowskiego w tym czasie była bogata i wszechstronna: objęła m.in. felietony Pod włoskim niebem (1882), dramaty Aspazja, Aureli Wiszar i Regina, nast. część Nieśmiertelnych dusz, wielki cykl dramatyczny Duchy (1895-1909), oraz nowele (m.in. Bartłomiejka). W nowelistyce Świętochowski znalazł oryginalną drogę; bohaterowie jego utworów, jak postaci dramatu, prowadzą dyskusje na tematy ogólnoludzkie, głównie etyczne, szukając dla nich egzemplifikacji we własnym doświadczeniu życiowym. Problematyka dyskusji to społ. przydatność lub szkodliwość prawdy, prawo człowieka do jej głoszenia wbrew przyjętym konwencjom obyczajowym, prawo do wyjawienia powierzonej tajemnicy. Problemom społecznym poświęcone zostały nowele: Na pogrzebie (1881), Oddechy (1886), Woły (1886); arcydziełem sztuki narracyjnej są drobne utwory, które Świętochowskim nazwał bajkami: Strachy Pentelikonu (1888), Hymn niemych (1888), Wesele Satyra (1889).

Uprawiał także systematycznie krytykę literacką, najważniejsze studia poświęcił Sienkiewiczowi i Prusowi. Brał udział w działalności konspiracyjnego Towarzystwa Literackiego oraz należał do członków-założycieli Kasy im. Mianowskiego.

Przed 1905 Świętochowski rozwinął żywą działalność polityczną i społeczną: był m.in. założycielem i przywódcą Związku Postępowo-Demokratycznego, brał udział w pracach Lub. Tow. dla Szerzenia Oświaty, "Światło". W 1906 założył Towarzystwo Kultury Pol. i 1908-13 redagował jego organ, miesięcznik "Kultura Pol."; 1913-15 wydawał "Humanistę Polskiego". Przeniósłszy się do Gołatczyzny, zorganizował wraz z A. Bąkowską szkoły rolnicze, opiekował się zdolnymi dziećmi chłopskimi, ruchem spółdzielczym. Z ostatniego okresu twórczości Świętochowskiego pochodzą powieści Drygałowie (1913), Nałęcze (1928), Twinko (1928), budzące żywy oddźwięk wśród współczesnych dzięki ładunkowi przekornej publicystyki społecznej i politycznej.

Liberum veto, felieton A. Świętochowskiego, ogłoszony pod pseudonimem Poseł Prawdy w "Prawdzie" (1881-1915), "Gazecie Warszawskiej" (1923-25), "Głosie Prawdy" (1924) i "Myśli Narodowej" (1928-29). Tytuł cyklu - Liberum veto - miał stanowić prowokację i manifestację programową. Nawiązując do skompromitowanego w tradycji polskiej prawa sejmowego, zamierzał podjąć próbę jego rehabilitacji, jako hasła niezależności indywidualnej, odwagi i wolności opinii.

W pierwszym felietonie cyklu przypomniał wyklęty czyn Sicińskiego i wskazywał, że zło tego czynu polegało na wyzyskaniu chlubnego prawa dla prywaty. Parafrazując nakaz wierności przekonaniom w imię godności ludzkiej z rozprawy Milla O wolności, sformułował zasadę, która miała patronować jego sądom: "Gdyby nawet 9 999 999 ludzi powzięło jakąś jednomyślną uchwałą, która by się sprzeciwiała tylko jednemu mojemu przekonaniu, nie narzucając go nikomu, nie wahałbym się jednocześnie we własnym imieniu przeciwko niej zaprotestować".

Zapowiadał dokonywanie opartych na tej zasadzie przeglądów i rachunku spraw codziennych i niezwyczajnych bieżącego życia, walkę z zakłamaniem, demaskowanie fałszywych świętości i pozornych wartości. Proklamację bezkompromisowości i niezależności opinii zamknął zawołaniem: "Liberum veto! Veto przeciwko niewolnictwu myśli, samochwalstwu, poniżaniu innych, bladze, kłamstwu, obłudzie, ultramontenizmowi i innym cnotom "podwójnej buchalterii" duchowej. Niech będzie pochwalona swoboda przekonań, sprawiedliwość, nauka i tolerancja, i prawda".

Świetochowski często posługiwał się aluzją, przenośnią i parabolą, dzięki czemu mógł dodatkowo porozumiewać się z czytelnikiem. Dbał o atrakcyjność intelektualną felietonu, chciał imponować i olśniewać erudycją, kulturą filozoficzną i literacką. Forma felietonu sprzyjała emocjonalnej temperaturze wypowiedzi, wygłoszeniu perswazji, gróźb, patetycznych apostrof, ironicznych inwektyw, w których Poseł Prawdy prowadził batalie o wolność myśli, laicyzację szkoły i innych instytucji życia społecznego, walczył z klerykalizmem, nietolerancją, fanatyzmem, bigoterią, prowokując zgorszenie, protesty, polemiki i zdobywając równocześnie zwolenników. Operował zespołami pojęć i aluzji, zrozumiałych dla wykształconego odbiorcy; wplatał cytaty z filozofów, pisarzy obcych i polskich, dawnych i współczesnych. W komponowaniu felietonu dążył do uzyskania efektu odpowiadającemu określeniu, jakie mu nadawał, nazywając "szampanem w literaturze". Starał się osiągnąć to przez zwartość i tempo, lapidarną ciętość ataku, celność repliki polemicznej, drwinę, dowcip, parodię, karykaturę. Posługiwał się stylem, o którym współcześni mówili, że ma w sobie "ducha walki, światło błyskawicy, grzmot piorunu, a piórem włada "jak fechmistrz szpadą".

Liberum veto zyskało autorowi poczesne miejsce wśród publicystów polskich i ogromny autorytet.

Nowelistyka:

Ze wstępu do BN:

a)przed debiutem nowelistycznym:

-nowelistyka jest tylko drobną częścią jego niezwykle obfitej twórczości pisarskiej (znany głównie z felietonów i artykułów publicystycznych w: <Nowiny> <Prawda>),

-pod względem chronologicznym - zamknięta w ćwierćwieczu (krótko, jak sugeruje autor wstępu),

-pierwsze nowele ogłasza gdy jest już bardzo dobrze znany,

-ramy chronologiczne: 1878 (Karl Krug) - 1904, wyraźne, nie rozciąga się nowelistyka na całą twórczość,

-jego nowele były bardzo popularne, dopiero w okresie międzywojennym nieco zapomniane,

-nowelistyka Ś. była zawsze w cieniu jego innej działalności literackiej,

-była też przyćmiona przez innych wielkich pisarzy powieściowych (Sienkiewicz, Prus, Reymont itd.),

-odcinały się od panującego wzorca prozy pozytywistycznej, Ś. poszedł swoją drogą, przez co były uważane za gorsze,

-dominująca w jego twórczości publicystyka społeczna nadawała ton innym formom, ale są tez w nowelach elementy nowe, świeże,

-zaczynał pisać w czasach wielkiej wiary związanej z „obozem młodych”, z czasem następuje osłabienie tej wiary i kryzys pierwotnej ufności,

-nuta pesymistyczna, rozczarowania, staje się coraz bardziej wyrazista w jego twórczości,

-jego nowele są bez ładunku płaskiego optymizmu właściwego literaturze tendencyjnej,

-zwrot zainteresowania w kierunku „nizin społecznych”, nobilitacja ludzi z tej warstwy,

-głównie jest to chłop ze wsi pouwłaszczeniowej, biedota miejska, robotnik,

-Ś. postulował realizm i wierność obserwacji jako wyznaczniki prozy,

-żądał od literatury aby była przewodnikiem całego społeczeństwa: aby głosiła hasła pozytywistyczne, postępowe idee, tworzyła wzorce i modele nowych norm moralnych, stosunków międzyludzkich itd.,

-ważny postulat demokratyzacji literatury - ma wyjść do nizin społecznych.

b)w kręgu wczesnej nowelistyki:

-debiutanckie nowele mieszczą się w tomie „O życie”,

-mają one rodowód czysto pozytywistyczny, prezentacja programu ideowo-społecznego, czyli literatura tendencyjna,

-dominowała obserwacja,

-Chawa Rubin - Ś. był gorącym zwolennikiem równouprawnienia wyznaniowego Żydów, zwalczał antysemityzm; wg niego jedynym środkiem rozwiązania „kwestii żydowskiej” była oświata, szkoła, która miała z jednej strony przysposobić Żydów z drugiej nauczyć ludzi tolerancji,

-komentarz publicystyczny - na końcu wszystkich trzech nowel widzimy zdania, które miały podkreślić wymowę ideową noweli - dopatrywano się w tym chwytu publicystycznego i oceniano bardzo negatywnie (zbyt jaskrawa tendencyjność),

-uwrażliwienie na aktualną problematykę społeczną, niemalże zdarzenia chwili,

-utwory bezpośrednio mobilizujące do określonych, społecznych działań,

-nieustanny motyw nędzy i głodu jako zmory życia i świadomości człowieka, na to kładł największy nacisk.

c)pisarz i ideolog:

-odważne zainteresowanie najbardziej zapalnymi konfliktami swojej epoki,

-kapitalizm, bezwzględność i potęga pieniądza,

-Karl Krug - walka polskich i niemieckich murarzy na rynku pracy; rytm życia robotnika układa się w żelazny schemat, nieustanny głód i nieurodzaj, ważna jest tylko praca i bezrobocie, podkreśla „męczeństwo pracy” robotnika,

-zaczyna widzieć że jego młodzieńcze marzenia pozytywisty są utopią, niezwykle jaskrawo ukazywał proces deziluzji haseł pozytywistycznych,

-przeciwnik socjalizmu, podejmował z nim burzliwą dyskusję,

-widział świat i jego przyszłość bardzo pesymistycznie,

-przedstawiciel „realizmu krytycznego” - sprzeciw wobec „urzeczowienia” człowieka i górowania pieniądza nad więziami humanistycznymi, wobec utraty indywidualności, jarzmu mas ludowych, immoralizmowi burżuazji,

-pogarda, wstręt, ironia w stosunku do mieszczaństwa; główną cechą moralności tej warstwy była wg autora pogoń za zyskiem,

-był rzecznikiem mas ludowych, ale nigdy nie chciał się z nimi „bratać”; traktował je z dystansem, pozostały dla niego źródłem „ciemnoty”, niezdolnej do samodzielnego działania; inteligencji powierzał rolę opiekuna tych mas,

-wyjaskrawiona prymitywizacja postaci, np. Karl Krug nie ma poczucia godności, najważniejsze było dla niego że „odebrał pieniądze”, nie zauważa zniewag,

-robotnicy-ukazani ze współczuciem, ale zarazem z obawą, że w tłumie stają się tępym motłochem, ulega pewnej demonizacji, Czapla w Kralu Krugu jest przecież mordercą.

d)tragikomedia prawdy:

-Ś. miał obsesję na temat prawdy,

-kłamstwo niezbędnym spoiwem życia społecznego,

-szczególne zwyrodnienie burżuazji,

-pesymizm - Ś. przenosi to zwyrodnienie na całe społeczeństwo,

-moralizatorstwo i nawoływanie do prawdy (w końcu był Posłem Prawdy).

e)drogi i bezdroża indywidualizmu:

-szczególnie ostra krytyka tego, co uwłaczało godności indywidualnej człowieka,

-relacja między jednostką a społeczeństwem,

-motyw przewijający się dosłownie w całej jego twórczości,

-kult indywidualności ludzkiej,

-walka o prawa obywatelskie, równość kobiet, narodowości, kultury,

-jako jeden z pierwszych przeciwstawił się bezwzględnemu podporządkowaniu jednostki dla dobra ogółu,

-sprawa „depersonalizacji” człowieka,

-ograniczanie człowieka przez: konwenans, obyczaj, normę,

-klęska indywidualizmu: okazuje się, że nikt nie może schronić się całkowicie we własnym wewnętrznym świecie, normą jest życie w społeczeństwie, a jedyną ucieczką śmierć,

-przy tym zachowuje postawę moralizatora,

-nie chodziło mu jednak o indywidualizm egotyczny, czuł silną więź z innymi ludźmi; chodziło mu o uchronienie ludzi od przewidywanego ograniczania swobód jednostki.

f)o kształcie artystycznym nowelistyki Świętochowskiego:

-twórczość artystyczna podobna do badania naukowego - mamy metodę indukcji (szczegóły zbierają się na ogół) lub dedukcji (ogół zostaje rozbijany na szczegóły),

-szczególnie początkowo tworzy lit. tendencyjną, nieraz natrętnie moralizującą czytelnika,

-chciał tworzyć postaci zgodnie z rzeczywistością (realizm), ale przez to niektóre cechy były na tyle przerysowane, że zalatywały sztucznością,

-postaci są za to bardzo elokwentne, cytat: „postaci zarysowują się tu blado, ale dialog prowadzony świetnie”,

-brakowało im potocznie przyjętej prawdziwości i plastyczności, pulsujących życiem; sama nędza, brud i zło; bez plastycznych opisów świata zewnętrznego, bez opisów zmysłowych - Ś. nie uzyskał wyrazistości obrazu, która to była niejako kryterium realizmu,

-częste chwyty melodramatyczne; często łzawy sentymentalizm i wyjaskrawienie uczuciowe zastępowały opis postaci, zdarzeń itd.

-brak opisowości, niezgoda z werystyczną konwencją,

-zręczność techniczna jego nowel i podporządkowanie nowelistycznej kompozycji, rygor wewnętrzny,

-twórczość nowelistyczna Ś. dzieli się na dwie części:

1-typ prozy narracyjnej, czyli tej najbardziej typowej, z wyraźnym rdzeniem fabularnym, konwencją prawdopodobieństwa życiowego, weryzmem, indywidualną plastykę i zarazem typowość postaci, sytuacji i akcji; typ najbardziej popularny,

2-typ bardziej indywidualny dla Ś., zbliżony do paraboli, powiastki filozoficznej, przypowieści; inny od tradycyjnego typu noweli; większość nowel Ś. należy do tego typu,

-we wszystkich nowelach z „O życie” ta sama konstrukcja: poprzedzenie ostatecznej katastrofy zapowiedzią poprawy losu bohatera, pomyślnego rozwiązania konfliktów - perypetia,

-zredukowanie opisu i relacji oraz rozbudowanie partii dialogowych zbliża jego prozę do form dramatycznych,

-dbałość o kształt języka zbliża Ś. do parnasistów.

ALEKSANDER ŚWIĘTOCHOWSKI - NOWELE

DAMIAN CAPENKO (Mongoł)

CHAWA RUBIN (Żydówka)

KARL KRUG (Niemiec/Polak)

Wszystkie te nowele pochodzą z pierwszego tomu nowel Świętochowskiego zatytułowanego „O życie”, wydanego w 1879r. w Warszawie. Tom poprzedza „Przedmowa”, mówiąca o samolubstwie jednostkowym i społecznym: rozpaczamy nad własnym nieszczęściem, ale cudzego nie dostrzegamy; punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Wszystkie nowele poruszają problem niesprawiedliwości dotykającej ludzi obcego pochodzenia, którzy znaleźli się w Polsce.

DAMIAN CAPENKO

Podole, oddział wojskowy. Do szeregu armii Królestwa zaciągano obcokrajowców, jednym z nich był Damian Capenko. Pochodził z terenów dzisiejszej Ukrainy, nazywał siebie Małorosem. Kaleczył język polski, mówił małoruskim narzeczem, ale był dobrym człowiekiem, wychowywał się na dworze Polaka. Zakochał się w pannie ekonomównie, pannie Honoracie Motylińskiej. Po zakończeniu służby planował zostać w Polsce i osiedlić się przy ukochanej. O Motylińską konkurował z Edwardem Taborem, handlarzem, który przemycał za austriacką granicę rozmaite towary. Capenko jako wojskowy wielokrotnie próbował go złapać, co tym bardziej zaostrzało konflikt między kawalerami. Tabor przynosi nawet Motylińskiej kawałek materiału z przemytu. Capenko tymczasem chce kupić ogród od Broga, który odradza mu to, zachęca do powrotu na Podole po zakończeniu służby i przestrzega przed panną. Motylińska to faktycznie wredna małpa, zwodzi jednego i drugiego, nie może się zdecydować, bawi się uczuciami Capenki. Ten dostaje list od matki, że jego ojciec umarł. Pisze do niej, żeby sprzedała dobytek i przyjechała na Podole. Motylińska martwi się tylko o to, żeby przywiozła jej arbuzy. Pewnego dnia żołnierze wykrywają przemytników i jeden z nich zabija syna Postułki - kolegi Tabora, również przemytnika. Matka zgadza się przyjechać do Capenki, Brog ofiaruje mu pracę, sam Capenko już urządził się w nowym gospodarstwie, Motylińska dostała zgodę od ojca na zamążpójście - Capenko jest wniebowzięty. Pewnego wieczoru ktoś go zabija. Matka mija się z trumną syna.

Tak jak każde opowiadanie, zakończone jest formułą:

„Biedny Capenko, ja ci to, żeś chciał być moim bratem i na naszej ziemi pracować - przebaczam.”

CHAWA RUBIN

Chawa jest żoną Symcha Rubina. Mają 4 dzieci. Ich nazwisko całkowicie przeczy stanowi majątku, gdyż są bardzo biedni. Żydzi. Symcha jest bardzo leniwy, właściwie nie robi nic oprócz modlitw. Chawa sama utrzymuje dzieci i męża. Handluje, ale stale w obrocie ma tylko 3 ruble. Pewnego dnia postanawia zrobić coś szalonego i kupuje od rybaków 3 jesiotry aby pomnożyć kapitał. Boi się, że ich nie sprzeda, ale ryzykuje. Półtora sprzedała miejscowym bogatym gospodyniom, z jednym idzie do odległej wioski. Jest zmęczona, nic od rana nie jadła. W drodze zatrzymuje Franka, który rozwozi listy, aby ją podwiózł. Ten podwozi, ale na koniec żąda pieniędzy albo zabierze rybę. Kobieta płaci i idzie handlować. Jest zrozpaczona, bo jej nie idzie, aż w końcu sprzedaj rybę w dobrej cenie i wraca do domu. Je z dziećmi obfitą kolację. Nazajutrz bierze ostatnią połowę ryby i idzie do szefa Franka, który akurat wyrzuca go z pracy za to, że nie donosił listów i okradał je z pieniędzy. Na jego miejsce zatrudnia Chawę. Ta jest bardzo zadowolona, dobrze zarabia, dzieci chodzą najedzone. Pewnego dnia gdy szła z listem miała na szyi woreczek z 10 rublami. Zawistny Franek napada ją, bierze list i pieniądze, a przy tym pobija kobietę na śmierć

„Biedna Chawo, ja ci to, żeś w moim kraju pracować i jego chlebem dzieci swoje żywić chciała - przebaczam.”

KARL KRUG

Karl Krug mieszka w śląskich Mysłowicach, a właściwie w Myslowitzach, bo pod władzą Niemiecką. Ma żonę Niemkę i właściwie zapomniał już jak się mówi po Polsku. Krug po Niemiecku znaczy „dzbanek”, a więc zamienił nazwisko na obraźliwe. Żonę ma złośliwą, często mu dogryza. Mają 4 synów. Często nie może znaleźć pracy, w czym pomaga mu jedyny przyjaciel Franz Klotz (dawniej Franciszek Kłos). Pewnego razu przyjeżdża z Warszawy Żyd mówiąc, że potrzebuje kilkudziesięciu mularzy. Wa-wa bardzo szybko się rozbudowuje i zabrakło już polskich rąk do pracy. Karl Krug jedzie razem z 14 Niemcami. Wybrali go na przewodnika, bo uważali że zna swój rodzimy język. Na miejscu okazuje się, że po Polsku nie umie. Warszawscy robotnicy bardzo nieprzychylnie patrzą na Niemców, uważają że zabierają im pracę. Szczególnie złośliwy jest Rafał Czapla. Wskazuje im najdroższe knajpy i robi różne złośliwości. Nie oddaje Karlowi pożyczonych 4 rubli. Karl chce załatwić sprawę łagodnie, albo udaje, że nie widzi złośliwości. Dostaje list od Franza, że u rodziny wszystko ok. Jest tak zadowolony, że postanawia osiedlić się w Polsce. Mówi to Czapli, którego to całkiem wkurza. Na przerwie obiadowej przestawia deski na rusztowaniu Karla, ten spada z wysokości i umiera…

„Biedny Krugu - pomyślałem sobie - ja ci to, żeś chciał u nas pracować i moim być bratem - przebaczam…”



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Asnyk A., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Asnyk Adam, opracowania
Konopnicka M., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Konopnicka Maria, opracowania
Asnyk A., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Asnyk Adam, opracowania
Asnyk A., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Asnyk Adam, opracowania
Asnyk A., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Asnyk Adam, opracowania
Konopnicka M., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Konopnicka Maria, opracowania
Konopnicka M., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Konopnicka Maria, opracowania
Orzeszkowa E., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Orzeszkowa Eliza, opracowania
Konopnicka M., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Konopnicka Maria, opracowania
Asnyk A., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Asnyk Adam, opracowania
Konopnicka M., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Konopnicka Maria, opracowania
Konopnicka M., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Konopnicka Maria, opracowania
Asnyk A., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Asnyk Adam, opracowania
Świętochowski A., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Świętochowski Aleksander, opracowania
Świętochowski A., Polonistyka, 05. Pozytywizm, Świętochowski Aleksander, opracowania
Motyw kobiety i dziecka w pozytywizmie, Polonistyka, 05. Pozytywizm, OPRACOWANIA
Bezdogmatowcy u Sienkiewicza i Orzeszkowej, Polonistyka, 05. Pozytywizm, OPRACOWANIA
Forma i tematyka nowelistyki, Polonistyka, 05. Pozytywizm, OPRACOWANIA

więcej podobnych podstron