w110607, polityka społeczna


SYNTEZA - POZIOM AKSJOLOGICZNY

Spis treści

Wstęp

Jest to pierwszy wykład z trzyodcinkowej serii, która ma dotyczyć syntetycznej charakterystyki pojęcia polityki społecznej. J. Supińska twierdziła, że taka charakterystyka wymaga sprecyzowania przedmiotu, celów, środków i podmiotów polityki społecznej. Cele w polityce publicznej wiążą się z wartościami, a te po interpretacji i hierarchizacji - razem z założeniami dotyczącymi natury ludzi - są podstawowym tworzywem dla większych całości nazywanych ideologiami lub doktrynami. Dlatego też w pierwszej części serii będę koncentrował się na kwestiach natury aksjologicznej (związanych z wartościami). Druga część będzie poświęcona głównie środkom i podmiotom (sfera instrumentalna) i zakończy się omówieniem przykładowych zasad polityki społecznej, w których występuje zarówno problematyka aksjologiczna, jak i instrumentalna. One same mają jednak nadal normatywny charakter i dotyczą tego, jaka powinna być polityka społeczna. Ostatnia część, czyli trzeci wykład będzie już dotyczył kwestii empirycznych, czyli tego, jakich używa się wskaźników i mierników do pomiaru polityki społecznej i jej wyników. Upraszczając i schematycznie rzecz ujmując nasza trzyodcinkowa seria wyglądać będzie tak:

0x08 graphic
0x01 graphic

Najpierw pytamy, jakim wartościom ma służyć polityka społeczna. Następnie, w jaki sposób ma ona im służyć, a na końcu, jak sprawdzić, czy się ona ze swojej misji wywiązuje.

Wartości polityki społecznej

Najpierw przedstawię krótki i pobieżny wstęp dotyczący wartości. Klasyczne przykłady wartości w kontekście politycznym wyrażało hasło Wielkiej Rewolucji Francuskiej - „Wolność, Równość, Braterstwo albo Śmierć” (za Wikipedią). Wyrażenie „albo śmierć” dowodzi, że słowa te oznaczają coś, co jest tak cenne, że warto w imię tego umierać i/lub zabijać. Mamy więc do czynienia z czymś, co uważa się za cenniejsze niż ludzkie życie, które występuje tu jako coś w rodzaju miary wartości, tzn. porównujemy cenność pewnych idei (a ściślej tego, co te idee znaczą) z wartością ludzkiego życia. Różni ludzie w różnych czasach uważali, że warto umierać w imię pewnych idei, a więc za nimi kryć się powinny wartości, np. wielu Polaków i nie tylko uważało, że warto umierać za ojczyznę, a więc „ojczyzna” było to słowo, za którym kryła się pewna wartość.

J. Supińska opisywała pojęcie polityki społecznej w kontekście sześciu wartości, a były to: kolektywizm, równość, bezpieczeństwo, wartości biologiczne, wolność i efektywność. Niektóre z tych wartości pokrywają się z celami, do których D. Stone sprowadzała wszystkie inne w polityce publicznej: sprawiedliwość, efektywność, bezpieczeństwo i wolność. Ściślej, poza tą listą znalazły się kolektywizm i wartości biologiczne. Jakie wartości kryją się za tymi słowami? Po pierwsze, kolektywizm to stanowisko, w którym byty kolektywne bywają bardziej cenione niż jednostki, z których się one składają. Biorąc pod uwagę nasz probierz wartości, czyli życie jednostki, ojczyzna, czyli z pewnością rodzaj bytu zbiorowego, wydaje się czasem cenniejsza niż życie pewnego rodzaju jednostek, np. zdrajców, wrogów itp. Spotkaliśmy się już z tym problemem, gdy była mowa o możliwych konfliktach między dobrem jednostki a dobrem grupy, do której ona należy. Ceniąc bardziej to, co grupowe, niż to co indywidualne wyznajemy uogólniony kolektywizm, może on przybierać w konkrecie różne postaci, np. w zależności od rodzaju bytu kolektywnego, który stawia się najwyżej w hierarchii wartości politycznych, chociażby naród i rodzinę (mogłaby w związku z tym powstać nowa partia ludzi, którzy myślą w ten sposób - Naród i Rodzina, NiR); specyficznym rodzajem kolektywizmu jest stanowisko, w którym bardziej ceni się własność wspólną niż własność indywidualną, szczególnie w odniesieniu do środków produkcji i zasobów naturalnych. Po drugie, wartości biologiczne wiążą się oczywiście z samym ludzkim życiem, które też jest istotną wartością. Oddajmy głos J. Supińskiej:

Temat ilości i oceny jakości ludzkiego życia poruszyłem już na wykładzie dotyczącym dobra człowieka. Warto tu dodać, że stanowisko ilościowe polega na tym, że ceni się bardziej ilość niż jakość, np. cenniejsza jest liczba Polaków w narodzie i liczba Polaków w polskich rodzinach niż to jakiej jakości życiem ci liczni Polacy muszą żyć. Przynajmniej wówczas, gdy ilość wchodzi w konflikt z jakością (np. chcemy mieć dzieci lepszej jakości, a więc ograniczamy ich ilość) należy dać - według tego stanowiska - pierwszeństwo tej pierwszej.

J. Supińskiej twierdziła, że w myśleniu o polityce społecznej, jakie dominowało w XX wieku, cztery (kolektywizm, równość, bezpieczeństwo, biologizm) z sześciu wartości wyliczonych wyżej wręcz zrosły się z jej pojęciem, a dwie pozostałe (wolność i efektywność) były niedoceniane. Wyjaśnienie tego może być następujące. Kolektywizm wiąże się z niedocenianiem znaczenia jednostki, a w związku z tym jej wolności. Z kolei wolność gospodarczą (wolny rynek) wiąże się często z efektywnością, czyli jedną z głównych wartości w ekonomii. Ponadto, bezpieczeństwo może wchodzi w konflikt z wolnością, a równość lub sprawiedliwość z efektywnością. W związku z tym mogą wytworzyć się dwa odrębne stanowiska: egalitarny kolektywizm z naciskiem na bezpieczeństwo i liberalny indywidualizm z naciskiem na efektywność (która ma owocować ogólnym dobrobytem). Poza naszą uwagą został biologizm polityki społecznej, czy i tu można znaleźć wartość konkurencyjną? Jeżeli oznacza on koncentrowanie się na liczebności populacji, to stanowiskiem konkurencyjnym byłoby uznanie, że ważniejsza jest jej jakość. W kontekście życia jednostki - jego jakość ważniejsza od ilości, lub jego ilość ważniejsza od jakości.

Przy takich założeniach możemy skonstruować już schemat z czterema osiami ważności na których krańcach będą poszczególne wartości.

0x08 graphic
0x01 graphic

Na schemacie widzimy szare koło, które symbolizuje klasyczne pojęcie polityki społecznej (KPPS), które związane jest z dawaniem priorytetu dla wartości kolektywnych, egalitarnych, bezpieczeństwa i ilości życia nad wartości indywidualistyczne, efektywność, wolność i jakość życia. Z kolei zielone kółko symbolizuje przeciwieństwo KPPS (anty-KPPS), czyli hipotetyczne pojęcie polityki społecznej, które byłoby związane z odwrotną hierarchią wartości, czyli dawaniem priorytetu indywidualizmowi, efektywności (nazwijmy to stanowisko ekonomizmem), liberalizmowi i jakościowemu biologizmowi. Na schemacie jest wiele innych możliwości poza tymi, które wymieniłem. Przykład 1: koło w centrum schematu oznaczałoby, że wszystkie wartości są dla nas równie ważne, ale trudno je utrzymać, przy założeniu, że wchodzą one czasem ze sobą w konflikty, tzn. są sytuacje, które zmuszają nas, aby wybrać, która wartość jest ważniejsza w sferze publicznej. Przykład 2: koło w lewym dolnym rogu oznaczałoby, że priorytet będą miały wolność i jakość życia oraz równość i kolektywizm. Schemat ma jednak ograniczenia, co pokazuję poprzez małe kółko z łącznikami, symbolizuje ono biologizm ilościowy, bezpieczeństwo i kolektywizm, ale zamiast równości mamy efektywność (bez wskazania łącznika do kolektywizmu usytuowanie kółka wskazywałoby na indywidualizm).

Nieco inny sposób przedstawiania możliwych układów wartości charakterystycznych dla polityki społecznej zobaczymy, gdy włączymy do rozważań aspekt centralizacji i decentralizacji władzy we wspólnocie politycznej. „Państwo” na schemacie oznacza biegun, w którym władza lokalna jest całkowicie podporządkowana centralnej. Z kolei „samorząd” oznacza sytuację, gdy władza lokalna ma duży poziom niezależności w stosunku do władzy centralnej. Jest to wymiar w mniejszym stopniu związany z wartościami, gdyż władza sama w sobie nie jest uznawana za wartość, dla której warto poświęcać życie własne i innych. Zdobycie władzy jest istotne, ale przede wszystkim dlatego, że za jej pomocą można realizować wartości, podobnie jest z pieniędzmi, tzn. samych w sobie się ich nie ceni. Wolności zamiast bezpieczeństwa przeciwstawiłem solidarność (możliwość konfliktu między własną wolnością a solidarnością z grupą), zastosowałem też inne nazwy dla kolektywizmu i indywidualizmu, mniej kojarzące się z pewnymi doktrynami.

0x08 graphic
0x01 graphic

Usytuowanie na schemacie klasycznego pojęcia polityki społecznej i jego hipotetycznego przeciwieństwa lepiej teraz zobaczymy. W większości tradycyjnych ujęć politykę społeczną kojarzy się z większym zaangażowaniem państwa w sprawy społeczne, mimo, że większe zaangażowanie samorządu miejskiego w te sprawy było widoczne dużo wcześniej niż pod koniec XIX wieku, gdzie lokuje się początek nowoczesnej polityki społecznej.

Założenia dotyczące natury ludzkiej

Poza hierarchią wartości na ideologię składają się też założenia dotyczące tego, jacy ludzie są z natury. Przykładowo, T. Hobbes zakładał, że w stanie natury (tzn. bez państwa i władzy publicznej) życie społeczne byłoby okrutną i bezlitosną walką wszystkich ze wszystkimi („człowiek człowiekowi wilkiem”), co wymaga założenia, że ludzie z natury są raczej skłonni do atakowania się nawzajem i konfliktów, a nie do harmonijnej i zgodnej współpracy.

W kontekście polityki społecznej zagadnienia te podejmował J. Le Grand, który twierdził, że z klasycznym pojęciem polityki społecznej łączą się założenia o altruizmie realizatorów polityki społecznej i pasywności jej klientów. Zawodom związanym z produkowaniem zaspokajaczy uniwersalnych potrzeb życiowych (nazwijmy je ogólnie profesjami społecznymi), np. lekarzom, nauczycielom czy pracownikom socjalnym przypisuje się szlachetną misję - pomoc potrzebującemu człowiekowi, z której wynika oczekiwanie iż ich przedstawiciele będą przedkładali cele swojego zawodu nad własne interesy. Stąd też wątpliwości etyczne, gdy występują oni w jego imieniu np. strajkując i domagając się wyższych płac czy lepszych warunków pracy. Z kolei, w przypadku klientów zakłada się, że potrzebujący biernie czekają na pomoc, nie przejawiając żadnej w tym względzie inicjatywy. Wiele świadczeń społecznych związanych jest z sytuacjami ograniczonej zdolności do pracy lub niemożności jej znalezienia, a więc najogólniej mówiąc z niezatrudnieniem, czyli zawodową nieaktywnością. Jest to interesująca koncepcja również dlatego, że założenia dotyczą nie ludzi w ogóle, ale kategorii społecznych, które są bezpośrednio związane z polityką społeczną - jej wykonawców i grup docelowych. W związku z tym podejściem możemy wyróżnić pierwsze dwa wymiary rozważań nad ludzką naturą: altruizm (przedkładamy interes czy dobro cudze nad własne) - egoizm i aktywność (inicjatywa, przedsiębiorczość) - pasywność.

Inny brytyjski autor - A. Deacon - zwrócił uwagę na jeszcze jeden wymiar w kontekście specyficznej kategorii społecznej, jaką są ubodzy. W tym przypadku chodzi o pytanie dotyczące tego, czy są oni racjonalni i zachowują się zgodnie z kalkulacją korzyści i kosztów, np. jeżeli płaca za legalną pracę w pełnym wymiarze czasu niewiele odbiega od wysokości zasiłków z pomocy społecznej dla niezatrudnionych to racjonalny człowiek, który miałby wybór między tymi opcjami pewnie wybrałby drugą z nich. Bilans korzyści do kosztów w tym przypadku wydaje się lepszy, o ile jedyną korzyścią z legalnej pracy jest płaca, a pomoc nie wiąże się z dodatkowymi przykrościami - mamy więcej czasu wolnego, a poziom życia podobny. Co jest po drugiej stronie racjonalności? Jeżeli uznamy, że uczucia są zwykle nieracjonalne, to emocjonalność, czyli postępowanie głównie pod wpływem uczuć, a nie racjonalnych kalkulacji, wydaje się być przeciwieństwem racjonalności (irracjonalność).

Można też nawiązać do tego, co J. Supińska pisała o stylach polityki społecznej, czy ludzi lepiej motywuje do działania zagrożenie (np. ograniczeniem wolności, odebraniem majątku, zubożeniem, degradacją, wykluczeniem z grupy, ośmieszeniem), czy też lepiej są motywowani poprzez ewentualne nagrody, jakie spodziewają się otrzymać (np. obietnica dostatku, bezpieczeństwa, przyjemności, szacunku)? Ten wątek wiąże się z dyskusją o tym, czy jesteśmy z natury bardziej podatni na zewnętrzne sterowanie poprzez bodźce pozytywne (nagrody) i/lub negatywne (kary), czy bardziej liczy się wewnętrzne przekonanie o tym, że postępujemy słusznie i w zgodzie z sumieniem? Wymiar nagrody - kary jest podrzędny w stosunku do zewnątrzsterowności i wewnątrzsterowności, gdyż odnosi się tylko do założenia pierwszego, tzn. ludzie kierujący się głównie przesłankami wewnętrznymi nie są czuli na zewnętrzne bodźce, które mają sterować ich zachowaniem. Będzie tak dopóty dopóki nie założymy, że człowiek może sam siebie karać i nagradzać w zależności od tego, czy postąpił zgodnie z wewnętrznym nakazem (zgodnie z sobą) czy przeciw niemu.

Mamy znowu cztery wymiary, ale tym razem bardziej typowo, gdyż bieguny poszczególnych osi zajmują typowe przeciwieństwa, a nie innego rodzaju wartości konkurencyjne, np. przeciwieństwem wolności jest raczej kontrola lub regulacja, a nie bezpieczeństwo.

0x08 graphic
0x01 graphic

Ty razem nieco trudniej zidentyfikować zestaw założeń dotyczących natury człowieka charakterystyczny dla polityki społecznej. Szare kółko symbolizuje takie stanowisko, w którym zakładamy, że ludzie są z natury altruistyczni, irracjonalni, pasywni i zewnątrzsterowni. Z kolei kółko zielone oznacza zestaw całkowicie odwrotny - egoistyczni, racjonalni, aktywni i wewnątrzsterowni. Jak pamiętamy, Le Grand klasyczną politykę społeczną wiązał z altruizmem profesji społecznych i pasywnością ich klientów. Z analiz Deacona wynikało, że wśród tych, którzy uznawali, że polityka społeczna ma zmieniać ludzkie zachowania większość zakładała, że jej klienci są racjonalni. To akurat podejście może być bardziej kontrowersyjne, jeżeli sobie uświadomimy, że przynajmniej niektórym kategoriom klientów polityki społecznej z założenia odmawia się racjonalności, np. dzieciom, osobom niepełnosprawnym lub chorym w wymiarze psychicznym. Ponadto dyskusja o racjonalności w polityce społecznej należy do wątków zaszczepionych przez ekonomistów i jest raczej innowacją w stosunku do tradycyjnych podejść. Druga wątpliwość może dotyczyć domniemania sprzeczności między altruizmem a racjonalnością, tzn. tylko egoiści mogą być racjonalni. Jest to raczej mało rozsądne założenie, gdyż ludzie działający dla innych mogą to robić racjonalnie, tzn. wówczas kalkulacja kosztów i korzyści ma za podstawę cudzy interes, a nie ich własny, np. zastanawiam się jak najskuteczniej i najefektywniej (czyli racjonalnie) komuś pomóc w realizacji jego własnego dobra. Altruizm wyklucza się za pomocą dyskusji o skutkach ewolucyjnej presji na rozkład postaw w społeczeństwach, tzn. altruizm oznacza mniejsze szanse na przetrwanie genów altruistycznych i może być wykorzystywany przez egoistów zwiększając szanse na przetrwanie ich genów, mija miliard lat i we wszystkich populacjach dominują egoiści. Problemem jest wtedy wyjaśnienie, dlaczego jednak niektóre zachowania wydają się być nadal altruistyczne.

Problem demarkacji na kontynencie socjologicznym dotyczył granic między polityką społeczną a polityką kryminalną, której głównym narzędziem są kary. Może z tego wynikać, że z pojęciem polityki społecznej związane jest założenie, że człowiek jest raczej zewnątrzsterowny i bardziej czuły na bodźce pozytywne. To, co symbolizuje szare kółko odpowiada więc bardziej pojęciu polityki społecznej w porównaniu ze znaczeniem kółka zielonego.

Założenia dotyczące natury ludzkiej mają wpływ na kształt polityki społecznej. Jeżeli przyjmujemy, że ludzie reagują na bodźce zewnętrzne i są bardziej wrażliwi na wzmocnienia pozytywne, to w polityce społecznej należałoby posługiwać się instrumentami wytwarzającymi takie bodźce w stosunku do realizatorów i grup docelowych. Ponadto przy zewnętrzsterowności raczej nie będziemy skupiać uwagi na instrumentach edukacyjnych czy socjalizacyjnych, gdyż mają one głównie tworzyć wewnętrzne układy motywacyjno kontrolne takie, jak m.in. sumienie i przekonanie o słuszności. Założenie o pasywności grup docelowych pozwala pominąć zabezpieczenia przed napływem do grup docelowych osób i gospodarstw domowych, które w mniejszym stopniu lub w ogóle nie spełniają kryteriów służących do ich wyodrębnienia - jeżeli oferujemy bodźce pozytywne, to aktywni i racjonalni, którym się to opłaci będą starać się o dostęp do nich, mogą też wypierać tych, którzy są pasywni i irracjonalnie nie dbają o swoje korzyści.

Ideologia polityki społecznej

Możemy już teraz przejść do odtworzenia ideologii polityki społecznej na podstawie wartości i założeń dotyczących człowieka, jakie w związku z jej pojęciem przyjmowano. Po stronie wartości mamy wspólnotowość (inna nazwa dla wartości związanych ze stanowiskiem kolektywistycznym, w którym bardziej ceni się to co wspólne niż to, co partykularne i indywidualne), równość, bezpieczeństwo i biologiczne życie, a po stronie założeń o naturze człowieka - altruizm, pasywność, irracjonalność i zewnętrzsterowność bodźców pozytywnych. W ten sposób zrekonstruowaliśmy bazową lub klasyczną ideologię polityki społecznej, która może być układem odniesienia do krytyki i rewizji. Ideologia ta w warstwie aksjologicznej wpływała na cele polityki społecznej, a składające się na nią założenia dotyczące natury ludzkiej były ważne przy projektowaniu jej instrumentów. W ostatnich dekadach XX wieku pojawiła się krytyka tej ideologii ze względu na niedocenianie wolności i efektywności oraz przecenianie altruizmu, pasywności i zewnątrzsterowaności opartej na bodźcach pozytywnych. Stąd też pojawia się zrewidowana ideologia polityki społecznej z dostrzeganiem i większą wagą dla indywidualności, wolności i efektywności oraz naciskiem na to, aby brać pod uwagę to, że realizatorzy i klienci polityki społecznej są aktywni, racjonalni i czuli również na punkcie własnego interesu.

Spróbujmy odnieść aksjologiczne elementy ideologii polityki społecznej do bardziej specyficznego dla niej kontekstu związanego z uniwersalnymi potrzebami życiowymi. Po pierwsze, odpowiedzialność lub współodpowiedzialność państwa (wspólnoty politycznej obywateli) lub wspólnoty samorządowej i ich organów za zaspokojenie tych potrzeb jest bardziej do przyjęcia wówczas, gdy cenimy wspólnotowość jako taką. Po drugie, równość odnosić się powinna do poziomu zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych, a nie partykularnych potrzeb życiowych lub czystych pragnień. Po trzecie, bezpieczeństwo ma być związane z gwarantowaniem wszystkim, że w razie potrzeby będą mogli liczyć na pomoc ze strony takiej lub innej wspólnoty (np. w przypadku ubezpieczeń społecznych mowa o wspólnotach ubezpieczeniowych). Po czwarte, subiektywna teoria dobra życia w oparciu o ideę projektów życiowych sprawia, że właśnie na potrzebach życiowych koncentruje uwagę pojęciowa soczewka polityki społecznej - wiele z uniwersalnych potrzeb tego rodzaju ma charakter biologiczny, gdyż samo życie jest podstawowym warunkiem realizowania jakichkolwiek projektów życiowych. Jakość życia odnosi się już raczej do realizowania konkretnych i partykularnych projektów życiowych.

Czy można politykę społeczną przypisać do któreś z ważniejszych ideologii politycznych XX wieku, np. socjaldemokratyzmu, chrześcijańskiej demokracji czy liberalizmu? Większa waga dla wspólnotowości, równości i bezpieczeństwa wskazuje, że raczej dwie pierwsze bardziej przystawały do bazowej ideologii polityki społecznej, nie znaczy to jednak, że partie liberalne nie przyczyniły się do powstania polityki społecznej i jej rozwoju, tak było m.in. w Wielkiej Brytanii w pierwszych dekadach XX wieku. Komunizm, jako ideologia i siła polityczna zwyciężył w Rosji pod koniec drugiej dekady XX wieku, a po II Wojnie Światowej rozprzestrzenił się w wielu innych krajach, był jednak oparty na podobnych wartościach w porównaniu z klasycznym socjaldemokratyzmem, różnice dotyczyły strategii osiągania ostatecznych celów (społeczeństwo bezklasowe). Pod koniec XX wieku wpływy komunizmu i partii komunistycznych skurczyły się do minimum, a socjaldemokraci zrewidowali swoją ideologię odrzucając m.in. postulat uspołecznienia środków produkcji w drodze reform demokratycznych (tzw. „trzecia droga” A. Giddensa). A. Deacon przytacza schemat, za pomocą którego próbowano zobrazować współczesne kierunki w myśli socjaldemokratów brytyjskich, czyli wśród ideologów (nowej) Partii Pracy na temat polityki społecznej.

0x08 graphic
0x01 graphic

Dwie elipsy symbolizują to, że różnice nie dotyczą zakresu regulacji zachowań obywateli i konieczności bodźcowania ich do wywiązywania się z obowiązków obywatelskich, pracowniczych i rodzinnych, ale zakresu redystrybucji dochodu narodowego, który ma być konieczny do zapewnienia autentycznej równości szans, tzn. wyrównania zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych wszystkich obywateli. Mamy więc lewicowy i centrowy komunitaryzm (odchylenie w kierunku większego zakresu regulacji i egzekwowania obowiązków) jako dwa nurty angielskiej ideologii polityki społecznej.

Wymiar zakresu redystrybucji związany jest z wartościami egalitarnymi, ale kwestia, jaką część zasobów należy przeznaczyć na powiększanie równości szans ma charakter instrumentalny. Z kolei zagadnienie zakresu regulacji wiąże się z założeniami dotyczącymi tego, czy ludzie sami z siebie wywiązują się ze swoich społecznych obowiązków, czy należy ich do tego dodatkowo bodźcować. I tu jednak problem ma bardziej instrumentalny charakter, tzn. jaki zakres regulacji i bodźców zapewni pożądany poziom wywiązywania się przez obywateli z ich obowiązków w określonych warunkach.

Cele polityki społecznej

Wspomniałem wyżej, że cele są związane z wartościami, co można wyjaśnić w taki sposób - wartość jest podstawą oceny rzeczywistości, a z tej oceny wynika, czy mamy działać i w jakim kierunku, co umożliwia postawienie pytania o cele, np. oceniamy rzeczywistość społeczną ze względu na sprawiedliwość, w wyniku czego otrzymujemy oceny poszczególnych elementów tej rzeczywistości na skali sprawiedliwości (bardziej, mniej sprawiedliwe itd.), następnie pytamy o to, co należy zrobić, aby zwiększyć sprawiedliwość lub złagodzić niesprawiedliwość. Ten ostatni wątek dotyczy właśnie celów, sama ocena brzmi mniej więcej tak: „zjawisko czy instytucja X w naszym społeczeństwie jest niesprawiedliwością”. Bez dodatkowej refleksji nie dojdziemy do żadnych celów i instrumentów. Zgadzając się z tą oceną musimy postawić następne pytanie: co możemy więc zrobić? A w kolejnym kroku, jak to zrobić i ile to nas będzie kosztować?

W przypadku celów zadanie polegające na ich rekonstrukcji jest ułatwione, gdyż politykę społeczną definiowano właśnie poprzez cele lub dookreślano ją bliżej pod tym względem. Przytoczę teraz wyliczenia celów polityki społecznej jednego angielskiego i kilku polskich teoretyków.

Autor

Cele polityki społecznej

Thomas H. Marshall

  • eliminacja ubóstwa,

  • maksymalizacja dobrobytu,

  • osiąganie równości

Jan Szczepański

  • przezwyciężanie niedostatku,

  • szukanie sprawiedliwości w społeczeństwie,

  • zapewnienie warunków życia we względnym dobrobycie wszystkim obywatelom

Kazimierz Secomski

  • wszechstronność postępu społecznego,

  • powszechność i równy dostęp do świadczeń socjalnych,

  • stopniowanie i optymalizacja tempa pożądanych zmian społecznych

Wacław Szubert

  • poprawa warunków bytu i pracy szerokich warstw ludności,

  • usuwanie nierówności społecznych,

  • podnoszenie kultury życia

Julian Auleytner

  • wyrównywanie drastycznych różnic socjalnych między obywatelami,

  • dawanie im równych szans,

  • asekurowanie ich przed skutkami ryzyka socjalnego

Najprostszy wniosek z tego przeglądu byłby taki, że polityce społecznej przypisuje się wiele celów. Spróbujmy jednak sprawdzić, czy da się je sprowadzić do jakiegoś wspólnego mianownika. We wszystkich tych propozycjach pojawia się nawiązanie do równości lub sprawiedliwości: „osiąganie równości”, „szukanie sprawiedliwości”, „równy dostęp do świadczeń”, „usuwanie nierówności”, „dawanie równych szans”. Oznacza to, że jest to jeden z najszerzej podzielanych celów przypisywanych polityce społecznej (przynajmniej w obrębie przytoczonych wypowiedzi).

W trzech z powyższych wyliczeń nawiązano do dobrobytu: „maksymalizacja dobrobytu”, „zapewnienie względnego dobrobytu”, „poprawa warunków bytu i pracy”, a także do ubóstwa, które ma być eliminowane, przezwyciężane, lub należy przed nim „asekurować” (skutkiem wystąpienia ryzyk socjalnych jest groźba obniżenia poziomu zaspokojenia potrzeb i w konsekwencji ubóstwa). Dobrobyt może być rozumiany jako wysoki poziom zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych i powiązany z postępem, który jednak potraktowany jako wszechstronny powinien być oceniany również według innych wartości niż dobrobyt.

Syntetycznie rzecz ujmując i nawiązując do idei uniwersalnych potrzeb życiowych, wyłania się z tej krótkiej analizy ogólny cel, który można dookreślić następująco: powiększanie poziomu zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych oraz równości w tym wymiarze. W ujęciu negatywnym (cel polegający na zmniejszaniu, łagodzeniu, minimalizacji): zmniejszanie nierówności w poziomie zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych i minimalizacja przypadków ich niezaspokojenia. Synteza tego rodzaju znajduje się prawie w całości na kontynencie ekonomicznym, dla którego charakterystyczne są pojęcia dobrobytu, zaspokojenia potrzeb, bezpieczeństwa socjalnego. Poza naszą uwagą zostają sprawy ważne na kontynencie socjologicznym, czyli zagadnienie integracji społecznej z celami takimi, jak powiększanie poziom spójności społecznej lub zmniejszanie poziomu dezintegracji społecznej.

Moglibyśmy założyć, że powiększanie dobrobytu z uwzględnieniem sprawiedliwości w wymiarze zaspokojeń automatycznie przekłada się na integrację i spójność społeczną, albo, że jest to jeszcze jeden z ważnych wymiarów dobrobytu (rozwój, który przynosi dezintegrację społeczną zapewnie nie zostanie oceniony jako wszechstronny postęp). Jeżeli to wyjście nas nie zadowoli i uznamy, że integracja społeczna powinna mieć swoje miejsce w funkcji celu polityki społecznej, pozostaje jej werbalne sformułowanie w następujący sposób: powiększanie poziomu zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych oraz równości w tym wymiarze, a także poziomu integracji społecznej lub zmniejszanie nierówności w poziomie zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych, minimalizacja przypadków ich niezaspokojenia oraz zmniejszanie poziomu dezintegracji społecznej. Formalnie rzecz ujmując: PFCPS = f (ZPZUPŻ, ZRZUPŻ, ZPIS), czyli pozytywna (celem jest zwiększanie czegoś, a nie zmniejszanie) funkcja celu polityki społecznej ma trzy argumenty: zwiększanie poziomu zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych, zwiększanie równości w poziomie zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych, zwiększanie poziomu integracji społecznej. Używam tu słowa „poziom”, a więc zakładam, że wszystkie elementy funkcji celu można zmierzyć. O pomiarze poziomu zaspokojenia wspominałem w poprzednich wykładach, a o pomiarze wyników polityki społecznej będę mówił na kolejnych wykładach.

Możemy teraz zastanowić się, jak funkcja celu wiąże się z bazową ideologią polityki społecznej. Podkreślanie, że celem jest powiększanie równości poziomu zaspokojeń oczywiście ma w tle wartości egalitarne. Z kolei nacisk na powiększanie integracji społecznej wiąże się z wartościami kolektywnymi, gdyż głównie w tej perspektywie stawia się problemy tego rodzaju, tzn. dla kolektywistów ważna jest kondycja bytów kolektywnych przejawiająca się w ich trwałości, a ta zależy od siły więzi łączących tych, którzy je tworzą lub do nich należą. Pozostaje nam pierwszy argument funkcji celu, czyli zainteresowanie poziomem zaspokojenia uniwersalnych potrzeb życiowych. Można go powiązać z biologizmem polityki społecznej, który podkreślała J. Supińska, niezależnie od tego czy chodzi o ilość czy o jakość życia.

Możemy wprowadzić wagi do funkcji celu i wówczas otrzymamy dodatkowe interesujące możliwości, np. stanowisko, w którym dużą wagę przywiązuje się do pierwszego argumentu, a małą do pozostałych. Zobrazujmy to na kolejnym schemacie z osiami ważności.

0x08 graphic
0x01 graphic

Na schemacie przedstawiłem zrównoważoną funkcję celu polityki społecznej, tzn. że wszystkie cele mają mniej więcej taką samą wagę w stosunku do siebie. Strzałka w kierunku północno-zachodnim obrazuje możliwość zwiększania wagi wszystkich celów, ale nadal wzajemne usytuowanie wag będzie podobne. Poruszając się w kierunku południowo-zachodnim (obrazuje to strzałka z wypełnieniem) zmniejszają się wagi ogólnego poziomu zaspokojeń i integracji społecznej, ale zwiększa się waga równości. Na tym schemacie trudno pokazać niektóre możliwości, np. większa waga dla ogólnego poziomu zaspokojeń w stosunku do wag pozostałych celów (obrazuje to dodatkowe małe kółko z łącznikami do odpowiednich pozycji na osiach wag).

Wagi w funkcji celu nie muszą być sztywno określone; gdy ważniejszym problemem społecznym wydaje się dezintegracji społeczna, to waga dla tego celu w funkcji celu polityki społecznej powinna zareagować wzrostem w stosunku do pozostałych celów.

Zakończenie

Powyżej przedstawiłem problematykę wartości i założeń dotyczących natury ludzkiej w kontekście polityki społecznej, co dało w efekcie wyobrażenie o bazowej ideologii polityki społecznej (wartości i założenia przypisywane pojęciu polityki społecznej w klasycznych ujęciach) i układ odniesienia dla myślenia o jej rewizjach. Dodatkowym elementem jest propozycja syntezy ogólnej refleksji nad celami polityki społecznej w postaci pozytywnej i negatywnej oraz funkcji celu polityki społecznej z zaznaczeniem możliwości wprowadzenia do niej wag. W funkcji tej znalazły się elementy charakterystyczne dla kontynentu ekonomicznego, ale uwzględniłem także integrację społeczną, która jest ważna na kontynencie socjologicznym mapy pojęciowej polityki społecznej.

Pytania i zadania

  1. Wyjaśnij jak zagadnienia aksjologiczne wiążą się z kwestiami instrumentalnymi, a te z problematyką empiryczną w kontekście polityki społecznej.

  2. Wyjaśnij pojęcie wartości w kontekście hasła „Wolność, Równość, Braterstwo albo Śmierć”. Z jakimi wartościami wiązano klasyczne pojęcie polityki społecznej? Jakie wartości nie były z nim „zrośnięte” i dlaczego?

  3. Na czym polega biologizm polityki społecznej? Przedstaw stanowisko ilościowe i jakościowe w tym względzie. W jakich okolicznościach może dochodzić do konfliktu między nimi?

  4. Jakie założenia dotyczące natury ludzkiej przyjmowano w klasycznych podejściach do polityki społecznej? Jakie ma to znaczenie w kontekście praktyki polityki społecznej? Jakie znaczenie miałoby dla niej przyjęcie założeń przeciwnych?

  5. Scharakteryzuj bazową ideologię polityki społecznej i przedstaw możliwości jej rewizji.

  6. Jakie cele przypisywano polityce społeczne w jej definicjach i z którym kontynentem na jej mapie pojęciowej się one wiążą? Przedstaw syntetyczną funkcję celu polityki społecznej z uwzględnieniem zagadnienia wag.

Polityka społeczna i kwestie społeczne, 2006/2007

Wykłady dr R. Szarfenberga dla studentów I roku - Synteza - poziom aksjologiczny

1

Poziom empiryczny (wskaźniki, nakłady, efekty PS)

Poziom instrumentalny (środki, podmioty, style PS)

Poziom aksjologiczny (wartości, ideologie, cele PS)

Wewnątrzsterowność

Waga zwiększania poziomu integracji społecznej

Waga zwiększania równości poziomu zaspokojeń

Waga zwiększania ogólnego poziomu zaspokojeń

ZFCPS

Mała

Duża

Mała

Duża

Mała

Duża

Mały zakres redystrybucji wystarczy, aby zapewnić równość szans, „centrowość”

Duży zakres redystrybucji potrzebny dla równości szans - „lewicowość”

Duży zakres regulacji i egzekwowania obowiązków, „komunitaryzm”

Mały zakres regulacji i egzekwowania obowiązków - prawa, „liberalizm”

Centrowy komunitaryzm

Lewicowy komuniaryzm

Państwo

Anty-KPPS

Wolność

Solidarność

Indywidualność

Wspólnotowość

Samorząd

KPPS

Zewnątrzsterowność

Aktywność

Pasywność

Racjonalność

Irracjonalność

Egoizm

Altruizm

Bezpieczeństwo

Ilość życia

Kolektywizm

Równość

Efektywność

Wolność

Indywidualizm

Jakość życia

Anty-KPPS

KPPS



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Polityka społeczna prezentacja
w9 aktywna polityka spoleczna
polityka spoleczna
4 Doktrynalne uwarunkowania polityki społecznej
Polityka społeczna a usługi społeczne
Polityka spoleczna notatki werj Nieznany
Polityka spoeczna, Studia administracja, Polityka społeczna
referat bibliografia Fakultet, polityka społeczna fakultet
polityka-spoleczna
zagadniania do cw, polityka spoleczna
Działalność gospodarcza gminy, Ekonomia- studia, Polityka społeczna
konspekt referat, polityka społeczna fakultet
Zabezpieczenie spoleczne cwiczenia, Studia, Semestr 4, Polityka społeczna
organizacja i zadania Państwowej Inspekcji Pracy, polityka spoleczna
POLITYKA SPO ECZNA Egzamin, sum administracja, I rok, polityka społeczna
WYKŁAD V z polityki społecznej, Polityka społeczna, Polityka społeczna, Polityka społeczna, Polityka
Polityka szczęścia, Bezpieczeństwo Wewnętrzne - Administracja Bezpieczeństwa Wewnętrznego WSAiB, Po
Polityka społeczna Polityka spoleczna
Polityka społeczna WYKŁAD

więcej podobnych podstron