praca dyplomowa - MOTYWOWANIE PRACOWNIKĂ W, Zarządzanie


0x01 graphic

Uniwersytet Mikołaja Kopernika

w Toruniu

Wydział Humanistyczny

Katedra Psychologii

Ewa Organiściak

MOTYWOWANIE PRACOWNIKÓW

JAKO WARUNEK FUNKCJONOWANIA

NOWOCZESNEJ FIRMY

Praca dyplomowa napisana

w Katedrze Psychologii

pod kierunkiem

dr Krzysztofa Wolaka

2002

SPIS TREŚCI

Wstęp 1
Rozdział 1. Koncepcje motywacji

Wprowadzenie 3

    1. Motywacja jako pojęcie w psychologii 3

    2. Teorie treści 5

      1. Hierarchia potrzeb Maslowa 6

        1. Hierarchia potrzeb Maslova jako teoria motywacji 6

        2. Hierarchia potrzeb Maslova jako teoria motywacji pracowników 8

      2. Czynniki motywujące i czynniki higieny według Herzberga 9

        1. Czynniki motywujące i czynniki higieny według Herzberga

jako teoria motywacji 9

        1. Czynniki motywujące i czynniki higieny według Herzberga

jako teoria motywacji pracowników 10

      1. Teoria potrzeb Claytona Alderfera 11

        1. Teoria potrzeb Claytona Alderfera jako teoria motywacji 11

        2. Teoria potrzeb Claytona Alderfera jako teoria motywacji pracowników 12

      2. Trychotomia potrzeb Davida McClellanda 12

        1. Trychotomia potrzeb Davida McClellanda jako teoria motywacji 12

        2. Trychotomia potrzeb Davida McClellanda jako teoria motywacji pracowników 14

      3. Teorie pracy Dauglasa McGregora 15

        1. Teoria X McGregora 15

        2. Teoria Y McGregora 16

        3. Teoria X a teoria Y McGregora 16

      4. Teorie treści - porównanie 17

    1. Teorie procesu 18

      1. Teoria oczekiwań wartości V.H. Vrooma 18

      2. Teoria oczekiwań - tzw. rozszerzony model Vrooma - L. Portera i E. Lawlera 19

      3. Teorie oczekiwać jako metoda motywacji pracowników

    2. Teorie wzmocnienia 20

      1. Teoria modyfikacji zachowań wg B. F. Skinera 20

      2. Teoria modyfikacji zachowań wg B. F. Skinera jako metoda motywacji pracowników 22

Rozdział 2. Instrumenty pobudzania motywacji w przedsiębiorstwie

    1. Wprowadzenie 22

    2. Motywacja: teoria a praktyka 23

    3. Motywacyjne kształtowanie płac 25

      1. Zasady strategii wynagradzania 26

        1. Zasada sprawiedliwości 26

        2. Zasada promowania rozwoju osobistego pracowników 26

        3. Zasada opiekuńczego pracodawcy 27

        4. Zasada maksymalnego upełnomocnienia 27

        5. Zasada elastyczności 28

        6. Zasada wynagradzania osiągnięć 29

      2. Kształtowanie płacy zasadniczej 29

      3. Premia jako instrument motywowania 34

        1. Systemy premiowania i ich charakterystyka 35

        2. Warunki skutecznego premiowania 36

      4. Kształtowanie pozostałych składników wynagrodzenia 37

      5. Aktywizacja motywacyjnej funkcji płac 40

      6. Brak reakcji na zachęty płacowe 42

    1. Pozapłacowe środki pobudzania motywacji 44

2.4.1. Pozapłacowe materialne środki pobudzania motywacji 46

2.4.2. Pozapłacowe kompensaty pracy 49

2.4.3. Awans jako środek motywacji 50

2.4.4. Organizacja pracy jako środek motywacji 51

        1. Rotacja pracy 53

        2. Rozszerzanie pracy 54

        3. Wzbogacenie pracy 54

        4. Grupowe formy organizacji pracy 55

    1. Stosunek do instytucji a zaangażowanie w realizację zadań zawodowych 57

2.5.1. Rola drobnych motywatorów w tworzeniu atmosfery pracy 59

2.6. Motywowanie w okresie recesji 60

2.7. Antymotywacja - błędy w motywowaniu 64

2.8. Mobbing - patologia motywowania pracowników 66

Rozdział 3. Analiza porównawcza systemów motywacyjnych w Firmie A i w Firmie B 69

3.1. Wprowadzenie 69

3.1.1. Firma A 69

      1. Struktura firmy A 69

      2. Możliwości i ograniczenia stosowania systemów motywacyjnych w firmie A 71

    1. Firma B 72

      1. Struktura firmy B 72

3.2.2. Możliwości i ograniczenia stosowania systemów motywacyjnych w firmie B 72

3.3. Analiza porównawcza 73

Zakończenie 75

Literatura 77

Spis rysunków

Rys. 1.1. Model skonsolidowany motywacji 4

Rys. 1.2. Piramida Potrzeb wg Maslova 6

Rys.1.3. Dynamika potrzeb w miarę rozwoju osobowości człowieka 8

Rys. 1.4. Powiązania pomiędzy piramidą potrzeb Maslova a teorią Herzberga 10

Rys. 1.5. Powiązania pomiędzy piramidą potrzeb Maslova a teorią Alderfa 11

Rys. 1.6. Podstawowa struktura modelu Vrooma 18

Rys. 1.7. Rozszerzony model Vrooma 19

Rys. 1.8. Łańcuch modyfikacji zachowań wg Skinera 20

Rys. 2.1. Formy wynagrodzeń pracowników 25

Rys. 2.2. Wyznaczniki płacy zasadniczej 30

Rys. 2.3. Zdanie kierownictwa na temat upowszechnienia się płacy opartej na premii 34

Rys. 2.4. Rodzaje premii 35

Rys. 2.5. Systemy premiowania

Rys. 2.6. Ważność cechy a jej zaspokojenie 45

Rys. 2.7. Pozapłacowe, materialne środki pobudzania motywacji u menedżerów 49

Rys. 2.8. Błędne koło obniżania wydatków firmy kosztem pracownika 61

Spis tabel

Tab. 1.1. Porównanie teorii treści 17

Tab. 1. 2. Wnioski z teorii oczekiwań 20

Tab. 1.3. Elementy teorii wzmocnienia 22

Tab.2.1. Częstotliwość wyborów potrzeb i ich zaspokajania (w % wskazań) 24

Tab. 2.2. Potrzeby menedżerów i ich zaspokojenie 24

Tab. 2.3. Metody sumaryczne wartościowania pracy 31

Tab. 2.4. Metody analityczne 32

Tab. 2.5. Metoda UMEWAP-87 33

Tab. 2.6. Metoda UMEWAP-95 33

Tab. 2.7. Ważność cech stanowiska pracy 45

Tabela 2.8. Rodzaje szkoleń i uczestnictwo w nich badanych menedżerów w latach

1994-95 (w %) 48

Tab. 2.9. Typy kariery profesjonalnej 51

Tab. 2.10. Przykład planu kafeteryjnego 66

Tab. 2. 11. Działania motywacyjne i demotywacyjne 68

Tab. 3.1. Struktura organizacyjna Firmy A 70

Wstęp

Praca ta ma na celu wyjaśnienie czym jest motywacja i jakie ma znaczenie w funkcjonowaniu współczesnej firmy. Każda zawarta koncepcja motywacji opisana została w pracy na dwa sposoby: jako teoria motywacji w naukach psychologicznych i jako metoda do wykorzystania w motywowaniu pracowników.

Istnieje wiele firm na polskim rynku. Różnią się one nie tylko wielkością, ale także kulturą organizacyjną i podejściem do pracownika, jako do człowieka. W chwili otwarcia się naszego kraju na rynek zachodni zaczęły w szybkim tempie rozwijać się firmy z obcym kapitałem. Oprócz kapitału wniosły do naszej gospodarki nowoczesne metody zarządzania zasobami ludzkimi.

Należy pamiętać, że w czasach PRLu królowała sentencja „Czy się stoi czy się leży pensja i tak się należy”. W nowej rzeczywistości trzeba było zmienić nie tylko ustrój, ale także sposób podejścia ludzi do pracy. Nowe firmy na rynku polskim -czy to państwowe, czy prywatne - w nowym ustroju musiały zacząć przynosić dochody. Aby to czynić musiały mieć pracowników nie tylko wykształconych, ale także umiejących odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zmotywowanych do pracy. Pojawiły się nowe sposoby wynagradzania i premiowania najlepszych, najbardziej efektywnych. Przyciągnęło to oczywiście wiele niebezpieczeństw. Wiele firm obecnie wykorzystuje pracowników do granic możliwości. Motywacja do pracy jest niekiedy tylko pustym sloganem, a zamiast wysłuchania uwag pracownika, wypowiadane jest zdanie „Jak ci się nie podoba, żegnamy, mamy na twoje miejsce 100 innych”. Patologią w kwestii traktowania ludzi są sieci hipermarketów, gdzie dział personalny zajmuje się jedynie rotacją pracowników, karami dyscyplinarnymi i tuszowaniem ilości godzin nocnych i godzin nadliczbowych. Nie ma tu mowy o motywacji. Wszystko dzieje się na zasadzie „płacę - wymagam”, nie ma komunikacji między szeregowym pracownikiem a dyrektorem (poza oczywiście krytyką ze strony tego ostatniego).

Obecnie zewsząd słyszy się o recesji gospodarki, cięciach budżetowych, bezrobociu. W takim świecie - pełnym pesymizmu - należy podejść do każdego pracownika, jak do


człowieka, uwzględniając jego indywidualizm, szanując go, ale jednocześnie oczekując od niego tego samego.

W czasach PRLu nie istniały słowa: potrzeba stabilizacji, czy obawa o miejsce pracy. Większość osób z przedniego, powojennego, pokolenia, przepracowało w zakładach pracy 20-30 lat, nierzadko na tym samym stanowisku, z tym samym kierownikiem i z tymi samymi współpracownikami. Obecnie czasy się zmieniły. Wiele osób martwi się o „jutro”, nie wie, jak długo jego firma utrzyma się na rynku. Dla takich osób ważna jest motywacja nie w postaci samochodu, ale zapewnienia miejsca pracy i cochingu. Nie ma jednego sposobu motywacji, jednego właściwego podejścia do pracownika. Wiele rzeczy w kwestii motywacji opiera się na intuicji i zdrowym rozsądku w wyborze drogi motywacyjnej pracowników. Ważne jest jednak zrozumienie, że bez motywacji żaden pracownik nie będzie w pełni wydajny. Nawet, jeśli będzie tzw. „dobrym pracownikiem” to warto zadać sobie pytanie „co by było, gdyby go jeszcze wzmocnić odpowiednio motywując?”.

Rozdział 1. Koncepcje motywacji

Wprowadzenie

Istnieje wiele koncepcji motywacji pracowników. Wszystkie są zgodne, co do tego, że niezbędne do prawidłowego funkcjonowania firmy jest sprawne funkcjonowanie każdego z ogniw tejże firmy, a więc jej pracowników. W celu tego właśnie sprawnego funkcjonowania człowieka należy go odpowiednio zmotywować do pracy. W rozdziale tym wyjaśnione zostanie samo pojęcie motywacji, oraz pojęć ściśle z nią związanych. Warto tu podkreślić, że ujęć motywacji jest tak dużo, że nie sposób je wszystkie opisać. Koncepcje zostaną przedstawione w dwojaki sposób: jako ujęcia motywowania ludzi i jako ujęcia motywowania ludzi jako pracowników. Punktem wyjścia dla całej pracy jest twierdzenie, że tylko dobrze motywowany pracownik będzie dobrym pracownikiem.

1.1. Motywacja jako pojęcie w psychologii

Według encyklopedii PWN motywacja to „proces regulacji psychicznych nadający energię zachowaniu i ukierunkowujący je na osiągnięcie jakiegoś celu; także względnie trwała tendencja (dążenie) do podejmowania czynności ukierunkowanych na określony cel; może mieć charakter świadomy lub nieświadomy”. Ważne jest to zrozumienie, że każdy człowiek czegoś oczekuje, odczuwa jakąś potrzebę, wierzy, że osiągnie jakiś efekt (materialny lub niematerialny) lub tez uniknie dzięki swemu zachowaniu czegoś niechcianego. Poziom motywacji zależeć będzie od:

Z pojęciem motywacji wiąże się sześć klasycznych pojęć:

W praktyce efektywność poszczególnych osób zależy od tego, czy włożą one dużo wysiłku na ukierunkowanie zadań, które mają wykonać. Należy tu założyć, że osoby te dysponują niezbędnymi zasobami rzeczowymi (materiały, narzędzia), czy jasne są cele pracy i czy pracownik posiada odpowiednią wiedzę i niezbędne umiejętności i czy postrzega korzyść dla siebie. Zależności te ilustruje Rys. 1.1.

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

Rys. 1.1. Model skonsolidowany motywacji

Źródło: Gick, Tarczyńska (1999).

Widać więc z Rys. 1.1., że pracownik podlega czynnikom motywacyjnym, których źródłem są jego:

Istnieje wiele koncepcji i teorii motywacji. W nauce organizacji i zarządzania można wyróżnić trzy spojrzenia na motywację (Serafin, 1996):

W pracy zostaną po kolej opisane wyżej wymienione teorie motywacji, jak również ich zastosowanie dla motywowania pracowników w przedsiębiorstwie.

1.2. Teorie treści

Teorie treści opierają się na wyjaśnieniu wewnętrznych przyczyn wyzwalających zachowania ludzi, identyfikując i klasyfikując ich potrzeby, które są źródłem motywacji. Dla motywowania pracowników dają obraz każdego człowieka jako odrębnej jednostki o różnych potrzebach.

1.2.1. Hierarchia potrzeb Maslowa

Abraham Maslov, psycholog kliniczny, wprowadził teorię nazwaną hierarchią potrzeb Maslova. Jego teoria wyjaśnia w jaki sposób ludzie w różnych sytuacjach demonstrują różne potrzeby, które mają swój hierarchiczny porządek.

1.2.1.1. Hierarchia potrzeb Maslova jako teoria motywacji

Według Maslova człowiek mając zaspokojoną potrzebę pierwszego rzędu sięga po następną, z wyższego poziomu. Hierarchię potrzeb przedstawia Rys. 1.2.

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

potrzeby

0x08 graphic
0x08 graphic
rozwoju potrzeby wyższego

0x08 graphic
rzędu

potrzeby

0x08 graphic
0x08 graphic
redukcji

0x08 graphic
odczuwalnych potrzeby

braków niższego

rzędu

Rys. 1.2. Piramida Potrzeb wg Maslova

Źródło: opracowanie własne

Jak wynika z Rys. 1.2. w hierarchii potrzeb podstawę stanowią potrzeby fizjologiczne (zwane też egzystencjalnymi), a więc podstawowe potrzeby przetrwania: pożywienie, woda, tlen, sen. Kolejnym szczeblem są potrzeby bezpieczeństwa, a więc zapewnienie sobie bezpieczeństwa, stabilności, ochrony, porządku, sprawiedliwości oraz wyeliminowanie zagrożeń. Potrzeby te pojawiają się wówczas, gdy potrzeby fizjologiczne zostaną zaspokojone. Na kolejnym etapie występują potrzeby społeczne (zwane też przynależności i miłości). Do nich zaliczamy relacje z innymi ludźmi, nawiązywanie przyjaźni, potrzebę afiliacji, przynależności do grupy. To bardzo ważny etap, gdyż niezaspokojenie tych potrzeb może doprowadzić do zamknięcia się w sobie jednostki, poczucia wyobcowania i odtrącenia. To natomiast będzie miało negatywny skutek dla funkcjonowania jednostki w społeczeństwie oraz w miejscu pracy, gdzie zmniejszy jego efektywność. Kolejnym szczeblem są potrzeby uznania (wartościowania, szacunku). Pojawiają się, gdy potrzeby poprzednie są zaspokojone. Odnoszą się one nie tylko do sprawnych relacji z innymi ludźmi, ale także do konieczności uznania działań w oczach innych ludzi. Ważne staje się, by inni uznali profesjonalizm i docenili wysiłki jednostki. jednak tu pojawiają się niebezpieczeństwa. Jeśli jednostka zbyt silnie będzie pragnęła uznania i poklasku może to utrudnić współpracę z nią i zahamować efektywność. Ostatnim etapem są potrzeby samorealizacji. Tu jednostka koncentruje uwagę na wykorzystaniu w pełni swego potencjału i osiąganiu celów. Dużą rolę odgrywają tu ambicje jednostki i satysfakcja z uzyskanych wyników. W przeciwieństwie do czterech poprzednich potrzeb, potrzeba samorealizacji nigdy nie zostaje zaspokojona. Dochodzi tu do ciągłego rozwoju, stawiania sobie coraz ambitniejszych celów. Należy tu jednak mieć na uwadze niebezpieczeństwa związane z niemożliwością zaspokojenia pewnych celów. Niekiedy jednostka może stawiać przed sobą cele nie do spełnienia w imię tzw. chorych ambicji. Niezaspokojenie ich doprowadzi do załamania rozwoju jednostki. Na bazie swej piramidy Maslov sformułował dwie zasady:

Potrzeby te Maslov podzielił na dwie kategorie - potrzeby niższego rzędu (podstawowe) do których zaliczamy potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwa oraz potrzeby wyższego rzędu, a więc społeczne, uznania i samorealizacji. W tej klasyfikacji dzieli się potrzeby Maslova na grupę potrzeb redukcji (do których zaliczamy fizjologiczne, bezpieczeństwa, społeczne i uznania) oraz grupę potrzeb rozwoju (tu należą tylko potrzeby samorealizacji). Potrzeby człowieka są oczywiście zmienne w czasie - w miarę rozwoju osobowości mniejszą uwagę jednostka przywiązuje do potrzeb niższych, a większą uwagę skupia na potrzebach wyższego rzędu. Dynamikę potrzeb w miarę rozwoju człowieka przedstawia Rys. 1.3.

0x01 graphic
Rys.1.3.Dynamika potrzeb w miarę rozwoju osobowości człowieka

Źródło: J. Penc (1996).

Jak więc widać na Rys. 1.3. w miarę rozwoju potrzeb człowieka zmienia się siła motywacji i inny szczebel potrzeb jest najważniejszy dla jednostki.

1.2.1.2. Hierarchia potrzeb Maslova jako teoria motywacji pracowników

Piramidę potrzeb Maslova można przełożyć na środowisko pracy, gdzie jednostka jest pracownikiem. Istnieją tu możliwości zaspokajania potrzeb na wszystkich 5 poziomach (za: Gick, Tarczyńska, 1999):

Mimo, iż Abraham Maslov stworzył swoją teorię na temat motywacji w roku 1935 nie można odebrać jej aktualności. Malov doszedł do wniosku, iż w pewnych okolicznościach kolejność potrzeb w hierarchii może ulec zmianie. Zauważył na przykład, że dla niektórych ludzi ważniejszy jest szacunek niż bezpieczeństwo, praca w grupie i akceptacja niż samorozwój (por. Gros, 1994).

1.2.2. Czynniki motywujące i czynniki higieny według Herzberga

W latach pięćdziesiątych Frederick Herzberg i jego współpracownicy przeprowadzili badania na temat zadowolenia i niezadowolenia w miejscu pracy. Głównymi badaniami objęto grupę księgowych i inżynierów.

1.2.2.1. Czynniki motywujące i czynniki higieny według Herzberga jako teoria motywacji

Teoria Herzberga nosi nazwę dwuczynnikowej teorii motywacji albo teorii motywacji i higieny (Gross, 1994). Według tej teorii są dwa źródła motywacji dla człowieka. Pierwsze to tzw. motywatory 9zwane tez czynnikami satysfakcji lub zadowolenia), które powiązane są z pozytywnymi odczuciami w stosunku do zadania i pracy: osiągnięcia, uznanie, treść pracy, odpowiedzialność rozwój, wzrost. Drugie źródło to czynniki higieny (zwane też czynnikami niezadowolenia). Czynniki motywujące według F. Herzberga to elementy umożliwiające pełne wykorzystanie możliwości człowieka i dające mu satysfakcję. Drugi zbiór nie daje satysfakcji, ale zapobiega niezadowoleniu. Czynniki higieny nie wywołują motywacji. Teoria ta rozróżnia więc satysfakcję i bark satysfakcji jako dwa oddzielne pojęcia. „Czynniki higieny nie przynoszą satysfakcji, ale w najgorszej sytuacji mogą doprowadzić do jej braku. Równocześnie motywatory wywołują satysfakcję, a w krańcowej najgorszej sytuacji nie przynoszą satysfakcji” (op. cit, Gross, 1994).Porównując te czynniki z hierarchią potrzeb Maslova można stwierdzić, że czynniki motywujące odpowiadają dwóm górnym grupom potrzeb Maslova, a czynniki higieny to trzy dolne potrzeby Maslova. Wzajemne relacje pokazuje Rys. 1.4.

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

Rys. 1.4. Powiązania pomiędzy piramidą potrzeb Maslova a teorią Herzberga

Źródło: opracowanie własne na podstawie K. Serafin (1996)

1.2.2.2. Czynniki motywujące i czynniki higieny według Herzberga jako teoria motywacji pracowników

W badaniu Herzberga dwie grupy zawodowe: inżynierowie i księgowi mówili kiedy naprawdę byli zadowoleni z pracy, a kiedy nie. Badacze stwierdzili, że pracownicy opisując satysfakcjonujące doświadczenia zwykle wymieniali czynniki wewnętrzne, tkwiące w ich pracy - osiągnięcia, uznanie, praca sama w sobie, odpowiedzialność, awans, rozwój. Herzberg nazwał je czynnikami motywującymi. Natomiast niezadowolenie pracownicy opisywali w związku z zewnętrznym kontekstem: polityką firmy, administracją, warunkami pracy, wynagrodzeniem stosunkami z kolegami i przełożonymi. Czynnikami te nazwano czynnikami higieny. Herzberg doszedł do wniosku, że nawet całkowite wyeliminowanie wszystkich negatywnych czynników higieny nie zapewni motywacji pracowników, można tu tylko minimalizować niezadowolenie. Nie będzie więc demotywacji. Jednak, aby wprowadzić motywację pracowników należy kształtować czynniki satysfakcjonujące.

Herzbergowi zarzucono, iż nadmiernie upraszcza związek miedzy zadowoleniem a motywacją, jak również że czynniki zadowalające są względne i zależne od człowieka. To co prowadzi do zadowolenie u jednych może powodować niezadowolenie u innych. Herzberg dodatkowo nie zaliczył płacy jako czynnika motywującego, co spowodowało jeszcze ostrzejszą krytykę (por. Oleksyn, 1997;Gick, Tarczyńska, 1999).

1.2.3. Teoria potrzeb Claytona Alderfera

Clayton Alderfer przebudował hierarchię potrzeb Maslova.

1.2.3.1. Teoria potrzeb Claytona Alderfera jako teoria motywacji

C. Alderfer przebudował teorię potrzeb Maslova tworząc trzy grupy: bytowe albo egzystencjalne, uzależniające i wzrostu. Grupa bytowa obejmuje potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwa, uzależniająca - społeczne, a grupa wzrostu -uznanie i samorealizację. Dwie ostatnie grupy to potrzeby wyższego rzędu. Wzajemne relacje pokazuje Rys. 1.5.

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

Rys. 1.5. Powiązania pomiędzy piramidą potrzeb Maslova a teorią Alderfa

Źródło: opracowanie własne na podstawie U. Gross (1994)

Według Alderfa ludzie przesuwają się w górę w miarę realizacji kolejnych potrzeb, tj. osiągają najpierw potrzeby niższego, a potem wyższego rzędu i w miarę realizacji potrzeb niższego rzędu stają się one mniej ważne, ale po zaspokojeniu potrzeb wyższego rzędu stają się one bardzo ważne. Z teorii Maslova przejął, że ludzi motywują potrzeby niezrealizowane.

1.2.3.2. Teoria potrzeb Claytona Alderfera jako teoria motywacji pracowników

Podobnie, jak w przypadku teorii potrzeb Maslova, teorię Claytona Alderfera można przełożyć na motywowanie pracowników.

1.2.4. Trychotomia potrzeb Davida McClellanda

David McClelland wraz ze współpracownikami w latach pięćdziesiątych rozpoczął badania skupiając się na potrzebach wyższego rzędu rozpoznanych przez Maslova.

1.2.4.1. Trychotomia potrzeb Davida McClellanda jako teoria motywacji

Teoria McClellanda opiera się na założeniu, że jednostka posiada potrzeby w trzech zakresach:

Teoria McClellanda zakłada, że ludzie uczą się potrzeb przez doświadczanie w ich konkretnych kulturach (za: Gick, Tarczyńska, 1999). Wraz ze współpracownikami za pomocą testu TAT (Thematic Apperception Test) zbadał poziomy tych potrzeb. Osoba miała napisać krótkie opowiadanie o każdym z serii obrazków. Opowiadania były punktowane zależnie od liczby odniesień do: osiągnięć, dominowania, kontrolowania, wywierania wpływu na innych, interakcji społecznych i obecności innych osób.

W ramach OSIĄGNIĘĆ zostały zidentyfikowane 3 charakterystyczne cechy ludzi z dużą potrzebą osiągnięć:

Osoby takie są bardzo uczciwe, otwarte, skoncentrowane na zadaniach.

W ramach AFILIACJI zostały zidentyfikowane 3 charakterystyczne cechy ludzi z dużą potrzebą afiliacji:

Osoby z tej grupy, dzięki swoim cechom charakteru, są idealni do pracy w grupie. Tu są najbardziej wydajni i zadowoleni. Nie spełniają się natomiast w roli lidera.

W ramach WŁADZY zostały zidentyfikowane 3 charakterystyczne cechy ludzi z dużą potrzebą władzy:

Należy tu podkreślić, że istnieją dwie potrzeby władzy: społecznej (współpraca z grupą) i osobistej (jednostka chce osiągać sukces dzięki osobistym działaniom).

Każdy człowiek może demonstrować swoją potrzebę jawnie lub skrycie.

1.2.4.2. Trychotomia potrzeb Davida McClellanda jako teoria motywacji pracowników

McClelland i jego współpracownicy skupiając się na potrzebach w zakresie osiągnięć, afiliacji i władzy, wiązali je ze skutecznością kierowania w USA i za granicą. Byli zadania, że kierownicy o wyższej potrzebie osiągnięć wykonywali swoje zadania lepiej niż kierownicy o niższej potrzebie (Gross, 1994). Ponadto byli przekonani, że jednostkę - pracownika można nauczyć potrzeby osiągnięć wyższego rzędu. Osoby wykazujące potrzeby osiągnięć w tych trzech grupach są odpowiedni na różne stanowiska, i tak: osoby o potrzebie:

Przedmiotem badań McCllelanda byli mężczyźni, grupą kobiet zajęła się w swoich badaniach Matina Horner. Badała ona związek między potrzebą osiągnięć i afiliacji. W 1973 roku wysunęła wniosek, że w rezultacie istnienia związku miedzy osiągnięciami a afiliacją powstaje motyw do unikania sukcesu tzw. obawa przed sukcesem. Według niej, potrzeba osiągnięć motywuje kobiety tylko do pewnego poziomu, następnie - powyżej pewnego poziomu - afiliacja staje się dominująca, ogranicza potrzebę osiągnięć, gdyż kobieta jest ograniczona przez tradycyjny model ról pełnionych w rodzinie i normy społeczne.

Według badań McClellanda pracownika można nauczyć odczuwania potrzeby osiągnięć. Ponadto osiągnięcia nie są potrzebą, a wartością. Podejście McCllelanda sugeruje, że powiększenie zgodności między otoczeniem a potrzebami pracownika ulepszy jego motywację i w konsekwencji działanie.

1.2.5. Teorie pracy Dauglasa McGregora

W sytuacji bardzo intensywnego rozwoju przemysłu D. McGregor spróbował określić relację pomiędzy pracownikami a przełożonymi. Wynikiem tego jest jego teoria pracy zwana też teoria X i Y.

Wielkie zmiany w przemyśle, powstawanie nowych fabryk z rozbudowaną hierarchią zarządzania, sprawiły, że rola stanowisk kierowniczych zmieniła się. Zamiast nadzorować pracę, kierownicy musieli wdrażać nowe procesy i metody pracy. W związku z tym musiały zmienić się metody oddziaływania na ludzi (Fabiańska, Rokita, 1991). Jeśli bowiem oczekiwało się od pracowników zaakceptowania zmian w przedsiębiorstwie, które nierzadko były zagrożeniem dla ich miejsc pracy, należało zmienić system motywacyjny wobec nich. teorie McGregora były właśnie odpowiedzią na nową sytuację przedsiębiorstw. W dwóch podstawowych - skrajnych względem siebie - teoriach McGregor zawarł stosunek człowieka do działania, do myślenia, do pracy.

1.2.5.1. Teoria X McGregora

Teoria X opiera się na trzech podstawowych twierdzeniach:

W tej sytuacji kierownik musi upodobnić się do dziewiętnastowiecznego właściciela fabryki, który eksploatuje pracownika ponad jego siły, bez przerwy go nadzoruje i wypłaca minimalna pensję, a warunki pracy są zatrważające. Teoria ta opiera się na hierarchicznym podejściu do zarządzania, gdzie motorem ludzkich działań jest bardziej chęć uniknięcia kary niż stymulowanie inicjatywy. W rezultacie pracodawcę nie interesuje rozwój pracowników, ani ich motywowanie do pracy, gdyż z łatwością na ich miejsce można znaleźć kolejnych chętnych. Pracownicy tacy są manipulowani przez firmę i uzależnieni od pracodawcy. Takie podejście jest stosowane także dzisiaj przez wiele firm, a pracowników zadowala praca z socjalistycznych czasów ”Czy się stoi czy się leży pensja i tak się należy”.

Motywowanie w takich firmach ogranicza się najwyżej do dwóch dolnych poziomów hierarchii potrzeb Maslowa, tj. potrzeb fizjologicznych i potrzeb bez­pieczeństwa, oraz dodatkowo ma raczej charakter groźby pozbawienia pracownika możliwości zaspokojenia tych potrzeb niż oferty ich uzupeł­nienia jako dodatkowego bodźca.

Silne związki wewnątrz grupy pracowników znoszących te same ciężkie warunki mogą zapewnić pewną satysfakcję społeczną, ale raczej nie wpłyną pozytywnie na wydajność. Z perspektywy Herzberga w takiej firmie jedynie czynnikom higieny poświęca się jakąś uwagę, żadnego działania nie podejmuje się w zakresie czynników motywujących.

1.2.5.2. Teoria Y McGregora

Teoria Y opiera się na następujących założeniach:

Wielu psychologów - a zwłaszcza Chris Argyris - poddawało w wątp­liwość założenia teorii X. Twierdzili oni, że ludzie nie poddawani opisanemu reżimowi stają się aktywniejsi, bardziej niezależni, wykazują zainteresowanie wyższymi sprawami, są bardziej zorientowani na przy­szłość, lepiej przygotowani do przewodzenia, bardziej świadomi celu i mają większe opanowanie. Jeśli to prawda, firmy powinny być zarządzane przy przyjęciu, że większość ludzi:

• uważa, iż praca może być równie przyjemna jak zabawa;

• chętnie przyjmie (rozsądny) zakres odpowiedzialności;

• stawia sobie ambitne osobiste cele i chciałaby, aby pracodawca pomógł jej te cele osiągnąć;

• lubi przewodzić innym w pewnych obszarach;

• potrafi rozwiązywać problemy;

• w rozwiniętym społeczeństwie motywowana jest czymś więcej niż tylko chęcią zaspokojenia potrzeb fizjologicznych i bezpieczeństwa;

• nie wymaga kontroli i stosowania policyjnych metod w pracy.

Są to podstawowe założenia koncepcji Y. Przedsiębiorstwo przyjmujące takie założenia kładzie mniejszy nacisk na kontrolę i stara się zapewnić pracownikom możliwości wykorzystania ich rzeczywistego potencjału przez:

Taka firma stwarza możliwości wykorzystania wszystkich koncepcji motywowania, znika w niej atmosfera niemożności, a zamiast chęci uniknięcia kłopotów w razie niepowodzenia pojawiają się pragnienie działania i duma z osiągnięć. Dlatego też dla powodzenia programów motywowania jest konieczne, aby przedsiębiorstwo było zorganizowane i zarządzane w sposób sprzyjający tym rodzajom zachowań, które próbuje stymulować.

Firma oparta na tych zasadach stara się wykorzystywać tkwiący w pracowniku potencjał. Pracodawca nie musi sprawować nieustannej kontroli nad pracownikami, stara się tez zapoznawać z opinią pracowników o warunkach pracy i wykorzystywać je w celu poprawienia wydajności w myśl zasady: „Zadowolony pracownik to dobry pracownik”.

1.2.5.3. Teoria X a teoria Y McGregora

Jak więc widać teorie te są względem siebie skrajne. Z jednej strony mamy ciemiężonego, leniwego pracownika, któremu dostarcza się podstawowych potrzeb egzystencjalnych, z drugiej strony samodzielnego, twórczego, ambitnego człowieka dla którego praca jest wartością i przyjemnością, a zaufanie pracodawcy jest źródłem satysfakcji.

Pośrodku tych dwóch teorii stoi człowiek - pracownik. Człowiek może z reguły sam wybrać swoją drogę. Dotyczy tonie tylko szeregowego pracownika, ale także kadry kierowniczej. Można być reprezentantem jednego lub drugiego kierunku. jeśli zbliży się do modelu Y można się spodziewać, że będzie sprawnie kierował swoimi podwładnymi, zwracając uwagę na ich potencjał rozwojowy, sugestie, zostawiając duże pole do samodzielności i odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Będzie sprawnie motywował ich do pracy - nagradzał i karał. Wszystko po to , by rozwijać. Natomiast w modelu X nie ma mowy o motywowaniu. Silne związki wewnątrz grupy pracowników mogą być dla nich źródłem satysfakcji, ale raczej nie wpłyną pozytywnie na wydajność. Mc Gregor opowiadał się za teorią pracy Y, choć nie negował, że i w modelu X mogą być wartościowi pracownicy, których należy odpowiednio pokierować i zmotywować. Wielu psychologów - zwłaszcza Chris Argyris (Gick, Tarczyńska, 1999) poddawało w wątpliwość założenia teorii X.

1.2.6. Teorie treści - porównanie

Tab. 1.1. Porównanie teorii treści

Nazwa teorii

HierarchiA potrzeb

dwuczynnikowa teoria potrzeb

teoria POTRZEB

trychotomia POTRZEB

autor

A. Maslov

F. Herzberg

C.P. Alderfer

D.C.Clelland

Potrzeby samorealizacji

Treść pracy

Odpowiedzialność

Awans

Rozwój

Potrzeby wzrostu

Potrzeba osiągnięć

Potrzeby wartościowania

(szacunku i uznania)

Potrzeba władzy

Osiągnięcia i uznania

Potrzeby społeczne (przynależności i miłości)

Stosunki z kolegami

przełożonymi i podwładnymi

Potrzeby uzależniające

Potrzeba afiliacji

Potrzeby bezpieczeństwa

Pewność miejsca pracy

Potrzeby egzystencji

Potrzeby fizjologiczne

Warunki pracy

wynagrodzenie

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Pocztowski (1998, s.119), Serafin (1996).

Jak więc widać z Tab. 1.1. teorie treści wzajemnie nakładają się na siebie i uzupełniają. Wszystkie łączy jedno - ukierunkowanie na wyjaśnienie wewnętrznych przyczyn, które powodują działanie ludzi. W praktyce oznacza to, że teorie te dostarczają informacji o zróżnicowaniu ludzkich potrzeb.

1.3. Teorie procesu

U podstaw teorii procesu leży pytanie: w jaki sposób i przez jakie cele motywowane są poszczególne osoby? Ważne tu są wartości jakie człowiek osiągnie, jakie preferuje lub jakich mu brakuje.

1.3.1. Teoria oczekiwań wartości V.H. Vrooma

Teoria ta opiera się na założeniu, że wybór sposobu zachowania spośród możliwych wariantów uzależniony jest od:

Według tej teorii zadowolenie z pracy jest efektem dobrej i wydajnej pracy. Ludzkie zachowanie jest więc zachowaniem decyzyjnym - pracownik musi decydować. Motywacja to - według Vrooma - proces, który określa wybór między różnymi aktywnościami. Podstawową strukturę modelu Vrooma prezentuje Rys. 1.6.

wyniki I stopnia wyniki II stopnia

Decydent (cele organizacji) (cele indywidualne)

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
DECYZJA INDYWIDUALNA

0x08 graphic
0x08 graphic

Rys. 1.6. Podstawowa struktura modelu Vrooma

Źródło: Steinman, Schreyőgg (1990, s. 228)

Vroom wprowadził dwa pojęcia: wartości i instrumentalności. Wartość odnosi się do tego, jak jednostka ocenia określony wariant czynności lub wyniku. Pojęcie to odnosi się do pierwszego stopnia rozważań. Natomiast instrumentalność pokazuje jaką użyteczność jednostka przypisuje czynnikowi pierwszego stopnia w celu osiągnięcia drugiego stopnia. Instrumentalność może przybierać różne wartości, a więc być pozytywna lub negatywna.

1.3.2. Teoria oczekiwań - tzw. rozszerzony model Vrooma - L. Portera i E. Lawlera

L. Porter i E. Lawler rozbudowali teorię Vrooma. Rozdzielono tu oczekiwane prawdopodobieństwo na dwa komponenty, przez co rozróżniono wykonanie zadania i organizacyjne konsekwencje tj. nagrody. Za pomocą oczekiwanego prawdopodobieństwa jednostka jest w stanie określić - przy odpowiednim wysiłku - rozwiązanie postawionego zadania. Jest to, można powiedzieć, realizacja etapu I. Na II etapie to kolejne oczekiwane prawdopodobieństwo, które jest ukierunkowane na weryfikację, czy rzeczywiście z danym osiągnięciem związana jest perspektywa zmian organizacyjnych (np. awans) lub nagroda (por. Rys. 1.7.)

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

Rys. 1.7. Rozszerzony model Vrooma

Źródło: Steinman, Schreyőgg (1990, s. 228)

Model ten pokazuje jak za pomocą motywacji połączyć cele organizacyjne i indywidualne poszczególnych ludzi.

1.3.3. Teorie oczekiwać jako metoda motywacji pracowników

Teoria motywacji oparta na koncepcji oczekiwań jest znana w wielu różnych formach i pod różnymi szyldami. W zasadzie teoria oczekiwań sugeruje, że motywacja zależy od dwóch czynników - od tego, jak silnie czegoś pragniemy, oraz od oczekiwanego prawdopodobieństwa zaspokojenia tego pragnienia. Dobrym przykładem ilustrującym tą teorię, jest student zbliżający się do końca studiów i rozglądający się za pracą. W ogłoszeniach znajduje ofertę firmy „Exxon” poszukującej nowego wiceprezesa z pensją na początek 350 tysięcy dolarów rocznie. Nawet gdyby pragnął dostać tę pracę - nie będzie się o nią ubiegać, ponieważ wie, że ma na jej uzyskanie niewielkie szanse. Następne ogłoszenie, które wpada studentowi w oko, dotyczy kogoś do zdrapywania gumy do żucia z foteli w teatrze, co może przynieść na początek 4 dolary za godzinę. Mimo że pewnie dostałby tę pracę, nie zgłosi się, ponieważ takiej pracy nie pragnie. W końcu znajduje anons o stanowisku praktykanta w zarządzaniu w wielkiej firmie za początkowa pensję 25 tysięcy dolarów rocznie. Prawdopodobnie o tę posadę będzie się w końcu ubiegać, ponieważ nie tylko odpowiada mu ona, ale sadzi również, że ma rozsądną szansę jej uzyskania (Griffin, 1996).

Teoria oczekiwań sugeruje, więc, że motywacja zależy od siły naszego pragnienia i oczekiwanego prawdopodobieństwa jego zaspokojenia. Przyjmuje się, że zachowanie jest określane przez połączenie sił tkwiących w jednostce i otoczeniu. Ponadto, ludzie maja różne rodzaje potrzeb, pragnień i celów. Wreszcie, zakłada się również, że ludzie dokonują wyboru spośród alternatywnych planów zachowania, opierając się na postrzeganiu zakresu, w jakim dane zachowanie będzie prowadziło do pożądanych rezultatów.

Zgodnie z teorią oczekiwań motywację określają: intensywność pragnienia oraz oczeki­wania dotyczące możliwości jego zaspokojenia.

Teoria motywacji akcentująca oczekiwania jest złożonym, lecz względnie udanym obrazem funkcjonowania mechanizmów motywacyjnych. Zgodnie z tym modelem, menedżer musi zrozumieć, czego pragną pracownicy (np. płacy, awansów lub statusu), by wpłynąć na ich motywację. Chodzi tu o indywidualne oczekiwania, że wysiłek będzie prowadził do wyższych osiągnięć, że osiągnięcia przyniosą wyniki oraz iż każdy wynik będzie miał jakąś przypisaną wartość.

Oczekiwana proporcja osiągnięć do wysiłku to postrzegane przez jednostkę prawdopodobieństwo przekształcenia się wysiłku w osiągnięcia. Kiedy dana osoba jest przekonana, że wysiłek prostą drogą doprowadzi do większych osiągnięć, oczekiwane prawdopodobieństwo będzie całkiem wysokie (bliskie 1). Jeśli dana osoba jest przekonana, że pomiędzy wysiłkiem i osiągnięciami właściwie brak związku, oczekiwane prawdopodobieństwo będzie bardzo słabe (bliskie 0). Przekonanie o tym, że związek pomiędzy wysiłkiem i osiągnięciami wprawdzie istnieje, ale nic jest bardzo silny, wiąże się z umiarkowanym prawdopodobieństwem (pomiędzy 0 i 1).

Oczekiwana proporcja wyników do osiągnięć jest to postrzegane przez jednostkę prawdopodobieństwo uzyskania na podstawie osiągnięć określonego wyniku. Na przykład, jeżeli pracownik jest przekonany, że wysokie osiągnięcia w pracy na pewno przyniosą podwyżkę płacy, oczekiwany stosunek wyników do osiągnięć jest wysoki (blisko 1). Pracownik przekonany, że dobre osiągnięcia w pracy nie wiążą się z nagrodami, ma tę wartość bardzo niską (bliską 0).

Teoria oczekiwań utrzymuje, że skutkiem zachowania jednostek są rozmaite wyniki (skutki) w układzie organizacyjnym. Osoba o dużych osiągnięciach w pracy może uzyskać większe podwyżki płacy, szybsze awanse i więcej pochwal od przełożonych. Z drugiej strony jednak może być bardziej narażona na stres i niechęć współpracowników. Z każdym z tych wyników może być związana pewna wartość, albo wartościowość - wskaźnik odzwierciedlający, na ile dana osoba ceni sobie określony wynik. Jeżeli jednostka pragnie danego wyniku, jego wartościowość jest dodatnia, jeśli nie - jego wartościowość jest ujemna; w końcu jeżeli dana osoba ma do danego wyniku stosunek obojętny, to jego wartościowość będzie równa zeru.

Ludzie mają rozmaite potrzeby i próbują je wyrazić w różny sposób. Dla pracownika, który wykazuje silnie wykształconą potrzebę osiągnięć i niewielka potrzebę afiliacji, podwyżka plac i awanse, podawane przed chwila jako wynik wysokich osiągnięć w pracy, mogą mieć dodatnia wartościowość, pochwały i urazy - wartościowość zerowa, a stres - wartościowość ujemna. Dla pracownika z niewielką potrzebą osiągnięć i silną potrzebą afiliacji takie wyniki jak podwyżka płacy, awanse i pochwały mogą mieć wartościowość dodatnią, podczas gdy zarówno niechęć, jak i stres mogą mieć wartość ujemną.

Do wywołania motywowanego zachowania muszą być spełnione trzy warunki. Po pierwsze stosunek osiągnięć do wysiłku musi być większy od zera (dana osoba musi być przekonana, że podjęty wysiłek zaowocuje wyższymi osiągnięciami). Również oczekiwana proporcja wyniku do osiągnięć musi być większa od zera (dana osoba musi być przekonana, że, jeżeli uzyska lepsze osiągnięcia w pracy, to w ślad za nimi pójdą określone wyniki). Suma wartościowości poszczególnych wyników również musi być większa od zera. Jeden lub kilka wyników może mieć wartościowość ujemną, jeżeli zostanie to z nadwyżką skompensowane dodatnią wartościowością innych wyników. Na przykład, atrakcyjność podwyżki plac, awansu i pochwały ze strony szefa może przeważyć nad nieatrakcyjnością zwiększonego stresu i niechęci współpracowników. Teoria oczekiwań sugeruje, że o ile warunki te zostaną spełnione, ludzie będą prawidłowo motywowani do pracy.

Praktyczne wnioski wynikające z teorii oczekiwań dla kierowników i organizacji według Portera i Lawlera przedstawia poniższa tabela.

Tab. 1. 2. Wnioski z teorii oczekiwań

Wnioski dla kierowników

Wnioski dla organizacji

1. Określić nagrody cenione przez każdego z podwładnych

2. Wyznaczyć pożądany poziom efektywności i zapewnić jego osiągalność

3. Wiązać nagrody z efektywnością

4. Analizować czynniki mogące przeciwdziałać skuteczności nagrody

5. Zapewnić odpowiedniość nagrody.

1. Organizacje dostają zwykle to, co nagradzają, a nie to czego chcą

2. Można spowodować, że praca z istoty będzie przynosić wewnętrzne zadowolenie

3.Ważną rolę w procesie motywacji odgrywa bezpośredni przełożony.

Źródło: J.A.F Stoner, Ch. Wankel „Kierowanie”, PWE, Warszawa 1996, s. 365.

Menedżerowie pragnący poprawić motywację swoich podwładnych mogą podjąć kolejne kroki, wdrażające podstawowe idee teorii oczekiwań. Zacząć trzeba od odgadnięcia, jakich wyników (tj. nagród) pragnęliby poszczególni pracownicy. Po drugie, należy zdecydować, jakie rodzaje i jaki poziom osiągnięć przyczynia się do realizacji celów organizacji. Następnie należałoby dopilnować, by pożądany poziom osiągnięć był możliwy do uzyskania. Trzeba się też upewnić co do istnienia związku pomiędzy pożądanym poziomem wyników (albo nagród) z pożądanymi osiągnięciami. Następnie należałoby poddać całą sytuację analizie z punktu widzenia ewentualnej sprzeczności oczekiwań i zapewnić, by nagrody miały odpowiednia wysokość. Na koniec należałoby się upewnić, że cały system jest sprawiedliwy (równy dla wszystkich). Firma A&P ze sporym powodzeniem zastosowała u siebie teorię oczekiwań. W sklepach A&P w Filadelfii pracownicy zgodzili się na 25% obniżki płacy, jednakże uzyskali jednocześnie możliwość wyższych premii za lepsza pracę. Każdy pracownik wie, co trzeba robić, żeby uzyskać premię. Pracownicy zarabiają więcej niż poprzednio, a jednocześnie sklepy osiągają wyższą zyskowność (Griffin, 1998).

Teoria ta ma jednak również pewne ograniczenia. Mimo że jest ona pomyślana sensownie i uzyskała ogólne potwierdzenie w badaniach empirycznych, jej zastosowanie jest dość trudne. Żeby rzeczywiście w całości wykorzystać ją w miejscu pracy, menedżer musi zidentyfikować wszystkie potencjalne wyniki dla każdego pracownika, określić wszystkie odpowiednie wielkości oczekiwane i następnie jakoś to wszystko zbilansować w celu zmaksymalizowania motywacji pracownika.

1.4. Teorie wzmocnienia

Teorie wzmocnienia zwane tez teoriami wzmocnienia pozytywnego lub modyfikacji zachowań przyjmują założenie, że ludzie postępują tak, jak nauczyli się w przeszłości, i jedne zachowania kojarzą się im z przyjemnymi, a niektóre z negatywnymi efektami.

1.4.1. Teoria modyfikacji zachowań wg B. F. Skinera

Spojrzenie oparte na koncepcji wzmocnienia wyjaśnia rolę nagród w wywoływaniu zmiany zachowań lub w utrzymywaniu przez pewien czas zachowań nie zmienionych. Konkretnie, teoria wzmocnienia głosi, że zachowanie pociągające za sobą karę ma mniejsze szanse powtórzenia się. Takie podejście do wyjaśnienia zachowania zostało początkowo wypróbowane na zwierzętach, później jednak prace Skinnera i innych wykazały, że znajduje ono zastosowanie również do zachowania ludzkiego.

Określając kwestię najprościej, koncepcja wzmocnienia, to podejście do motywacji, zgodnie z którym zachowanie wywołujące nagrody będzie prawdopodobnie powtarzane, a prawdopodobieństwo powtórzenia się zachowań pociągających za sobą karę jest mniejsze (Griffin, 1998).

B. F. Skiner uważał, że głównym sterownikiem zachowań ludzkich jest środowisko społeczne. Dlatego też zmieniając środowisko, można zmienić jednocześnie zachowanie jednostki i modyfikować jej reakcje - osłabiając je lub wzmacniając. W celu stworzenia „doskonałego człowieka” należy mu stworzyć „doskonałe środowisko”. Proces modyfikacji zachowań Skiner przedstawia jako łańcuch (por. Rys. 1.8.)

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

Rys. 1.8. Łańcuch modyfikacji zachowań wg Skinera

Źródło: opracowanie własne

Skiner wyróżnia kilka technik modyfikacji zachowań ludzkich:

Skiner dużą uwagę przykładał do obserwowania fizycznych reakcji. Wprowadził pojęcie czynnika wzmacniającego. Jest to, według niego, każdy bodziec, który następuje po reakcji i zwiększa prawdopodobieństwo jej wystąpienia. Jak powiedział „podstawowa daną w nauce o zachowaniu jest prawdopodobieństwo, że określony element zachowania wystąpi w określonym czasie” (za: Zimbardo, Ruch, 1997). Skiner twierdził też, że karać trzeba reakcję, nie osobę, czyli, że „niepożądane reakcje można karać, ludzi karać się nie powinno” (op. cit. Zimbardo, Ruch, 1997, s. 114).

1.4.2. Teoria modyfikacji zachowań wg B. F. Skinera jako metoda motywacji pracowników

Teorię Skinera można przełożyć na motywowanie pracowników w przedsiębiorstwie. Przede wszystkim chcąc mieć idealnego pracownika należy mu stworzyć idealne środowisko w miejscu pracy. Tylko w takim środowisku, według twierdzenia Skinera, człowiek będzie w stanie rozwinąć cały swój potencjał.

Pracodawca może zmienić manipulować pracownikiem na podstawie bardzo prostych gestów: „Uśmiechy potakiwania, klepanie po plecach i pieniądze, to wszystko należy do zgeneralizowanych warunków czynników wzmacniających”(op. cit. Zimbardo, Ruch, 1997, s. 111).

Bardzo ważne dla motywowania pracowników jest twierdzenie Skinera dotyczące karania. Według niego karać należy reakcję, a nie osobę w myśl zasady „chociaż reakcje mogą być niepożądane, to u ludzi nigdy nie powinno się wytwarzać poczucia, że to oni są niepożądani” (op. cit. Zimbardo, Ruch, 1997, s. 114).

Menedżerowie mogą w układzie organizacyjnym korzystać z czterech podstawowych rodzajów wzmocnienia: wzmocnienia pozytywnego, unikania, karania i eliminacji. Pokazano je w Tab. 1.3.

Tab. 1.3. Elementy teorii wzmocnienia

Układ warunków wzmocnienia

1. Wzmocnienie pozytywne

Wzmocnienie zachowania przez obwarowanie go pożądanymi następstwami

  1. Kara

Osłabienie zachowania przez obwarowanie go następstwami niepożądanymi

2. Unikanie

Wzmocnienie zachowania poprzez dopuszczenie do unikania niepożądanych następstw

  1. Eliminacja

Osłabienie zachowania poprzez niedopuszczenie do pożądanych następstw

Harmonogramy stosowania wzmocnienia

1. Ustalona częstotliwość

Wzmocnienie stosowane w stałych odstępach czasu, niezależnie od zachowania.

3. Ustalony stosunek

Wzmocnienie stosowane po stałej liczbie zachowań, niezależnie od czasu.

2. Zmienna częstotliwość

Wzmocnione stosowane w zmiennych odstępach czasu, niezależnie od zachowania

4. Zmienny stosunek

Wzmocnienie stosowane po zmiennej liczbie zachowań, niezależnie od czasu.

Źródło: Griffin R.W.: “Podstawy zarządzania organizacjami”, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1996r., s.476

Dwa rodzaje wzmocnienia wzmacniają lub podtrzymują zachowanie, a dwa - osłabiają je lub redukują. Wzmocnienie pozytywne, które wzmacnia zachowanie, to nagroda lub pozytywny wynik następujący na skutek pożądanego zachowania. Kiedy menedżer widzi szczególnie dobrą prace pracownika i daje wyraz swemu uznaniu, chwaląc go, pochwała taka pozytywnie wzmacnia zachowanie polegające na dobrej pracy. Inne czynniki w organizacji wywierające dodatni wpływ wzmacniający to podwyżki plac, awanse i nagrody.

Należy, rzecz jasna, stosować całe zespoły środków motywacji o charakterze komplementarnym (wzajemnie wzmacniających się), w zależności od osobowości pracownika, jego hierarchii wartości i ról jakie spełnia w organizacji (Grzybowski, 1997). Należy też je łączyć w system, gdyż skuteczność motywacji zależy od równoczesnego oddziaływania na pracownika wielu motywów zarówno materialnych jak i moralnych (Penc 1999).

Dla przykładu pracownicy zatrudnieni w centrum obsługi klienta General Electric Co. otrzymują odzież roboczą, sprzęt sportowy, a nawet wycieczki do Disneylandu jako nagrodę za wyróżniające osiągnięcia (Grzybowski, 1997). Unikanie również wzmacnia pożądane zachowanie. Pracownik może się punktualnie stawić do pracy w celu uniknięcia reprymendy; w tym przypadku pracownik jest motywowany do wykazania punktualności w celu uniknięcia niemiłych następstw, jakie może pociągnąć za sobą spóźnianie się. Kara jest przez niektórych menedżerów wykorzystywana jako środek osłabiania zachowań niepożądanych. Gdy pracownik pozoruje prace, spóźnia się, pracuje źle albo wtrąca się niepotrzebnie do pracy innych, menedżer może się uciec do nagany, środków dyscyplinarnych lub kar pieniężnych. Takie działanie oparte jest na rozumowaniu, że następstwa niemiłe zmniejszają prawdopodobieństwo ponow­nego zdecydowania się pracownika na dane zachowanie. Często jednak pożądane byłoby w miarę możliwości trzymanie się wzmocnienia pozytywnego, zważywszy niekorzystne efekty uboczne karania (urazy i wrogość). Unikanie i kara są ze sobą w oczywisty sposób związane. Jeżeli pracownik punktualnie stawia się do pracy w obawie przed naganą, działa mechanizm unikania. Jeżeli natomiast zdarzy mu się rzeczywiście spóźnić i spotka go za to nagana, mamy do czynienia z karą, która prawdopodobnie zmieni jego zachowanie.

Również eliminacja może być wykorzystana do osłabienia zachowania, zwłaszcza zachowania niegdyś nagradzanego. Kiedy pracownik opowie marny dowcip, a szef zareaguje głośnym śmiechem, taka reakcja wzmacnia zachowanie i może skłaniać pracownika do opowiadania następnych nieśmiesznych dowcipów. Natomiast ignorując takie zachowanie, szef może sprawić, że niepożądane zachowanie będzie występowało coraz słabiej, by w końcu zupełnie zaniknąć.

Ważny jest nie tylko rodzaj wzmocnienia, ale również wybór odpowiedniego i momentu i częstotliwości wzmocnienia. W tabeli pokazano również różne strategie wzmacniania. Schemat oparty na stałej częstotliwości zapewnia wzmocnienie w ustalonych odstępach czasu, niezależnie od rodzaju zachowania. Dobrym przykładem takiego schematu są tygodniowe lub miesięczne wypłaty zarobków. Metoda ta zapewnia najmniej bodźców do dobrej pracy, ponieważ pracownicy wiedzą, że będą opłacani regularnie niezależnie od wysiłku, jaki wkładają w pracę. Schemat o zmiennej częstotliwości wzmacniania przewiduje również rozkład wzmacniania w czasie, jednakże częstotliwość stosowania wzmocnienia jest zmienna. Schemat ten nadaje się do pochwał lub innych nagród polegających na wizytach lub inspekcjach. Kiedy pracownicy nie wiedza, kiedy mogą się spodziewać wizyty szefa, na ogól starają się utrzymać przez cały czas rozsądnie wysoki poziom wysiłku. ­

Schemat o stałym stosunku zapewnia wzmocnienie po określonej liczbie przypadków określonego zachowania, niezależnie od tego, ile czasu upłynie pomiędzy nimi. Wpływa to na jeszcze wyższy poziom wysiłku. Na przykład, gdy Sears, Roebuck and Co. rekrutuje nowych klientów - użytkowników kart kredytowych, sprzedawca dostaje niewielka premie od co piątego wniosku wysłanego z jego działu (Gick, Tarczyńska, 1999). Układ taki zapewnia wysoki poziom motywacji, ponieważ każdy wniosek zbliża pracownika do kolejnej premii. Menedżer, który wykorzystuje schemat o zmiennym stosunku - najsilniejsze narzędzie motywacyjne w sensie podtrzymywania zachowań pożądanych - zmienia liczbę przypadków takich zachowań niezbędnych do każdego wzmocnienia. Przełożony, który chwali pracownika za jego drugie zamówienie, potem udziela pochwały po szóstym kolejnym, potem po dziesiątym, potem po piątym i po trzecim, stosuje schemat o zmiennym stosunku. Na pracownika działają silne bodźce do zwiększenia częstotliwości zachowania pożądanego, ponieważ każdy taki przypadek zwiększa prawdopodobieństwo otrzymania nagrody. Oczywiście jednak taki schemat trudno zastosować do nagród formalnych, takich jak płace (jeśli w ogóle jest to możliwe), ponieważ śledzenie poszczególnych nagród byłoby zbyt skomplikowane.

Organizacje coraz częściej wyznaczają cele związane z poprawa jakości. Laquita S. Swartz, wiceprezes „1st of America Bank - Indianapolis”, opracowuje programy poprawy obsługi klienta, morale pracowników i współpracy międzywydziałowej. Ustalenie celów dla pracowników wokół podobnych programów pomaga menedżerowi w bezpośrednim powiązaniu nagród z osiągnięciem celu (Griffin).

Rozdział 2. Instrumenty pobudzania motywacji w przedsiębiorstwie

2.1. Wprowadzenie

Mamy XXI wiek. Zewsząd mówi się o recesji gospodarki, bezrobociu. Świat jednak idzie do przodu. Rozwój gospodarki jest tak ogromny, że trudno przeciętnemu człowiekowi nadążyć. U wielu ludzi pojawia się więc zmęczenie spowodowane koniecznością ciągłego doskonalenia się, rekwalifikacji. Zmiany dotyczą nie tylko rozwoju gospodarczego, ale także podejścia do jednostki jako pracownika. Współczesne firmy - chcąc utrzymać się na rynku - musza dostrzec potencjał tkwiący w pracowniku i muszą umieć ten potencjał docenić i rozwijać.

Zdaniem Józefa Penca proces motywowania należy traktować szeroko i nie ograniczać go wyłącznie do polityki kreowania i różnicowania płac. Jeśli bowiem ma być skuteczny, powinien obejmować cały kompleks oddziaływań dostosowanych do systemów wartości i oczekiwań pracowników1. Powinien on obejmować następujące czynności2:

Tak pojmowane motywowanie wymaga podejścia systemowego, tzn. tworzenia w firmie pewnego układu logicznie spójnych i wzajemnie wspomagających się środków motywacji (motywatorów), a także ich zespołów działających na zasadzie wzmocnienia i dających „efekt synergetyczny” (Penc, 2000).

Do wspomnianych środków motywacji można zaliczyć m.in. kształtowanie wyższych zarobków, tworzenie ścieżki kariery w przedsiębiorstwie, pobudzanie zainteresowania, a więc i zaangażowania pracowników, zwracanie należytej uwagi na świadczenia socjalne i warunki pracy. Duże znaczenie jako środek motywacji ma również partycypacja pracownika w podejmowaniu decyzji, która pobudza do twórczej pracy dzięki poszerzeniu możliwości wyboru, a więc stworzeniu większej swobody działania.

2.2. Motywacja: teoria a praktyka

„Uznanie motywowania podwładnych za najważniejsze zadania menadżera to ciągle raczej postulat niż norma. Obserwacja codziennej pracy statystycznego kierownika tę tezę, niestety potwierdza” (Malinowski, 1999).

Większość osób wie czym jest motywacja i na pytanie „Czy motywacja jest ważna w miejscu pracy?” odpowiedziałoby twierdząco i ze zdziwieniem, że zadaje się im tak oczywiste pytanie. Czy jednak faktycznie firmy polskie stosują nowoczesne systemy motywacyjne? Trudno jest na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Każdy człowiek jest w stanie przytoczyć przykłady firm gdzie się motywuje pracowników i przykłady - gdzie motywacja jest terminem abstrakcyjnym, czymś jak UFO (każdy o tym słyszał tylko nikt nie doświadczył osobiście). Przykładem pierwszym niech będzie jeden z zakładów produkcyjnych koło Warszawy, gdzie oprócz systemu wynagrodzeń opartego na premiowaniu jest motywacja pozaekonomiczna - awans, uznanie, pochwały - związane ze „zmiana zakresu czynności, uprawnień, odpowiedzialności, a w konsekwencji także ze wzrostem wynagrodzenia” (Selmach, 2001). Przykładem drugim niech będą hipermarkety działające na zasadzie „tu i teraz”. Pracownik ma wykonać swoje zadanie i iść do domu. Nie ma tu mowy o jakiejkolwiek motywacji a wręcz można mówić o demotywacji.

Każdy może dać więcej przykładów firm motywujących swoich pracowników i nie motywujących (tych drugich wydaje się być więcej). Nie chodzi tu aby tworzyć „czarną listę”. Ważne jest zrozumienie, że każda firma powinna sama dojść do systemu motywującego dobrego dla swojej branży. Nie ma idealnego modelu. Dobry samochód będzie motywatorem dla dobrego przedstawiciela handlowego, niekoniecznie spełni swoje zadanie podarowany sześćdziesięcioletniej księgowej.

Ciekawe wnioski dla menedżerów wynikają z pewnością z poniższych tabel pokazujących w jakim stopniu potrzeby pracowników są zaspokajane w odniesieniu do stanu pożądanego.

Tab.2.1. Częstotliwość wyborów potrzeb i ich zaspokajania (w % wskazań)

Lp

Potrzeba

Stan pożądany

Stan faktyczny

Różnica

1.

Świadomość dobrych perspektyw rozwoju firmy

90

61

29

2.

Wysokie wynagrodzenie za pracę

73

46

27

3.

Rozwijanie wiedzy i umiejętności zawodowych

78

58

20

4.

Autonomia, niezależność w działaniu

78

62

16

5.

Stałość (bezpieczeństwo) pracy

75

62

13

6.

Wykonywanie pracy , którą się lubi

80

67

13

7.

Uznanie wśród podwładnych

65

60

5

8.

Dobre stosunki ze współpracownikami

75

76

+1

Źródło: J. Szaban „Motywacje i satysfakcje”, „Rzeczpospolita”, nr 83, IV/96, s.14.

Tab. 2.2. Potrzeby menedżerów i ich zaspokojenie (wg kolejności rangowej różnic poziomu deprywacji , 5-najwyższe , 1-najniższe znaczenie przypisywane danej potrzebie)

Lp

Potrzeba

Stan pożądany

Stan faktyczny

Różnica

1.

Perspektywy, rozwój firmy

4,47

3,68

0,79

2.

Wysokie wynagrodzenie za pracę

3,97

3,36

0,61

3.

Rozwijanie wiedzy i umiejętności zawodowych

4,11

3,60

0,51

4.

Autonomia

4,17

3,72

0,45

5

Samorealizacja

4,24

3,85

0,39

6

Stałość

4,08

3,72

0,36

7

Uznanie u podwładnych

3,82

3,63

0,19

8

Dobre stosunki ze współpracownikami

4,02

3,95

0,07

Źródło: J. Szaban “Motywacje i satysfakcje”, “Rzeczpospolita”, nr 83, IV/96, s.14

Powyższe tabele wskazują, iż stopień zaspokojenia potrzeb menedżerów, czy szerzej - pracowników, nie jest ciągle zadowalający. Dlatego systemy motywacji pracowników, nawet w najnowocześniejszych przedsiębiorstwach potrzebują udoskonaleń zgodnych z duchem czasu, ale i uwzględniających indywidualne potrzeby każdego pracownika.

Wydaje się jednak, że jeszcze zbyt wiele firm na rynku nie dostrzega konieczności inwestowania w potencjał ludzki.

2.3. Motywacyjne kształtowanie płac

„Pieniądz przemawia językiem zrozumiałym dla wszystkich narodów”. To zdanie wypowiedziane przez A. Behn jest niezwykle trafne. Można dużo mówić o motywowaniu, wartościach niematerialnych itd.

Miejsce bodźców finansowych w systemie motywowania przedstawia poniższy rysunek.

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

Rys. 2.1. Formy wynagrodzeń pracowników

Źródło: K. Sedlak (1997).

Restrukturyzacja przedsiębiorstw, jaka dokonuje się w Polsce w ostatnich czasach sprawia, że firmy staja przed zadaniem budowania nowego systemu wynagradzania. Systemu, który będzie „złotym środkiem” miedzy satysfakcją pracownika i zadowoleniem pracodawcy. Płaca jest dla pracownika komunikatem, w jakim stopniu firma ceni jego pracę. Natomiast pracodawca chcąc mieć jak najniższe koszta, pragnąłby wypłacać jak najniższe pensje. Takie podejście jednak doprowadziłoby do minmalnego wysiłku ze strony pracownika w myśl zasady „Jaka płaca, taka praca”. Dlatego właśnie firma musi przyjąć strategię motywacyjnego kształtowania płac. Do tego jednak musi poznać swoja strukturę, wartość poszczególnych stanowisk i pracujących tam ludzi.

2.3.1. Zasady strategii wynagradzania

Istnieje kilka zasad strategii wynagradzania. Metody przyjęte przez organizację muszą być spójne z jej szeroko przyjętym celem i podejściem do zarządzania oraz dobrane w sposób by w pełni motywować pracownika. Zazwyczaj firmy wybierają 2-4 zasady.

2.3.1.1. Zasada sprawiedliwości

Powszechnie przyjmuje się, że system jest sprawiedliwy, jeśli „decyzje podejmowane są na podstawie wyraźnie zdefiniowanego, łatwego do obrony, racjonalnego i obiektywnego zestawu otwarcie komunikatywnych, wszystkim znanych kryteriów” (Gick, Tarczyńska, 1999, s. 161). Oznacza to więc, że pracownicy na tych samych stanowiskach mogą otrzymywać różne wynagrodzenie, jeśli otrzymają racjonalne uzasadnienie takiej decyzji (np. efektywność pracy), pracownicy na różnych stanowiskach mogą być różnie opłacani, jeśli uargumentuje się to np. wykształceniem, warunkami pracy, odpowiedzialnoscia itd.

Firma podejmująca się działania według zasady „Sprawiedliwości” musi liczyć się z kontrolą podejmowanych decyzji, ich podważaniem, oraz musi informować o nowych decyzjach zmiany kryteriów.

2.3.1.2. Zasada promowania rozwoju osobistego pracowników

Firma działająca według tej zasady podjąć musi kilka działań:

Płaca w firmie korzystającej z tej zasady będzie ściśle opierała się na kompetencjach pracownika. Jednak należy tu uważać, by realizacja zadań nie stała się drugorzędną sprawą i aby rozwój był związany z obecnym stanowiskiem pracownika (lub przyszłym, jeśli planowany jest awans). Należy tu więc wynagradzać te kompetencje, które związane są z obecnie wykonywanymi obowiązkami.

2.3.1.3. Zasada opiekuńczego pracodawcy

Przez wiele lat zakłady pracy troszczyły się o swoich pracowników zapewniając im wypoczynek w zakładowych ośrodkach wypoczynkowych, opiekę medyczną w przyzakładowych przychodniach zdrowia, niekiedy mieszkania służbowe. Były to formy oczywiste dla pracowników. Jednak czasy się zmieniły. Wraz z gospodarką wolnorynkową i prywatyzacją wielu przedsiębiorstw przyszły ograniczenia w wydawaniu tych świadczeń. Mieszkania musieli pracownicy wykupić, by móc w nich pozostać, a za miejsce w ośrodku wypoczynkowym, jeśli w ogóle taki firma zachowała, pracownik musiał zapłacić.

Obecnie więc pojęcie „opiekuńczego pracodawcy” ewaluowało. Teraz pracodawca za priorytetowe uznaje takie kwestie, jak: bezpieczeństwo pracy, zdrowie pracowników, zabezpieczenie bytu (np. pożyczki mieszkaniowe), zabezpieczenie przyszłości pracowników (np. fundusz emerytalny). Wszystko to musi spełniać oczekiwania pracownika, jeśli ma go motywować do pracy. W czasach tak dużego bezrobocia dla pracownika może być ważniejsza stabilizacja zatrudnienia (bezpieczna umowa o pracę) niż możliwość wyjazdu na wczasy.

Ważne jest, by firma, przyjmując zasadę „opiekuńczego pracodawcy” określiła, czego pracownik może od niej oczekiwać, do jakiego stopnia owa „opieka” jest rozumiana.

2.3.1.4. Zasada maksymalnego upełnomocnienia

Zasada ta polega na maksymalnym przekazaniu odpowiedzialności i uprawnień na niższe szczeble w strukturze organizacji. W ten sposób pracownicy otrzymują swobodę w wprowadzaniu ulepszeń, rozwiązywaniu problemów, podejmowaniu decyzji. Daje to możliwość działania pracownikom. Wprowadzenie tej zasady łączy się ze zmianą w podejściu do wynagradzania, aby w pełni motywować pracownika, ważne stają się:

Wprowadzając tę zasadę należy pamiętać, że menedżerowie mogą czuć się zagrożeni pozorną utratą władzy. Należy też mieć na uwadze, że popełniane mogą być błędy, które trzeba wybaczać, jeśli podjęte ryzyko było rozsądne, a realizacja zadania - możliwa. Z ograniczonym zaufaniem natomiast należy podchodzić do brawurowego podejmowania ryzyka (nawet jeśli „udało się tym razem” zrealizować cel).

2.3.1.5. Zasada elastyczności

W momencie silnej konkurencji rynkowej firma niekiedy musi stać się elastyczną, by utrzymać się na rynku. Dążenie do osiągnięcia większej elastyczności może oznaczać:

Z zasadą elastyczności wiążą się pewne typowe elementy:

Związki zawodowe działające w firmie bardzo rzadko zgadzają się na wprowadzenie elastycznej metody zarządzania. Dzieje się tak ponieważ pracodawca ma większe uprawnienia, co do zatrudniania i zwalniania pracowników, a także wynagradzania za pracę, wprowadzania tzw. postoju w momencie np. zmniejszonego popytu na produkowany towar itd. Jednak należy tu także pamiętać, że pracownik posiada to większą możliwość podejmowania decyzji i w pewien sposób uniezależnia się od związków zawodowych, zmniejszając „kolektywną siłę grupy jako całości” (Gick, Tarczyńska, 1999, s. 165).

2.3.1.6. Zasada wynagradzania osiągnięć

Obecnie , w czasach dynamicznego rozwoju wielu firm, liczą się efekty pracy. Dla pracodawcy liczy się coraz częściej nie wysiłek włożony przez pracownika, ale efekt tego wysiłku w postaci korzyści dla przedsiębiorstwa. Dlatego tez wiele firm tworzy tzw. centra zysku, wyznacza się ambitne zadania dla pracowników i zespołów. Oznacza to, że:

Zasada ta jest niezwykle skuteczna i bardzo motywująca pracowników, jednak tylko wówczas, gdy wszystkie wyżej wymienione aspekty są spełnione. Zadania muszą być dla pracowników ambitne, realistyczne i wyraźnie powiązane z celami firmy.

2.3.2. Kształtowanie płacy zasadniczej

Aby wynagrodzenia pracowników motywowały ich do efektywnej pracy bądź określonych zachowań, konieczne jest ich właściwe kształ­towanie. Należy wziąć pod uwagę rodzaj realizowanej pracy, to jest jej stopień trudności, złożoności, odpowiedzialności i warunków, w jakich jest wykonywana. Niektórzy autorzy dodają tu również potrzebne kwalifikacje i umiejętności (por. Jasiński, 1998; Kostera, 2000). Do zasad kształtowania wynagrodzeń zaliczyć należy również zasadę płacenia według kryteriów rynkowych. Bierze się tu pod uwagę wartość pracy na rynku (którą kształtuje relacja miedzy popytem a podażą na dana pracę). Wyznaczniki płacy zasadniczej pokazuje Rys. 2.1.

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

Rys. 2.2. Wyznaczniki płacy zasadniczej

Źródło: opracowanie własne

Aby więc zapewnić związek płacy zasadniczej z pracą niezbędne jest przeprowadzenie wartościowania pracy (Jasiński, 1988). Wartościowanie pracy jest procesem analizy i oceny treści pracy w celu ustalenia jej miejsca w hierarchii różnych prac dla potrzeb wynagrodzenia (Martyniak, 1992).

Wiele jest modeli wartościowania pracy. Większość z nich nawiązuje do schematu Międzynarodowej Organizacji Pracy, zwanego też schematem genewskim. Najczęściej spotykany podział to podział na metody sumaryczne i analityczne (por. Pocztowski, 1998; Gick, Tarczyńska, 1999). Metody sumaryczne polegają na rozpatrywaniu stanowiska, jako całości. Drugie natomiast są badaniem wielu szczegółowych aspektów. Wśród metod sumarycznych możemy wyróżnić: rangowanie stanowisk, porównywanie parami, klasyfikację stanowisk oraz tworzenie struktur benchmarkowych.

Tab. 2.3. Metody sumaryczne wartościowania pracy

rangowanie stanowisk

porównywanie parami

klasyfikację stanowisk

tworzenie struktur benchmarkowych

charakterystyka metody

porównywaniu znaczenia różnych stanowisk z punktu widzenia organizacji. Na tej pod­stawie sporządza się listę rankingową stanowisk - od najważniejszych, najbardziej odpowiedzialnych, kluczowych do szeregowych najmniej ważnych.

Stanowiska porównuje się parami najpierw wybierając grupę stanowisk benchmarkowych.następnie prosi się osoby o porównanie stanowisk parami przypisując im punkty (2-stanowisku większemu, 0-mniejszemu i 1 obydwu stanowiskom jeśli mają tę samą wielkość).

polega na zgrupowaniu poszczególnych stanowisk pracy w klasy (kategorie) według faktycznego zakresu zadań i wymaganych umiejętności na każdym stanowisku. Proces wartościowania pracy z wykorzystaniem tej metody polega na

ustaleniu liczby klas W zależności od wielkości firmy może być 7-10-15 bądź więcej klas, scharakteryzowaniu poszczególnych klas, tj. określeniu stopnia trud­ności, odpowiedzialności, uciążliwości,

3.komisyjnym kwalifikowaniu (przy nieparzystym składzie komisji) sta­nowisk do poszczególnych klas.

Każda kategoria ma kilka stanowik benchmarkowych.W sumie stanowisk tych jest ok.20.Nastepnie wartościuje się je przy użyciu metody rangowania lub porównania parami.

zalety

prosta nie pochłania zbyt wiele czasu, a więc koszty z nią związane są niewielkie. Jej proces jest łatwo zrozumiały dla zatrudnionych

Zrozumiała, pracownicy i tak porównują nieformalnie stanowiska między sobą. Praca nad tym kilku osób obniża prawdopodobieństwo błędu.

Metoda kwalifikacyjna jest dość prosta w stosowaniu Może być wykorzystywana w firmach małych.

Bardzo łatwa metoda w przeprowadzaniu

wady

W dużych organizacjach nie nadaje się jednak do zastosowania, ze względu na dużą liczbę stanowisk pracy, specjalności. Kryteria mogą nie być tak samo zrozumiałe dla wszystkich

Bardzo pracochłonne. Np. dla 100 stanowisk należy wykonać 4950 porównań, jeśli nie zastosuje się ułatwień. Brak jasnych kryteriów oceny stanowisk

Niewiele jest stanowisk odpowiadających wymaganiom określonym w kategorii.

Nie może być zastosowana dla dużej firmy, gdzie potrzebna jest precyzyjna ocena wielkości stanowisk

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Gick, Tarczyńska (1999)

Jak więc widać z Tab. 2.3. firma może sobie wybrać metodę wartościowania stanowiska pracy. Ważne jest tu tylko, by obrać jasne kryteria zrozumiałe dla zainteresowanych.

Wśród metod analitycznych wyróżniamy metodę porównywania kryteriów i metodę analityczno - punktową. Przedstawia to Tab. 2.4.

Tab. 2.4. Metody analityczne

porównanie kryteriów

analityczno - punktowa

charakterystyka metody

Metoda porównań kryteriów polega na wybieraniu zarówno pewnego zestawu stanowisk, co do których istnieje przekonanie, że są wynagradzane właściwie, jak i grupy kryteriów (około 5) odnoszących się do wszystkich stanowisk - umiejętności, wysiłek itd. Następnie opisuje się jaki procent danego kryterium znajduje się w danym stanowisku. Za każde kryterium otrzymuje się punkty. Na koniec oblicz się całkowitą płacę

Podstawą jest zestaw kryteriów. Proces przeprowadza się etapami. Po określeniu kryteriów określa się stopień wymagania tego kryterium dla danego stanowiska, następnie wprowadza się system punktacji. Brane są pod uwagę relatywne wartości kryterium dla organizacji oraz różnice miedzy jego sąsiadującymi poziomami. Dla każdego stanowiska określany jest poziom kryterium. Wynikiem jest profil stanowiska, następnie przypisuje się punkty zgodnie z przyjętym systemem punktacji.

Zalety

Zawiera cechy analityczne pozwalające na obiektywizm, kryteria są jasne,

Metoda może być stosowana w dużych firmach, gdzie istnienie duża liczba stanowisk

Wady

Brak powiązań ze szczegółową analizą treści stanowiska, niewielka liczba krótko opisanych poziomów kryteriów, która ogranicza dokładność z jaką rzeczywiście wymagania powinny zostać określone

Metoda jest pracochłonna i skomplikowana.

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Gick, Tarczyńska (1999)

Jedną z metod analityczno-punktowych jest metoda: UMEWAP-87 i jej zweryfikowana wersja UMEWAP-95.

Różnice między metodą UMEWAP-95 a UMEWAP-87 polegają najogólniej na:

  1. ograniczeniu liczby punktów w poszczególnych kryteriach elementar­nych,

  2. zrezygnowaniu z kryterium „obciążenie psychiczne z tytułu niskiego prestiżu pracy",

  3. zmianie definicji określających wymagania pracy w niektórych kluczach analitycznych, ułatwiających bardziej obiektywną wycenę stanowisk pracy.

Metoda UMEWAP - 87 to „Uniwersalna Metoda Wartościowania pracy”. Została wprowadzona w 1987 przez ministra pracy, płac i spraw socjalnych roku. Sama koncepcja została zaczerpnięta z gospodarki rynkowej, natomiast zawarcie w niej elementów gospodarki socjalistycznej spowodowało przeciwny efekt do zamierzonego: uniformizację, hamowanie postępu. Metoda ta promowała niewłaściwe rozumienie wartości pracy - „nie decydował o niej wkład stanowiska w efekty przedsiębiorstwa, lecz głównie znoszenie uciążliwości. Pracownicy nadal nie mieli motywacji do zdobywania nowych umiejętności, podejmowania większej odpowiedzialności, a przyznawano im ekwiwalenty za uciążliwość i trudne warunki pracy”( Gick, Tarczyńska, 1998, s. 102). Schemat metody UMEWAP-87 przedstawia Tab. 2.5. Schemat metody UMEWAP-95 przedstawiono w Tab. 2.6.

Tab. 2.5. Metoda UMEWAP-87

Kryteria wartościowania pracy

MaX. liczba punktów

Kryteria wartościowania pracy

MaX. liczba punktów

A. Złożoność pracy

225

C. Uciążliwość pracy

135

1. wykształcenie zawodowe

75

1. wysiłek fizyczny

45

2. doświadczenie zawodowe

55

2. wysiłek psychonerwowy

25

3. innowacyjność, twórczość

45

3. wysiłek umysłowy

25

4. zręczność

25

4. monotonia, monotypia

20

5. współdziałanie

25

5. obciążenie psychiczne z tytułu niskiego prestiżu pracy

20

B. Odpowiedzialności za:

180

D. Warunki pracy

90

1. przebieg i skutki pracy

60

1.uciążliwość środowiska pracy

70

2. decyzje

50

a) mikroklimat

3. środki i przedmioty pracy

25

b) woda, wilgoć

4. bezpieczeństwo innych osób

25

c) hałas

5. kontakty zewnętrzne

20

d) drgania mechaniczne

e) oświetlenie (promieniowanie optyczne)

f) pyły

g) inne wydatki

2. czynniki niebezpieczne

20

Źródło: Z. Jasiński, Motywowanie w przedsiębiorstwie, Warszawa, 1988., s. 32-33.

Tab. 2.6. Metoda UMEWAP-95

Kryteria wartościowania pracy

MaX liczba punktów

Kryteria wartościowania pracy

MaX liczba punktów

A. Złożoność pracy

160

C. Uciążliwość pracy

80

1. wykształcenie zawodowe

60

1. wysiłek fizyczny

30

2. doświadczenie zawodowe

35

2.wysiłek psychonerwowy

20

3. innowacyjność, twórczość

25

3. wysiłek umysłowy

20

4. zręczność

20

4. monotonia, monotypia

10

5. współdziałanie

20

D. Warunki pracy

40

B. Odpowiedzialność za:

140

1.uciążliwość środowiska pracy

25

1. przebieg i skutki pracy

35

a) mikroklimat

2. decyzje

35

b) woda, wilgotność

3. środki i przedmioty pracy

25

c) substancje chemiczne

4. bezpieczeństwo innych osób

25

d) hałas

5. kontakty zewnętrzne

30

e) drgania mechaniczne

f) oświetlenie

g) pyły nieorganiczne i organiczne

h) inne

2. czynniki niebezpieczne

15

Źródło: Zdzisław Jasiński, Motywowanie w przedsiębiorstwie, Warszawa 1988., s. 34.

Przedstawione w Tab. 2.5. i 2.6. metody wartościowania pracy mają charakter uniwersalny i aktualnie raczej rzadko wykorzystuje się je w wersji oryginalnej. Jest rzeczą niemożliwą skonstruowanie jednolitej metody, która byłaby równie użyteczna dla huty, fabryki mebli czy mleczarni (Martyniak, 1992) . Konieczne więc staje się korzystanie z metod odpowiednio dostosowanych do specyfiki przedsiębiorstw.

Doświadczenia praktyczne dowodzą, że metody UMEWAP-87 i UMEWAP-95 przed zastosowaniem były zmieniane. Zmiany te dotyczyły głównie (Kopertyńska, 1995):

1. eliminacji kryteriów, które w warunkach danej firmy nie mają istotnego znaczenia i za co w konsekwencji nie należy płacić. Mogą to być na przykład następujące kryteria: obciążenie psychiczne z tytułu niskiego prestiżu pracy, monotonia, monotypia, zręczność,

2. wprowadzenia w miejsce wyeliminowanych kryteriów innych istotnych z punktu widzenia motywacyjnego kształtowanie poziomu wynagrodzeń,

3. zmiany udziału procentowego kryteriów i zmniejszenia bądź zwiększenia wagi dla danego kryterium,

4. łączenia niektórych kryteriów, np. wykształcenie zawodowe i doświad­czenie zawodowe w kryterium kwalifikacje zawodowe wymagane na stanowisku pracy.

Zmiany o których mowa wyżej, winny doprowadzić do dostosowania kryteriów wyceny pracy do specyfiki firmy. W konsekwencji chodzi o to, aby dokonana na podstawie wybranych kryteriów wycena pracy zapewniła odpowiednie relacje płacowe w firmie i tym samym jej motywacyjny charakter.

Ponadto w aktualnych warunkach występuje duże zapotrzebowanie na metody wypracowane dla potrzeb danej firmy, uwzględniające jej uwarunkowania i charakter. Tryb prac nad wypracowaniem takiej metody obejmuje (Kopertyńska, 1996):

1. określenie kryteriów wartościowania pracy,

2. ustalenie wag (udziałów procentowych) dla wybranych stanowisk pracy,

3. opracowanie zasad przyznawania punktów,

4. weryfikację metody na podstawie wybranych stanowisk pracy .

Określenie kryteriów wartościowania pracy jak również ustalenie wag dla tych kryteriów ma istotne znaczenie z punktu widzenia kwalifikacji zawodowych i nadanie mu dużej wagi, a tym samym wysokie opłacanie prac wysokokwalifikowanych będzie motywowało pracowników do podejmowania takich prac, jak również podnoszenia poziomu kwalifikacji. Z kolei nadanie wysokiej rangi kryterium ciężkości pracy i wysokie nagradzanie prac ciężkich, motywować będzie do ich podejmowania.

Do grupy kryteriów, które niemal powszechnie stosowane są przy wycenie pracy w praktyce firm, należą:

1. kwalifikacje zawodowe wymagane na stanowisku,

2. różnorodność prac, robót realizowanych na stanowisku

3. odpowiedzialność za kierowanie i koordynację

4. odpowiedzialność za decyzje,

5. odpowiedzialność za kontakty zewnętrzne,

6. odpowiedzialność za kontakty wewnętrzne,

7. odpowiedzialność za skutki pracy,

8. wysiłek umysłowy oraz pomysłowość i innowacyjność wymagana na stanowisku.

9. wysiłek fizyczny,

10. uciążliwość warunków pracy.

W przyjętym do wartościowania kryterium kwalifikacji uwzględnia się:

- przygotowanie teoretyczne niezbędne do wykonywania pracy na stano­wisku,

Kolejne kryterium - różnorodność, zmienność prac (robót) realizowa­nych na stanowisku określa:

- stopień różnorodności prac, robót realizowanych na stanowisku i zwią­zanej z tym potrzeby znajomości jednego, dwóch lub więcej zawodów, specjalności bądź też wiedzy z kilku obszarów (dziedzin) merytorycz­nych,

- stopień zmienności (w czasie) wykonywanych prac (robót). Zmienność ta związana jest na przykład z realizacją produkcji jednostkowej bądź też z dużą zmiennością zasad, przepisów w danym obszarze.

W kryterium odpowiedzialności za kierowanie i koordynację uwzględnia się stopień złożoności pracy wynikający z wykonywania obowiązków kierowniczych. Stopień złożoności tej pracy zależy od:

- szczebla hierarchicznego stanowiska kierowniczego,

- charakteru czynności, robót, zagadnień realizowanych przez zespół,

- rozpiętości i zasięgu kierowania.

Odpowiedzialność za decyzje to kolejne kryterium, w którym uwzględ­nia się:

- stopień ważności podejmowanej decyzji

- stopień samodzielności w podejmowaniu decyzji i tym samym odpo­wiedzialności za podjętą decyzję,

- zakres koncepcyjnego myślenia, analiz niezbędnych dla podjęcia decyzji.

Kryterium odpowiedzialności za kontakty zewnętrzne określa ilość, rodzaj kontaktów oraz konsekwencje z tego wynikające. Przy wycenie tego kryterium uwzględnia się:

- ilość i zasięg kontaktów danego stanowiska z jednostkami zewnętrznymi,

- wagę (ważność) kontaktów i konsekwencje z tego wynikające, np. podpisywanie umów,

- funkcję reprezentacyjną, tj. reprezentowane firmy w danym obszarze działalności.

Kolejne kryterium odpowiedzialności za kontakty wewnętrzne wartościuje trudności związane z potrzebą utrzymywania kontaktów umożliwiających otrzymywanie i przekazywanie informacji, uzgadnianie, interweniowanie. ­

Wielkość udziału tego czynnika w wartości pracy zależy od:

- szczebla, na jakim nawiązywane są kontakty,

- rodzaju i złożoności kontaktów,

- częstości ich występowania i czasu trwania.

Z kolei odpowiedzialność za skutki pracy związana jest z odpowiedzialnością za:

- skutki (wyniki) pracy na stanowisku,

- ekonomiczne i finansowe konsekwencje będące wynikiem (skutkiem) pracy na stanowisku.

Kryterium wysiłku umysłowego, pomysłowości i innowacyjność wymagane na stanowisku, określa:

- poziom skupienia (koncentracji) uwagi przy wykonywaniu pracy,

- poziom pomysłowości, innowacyjnego myślenia, wyszukiwania warian­tów rozwiązań.

Wysiłek fizyczny to kryterium, które dotyczy stanowisk robotniczych i określa poziom:

- obciążenia dynamicznego przy wykonywaniu pracy,

- obciążenia statycznego związanego z pozycją zajmowaną podczas pracy.

Uciążliwość warunków określa uciążliwość materialnego środowiska pracy występującego na stanowisku. Związane jest ona z ilością czynników środowiska towarzyszących wykonywanej pracy oraz czasem oddziaływania tych czynników.

Kryteria, o których mowa mogą mieć i najczęściej mają różną wagę w poszczególnych firmach. Największy udział procentowy i tym samym najważniejsze są następujące kryteria: kwalifikacje zawodowe, odpowie­dzialność za skutki pracy, różnorodność, zmienność pracy, odpowiedzialność za decyzje. Świadczy to o tym, że w aktualnych warunkach szczególnie doceniane są prace wysokokwalifikowane o dużym stopniu trudności i odpowiedzialności. Stanowi to tym samym motywację do podejmowania tego typu prac, do doskonalenia i rozwoju pozwalającego w konsekwen­cji na zajmowanie takich stanowisk. Motywacja ta skierowana jest nie tylko do pracowników na stanowiskach nierobotniczych, ale i robotniczych. Na stanowiskach robotniczych daje się zauważyć wzrost motywacji do rozszerzania wielozawodowości tj. zdobywania nowych zawodów bądź specjalności. Posiadanie takich umiejętności pozwala na podejmowanie prac na stanowiskach o dużym stopniu różnorodności i zmienności, które są wysoko wyceniane i opłacane.

Wyniki wyceny (wartościowania) pracy stanowią podstawę zaszerego­wania stanowiska do odpowiedniej kategorii, zbudowania tabeli płac i ustalenia na jej podstawie poziomu wynagrodzenia zasadniczego na poszczególnych stanowiskach.

Tabela płac określa kategorie zaszeregowania stanowisk pracy oraz odpowiadające tym kategoriom stawki wynagrodzenia zasadniczego. Po­ziom stawek wynagrodzenia zasadniczego w różnych firmach jest zróż­nicowany i zależy od:

- puli środków przeznaczonych na wynagrodzenia (funduszu płac),

-wewnętrznej struktury płac, w tym udziału płacy zasadniczej w łącznym wynagrodzeniu.

Obecne tendencje kształtowania tabel płac wskazują na tworzenie szerokich przedziałów w ramach poszczególnych kategorii zaszeregowania. Pozwala to na:

1. Zróżnicowanie wynagrodzeń zasadniczych pracowników zatrudnionych na tych samych stanowiskach a różniących się wynikami w pracy. Należy tutaj podkreślić, że wartościowanie pracy odnosi się do wyceny stanowisk pracy, a nie pracowników zatrudnionych na tych stanowiskach. W firmie X na przykład, stanowisko - księgowa kosztów - wycenione jest na konkretną ilość punktów i zaszeregowane do V kategorii. Wynagrodze­nie zasadnicze określone w tabeli płac dla V kategorii kształtuje się na poziomie 500 - 800 zł. Na tym stanowisku zatrudnionych jest 7 osób, wśród których są pracownicy osiągający bardzo dobre, dobre i słabe wyniki. Poziom wynagrodzenia zasadniczego poszczególnych pracow­ników powinien być zróżnicowany w przedziale 500-800 zł w zależności od osiąganych wyników. Stwarzać to będzie jednocześnie motywację do poprawy.

2. Możliwość płacowego awansu poziomego pracownika. Brak takich możliwości w przeszłości, wymuszało konieczność awansu pionowego i tworzenia dużej liczby rozmaitych stanowisk np. księgowe, starsza księgowa, samodzielna księgowa. W grupie stanowisk robotniczych tworzono stanowiska o wieloczłonowej nazwie np. wydawca narzędzi-ostrzarz-ślusarz.

Wyniki wartościowania pracy wykorzystywane są również do opraco­wania taryfikatora kwalifikacyjnego.

Taryfikator ten określa:

- wymagania kwalifikacyjne niezbędne na poszczególnych stanowiskach pracy.

Znajomość taryfikatora pozwala pracownikom ustalić na ile jego kwalifikacje odpowiadają wymaganiom kwalifikacyjnym stanowiska, które zajmuje. Jeżeli kwalifikacje te są niższe (a pracownik chce pozostać na danym stanowisku), spowoduje to motywację do ich podniesienia.

Z drugiej strony pracownik zapoznaje się z wymaganiami kwalifikacyj­nymi stanowisk wyżej zaszeregowanych (od zajmowanego w danej chwili). Jeżeli chce w przyszłości stanowiska takie zająć, ma motywację do zwięk­szania swoich kwalifikacji.

Podsumowując należy powtórzyć za Z. Martyniakiem, że wartościowanie pracy jest jedynym racjonalnym narzędziem, które może wpro­wadzić porządek w systemach taryfowych obejmujących taryfikatory kwalifikacyjne i tabele płac (Martyniak, 1992). Ów porządek w systemach taryfowych jest z kolei warunkiem prawidłowego funkcjonowania systemów płac rozumianych tu jako sposoby wynagradzania.

Rozpatrując metody wartościowania pracy należy mieć na względzie wady i zalety każdej metody. Należy zdać sobie sprawę, że ocena pracownika nie stanowi przedmiotu wartościowania pracy. Całą pracę można wspomóc programem komputerowym, który z całą pewnością ułatwi zadanie, oszczędzi czas i wysiłek.

Trzeba mieć świadomość, że tylko dobrze zwartościowane stanowisko pracy da pracownikowi na tym stanowisku odpowiednią motywację do pracy.

2.3.3. Premia jako instrument motywowania

Premia jest - obok płacy zasadniczej - drugim elementem wyna­gradzania o podstawowym znaczeniu motywacyjnym. Coraz więcej firm dochodzi do wniosku, że płaca uzależniona od efektów, uwzględniająca wysiłek pracownika i jego zaangażowanie, jest płacą lepszą, bardziej motywującą pracownika do podejmowania wysiłku niż stała płaca. Dlatego też w opracowywaniu systemu motywacyjnego przez firmę należy wziąć pod uwagę premię, jako jeden z głównych instrumentów motywowania. Firma Robert Half International przeprowadziła badania wśród najwyższego kierownictwa największych spółek amerykańskich zadając im pytanie:

0x08 graphic

Rys. 2.3. Zdanie kierownictwa na temat upowszechnienia się płacy opartej na premii

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Half (1993).

Szczególne znaczenie premii w motywowaniu polega przede wszystkim na tym, że premia ma większy związek z bieżącą efektywnością pracy osiąganą przez pracownika niż ma jego płaca zasadnicza. Efektywność pracy jest, bowiem jednym z szeregu czynników kształtujących płacę zasadniczą, zwłaszcza, jeśli pod­stawą jej ustalenia jest metoda wartościowania pracy.

Premia stanowi najczęściej główny element tzw. ruchomej części wynagrodzenia pracownika. Jest ona powszechnie stosowana w naszej praktyce gospodarczej jako motywator płacowy. Rola premii jako motywatora służącego kształtowaniu efektywności pracy rośnie zwłaszcza wobec powszechnej rezygnacji z akor­dowych form wynagradzania.

2.3.3.1. Systemy premiowania i ich charakterystyka

W celu właściwego wykorzystania premii, jako motywatora, firma musi wprowadzając premie spełnić pewne warunki i dostosować system premiowania do własnej firmy i pracowników. System premio­wania obejmuje cele (zadania) premiowania, związek między premią a wykonaniem zadań oraz procedury decyzyjne dotyczące planowania zadań, premii i uruchomienia wypłaty premii.

Spotkać można bardzo wiele konkretnych systemów premiowania. Ogólnie przedstawia to Rys. 2.4.

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

Rys. 2.4. Rodzaje premii

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Gick, Tarczyńska (1999).

Jak pokazuje Rys. 2.4. premie uzyskuje się za utrzymanie lub poprawę określonych parametrów technicznych i ekonomicznych, które odnoszą się ilościowych i jakościowych wyników pracy. Ich wyrazem są konkretne rodzaje premii, do których należą m.in.:

W praktyce gospodarczej spotkać można bardzo wiele konkretnych systemów premiowania. Ich ogólny przegląd zawiera rysunek 2.5.

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
Rys. 2.5. Systemy premiowania

Źródło: Z. Jasiński .: „Motywowanie w przedsiębiorstwie”, Agencja Wydawnicza Placet, Warszawa 1998, s. 40

2.3.3.2. Warunki skutecznego premiowania

Aby premiowanie było skuteczne należy przy jego wprowadzaniu i wypłacaniu spełnić kilka warunków. Podobnie, jak inne elementy motywacyjne, tak i premiowanie, musi być dostosowane do warunków panujących w firmie, a także do pracownika, któremu premia jest wypłacana.

  1. premiowanie powinno mieć charakter motywowania pozy­tywnego, opartego na tzw. wzmocnieniach pozytywnych w postaci nagród, a nie wzmocnieniach negatywnych, czyli karach; dotyczy to szczególnie uznaniowych systemów premiowania,

  2. w premiowaniu uznaniowym należy zwiększać w maksymalnym stop­niu rolę bezpośredniego przełożonego w ustalaniu premii indywidualnych,

  3. kryteria osiągnięcia premii powinny być jasne i wcześniej zapowiedziane (np. przed przystąpieniem do realizacji planu grupa powinna wiedzieć za co konkretnie może spodziewać się premii),

  4. należy pamiętać nie tylko o osobach wybitnych, kluczowych dla firmy, których efekty pracy są widoczne w postaci zysku, ale także o „szarym tłumie”, który sumiennie wypełnia swoje obowiązki,

  5. założone kryteria powinny być osiągalne także dla przeciętnych (jeśli firma przyjmie, że przedstawiciel handlowy musi pozyskać 20 klientów wciągu miesiąca podczas, gdy przeciętni przedstawiciele pozyskują 7 klientów, a jeden pozyskuje 20, zmotywowany będzie tylko ten ostatni. Pozostali, nie widząc szans na uzyskanie premii poprzestaną na licznie 7. Jeśli natomiast firma założy dwustopniowe premie: I - za pozyskanie 10 klientów i II - za pozyskanie więcej niż 20 klientów, zmotywowani będą wszyscy, gdyż każdy będzie miał szansę. Premia nie będzie utopią). Jak napisał Robert Half „wszyscy pracownicy muszą mieć możliwość sięgania do gwiazd”(Half, 1993).

  6. należy nagradzać pracę zespołową, ważne jest tu to, że pracownicy, którzy są mniej produktywni, starają się by nie odstawać od grupy (zakładając, że są uczciwi, a nie leniwi - mający satysfakcję, że osiągnęli premie jako grupa, gdyż nie zauważył, że indywidualnie nie wysilili się w ogóle),

  7. systemy: „każdemu po równo” i „każdemu raz w roku”, jak już było to w pracy wspominane, były dobre w czasach PRLu, nie sprawdzą się jednak teraz. W wielu firmach przyznaje się każdemu premię raz do roku. Budzi to w pracownikach przekonanie, że każdemu się należy premia, choćby w istocie tak nie było, Przyznawanie premii nie może być tradycją w firmie, pracownik nie powinien liczyć na to, że co roku dostanie premię,

  8. Można przyznać premię w połowie wykonywania trudnego zadania (pod warunkiem, że dotychczasowa praca jest efektywna i wszystko wskazuje na to, że cel zostanie osiągnięty),

  9. należy maksymalnie skrócić okres pomiędzy wykonaniem pracy a wy­płatą premii.

2.3.4. Kształtowanie pozostałych składników wynagrodzenia w celu motywowania pracowników

Pozostałe składniki wynagrodzenia to przede wszystkim składniki gwarantowane prawem. Chociaż Kodeks Pracy określa zasady kształtowania tych składników, to jednak praktyka gospodarcza może przyjąć bardziej lub mniej korzystne zasady.

Zgodnie z Kodeksem Pracy dodatkowe wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych powinno być kształtowane następująco:

Taki sposób kształtowania dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych stanowi znaczącą motywację do jej podejmowania w godzinach nadliczbowych.

W praktyce stosowane są odstępstwa od kodeksowych ustaleń kształtowan­ia dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych. Korzystniejsze kształtowanie tego dodatku powoduje wzrost motywacji do podejmowania pracy w godzinach nadliczbowych, ale jednocześnie obniża opłacalność realizacji zadań (prac).

Praktyka gospodarcza dowodzi, że niejednokrotnie poziom tego dodatku ustala się w odniesieniu do wynagrodzenia zasadniczego pracownika. Taki sposób kształtowania tego składnika wynagrodzenia, powinien motywować pracowników do podejmowania pracy w nocy.

Ostatni gwarantowany Kodeksem Pracy składnik wynagrodzenia, to odprawa emerytalno-rentowa. Wysokość poza ustaloną w Kodekscie Pracy (nie niższa niż niż jednomiesięczne wynagrodzenie całkowite) może być tez regulowana układem zbiorowym z pracodawcą i tak wynosić odpowiednio:

Należy tu pamiętać, że odchodzący pracownik nie będzie już zmotywowany do pracy, jednak wysokość jego odprawy emerytalno - rentowej może rzutować na podejście do pracy pozostałych pracowników, gdyż odchodzący pracownik przepracowawszy 10 czy 20 lat, pozostawi w miejscu pracy przyjaciół i znajomych. Więc forma jego pożegania będzie istotna dla kształtowania całościowego obrazu motywacji w firmie.

Taki sposób „odprawiania pracowników" jest znaczącym elementem kształtującym kulturę organizacji. To z kolei stanowi istotny czynnik motywacyjny dla pracownika przy wyborze firmy, związania się z nią bądź nie, na całe życie zawodowe itp.

Kolejnym składnikiem wynagradzania jest nagroda jubileuszo­wa, który hono­ruje lata pracy i motywuje pracownika do związania się z daną firmą. Jej wysokość zależy od ilości lat pracy, przy czym często, wyższą nagrodę otrzymują pracownicy za lata pracy w danej firmie, niższą za lata pracy poza firmą. Podstawą kształtowania tej nagrody jest z reguły wynagrodzenie pracownika bądź średnie wyna­grodzenie osiągnięte w danym okresie w firmie, jak również najniższe wynagrodzenie obowiązujące w gospodarce. Nagroda jubileuszowa motywuje pracownika przede wszystkim do długoletniego związania się z firmą. Należy tu pamiętać, że koszta związane z zatrudnieniem pracownika i wdrożeniem go do pracy w taki sposób, by praca jego stała się efektywną, są bardzo wysokie. Dlatego też firmy powinny dbać o pracowników i zachęcać ich nagrodą jubileuszową do związania się z firmą.

Kolejnym świadczeniem jest dodatkowe wynagrodzenie za tytuł mistrza w zawodzie. Świadczenie to jest stosowane firmach, w których zdobycie kwalifikacji mistrzowskich wymaga dużego doświadczenia, zdania egzaminu mistrzowskiego. Dodatek stosowany jest na przykład w firmach odzieżowych, obuwniczych. Zastosowanie takiego składnika wynagrodzenia, który najczęściej jest równy dla wszystkich pracowników ma ich motywować do zdobywania kwalifikacji mistrzowskich. Jest to bardzo istotne z punktu widzenia funkcjonowania firmy, gdy na przykład w przemyśle odzieżowym czy obuwniczym zmieniająca się często moda wymaga zatrudnienia wysokiej klasy fachowców - mistrzów w zawodzie - mogących sprostać tym zmianom.

Ostatnim omawianym składnikiem wynagrodzenia jest dodatek stażowy. Jest on wypłacany jako:

W Polsce stosowanie dodatku stażowego stało się powszechne w latach 70-tych. W latach 80-tych ustawa o zakładowych systemach wynagradzania nie czyniła go obligatoryjnym, a mimo to większość zakładów stosowała ten składnik wynagrodzeń. W ramach aktualnie obowiązującego Kodeksu Pracy dodatki stażowe są fakultatywne, jednak część układów zbiorowych przewiduje jego stosowanie.

Dodatek stażowy jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów w systemach wynagrodzeń. Specjaliści z dziedziny motywacji mają zdania podzielone w kwestii jego motywacyjnej funkcji. Część ekspertów uważa go zbędny, o typowo świadczeniowym charakterze (Lachiewicz, Sokołowski, 1999). Przeciwnicy dodatku stażowego zaprzeczają jego motywacyjnej funkcji argumentując to: automatyzacją ich wypłacania, roszczeniowym charakterze i, że w obecnej dobie gospodarki rynkowej długoletnie doświadczenie pracownika nie zawsze jest czynnikiem sprzyjającym wysokiej efektywności pracy.

2.3.5. Aktywizacja motywacyjnej funkcji płac

Teoria wyróżnia różne sposoby aktywizowania moty­wacyjnej funkcji płac i wzmacniania ich oddziaływań na zacho­wanie się ludzi w sytuacji pracy. W każdym przypadku można znaleźć ekonomiczne uzasadnienie dla rozwiązania, które zastosowano. Jednak to ekonomiczne uzasadnienie może pozostawać w drastycznej niezgodności z psychologicznymi aspektami. Aby płaca mogła pełnić rolę stymulującą, jej tworzenie i stosowanie powinno uwzględniać następujące zasady (Reykowski, 1975):

1. zasadę „proporcjonalności przyrostu" (zasadę progu), - nie każdy przyrost wynagrodzenia (wartości gra­tyfikacyjnej) pobudza motywację: przyrost zbyt mały nie tylko motywacji nie wzmaga, ale może ją nawet osłabić (ocena przy­rostu wartości zależy od dotychczasowego poziomu i jest do niego proporcjonalna). Jeśli ustalimy premię w wysokości 0,5 % za zrealizowanie zadania możemy z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że w najlepszym wypadku nie będzie to motywacyjne, jednak można spodziewać się demotywacji;

2. zasadę „wielkości oczekiwanej", według której przyrost wynagrodzenia musi odpowiadać wielkości oczekiwanej albo ją przekraczać - przyrost poniżej tej wielkości wywołuje efekt od­wrotny od pożądanego, tj. obniża motywację (poczucie dozna­nego zawodu);

3. zasadę „ograniczonej dostępności", w myśl której przy­rosty wynagrodzeń obejmujące wszystkich w jednakowym sto­pniu mają mniejszą wartość gratyfikacyjną niż przyrosty, które dotyczą niewielu (im premie i nagrody są powszechniejsze, tym mniejszy mają wpływ na motywację). Kilkakrotnie już omawiane w pracy „Wszystkim po równo” z całą pewnością nie będzie czynnikiem motywującym;

4. zasadę „psychologicznej odległości", należy -w miarę możliwości - maksymalnie skrócić czas oczekiwania na nagrodę po wykonaniu zadania. Jeśli nagroda nastąpi bezpośrednio po określonym zachowaniu, zostanie ona wzmocniona i pojawi się tendencja do powtórzenia tego zachowania (natychmiastowe na­gradzanie osiągnięć ma bardzo wysoką skuteczność motywa­cyjną);

5. zasadę „prawidłowej orientacji"- pracownik musi zdawać sobie sprawę ze związku, jaki zachodzi między jego działaniem (ilością i jakością wykonanej pracy), a otrzymy­wanym wynagrodzeniem (skomplikowany system płac, niezro­zumiały przez pracowników i nie dający podstawy do sprawied­liwego wynagradzania jest psychologicznie „bezużyteczny").

Natomiast S. Borkowska wskazuje na konieczność przestrze­gania następujących zasad, niezależnie od uwzględniania wpły­wu otoczenia zewnętrznego i wewnętrznego:

  1. wielkość nagrody powinna być proporcjonalna do wymagań i efektów pracy, elementarnym warunkiem reali­zacji tej zasady jest precyzyjny pomiar (ocena) wymagań i efe­któw pracy,

  2. sposób, forma i rodzaj motywowania oraz po­ziom przyznawanych nagród powinien być zróżnicowany sto­sownie do konkretnych oczekiwań, pragnień i aspiracji pracow­ników oraz celów i oczekiwań organizacji - na­rzędzia i formy motywowania nie mogą być jednolite, lecz zróżnicowane,

  3. motywowanie powinno mieć charakter pozy­tywny, tzn. wynagradzane powinny być tylko efekty dobre, lepsze od przeciętnych lub najlepsze - takie motywowanie sprzyja wyzwalaniu inicjatywy i przedsiębiorczości, skłania do poprawy efektów pracy ponad poziom minimalny, ułatwia za­chowanie zróżnicowanej wysokości i częstotliwości gratyfikacji, co podnosi ich siłę motywacyjną, jak też ułatwia gospodarne i efektywne wykorzystanie ograniczonych środków na wynagro­dzenia za pracę,

  4. częstotliwość (i wysokość) nagród z tytułu pracy powinna być zróżnicowana - niejednakowa częstotliwość i wysokość gratyfikacji nawet w odniesieniu do tego samego pracownika wpływa korzystniej na poprawę efektów pracy niż wynagrodzenie ujednolicone;

  5. podejście do motywowania powinno być kom­pleksowe i systemowe - podejście kompleksowe oznacza od­działywanie na całokształt społeczno-ekonomicznych efektów pracy, rozpatrywanych z punktu widzenia społeczeństwa, orga­nizacji i pracownika, zaś podejście systemowe - konieczność łącznego rozpatrywania i harmonizowania różnych narzędzi oraz obszarów oddziaływania na ludzi w procesie pracy (inte­growanie polityki osobowej i zatrudnienia, organizacji pracy, pla­nowania zadań, polityki społecznej oraz polityki płac);

  6. w procesie wynagradzania powinna być za­chowana niewielka odległość czasowa między wykonaniem za­dania a uzyskaniem gratyfikacji z tego tytułu;

  7. wpływ pracownika na nagradzany efekt pracy powinien być widoczny - pracownik może odpowiadać tylko za wyniki, które są od niego zależne i gdy stopień jego wpływu jest możliwy do oceny;

  8. pracownik powinien mieć zagwarantowany wol­ny wybór zachowań a zwłaszcza nagród - oznacza to, że pra­cownikom w zamian za określone zachowanie należy oferować do wyboru zestaw równoważnych w wyrazie pieniężnym nagród, przy czym nie powinny być to wyłącznie nagrody pieniężne. Taki sposób nagradzania wpływa na lepsze dostosowanie na­gród do potrzeb pracowników i zwiększa poczucie ich swobody przez stwarzanie im możliwości wyboru.

2.3.6. Brak reakcji na zachęty płacowe

Niekiedy spotyka się bardzo trudną sytuację, gdy pracownik, mimo stosowania wobec niego nowoczesnych środków związanych z motywacyjną funkcją płac, nie reaguje w spodziewany sposób na zachęty płacowe.

Warto wówczas zastanowić się, dlaczego tak się dzieje. Istnieje kilka powodów, dla których ktoś może rezygno­wać z możliwości zwiększania zarobków.

Jednym z nich jest brak zaufania pracowników do kierownictwa. Mogą oni nie wierzyć, że kierownictwo nadal będzie płacić dodatkowe pieniądze, jeśli produkcja znacznie przekroczy oczekiwane 100%. Przykładem może być tutaj wyznaczenie przez technika normowania, mimo woli, luźnej normy. Mogłoby to oznaczać, że pracownik wykona oczekiwaną dzienną produkcję już w sześć godzin. Gdyby pracował dalsze dwie godziny w tym samym tempie, jego zarobki wyniosłyby przeszło 130% oczekiwanego poziomu. Na pewno chciałby zarabiać więcej, jednak zarówno on, jak i jego współpracownicy mogliby się obawiać, że taki poziom zarobków zwróci uwagę kierownictwa. Technicy normowania ponownie by przestudiowali tę pracę i ustanowiliby bar­dziej napiętą normę, przy której każdy musiałby ciężej pracować za takie samo wynagrodzenie, jak poprzednio. Wielu robotni­ków uważa, że kierownictwo zaostrzy luźne normy, nawet, jeśli obiecywało tego nie czynić.

Wiele osób ma przykre doświadczenia związane z obietnicami pracodawcy w sprawie premii, czy tez wzrostu wynagrodzenia. Ich limit zaufania już się wyczerpał. Nie wierzą, że pracodawca chce ich dobra, gdyż wychodzą z założenia, że firmie zależy tylko na zysku, a nie na pracownikach. Sytuacje taką można zmienić wypłacając takiemu pracownikowi bardzo szybko premie za realizację zadania, lub nagrodzić go, gdy rozpoczął on realizację zadania i wykonuje pracę sumiennie. Ważna jest tu zmiana postawy pracownika i przekonanie go, że tak, jak różni są pracownicy, tak różni są pracodawcy. W każdej z tych grup są ludzie uczciwi i nieuczciwi.

Kolejnym powodem braku reakcji na zachęty płacowe jest traktowanie przez wielu pracowników pracy, jako „wielkości ograniczonej". Pracownicy ci nie cenią dodatkowych pieniędzy. Jeśli je­den z robotników wykona więcej, to dla innych pozostanie mniej do zrobienia i mogą utracić pracę. Wielu kierowników nie zgadza się z tym podejściem, twierdząc, że wyż­sza wydajność oznacza niższe ceny, zwiększoną sprzedaż, a zatem więcej pracy. Słusznie czy niesłusznie, wielu pracowników w dalszym ciągu jednak uważa, że zwiększy swoje bezpieczeństwo przez ograniczenie wysiłków i bie­żących zarobków (Webber, 1996).

Ponadto większość grup pracowniczych wypracowuje własne pojęcia „przyzwoitej dziennej roboty". Nie każdy z tym się zgadza, ale wśród kierowników, robotników i studentów występuje tendencja do definiowania tego, co powinno być zrobione w celu zapewnienia względnej pew­ności, tak, aby przeciętna jednostka nie wypadała źle. Ulubieniec nauczyciela, który zawsze odrabia zadania domowe na czas, nie jest lubiany przez wielu kolegów, podobnie jak operator prasy, który wytwarza więcej, niż to uwa­żają za właściwe jego współpracownicy (Jasiński, 1988). Większość z nas nie chce rezygnować z zadowolenia społecznego zawdzię­czanego kolegom, aby tylko zarobić więcej. Zdobywanie pieniędzy po to, by opłacić lekcje muzyki dla dzieci lub spłacić ratę kredytu na mieszkanie, może wydawać się mniej atrakcyjne niektórym pracownikom niż niektórym właścicielom i kie­rownikom.

Część pracowników niekiedy chce po prostu robić coś inne­go. Praca ich nie satysfakcjonuje, a nie mają tyle siły (lub odpowiednich środków w postaci nowej ofert pracy, czy tez oszczędności pozwalających na szukanie satysfakcjonującego zajęcia). Ich brak reakcji na płacowe środki motywacyjne są wyrazem niezadowolenia z wyboru drogi zawodowej. Można w stosunku do nich powiedzieć, że „cokolwiek pracodawca zrobi i tak będzie źle” - ich nic nie zadowoli. Wina leży tu nie po stronie firma, ale po stronie pracownika, który nie potrafi podjąć decyzji o zwolnieniu lub szczerym porozmawianiu z pracodawcą.

Warto też zauważyć, że wśród pracowników często można spotkać ludzi nieuczciwych, dla których praca jest „złem koniecznym”. Przyczyny takiego podejścia są z reguły bardzo skomplikowane (przykre doświadczenia z poprzednimi pracodawcami, lenistwo) i nie sposób ich w tym miejscu opisać. Ważne jest by pracodawca poznał dobrze pracownika, którego zatrudnia.

2.4. Pozapłacowe środki pobudzania motywacji

Nie wystarcza zastosowanie płacowych środków motywacyjnych, aby można było powiedzieć, że firma wykorzystała cały pakiet świadczeń motywujących. Kształtowanie zachowań motywacyjnych wymaga dobrego wynagrodzenia i tworzenia takiej sytuacji, w której naturalna skłonność ludzi do dobrej pracy mogłaby się ujawnić, rozwinąć i utrwalić. Oznacza to, że umiejętna polityka płacowa jest jednym z najbardziej efektywnych narzędzi motywowania, ale bez skutecznego jej wsparcia motywatorami komplementarnymi może być mało skuteczna. Wiele osób uważa, że operowani pieniędzmi jest kupowaniem motywacji. Dlatego dobry menedżer nie powinien ograniczać się do kupowania motywacji, lecz musi ją kształtować i pobudzać, tworząc takie warunki, by ludzie lubili i szanowali swoje miejsce pracy, gdzie przebywaliby chętnie i jednocześnie mieli na względzie własne dobro. W 1992 roku Instytut Gellupa przeprowadził badania na temat ważnych cech stanowiska pracy. Wyniki przedstawia Tab. 2.7. gdzie widać, że to nie pieniądze decydują o tym, czy ktoś jest zadowolony z miejsca pracy, a przez to odpowiednio zmotywowany do dobrej pracy i pozostania w firmie. Przez to, że wielu pracodawców nie docenia takich aspektów, jak ciekawa praca, możliwość dokształcania się, traci dobrych pracowników lub obniża ich efektywność poprzez stosowanie jedynie finansowych bodźców motywacyjnych.

Tab. 2.7. Ważność cech stanowiska pracy

Cecha stanowiska pracy

Ważność danej cechy

(dane w %)

Zaspokojenie danej cechy

(w %)

Różnica między ważnością a zaspokojeniem

Ciekawa praca

78

41

37

Zapewnienie miejsca pracy

78

35

43

Możliwość dokształcania się

58

31

27

Urlop tygodniowy lub dłuższy

66

35

31

Samodzielna praca

64

42

22

Uznanie ze strony współpracowników

62

24

38

Możliwość pomagania innym

58

34

24

Ograniczony stres

58

18

40

Stałe godziny pracy

58

40

18

Wysokie dochody

56

13

43

Możliwość awansu

53

20

33

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Half (1993).

Różnicę między ważnością cechy i jej zaspokojeniem przedstawia Rys. 2.6.

0x08 graphic

Rys. 2.6. Ważność cechy a jej zaspokojenie

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Half (1993).

Jak więc widać z Rys. 2.6. na pierwszych miejscach pracownicy stawiają czynniki pozafinansowe. Istnieją jednak bardzo duże rozbieżności miedzy tym, co pracownicy cenią, a tym, co jest im zapewnione.

2.4.1. Pozapłacowe materialne środki pobudzania motywacji

Do materialnych, pozapłacowych, środków pobudzania motywacji, zaliczymy wszystko to, co pracownik „dostaje” od firmy w postaci materialnej. Wiele z nich wprowadziły wchodzące na polski rynek firmy, wiele „zachowało” się jeszcze z czasów PRLu unowocześniając tylko formę. Najbardziej popularne to:

Tabela 2.8. Rodzaje szkoleń i uczestnictwo w nich badanych menedżerów w latach 1994-95 (w %)

Lp.

Rodzaj szkoleń

Ogółem

Sektor

NFI

Państwowy

Spółdzielczy

Prywatny

1

Studium podyplomowe

z zarządzania

14

12

18

3

16

2

Konferencje i seminaria naukowe

40

51

43

29

39

3

Krótkie seminaria doskonalące

w dziedzinie zarządzania

49

70

53

50

41

4

Kursy kończące się państwowymi zaświadczeniami, dyplomami

18

26

29

18

13

5

Jednodniowe seminaria naukowe

50

42

49

46

49

6

Kursy językowe

12

11

8

11

14

7

Praktyki i staże zagraniczne

5

5

8

5

5

Źródło: Bogdan Wawrzyniak (1996, s.14)

Ważne jest zrozumienie, że w zależności od stanowiska, należy wprowadzać inne motywatory, by spełniły one swoje zadanie, przedstawia to Rys. 2.7.

0x08 graphic

Rys. 2.7. Pozapłacowe, materialne środki pobudzania motywacji u menedżerów

Źródło: Maciej Komosa (1997).

2.4.2. Pozapłacowe kompensaty pracy

Do pozapłacowych kompensat pracy zalicza się te wszystkie dodatkowe świadczenia na rzecz pracowników, które wynikają z charakteru pracy, wymagań na danym stanowisku i służą zrekompensowaniu uciążliwości wykonywanej pracy, niedogodności związanych z pracą lub też służą podkreśleniu rangi funkcji pełnionej przez pracownika. Do takich kompensat zaliczyć należy:

Należy to podkreślić, że kompensaty maja bardzo duże znaczenie motywacyjne. Służą bowiem zaspokojeniu osobistych potrzeb i podniesieniu statusu i prestiżu w miejscu pracy. Są więc wyrazem dbałości firmy o personel. Jednak by spełniły swoje zadanie muszą być przyznane w zgodzie z pewnymi zasadami, należy mianowicie dopasować kompensatę do: wieku pracownika, poziomu wykształcenia, charakteru zajmowanego stanowiska. Prawidłowo dobrane kompensatory będą nie tylko podnosić komfort pracy, ale także motywować pracownika. Dobrym przykładem jest tu samochód służbowy. W momencie, gdy pracownik dużo podróżuje dobry samochód jest warunkiem wydajności jego pracy. Trudno wyobrazić sobie efektywnego przedstawiciela handlowego, który pertraktuje z klientem ważną umowę, po przejechaniu 300 km Fiatem 126p.

2.4.3. Awans i kariera jako środek motywacji

Poprzez awans rozumie się nie tylko awans pionowy, ale także poziomy w postaci zwiększenia kompetencji, zadań, rozwinięcia pracy o nowe elementy. Ważne tu jest, by za awans taki był poparty wzrostem wynagrodzenia. Natomiast kariera to „droga do (pojętej indywidualnie) profesjonalnej doskonałości I osiągnięcie satysfakcji w życiu zawodowym (Kostera, 2000, s. 100-101). Należy tu zwrócić uwagę, że każdy człowiek rozumie inaczej karierę, i co innego jest dla niego ważne. Należy więc indywidualnie rozpatrywać to, gdyż w przeciwnym razie straci moc motywacyjną.

Awans to jeden z najważniejszych i najbardziej skutecznych sposobów motywowania pracowników. Jednak by był on spełniony pracownik musi wrazić zgodę na zmianę stanowiska. Tylko wówczas awans zaspokaja potrzebę uznania i korzystnej samooceny. Wiąże się to bezpośrednio z faktem, iż tak umotywowany pracownik ma większą wiarę we własne siły, jest przekonany o własnej wartości, ma wzmocnione poczucie godności osobistej i chęć osiągania lepszych wyników. Awans umożliwia także dostęp do wyższych wartości i podniesienie poziomu życia.

Podstawą prawidłowego awansu są osiągane przez pracownika rezultaty - jakość pracy oraz doskonalenie posiadanych kwalifikacji. Jego efektem jest zwiększony zapał pracownika, doskonalenie umiejętności i stawianie sobie i innym wyższych wymagań. Należy tu jednak zaznaczyć, iż awans musi być sprawiedliwy tzn. pozytywnie oceniany również przez innych pracowników. Taki awans wzmacnia również ich motywację, gdyż udowadnia, że w firmie można awansować za wyniki, zaangażowanie. Natomiast, gdy awans jest oceniany negatywnie przez pracowników, ich morale maleje, odbiera chęć do pracy, inicjatywy i angażowania się w sprawy zakładu, osłabia więzi grupowe, nasila poczucie krzywdy, powoduje przygnębienie, frustrację, a także nasila dążenie do zmiany pracy. U niektórych pracowników nasila też skłonność do schlebiania osobom na wyższych stanowiskach, aby w ten sposób zapewnić sobie upragniony awans.

Jeśli awans ma spełniać w przedsiębiorstwie skuteczną rolę motywacyjną, konieczne jest prowadzenie autentycznej polityki awansowania, opartej na zdrowych, sprawdzonych zasadach, które otwierają szanse awansu przede wszystkim pracownikom kreatywnym, uzdolnionym i osiągającym nieprzeciętne wyniki w pracy.

Zgodnie z propozycją M. Kabaja (1977), zasady te można sformułować następująco:

Tylko takie zasady awansu - zrozumiałe dla pracowników, podane do ogólnej wiadomości, będą motywacyjne. W przeciwnym wypadku, gdy pracownicy będą przekonani, że awans zależy od kontaktów i znajomości, zbiegu okoliczności czy po prostu szczęścia, nie będą zmotywowani do pracy.

Z awansem łączy się kariera. Wyróżnia się cztery typy kariery profesjonalnej. Pokazuje to Tab. 2.9.

Tab. 2.9. Typy kariery profesjonalnej

KARIERA

menedżerska

specjalisty

oparta na przedsiębiorczości

oparta na autonomii

Awansowanie pracownika w górę hierarchii,rozszerzeanie odpowiedzialności, powierzenie zespołu pracowników

Rozwój kwalifikacji w dziedzinie (podobny do hierarchii tytułów naukowych na uczelniach)

Przeznaczona dla jednostek twórczych, najlepszy jest tu awans poziomy. Należy tu pamiętać, że osoby te nie lubią sztywnych przepisów i regulaminowego czasu pracy

Pracownik nie jest zainteresowany stopniami kierowniczymi, źle czuje się także jako podwładny. Zwiększając mu autonomię zmotywuje się go do pracy.

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Kostera (2000).

Jak więc widać z Tab. 2.9. należy dopasować rodzaj awansu do charakteru pracownika. Osoby, która jest wysokim specjalistą w swojej dziedzinie, nie uszczęśliwi się awansując ją na kierownika i nie dając szans na dokształcanie.

2.4.4. Organizacja pracy jako środek motywacji

Organizacja pracy pozwala na wykonanie pracy na określonym poziomie i w określonym czasie. S twarza warunki, daje gwarancję prawidłowego wykorzystania kwalifikacji ludzi i wytworów ich pracy. Jej podstawowym zadaniem jest bowiem taki dobór, rozmieszczenie i zespolenie ludzi w procesie pracy, aby realizacja tego procesu była możliwa przy najmniejszych nakładach środków rzeczowych i pracy żywej. (Jasiński, 1988).

Istota organizacji pracy powoduje, że może ona być wykorzystana przez kierownictwo przedsiębiorstwa (firmy) jako wszechstronny i względnie tani środek motywowania ludzi do pracy oraz jako środek umożliwiający autentyczny udział pracowników w zarządzaniu pracą.

Rozwiązania w sferze organizacji pracy mogą być rozmaite, a zatem różna może być ich wartość motywacyjna. Przez długi czas obowiązywał pogląd (wyrazicielem jego był między innymi F. W. Taylor), że najlepsza organizacja pracy to taka, która gwarantuje:

- głęboki podział operacyjny, wysoką specjalizację wykonawców,

- wyraźny rozdział funkcji koncepcyjnych, przygotowawczych, wyko­nawczych i kontrolnych.

Uważano, że wydajność pracy można osiągnąć tylko przez daleko posunięty podział pracy. Przyjmowano założenie, że dla każdego zada­nia istnieje tylko jedna metoda wykonania, którą ustalić może tylko kierownictwo, a wykonanie jego jest tym łatwiejsze, im uboższą posiada treść pracy (strukturę, zakres i sposób wykonania). Zakładano, że tylko w ten sposób istnieje możliwość doprowadzenia do zgodności celów kierownictwa i bezpośredniego wykonawcy tj. uzyskania wysokiej wydaj­ności i odpowiedniego zarobku traktowanego, jako jedyna motywacja działania wykonawców.

Obecnie możemy mówić o „nowym typie” pracownika. Pracownika o wyższych kwali­fikacjach i aspiracjach zawodowych - pracownika, który podejmując pracę kieruje się nie tylko motywem zarobkowym, ale stawia też dodatkowe wymagania:

Wzrost poziomu wykształcenia i kwalifikacji rozbudził nowe potrzeby pracowników. Już nie tylko potrzeby fizjologiczne, bezpieczeństwa, ale również potrzeby:

Potrzeby te w obecnych warunkach można wykorzystać jako podstawowe motywy działań, jako narzędzie pobudzające aktywność człowieka w procesie pracy.

Obecnie stosuje się rozmaite motywacyjne formy organizacji pracy. Ich siła motywacyjna jest różna w zależności od wieku wykonawców, płci, poziomu i rodzaju wykształcenia, doświadczenia zawodowego, pozycji zawodowej czy obowiązujących wzorców kulturowych. Niemałe znaczenie ma środowisko społeczne, z którego wywodzi się pracownik.

Organizacja pracy może stać się źródłem motywacji wewnętrznej tylko wtedy, gdy kierownictwo zastosuje takie formy organizacji pracy, które będą w stanie zaspokoić oczekiwania wykonawców wobec pracy, stworzyć warunki do samorealizacji, pozwolą uzyskać satysfakcję z pracy, przyczynią się do pojawienia się człowieka zadowolonego z pracy.

W odniesieniu do pracy indywidualnej możliwe są do zastosowania następujące formy organizacji pracy:

W warunkach pracy zespołowej wzrost motywacji może dać tworzenie małych zespołów roboczych (tzw. grupowych form organizacji pracy).

2.4.4.1. Rotacja pracy

Rotacja pracy (przemienność czynności) to cykliczna zmiana zadań wykonywanych przez pracowników (np. co godzinę, co kilka godzin, dni, tygodni, co miesiąc). Może ona być, realizowana w dwóch formach jako:

- zmiana typu czynności np. przejście od czynności podstawowych do czynności pomocniczych.

Rotacji, jako formy organizacji pracy nie da się jednoznacznie ocenić. Niektórzy praktycy twierdzą, że nie ma ona wpływu na kształtowanie się prawdziwej motywacji do pracy. Uważają, że jest to tylko zmiana jednej niemotywującej czynności na inną również niemotywującą czynność, co prowadzi do przeciążenia pracą i nie stwarza możliwości rozwoju osobowości. Rotacja pracy zaspokaja tylko nieliczną grupę potrzeb.

Rotacja pracy została wprowadzona, gdy pojawiły się negatywne reakcje na daleko posuniętą specjalizację pracy. Celem było ograniczenie znużenia i zniechęcenia pracą.

Rotacja nie budzi sprzeciwu i jest powszechnie stosowana w przemys­łach wymagających ciężkiej pracy fizycznej lub pracy odbywającej się w trudnych warunkach. Łatwo wprowadza się ją tam, gdzie, trudności robót, warunki pracy na stanowiskach są jednakowe lub zbliżone do siebie.

2.4.4.2. Rozszerzanie pracy

Rozszerzanie pracy polega na łączeniu podobnych lub różnorodnych operacji wykonawczych na różnych stanowiskach pracy. W efekcie wydłużony jest cyklu pracy, daje to większą swobodę działania pracowników. Rozszerzanie zakresu pracy może przejawiać się przez:

- wydłużenie cyklu pracy, scalenie kilku uprzednio rozdrobnionych operacji np. z cyklu 1-2 minutowego nawet do 60 minutowego i więcej; uważa się, że optymalny cykl pracy zależy od rodzaju pracy,

- dodawanie do wykonywanych czynności podstawowych czynności związanych z obsługą stanowiska pracy, konserwacyjnych i innych,

- przekazywanie dodatkowo pracownikowi odpowiedzialności za wyko­nywaną pracę np. wprowadzenie samokontroli.

Rozszerzenie zakresy pracy najłatwiej wprowadzić w procesach ręcznych i ręczno­maszynowych. Znacznie trudniej - w procesach zmechani­zowanych i zautomatyzowanych ze względu na ograniczone możliwości łączenia czynności, operacji czy innych zadań wykonawczych.

Siła motywacji tej formy organizacji pracy, podobnie jak rotacji, też jest niewielka. Zastosowanie jej, co prawda urozmaica pracę, powoduje nieznaczny wzrost odpowiedzialności, nie zmienia jednak w sposób zasad­niczy ani treści pracy, ani funkcji pracy, czy też stosunków międzyludzkich. Najlepsze rezultaty motywacyjne rozszerzanie zakresu pracy daje wówczas, gdy prowadzone jest w ramach wzbogacania pracy.

2.4.4.3. Wzbogacenie pracy

Wzbogacenie pracy polega na łączeniu czynności o różnym stopniu trudności i zwiększeniu udziału elementów decyzyjnych w pracy wykonawczej. Powiększa ono intelektualną część pracy. Pozwala wykonawcy przetwarzać napływające do stanowiska informacje, diagnozować stany, wybierać sposoby i metody działania. Dochodzi do szerszego zakresu czynności: planowanie swojej pracy, kierowanie nią wraz z ponoszeniem za nią całkowitej odpowiedzialności.

Wzbogacanie pracy stwarza szansę pełniejszego wykorzystania wiedzy pracownika, zaspokaja jego ambicję, stanowi najdalej idącą próbę przeciwstawienia się taylorowskiej zasadzie oddzielania myślenia od wykonawstwa. Dzięki wzbogaceniu zadań pracownicy osiągają większą motywację i zadowolenie z pracy, co sprzyja wzrostowi wydajności i jakości pracy, spadkowi absencji i fluktuacji, pobudza inicjatywę oraz chęć pracy (Jasiński, 1988).

Program wzbogacania pracy sprawdzi się z powodzeniem w stosować do osób o wysokich kwalifikacjach, do osób o silnie rozwiniętej potrzebie osobistego rozwoju. Niewskazane i nieefektywne pod względem motywacyjnym jest natomiast stosowanie go wobec osób o niskich kwalifikacjach, osób, które nie odczuwają konieczności zaspokojenia potrzeb wyższego rzędu.

2.4.4.4. Grupowe formy organizacji pracy

Tworzenie grup roboczych jest łączy w sobie poprzednio wymieniane: rotację, rozszerzanie i wzbo­gacanie pracy. Jest najwyższą formą wzbogacania treści pracy. Tworzenie grup polega na powoływaniu do realizacji zadań małych zespołów, dla których istotną rolę odgrywają więzi interpersonalne, stosunki emocjonalne, integracja oraz udział w zarządzaniu.

Najważniejsze cechy grup roboczych (małych zespołów) to:

Bardzo ważne, ze względu na motywację, są upraw­nienia, które gwarantują członkom grup możliwość działania w określony sposób, pozwalają na podejmowanie decyzji. Uprawnienia stanowią wyraz zaufania kierownictwa do umiejętności, zdolności, kwalifikacji pracownika.

Grupa może uzyskać prawo do:

Należy tu pamiętać, że cedowanie uprawnień na członków zespołu jest czynnikiem sprzyjającym ukształtowaniu przekonania ich o tym, że ich sukcesy i niepowodzenia w pracy zależą od nich samych, że sami są „kowalami swojego losu”, że efekty ich działań zależą przede wszystkim od ich kwalifikacji i starań, mniej zaś od przypadków, od zewnętrznych warunków. Postawy takie sprzyjają większej aktywności, gdyż pracownicy zdają sobie sprawę, jak dużo zależy od nich, od ich decyzji i ich postępowania.

Bardzo ważna jest też sama atmosfera w samej grupie. Należy pamiętać, że im większe partnerstwo w zespole tym bardziej efektywna praca. Przez partnerstwo należy tu rozumieć wzajemne rozumienie się członków, brak hierarchicznego układu - zależności miedzy kierownikiem a podwładnym, gdzie kierownik staje się równorzędnym członkiem z pozostałymi, pierwszy wśród równych, gdzie jest współpartnerem i nie ma prawa ingerencji w proces pracy pozostałych członków. Jego decyzja nie jest tą „jedyną właściwą”, a pozostali maja „prawo głosu” i nie boją się go wypowiedzieć. Kierownik z reguły reprezentuje grupę na zewnątrz, przedstawia wyniki pracy (Rudolf, 1989).

Jeśli w grupie podejmują decyzję wszyscy członkowie zespołu, zwiększa to liczbę pomysłów, liczbę możliwych wariantów rozwiązań oraz sprzyja poprawie jakości decyzji. Jedność autorstwa i wykonawstwa decyzji ułatwia jej wdrożenie do praktyki.

Samo formowanie się grupy jest etapem bardzo istotnym, gdyż muszą być spełnione takie warunki, jak: dobrowolne uczestnictwo w grupie, możliwość udziału w ustaleniu zarobków i ich podziale. Nawet najlepiej dobrana grupa nie uniknie konfliktów, które jednak dobrze pokierowane mogą być konstruktywne.

Praca w dobrze sformowanej grupie, gdzie członkowie działają na zasadzie partnerstwa jest nie tylko dużym ułatwieniem w realizacji zadań, ale także silnym motywatorem skłaniającym członków do jak najlepszego wypełnienia zadania.

2.5. Stosunek do instytucji a zaangażowanie w realizację zadań zawodowych

Zakład pracy można traktować jako „środowisko psychologiczne” pracownika. Należy pamiętać, że przeciętnie pracownik spędza w pracy 8 godzin dziennie, co stanowi ⅓ doby. Jest to więc bardzo dużo czasu, jeśli przyjmie się, że człowiek średnio 7 godzin dziennie śpi, zaczyna wychodzić, że ½ dnia spędza się w pracy. W tym momencie należy inaczej spojrzeć na to miejsce. Firma staje się „drugim domem”. Miejscem, gdzie zawiązują się przyjaźnie, nierzadko poznaje się partnerów życiowych.

Dlatego tak ważne staje się stworzenie przyjaznego środowiska, gdzie pracownik czuje się dobrze, gdzie ma możliwość samorealizacji. Gdy środowisko staje się niesprzyjające, gdy pracownik czuje, że jest biernym obiektem manipulacji, gdzie podział wymagań i korzyści jest niesprawiedliwy, gdzie instytucja nie stwarza żadnych perspektyw rozwojowych, a pracownik czuje, że musi wiele z siebie dać, ale niewiele otrzymuje, dochodzi do (Reykowski, 1975):

Stan niezadowolenie ma także skutki pośrednie:

Jak więc widać złe kontakty wewnątrz firmy mogą być zarówno skutkiem, jak i przyczyną niezadowolenia z firmy.

Natomiast przyjazne środowisko psychologiczne prowadzi do:

Jednak nie zawsze zadowolenie będzie się przekładało na wydajniejszą pracę. Należy tu rozróżnić dwa rodzaje zadowolenie:

Stworzenie prawidłowego środowiska pracy nie jest więc zadaniem łatwym. Należy umieć wypośrodkować miedzy środowiskiem nieprzyjaznym, a przyjaznym, a w ramach tego przyjaznego stworzyć warunki sprzyjające aktywnemu zadowoleniu. Tylko takie warunki będą motywowały pracownika do pracy i spowodują, iż pracownik będzie z zadowoleniem mówił, gdzie pracuje, gdzie będzie czuł, że w jakimś sensie jest to „jego firma”, firma, z którą się na pewnym poziomie utożsamia. Zwiększenie bodźców motywacyjnych będzie całkowicie nieskuteczne, jeśli zostanie skierowane do pracownika, który nie czuje związku z firmą.

Wg J. Reykowskiego (1977) zadowolenie z pracy będzie miało niebagatelny wpływ na wydajność pracownika. Im pracownik bardziej zadowolony, tym będzie lepiej pracował. Jednak nie zawsze tak jest. Empiryczne badania na ten temat pokazały, że niekiedy pracownicy zadowoleni pracują gorzej niż pracownicy niezadowoleni.

2.5.1. Rola drobnych motywatorów w tworzeniu atmosfery pracy

Robert Half w książce Jak znaleźć, zatrudnić i zatrzymać najlepszych pracowników podaje przykład szefa, który miał dwie sekretarki. Jedna z nich lubiła frutti di mare, a drugą pasjonował futbol. Więc pierwszej wykupił bezpłatne lunche w restauracji podającej frutti di mare, a drugiej - bilety na mecze futbolowe miejscowej drużyny. Dla firmy koszta nie były duże, dla tych pracownic - był to wyraz szacunku i podziękowania za dobrą pracę. Oczywiście należy pamiętać, że w małych firmach łatwiej jest zindywidualizować nagrody niż w dużych, gdzie pracownik jest bardziej anonimowy. Jednak i tu można wprowadzić „drobnostki”, które mają duże znaczenie motywacyjne:

Ogromny błędem, często popełnianym przez kierownictwo, jest ignorowanie „drobnych” spraw. Jednak nie można zaprzeczyć, że to właśnie te małe sprawy budują atmosferę w miejscu pracy, są wyrazem szacunku dla pracownika, który sumiennie wypełnia swoje obowiązki. Są przeciwstawieniem roszczeniowego wizerunku wielu firm na zasadzie „Płacę - wymagam, i nic więcej mnie nie obchodzi”. Podstawowym błędem wielu firm jest niedbanie o szeregowych pracowników, zwłaszcza, gdy bezrobocie jest wysokie. Pracownicy słyszą „Nie podoba się -żegnamy - mamy 100 osób na twoje miejsce”. Pomija się takie sprawy, jak ogromne koszta związane z fluktuacją kadr i koniecznością przystosowania się nowego pracownika do nowej pracy. Pracownik bojąc się o miejsce pracy nie zgłasza żadnych problemów, nie ma żadnych roszczeń. Jednak jego frustracja rośnie.

Atmosfera w miejscu pracy jest - wbrew pozorom - ogromnym czynnikiem motywującym. Uczciwy pracownik czuje się zobowiązany do bycia w porządku względem firmy, która jest w porządku wobec niego. Chociaż oczywiście nie można tu założyć, że wszyscy ludzie są uczciwi, gdyż byłoby to naiwnością. Dobra współpraca wewnątrz zakładu, wzajemna pomoc i wsparcie , powodują, że pracownicy chcą pracować w takim miejscu, a przez to chcą być dobrze wykonywać swoje obowiązki. Jest to bardzo ważne zwłaszcza w momencie, gdy istnieje tak wysokie bezrobocie i wiele firm jest zmuszonych do redukcji etatów.

2.6. Motywowanie w okresie recesji

Obecnie coraz częściej mówi się o recesji w gospodarce. Firmy, chcąc utrzymać się na rynku, obniżają wydatki, najczęściej kosztem zwolnień pracowników lub obniżaniem ich pensji. Czyniąc to rozpoczyna się błędne koło. Pracownik - pozbawiony zasłużonych finansów - zaczyna być mniej wydajny, a co za tym idzie - firma zaczyna gorzej funkcjonować. Przez to mniej zarabia i wykonuje kolejne cięcia w wypłatach. Błędne koło przyczyn i skutków zamyka się (por. Rys .2.8.).

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

Rys. 2.8. Błędne koło obniżania wydatków firmy kosztem pracownika

Źródło: opracowanie własne

Jak widać na Rys. 2.8. niesprawiedliwie potraktowany pracownik zacznie pracować gorzej, a co za tym idzie - nie będzie przynosił firmie takich dochodów jak do tej pory. Błędne koło zamknie się. Firmy muszą znaleźć drogę wyjścia, ale nie kosztem pracowników. Pojawia się problem: jak obniżyć wydatki firmy nie obniżając pensji pracowników i nie redukując etatów? Zmieniły się realia. Jeszcze rok temu motywowało się pracowników bodźcami z puli finansowej. Obecnie coraz większą rolę zaczynają odgrywać inne motywatory: „ Z powodzeniem można zaryzykować stwierdzenie, że dla pracownika liczy się teraz poczucie bezpieczeństwa i stabilizacja” (Manikowski, 2002, s.24). Chodzi tu nie tylko o bezpieczeństwo własnego stanowiska, ale także o poczucie niezagrożonej, stabilnej pozycji firmy na rynku. Tu trzeba więc spełnić pierwszy stopień z piramidy Maslova. Pracownik musi czuć, że jest bezpieczny, że ma miejsce pracy w stabilnej firmie.

W okresie recesji wymaga się od firmy zmiany systemu wynagrodzeń „be nadal wspierając realizację strategicznych celów organizacji, zapewnić jej konkurencyjność przy jednoczesnej efektywności kosztowej (Manikowski, 2002). Wiele firm popełnia błędy realizując politykę płac. Tymczasem polityka płac, jak mówi w swym artykule Robert Manikowski (Polityka 5/2002) pozwala uniknąć zarządzania potężnymi kosztami w sposób przypadkowy. Do najczęstszych błędów firm zaliczamy oddawanie polityki płac w ręce grup nacisku: związków zawodowych, wiara w intuicje menadżerów liniowych i niezmienność polityki płacowej w stosunku do wszystkich stanowisk. Ten ostatni błąd w bardzo krótkim czasie doprowadzi do znacznego wzrostu kosztów stałych, zwiększenia cen produktów i usług oraz spadek konkurencyjności na rynku. System „każdemu po równo” mógł być dobry w czasach PRL, gdzie i tak nie można było nic kupić w sklepie, niekoniecznie jednak sprawdzi się we współczesnej firmie. Wysoka pensja jest dobra dla wysoko wykwalifikowanego specjalisty do wdrażania systemów zarządzania MRP3, nie będzie jednak adekwatna w przypadku ślusarza (tym bardziej jeśli mamy ich w firmie kilkunastu). Jakie jest więc wyjście z sytuacji w okresie recesji? Jeśli chcemy zatrzymać w firmie specjalistę należy mu płacić powyżej stawek rynkowych według zasady „przepłacania tam, gdzie to konieczne i niedopłacania tam, gdzie to możliwe”. Niestety, odbywać to się musi kosztem pracowników niższych szczebli, szczególnie tych stanowisk, dla których występuje na rynku nadpodaż.

Kolejną zasadą jest pensja zależna od wyników. Obecnie zmieniły się proporcje wynagrodzeń zasadniczych - wynagrodzeń całkowitych. Minęły już czasy z hasłem „Czy się stoi czy się leży pensja i tak się należy”. Wraz z otwarciem się polskiego rynku na rynki zagraniczne „przyszły” motywacyjne systemy płac. Bardzo ważne jest tu zrozumienie, że pensje zasadnicze są bardzo kosztowne dla pracodawców. Jednak jednocześnie są elementem poczucia bezpieczeństwa dla pracownika. Coraz częściej jednak, z powodu miedzy innymi wzrostu kosztów utrzymywania pracowników, pojawiają się płace uzależnione od efektów. Bardzo ważny jest tu stosunek wysokości premii do wynagrodzenia zasadniczego. Należy pamiętać tu o kilku zasadach, m.in. że wysokość premii zależy od hierarchii zajmowanej w organizacji, czy tez że grupy handlowe są wyżej premiowane niż pracownicy administracyjni. Nie da się w tym miejscu powiedzieć jaki powinien być stosunek premii do wynagrodzeń zasadniczych. W każdej organizacji wygląda to inaczej. Ogólnie można tylko powiedzieć, że nie ma sensu dawać premii w wysokości 2,5% (pracownik nie podejmie wysiłku dla 2,5 % podwyżki). Natomiast powyżej 80 % wynagrodzenia nie daje poczucia stabilizacji i bezpieczeństwa. Najlepszy byłby tu więc „złoty środek”-premie w wysokości od 20 do 50 %.

Zasada o wysokości wypłaty według efektywności jest swego rodzaju rewolucją w firmach. Jeszcze nie tak dawno w Polsce na pytanie „ile zarabiasz” każdy był w stanie podać sumę „co do złotówki”. Obecnie najczęściej słyszaną odpowiedzią jest „to zależy” (zakładając że ktoś w ogóle chce ujawniać wysokości swoich dochodów). Należy jednak pamiętać o kilku bardo ważnych zasadach by taki sposób wynagradzania spełnił swoje zadania:

Pracownik musi mieć przekonanie, że ma wpływ na wykonany wynik i że założony cel (warunkiem osiągnięcia którego jest otrzymanie prowizji) jest realny, a więc możliwy do osiągnięcia. Obecnie pracodawcę interesuje nie tyle poniesiony wysiłek przez pracownika, ile efekt tego wysiłku w postaci zysków dla przedsiębiorstwa. Dlatego też pracownik ten cel musi osiągnąć (Armstrong, 2002).

W ciągu ostatniego roku zauważa się nowy system wynagrodzeń: wypłacanie np. raz na kwartał premii w wysokości około 500 % wynagrodzenia zasadniczego lub kumulacja części zmiennej wynagrodzenia i wypłata tego raz na rok. Wydaje się to być sposób mało motywujący, a nawet demotywujący pracowników, jest on natomiast bardzo korzystny dla firmy (por. Manikowski, 2002).

Aby wprowadzić efektywny system zarządzania częścią zmienną wynagrodzenia należy najpierw ustalić, które z elementów są kluczowe dla przedsiębiorstwa i czy można znaleźć mierniki na to odpowiednie. Dodatkowo może narodzić się niezdrowa rywalizacja wśród pracowników, która nie będzie sprzyjała pracy w grupie. Źle wprowadzony system wynagradzania zależnie od efektów może doprowadzic co tzw. : „wyścigu szczurów”. Dodatkowo pracownik, który nie zrealizował celu, a włożył dużo wysiłku w pracę będzie czuł dyskomfort, a co za tym idzie demotywację. Należy tu więc w miarę możliwości uwzględnić poniesiony wysiłek pracowników i docenić ich wkład, nawet w momencie, gdy cel końcowy nie został osiągnięty.

Kolejnym ważnym problemem motywacji pracowników drogą finansową w okresie recesji jest ostrożne blokowanie podwyżek płac. Brak podwyżek jest bardzo częstym zjawiskiem w trudnym okresie dla firmy. Należy tu jednak pamiętać, że pracownik niechętnie podejdzie do tych samych zadań za mniejsze niż w zeszłym roku pieniądze. Dlatego należy wprowadzić zindywidualizowane podwyżki wynagrodzeń, a więc wybranie kluczowych pracowników i wprowadzenie w miarę możliwości podwyżek przy uwzględnieniu indywidualnych osiągnięć i sytuacji na rynku. Nie sprawdzi się tu natomiast mechanizm oparty na podwyżce inflacyjnej ani mechanizm działający na zasadzie „każdemu po równo”.

W okresie recesji należy pamiętać, że obniżając za wszelką cenę koszta można doprowadzić do ogromnego spadku motywacji pracowników, a tym samym - jak już to zostało wspomniane na początku tego rozdziału - wpaść w „błędne koło”. Sukces firmy zależy bowiem od pracy pracowników. Jednocześnie w trudnym okresie nie sposób „uszczęśliwić wszystkich”. Firma musi obniżyć koszta, ale niech się to nie dzieje kosztem wszystkich pracowników. To, czy firma znajdzie wyjście z trudnej sytuacji, czy też zniknie z rynku zależeć będzie przede wszystkim od jakości i motywacji jej pracowników. Z całą pewnością w okresie tym łatwiej pracodawcy jest motywować z puli pozafinansowej. Jedank taka motywacja musi być wspierana bodźcami finansowymi. Konieczne jest więc wprowadzenie zasady: „przepłacania tam, gdzie to konieczne i niedpłacania tam, gdzie to możliwe”.

2.7. Antymotywacja - błędy w motywowaniu

Wiele firm w obszarze motywacji poprzestaje na znajomości teorii. Bardzo często czynione jest to w sposób nieświadomy. Dlatego warto zająć się najpowszechniejszymi błędami w motywowaniu pracowników.

Dla młodych ludzi bardzo ważną jest potrzeba samorealizacji. Idąc do nowej pracy chcą być docenieni i mieć szansę kariery zawodowej. Tymczasem w wielu polskich firmach pojęcie „ścieżki kariery” czy też „rekrutacja wewnętrzna” są psutymi stwierdzeniami. Gdy w firmie zwalnia się atrakcyjne stanowisko dział personalny daje ogłoszenie do prasy, Internetu, czy też zatrudniana jest agencja Doradztwa Personalnego. Nikt nie pofatyguje się przestudiowaniem teczek pracowniczych w celu znalezienia właściwego człowieka wewnątrz firmy. Daje się do zrozumienia pracownikowi iż „w naszej firmie nie istnieją możliwości awansu, wyższe stanowiska zarezerwowane są wyłącznie dla osób z zewnątrz” (Sidor - Rządkowska, 1999). Takie postępowanie budzi frustrację wśród pracowników i demotywuje

ich do pracy. Należy pokazać pracownikom, iż punktem wyjścia w poszukiwaniu kandydata na wakujące stanowisko jest rekrutacja wewnętrzna. Należy tu jednak uzmysłowić pracownikom iż obok awansu pionowego istnieje awans poziomy. Pracownikowi wzbogaca się prace i zakres obowiązków (jednak za tym musi iść zmiana w wynagrodzeniu). W ten sposób pokazuje się pracownikowi iż jego praca jest doceniania.

Kolejnym ważnym, a zbyt często pomijanym aspektem w motywowaniu pracowników jest docenianie pracy i wysiłku pracowników, a więc realizacja potrzeby szacunku i uznania. Jak napisała Małgorzata Sidor - Rządkowska: „stosowanie wszelkiego rodzaju pochwał jest najprostszym i najbardziej niedocenianym sposobem wzmocnienia motywacji pracowników” (Personel 6/99, s. 18). Zbyt wielu pracodawców działa na zasadzie „Płacę i wymagam”. Problem polega na tym, iż dostrzega się tylko wyniki dużo poniżej lub dużo powyżej średniej, natomiast zwykłych wysiłków nikt nie docenia traktując to jako rzecz naturalną. Średnich pracowników omijają więc i kary i nagrody. Jednak wówczas taki pracownik zaczyna sobie zadawać pytanie: „Po co się starać skoro i tak nikt mnie nie docenia”. O rozmowie z pracownikami szef przypomina sobie dopiero wówczas, gdy coś się nie udało, działając na zasadzie „Skoro nic nie mowie, to znaczy że wszystko jest w porządku”. Tymczasem „jeśli pracownicy mają kontakt z przełożonymi wyłącznie wówczas, gdy wykonali cos źle, ich wzajemne relacje mogą być tylko negatywne” ( op. cit., s. 18). Takie działanie oparte jest, według Kena Blacharda, autora książki „One-minute manager”, na zabawie w grę, gdzie wygrywa ten, kto przyłapie pracownika na błędzie. Blachard proponuje zmianę o 180o reguły tej gry według zasady - przyłapać pracownika gdy robi cos jak należy.

Bardzo trudno jest zmienić istniejące nawyki w firmie. Przykładem niech będzie firma z Marylandu, gdzie każdy szef był zobowiązany do zasady „cztery na jeden”, a więc do każdej negatywnej uwagi skierowanej do pracownika musiały być dołączone cztery pozytywne. Kierownicy przyjęli nowy zwyczaj niechętnie, jednak już po krótkim czasie musieli przyznać iż efekty były zauważalne w bardzo krótkim czasie. Trudności firmy minęła, a zasada pozostała.

Pochwałę i uznanie warto więc wyrazić w kierunku pracownika właściwie wykonującego swoje zadanie. Może się to odbyć podczas rozmowy „w cztery oczy” lub przy obecności współpracowników. Warto tez zamieścić nazwiska dobrze pracujących pracowników w zakładowej gazetce ściennej. Są to formy pochłaniające bardzo mało wydatków za to przynoszące bardzo duże efekty.

Kolejnym błędem w motywowaniu pracowników jest działanie według zasady „sprawiedliwie to znaczy wszystkim po równo”. Zasada jest reliktem starej epoki. Całkowicie niesprawdzi się w nowych czasach. Najlepszym motywatorem są nagrody trudno dostępne (możliwe jednak do osiągnięcia). Bardzo ważne jest tu nie rozmawianie zbyt często z pracownikami o wysokościach premii. Należy działać tak, aby rzeczywistość przekraczała oczekiwania pracowników. Należy także trzymać się zasady, aby okres oczekiwania od wykonanego zadania do otrzymania nagrody był jak najkrótszy. Często spotykane jest także zaprzepaszczenie wielu korzyści płynących z przyznania nagrody, gdy pracownik o otrzymanej nagrodzie dowiaduje się z ...wyciągu stanu konta bankowego. Wydaje się, że dużo większy efekt byłby, gdyby pracownik został zaproszony do gabinetu przełożonego i poinformowany o przyznanej nagrodzie.

W Polsce wciąż obserwujemy duży błąd w motywowaniu pracowników spowodowany niemożliwością wyboru nagrody przez samego zainteresowanego. Ważne jest tu zrozumienie, że każdy człowiek ma inne potrzeby, inne zainteresowania, a więc inne motywatory należy stosować. Pracownik działu personalnego, czy tez bezpośredni przełożony nie jest w stania rozpoznać potrzeb i oczekiwań każdego pracownika. Bilet na mecz finałowy w Pucharze Świata w piłce nożnej będzie doskonałym motywatorem dla kibica tej dyscypliny sportu, nie sprawdzi się jednak w przypadku młodej mężatki, która marzy o podróży poślubnej spędzonej niekoniecznie na arenie sportowej. Dlatego też firmy powinny wprowadzić tzw. plany kafeteryjne. Klasyczny taki plan przedstawia Tab. 2.10.

Tab. 2.10. Przykład planu kafeteryjnego

Dwa tygodnie dodatkowego płatnego urlopu

lub

Roczne prawo do określonego rodzaju napraw samochodu w warsztatach przedsiębiorstwa

Dwa tygodnie dodatkowo płatnego urlopu

lub

Roczne prawo do garażowania samochodu w garażach firmy

Dziesięciodniowa wycieczka zagraniczna

lub

Wynagrodzenie rzeczowe np. prawo zakupu produktów firmy po cenie kosztów ich wytworzenia

Dwutygodniowe wczasy krajowe

lub

Uzyskanie deputu węglowego, wpłata na dodatkowe ubezpieczenie

Nagroda pieniężna

lub

Krótszy, czterodniowy tydzień pracy w okresie kwartału

Źródło: Borkowska (1992).

Należy nagrodami gospodarować w sposób rozsądny, aby ich nadawanie nie odbyło się na zasadzie „Zbliża się koniec roku i musimy rozdać nagrody z funduszu”. Jeśli pracownik odczuje, że przyznana nagroda nie była rozpatrywana indywidualnie, nie zostanie zmotywowany do pracy. Zbyt często nadal przyznawane są nagrody bez zastanowienia. Dochodzi wówczas do paradoksalnych sytuacji np. przyznania możliwości napraw samochodu w warsztatach przedsiębiorstwa pracownikowi, który... nie posiada samochodu.

2.8. Mobbing - patologia motywowania pracowników

Słowo mobbing pochodzi od angielskiego słowa mob, co oznacza motłoch, tłuszczę, a także rzucanie się tłumu na kogoś. Mobbing to działanie polegające na stworzeniu wrogiej atmosfery w miejscu pracy, terroryzmu i dyskredytowaniu osób które w jakiś sposób nie pasują do zespołu (Aniszewska, Gielnicka, 2000)

Impulsem do mobbingu może być jakieś ważne dla firmy wydarzenie: np. utrata strategicznego klienta, nieosiągnięcie wcześniej zamierzonego celu, niedotrzymanie jakiegoś terminu. W efekcie tego pojedynczego zdarzenia rozpoczyna się budowanie wrogiej atmosfery wokół jednostki, szef lub współpracownicy rozpoczynają wypatrywanie błędów i niedostrzegają okoliczności łagodzących. Z czasem każde wydarzenie postrzegane jest przez pryzmat tamtego niefortunnego zdarzenia. Jeśli osobie tej uda się nawet coś osiągnąć - sukces przypisywany jest sprzyjającym czynnikom zewnętrznym, a nie zdolnościom i wysiłkowi tej osoby.

Mobbing bardzo często oparty jest na strachu w stosunku do przełożonego. Bardzo często inspiratorem takiej atmosfery jest sam szef, który uważa, że strach doda powagi jego stanowisku i wzbudzi respekt wśród podwładnych. Przynosi to jednak zupełnie inne skutki. Podwładni w obawie przed przełożonym wiele informacji zatrzymują dla siebie, lub zniekształcają ją. W tym momencie w ogóle nie można mówić o komunikacji na poziomie podwładni - przełożeni. Tym samym przełożeni bardzo często nie zdają sobie sprawy co dzieje się w ich organizacji, a problemy w tym czasie narastają. Takie zachowanie szefów wynika przede wszystkim z niskiej wiary we własne siły, niepewności własnych kompetencji i obawy przed utratą wizerunku.

Bardzo częstym elementem mobbingu jest wysyłanie pracownikowi niejednoznacznych sygnałów oceny jego pracy np. okazywanie troski tonem wyrażającym kpinę lub niechęć, lub też dziękować pracownikowi za włożony trud w zadanie puszczając oko do pozostałych pracowników. Bardzo często też przełożony nie powie szczerze pracownikowi, że jest niezadowolony z wykonanego zadania, natomiast rozpowie o tym wszystkim wokół, w konsekwencji informacja dotrze do wszystkich poza „zainteresowanym”. Często stosowana techniką jest tez podawanie sprzecznych informacji pracownikom. Niekiedy też można spotkać niejasne wypowiedzi przełożonego wyrażane tonem drwiącym lub sarkastycznym z których nie można odczytać czy jest to pochwała czy nagana.

Najważniejszą konsekwencją mobbingu jest spadek motywacji do pracy, zaangażowania i przyjęcia postawy „Pracuje bo muszę”. Z takiej sytuacji bardzo trudno wyjść, ponieważ każda wypowiedź szefa, nawet szczera i życzliwa, jest traktowana podejrzliwie. Zła atmosfera taka jest bardzo szybko kopiowana. Traktowany według zasad mobbingu podwładny, jako przełożony swoich podwładnych może zacząć się tak zachowywać jak jego przełożony. Kolejną konsekwencją jest brak informacji zwrotnej o wykonanym zadaniu. Bowiem słowo „Świetnie” może być interpretowane na dwa sposoby. Jako „świetnie” w dokładnym tego słowa znaczeniu i jako „świetnie” sarkastyczne w znaczeniu „beznadziejnie”. A to daje dwa bieguny znaczeń. Bardzo często szef ucieka się do generalizacji źle wykonanego zadania. Zamiast potraktowania nieudanego zadania jako „Nie udało ci się TO zadanie. Trzeba wyciągnąć z tego wnioski i iść dalej” pracownik otrzymuje opinie „Nic ci się nie udaje. Jesteś beznadziejny”. Następną konsekwencją mobbingu jest niesprawiedliwość postępowania. Podważa się kompetencje pracownika, który raz wykonał źle zadanie. Bardzo często dzieje się to w obecności innych pracowników, nierzadko będących podwładnymi pracownika.

Takie podejście do pracownika obniża jego wiarę w siebie, we własne możliwości. To powoduje, że niewierząc w powodzenie obciąża swymi zadaniami pozostałych członków zespołu. To z kolei rodzi konflikt wewnątrz grupy.

Mobbing więc obniża pracę zespołu na każdym ze szczebli:

Warto zastanowić się jakie jest wyjście z zaklętego kręgu negatywnych ocen. Bardzo ważnym elementem jest tu asertywne zachowanie pracownika. „Polega ono na bezpośrednim, szczerym, łagodnym ale stanowczym komunikowaniu bez leku własnych emocji, potrzeb, opinii. Należy przy tym respektować analogiczne prawa innych ludzi” (Aniszewska, Gielnicka, 2000). Pracodawca ma prawo wyrazić krytykę. Jednak mu ona być uczciwa i konstruktywna. Nie może być obraźliwa, uogólniająca czy raniąca osobę krytykowaną.

Chociaż trudno w to uwierzyć zjawisko mobbingu występuje w polskich firmach. Praca oparta na strachu, niemiłej atmosferze nie może przynieść znaczących korzyści dla pracodawcy. Mobbing powoduje ogromna demotywację pracownika i nie może tu być mowy o efektywnej pracy.

Tab. 2. 11. Działania motywacyjne i demotywacyjne

Działania demotywacyjne

Działania motywacjyjne

Przyznawanie nagród „wszystkim po równo”

Przyznawanie nagród według osiągniętych rezultatów

Stosowanie: „premii regulaminowych”, które de facto nie są nagrodą, ale jedynie „brakiem kary”

Stosowanie urozmaiconych premii uzależnionych od efektów pracy

Rozbudowanie nadmiernych oczekiwań pracowników poprzez zapowiedzi podwyżek i premii

Raz określenie jasnych kryteriów przyznania premii i podwyżek i niewracanie niepotrzebne do tematu

Wypłacenie nagrody lub premii bez uprzedniego powiadomienia o tym pracownika

Poinformowanie pracownika o przyznanej nagrodzie, zaproszenie go osobiście przez przełożonego i pogratulowanie pracownikowi

Nieuwzględnienie osobistych potrzeb pracownika

Kafeteryjny system nagród

Odwlekanie w czasie wypłaty przyznanej nagrody

Jak najszybsza wypłata

Źródło: opracowanie własne.

Rozdział 3. Analiza porównawcza systemów motywacyjnych w Firmie A i w

Firmie B

3.1. Wprowadzenie

Nie ma jednego „złotego” systemu motywacyjnego. Wprowadzając do firmy system motywacyjny należy wziąć pod uwagę takie aspekty, jak: wielkość przedsiębiorstwa, jego możliwości finansowe i szeroko pojętą kulturę organizacyjną. W rozdziale tym przedstawione zostaną dwie firmy o różnym profilu działania i różnej wielkości.

Celem jest pokazanie, jakie szanse i możliwości dają systemy motywacyjne wprowadzone do małych i dużych firm. Obie firmy działają na polskim rynku. Autorka pracy w przypadku obu firm opisuje własne, subiektywne, spostrzeżenia.

    1. Firma A

Firma A jest Agencją Reklamową działającą na rynku od 1992 roku.

      1. Struktura Firmy A

Firma A zajmuje się organizacją akcji promocyjnych i merchandisingu na zlecenie. Jest stosunkowo małą firmą na polskim rynku. Trudno jest jednak jednoznacznie określić ile osób zatrudnia. W ciągu akcji promocyjnej, obsługiwanych jest przez Firmę około 300 - 400 marketów w Polsce (super i hipermarketów). Za pośrednictwem koordynatorów zatrudnianych jest do bieżącej akcji promocyjnej około 200 hostess. Nierzadko organizowanych jest kilka akcji promocyjnych równolegle - dla kilku firm. Wówczas liczba ta wzrasta do 300 - 400 hostess. Koordynacją pracy hostess zajmują się regionalni koordynatorzy, którzy podlegają centrali. Hostessy pracują na podstawie umowy - zlecenia, nie sa więc pracownikami Firmy w prawnym znaczeniu tego słowa.

Firma A zatrudnia na terenie całej Polski 49 osób z czego:

Strukturę organizacyjną Firmy A pokazuje Rys. 3.1.

0x08 graphic

0x08 graphic

SIEDZIBA

0x08 graphic
0x08 graphic
FIRMY

0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic
,TEREN' =

0x08 graphic
CAŁA

0x08 graphic
POLSKA

0x08 graphic

0x08 graphic

0x08 graphic

Rys. 3.1. Struktura organizacyjna Firmy A

Źródło: opracowanie własne

Koordynatorzy regionalni zajmują się koordynacją akcji promocyjnych, a więc zatrudnianiem i kontrolą hostess pracujących przy akcji, dbaniem o towar promocyjny itd. To od ich pracy i rzetelności zależy podpisywanie umów na organizację akcji promocyjnych i prowadzenie merchandisingu. Osoby pracujące w centrali firmy tak naprawdę niewiele mogą zrobić, aby kontrahent był usatysfakcjonowany z przeprowadzanych akcji. To od pracy regionalnych koordynatorów zależy końcowy efekt. Cztery osoby pracujące w centrali nie są w stanie przebywać w 150 halach super- hipermarketów naraz. Nie są w stanie skontrolować pracy każdej hostessy. Tego mogą dokonać tylko koordynatorzy regionalni, którzy mają do kontroli kilka super- i hipermarketów. Centrala, współpracując z przedstawicielami handlowymi danej firmy, pomaga w rozwiązywaniu problemów, ustala terminy promocji i szkoleń dla hostess itd.

Widać więc, że tylko dobra komunikacja między centralą firmy a koordynatorami regionalnymi przyniesie sukces, a więc przyniesie kolejne umowy z firmami zlecającymi. Nawet najlepiej pracująca centrala z najlepszymi pracownikami nie osiągnie nic bez rzetelnej pracy koordynatorów regionalnych.

      1. Możliwości i ograniczenia stosowania systemów motywacyjnych w firmie A

Firma A ma więc bardzo trudną sytuacje pod dwoma względami - ograniczony kontakt z pracownikami i bardzo dużą zależność powodzenia w realizacji zleconego zadania od pracowników. Posiada jednak w ręku ogromny atut - osobisty kontakt z każdym pracownikiem.

`Szef' firmy zna każdego pracownika. Z każdym jest na `ty'. To pozwala na bliższe kontakty interpersonalne, ale i też stwarza pewne niebezpieczeństwa. Zaciera się w pewnym momencie granica między relacją „ja-ty”, a „szef - pracownik”. Każda ze stron musi wiedzieć kiedy szef jest szefem, a kiedy kolegą i kiedy pracownik jest pracownikiem, a kiedy kolegą. Jeśli obie strony potrafią tę granicę wytyczyć otwierają się ogromne możliwości w motywowaniu pracowników.

Po każdej ważnej akcji promocyjnej organizowane jest zebranie w siedzibie firmy. Podczas tego spotkania omawiane są wyniki pracy - sprzedaży promowanych produktów w poszczególnych halach. Dla trzech najlepszych koordynatorów przyznawane są premie wręczane osobiście przez `szefa' firmy z podziękowaniami za współpracę. Dla najlepszych hostess podwyższana jest stawka godzinowa za pracę.

Po zakończeniu zebrania wszyscy pracownicy zaproszeni są na kolację, która przemienia się w spotkanie towarzyskie. To bardzo zjednuje ludzi i powoduje, że w pewnym sensie utożsamiają się z firmą. Działa tu zasada wzajemności - „ty jesteś uczciwy wobec mnie - ja jestem uczciwy wobec ciebie”.

Bardzo ważne jest to, iż przed rozpoczęciem akcji promocyjnej hostessy są poinformowane, jakie stawki za godzinę pracy obowiązują podczas akcji, a także podany jest tzw. „target” - a więc sprzedaż, jaką hostessy mają do zrealizowania podczas akcji w poszczególnym hipermarkecie. „Target” jest opracowany indywidualnie dla każdej hali. Nie można bowiem przyjąć, że hostessy w sieci Geant w Toruniu wykonają taką samą sprzedaż, jak hostessy w sieci Makro w Warszawie. Więc „targety” są możliwe do osiągnięcia - są realne. To motywuje hostessy do uczciwej pracy. Bowiem za wykonanie planu sprzedaży w danej hali zwiększane są stawki godzinowe. Ważne tu jest też to, że hostessy muszą współpracować ze sobą, gdyż liczy się ich wspólna praca - wspólny efekt tej pracy w postaci zrealizowanej ilości sprzedaży.

Firma A ma więc szansę na motywowanie pracowników w postaci indywidualizacji kontaktów. Jednak ogromnym ograniczeniem jest sporadyczność kontaktów z poszczególnymi pracownikami. Telefon i Internet nie zastąpią spotkania `twarzą w twarz'. Pracownicy Firmy A nie są szeregowymi pracownikami przychodzącymi do pracy na 8.00 i wychodzącymi o 16.00. Pracują po 2 godziny jednego dnia i 15 godzin - drugiego, trzeciego nie pracują w ogóle itd.

    1. Firma B

Firma B jest bardzo dużą firmą istniejącą na rynku od lat pięćdziesiatych. W roku 1991 została sprywatyzowana i przeszła w ręce akcjonariuszy. Zajmuje się produkcją.

      1. Struktura Firmy B

W Firmie B pracuje około 2 tysięcy pracowników. Struktura ma postać zhierarchizowaną. Firma podzielona jest na kilkadziesiąt działów, gdzie pracownicy mają ściśle określone stanowiska i hierarchię.

3.2.2. Możliwości i ograniczenia stosowania systemów motywacyjnych w Firmie B

Firma B zatrudnia około 2 tysięcy pracowników. Wszyscy pracownicy pracują w siedzibie firmy. Daje więc to możliwości bezpośredniego kontaktu z pracownikami.

Firma B, jako firma o stabilnej pozycji na rynku, posiada bardzo duże możliwości w kierunku motywacji pracowników. Przede wszystkim ma fundusze zakładowe - socjalne tzw. zakładowy fundusz świadczeń socjalnych - do wykorzystania każdego roku. Posiada także dwa ośrodki wczasowe oraz organizuje kolonie letnie i zimowe.

Z pozoru więc wydaje się, że posiada pełnie zaplecze do stosowania systemów motywacyjnych. Jednak wydaje się, że nie wykorzystuje w pełni swych możliwości. Zwraca uwagę fakt, że np. miejsca w ośrodku wypoczynkowym przyznawane są pracownikom w sposób losowy, podobnie miejsca w organizowanych wycieczkach, czy koloniach. Dofinansowanie jest przyznawane według ściśle określonych reguł - w przypadku posiadania jednego dziecka - 50 %, w przypadku posiadania dwójki dzieci - 60 % itd. Istnieje również możliwość otrzymania dofinansowania na kształcenie. Aby je uzyskać należy napisać podanie do prezesa zarządu i dołączyć opinie przełożonego, jak również uzasadnić potrzebę podjęcia kształcenia. Wydaje się więc, że tu tkwi szansa na jakąś formę motywacji najlepszych pracowników. Nic bardziej mylnego. Nieoficjalnie każdy pracownik wie, że złożenie takiego podania jest formalnością, gdyż szeregowy pracownik otrzymuje 20 % dofinansowania, kluczowy - 35%.

Nie ma więc tu miejsca na motywację pracownika, bowiem wysokość dofinansowania zależy od ilości dzieci, czy też zajmowanego stanowiska, a nie wyników w pracy

Wydaje się więc, że ogromne możliwości firmy są zaprzepaszczone. Nie ma tu miejsca motywacja pracowników, zwłaszcza tych szeregowych. Pracownicy na stanowiskach kluczowych traktowani są można powiedzieć na innych zasadach. Jednak sukces firmy nie zależy tylko od tych ostatnich. A o tym zdaje się firma zapominać.

Firma B jest jedną z najlepiej funkcjonujących firm na lokalnym rynku (znajduje się również wśród 100 najbogatszych polskich firm). Warto zastanowić się, co by się stało, gdyby pracujący tam pracownicy byli motywowani do pracy...

    1. Analiza porównawcza

Gdyby dano mi szansę wyboru pracy na takim samym stanowisku w Firmie A lub B, bez wahania wybrałabym Firmę A. Jest to na pewno firma o mniejszej stabilizacji na rynku, jednak motywująca swoich pracowników do pracy. Nie daje szans wyjazdu do ośrodku wypoczynkowego, bo też i takiego nie posiada. Jednak traktuje swoich pracowników w sposób uczciwy, a przez to motywuje do dobrej pracy.

Firma B posiada ogromne możliwości, których nie ma Firma A - zaplecze finansowe, które wydaje się być zaprzepaszczane i wykorzystywane w sposób czysto przypadkowy. Szansa na miejsce w zakładowym ośrodku wypoczynkowym jest taka sama, jak rzut monetą. A żaden los nie motywuje do pracy. Firma A za kolacje dla pracowników płaci z .... prywatnego konta szefa firmy. Zaproszenie na kolację, rezerwacja i opłata za pokój w hotelu dla wszystkich pracowników może niektórym wydaje się śmieszna - jednak powoduje pewne utożsamianie się z firmą i chęć bycia fair wobec pracodawcy, który jest fair dla ciebie.

Zakończenie

Teoria na temat motywacji jest bardzo obszerna. Wydaje się, że konieczność motywowania pracowników jest tak oczywista, że nie trzeba już o tym pisać. Każdy rozsądnie myślący pracodawca po przeczytaniu dobrej pozycji na temat motywacji pracowników powinien przystanąć i zakrzyknąć „Eureka, jakie to proste.....Wprowadzę sprawny system motywacyjny do mojej firmy i będę patrzył jak rosną zyski....”.

Dlaczego więc tak się nie dzieje? Dlaczego nie spotyka się w księgarniach, czy na ulicach pracodawców, którzy trzymają w ręku książkę pt. „Motywacja pracowników”, a następnie nie biegną z rozwianym włosem do swej firmy, by wprowadzić tam w życie system motywacyjny??????? Nie wiem. Zapewne jednym z powodów jest fakt, że nie jest takim łatwym zadaniem wprowadzić owy „odpowiedni system motywacyjny” do firmy. Jak już wspominałam nie ma jednego „złotego” sposobu pt. „Uniwersalny system motywacyjny - sprawdzi się zawsze - w każdej firmie i wobec każdego pracownika”. Osoba (osoby) odpowiedzialne za motywowanie pracowników nie są wróżkami, które powiedzą „no, gwiazdy są pomyślne, czas na motywację pracowników spod znaku baranów”.

Motywowanie pracowników jest procesem długofalowym. Prezes nie może przyjść do pracy i rzec do sekretarki „no, pani Jadziu, dziś nic konkretnego nie mamy w planach, więc zmotywujemy kilku pracowników...”. Motywacja pracowników powinna przebiegać w sposób naturalny. Co to oznacza? To bezpośredni przełożeni znają najlepiej swych podwładnych, znają strukturę organizacyjną komórki, wiedzą (a przynajmniej powinni wiedzieć) jak należy najlepiej zmotywować pracowników do pracy, jak im pomóc, aby realizacja zadania była możliwa.

W idealnym świecie mielibyśmy więc z jednej strony pracodawcę, który motywuje swego pracownika do pracy, troszczy się o zdrowie, wysyła na urlop i dopłaca do kształcenia. W zamian za to wdzięczny pracownik pracowałby najlepiej, jak tylko umie, przychodziłby do pracy pół godziny przed rozpoczęciem (aby się aby na pewno nie spóźnić) i wychodziłby pół godziny po czasie..... Jeśli jeszcze ktoś tego nie zauważył, to lojalnie informuję, że nie żyjemy w idealnym świecie. Nieuczciwi są nie tylko pracodawcy, ale także bardzo często - pracownicy. Pracodawca o jak najlepszych zamiarach może w firmie stosować najlepsze systemy motywacyjne. Jednak jeśli natrafi kolejny raz z rzędu na nieuczciwego pracownika, który nie będzie umiał docenić tego, co firma oferuje - bardzo szybko przejdzie od motywacji pracowników do znanej maksymy „Nie podoba się, żegnam, mam 100 osób na twoje miejsce”. Z drugiej strony możemy mieć pracownika, który ma nieprzyjemne doświadczenia w poprzednich miejscach pracy i po prostu już nie wierzy, że firmie może zależeć na czymś innym niż tylko na zysku i każdy gest dobrej woli ze strony pracodawcy może traktować z pozycji ataku, spowodowanej zwyczajnym brakiem wiary.

Należy przełamać w ludziach mit PRLowskiego zakładu pracy, gdzie pracownik ma przyjść na 8.00 do pracy, wykonać swoje zadanie (z przerwą na herbatkę u Krysi, która wczoraj była na zakupach i ma nową sukienkę i na kawkę u Stefcia, któremu urodziła się córeczka), wyjść o 16.00 i ponownie przyjść do pracy o 8.00 dnia następnego... Taka forma pracy przy obecnym bezrobociu i recesji gospodarczej musi odejść do lamusa. Obecnie coraz częściej mówi się o „wyścigu szczurów” i miejscu pracy tylko dla wybitnych. Jednak trzeba pamiętać, że nie wszyscy mają skończone studia wyższe z trzema fakultetami, znają biegle pięć języków, są młodzi z doświadczeniem zawodowym i w pełni dyspozycyjni. Obok nich są „szeregowi” pracownicy - może i gorzej wykształceni i poza pracą mający rodzinę i hobby. I ich świat nie zaczyna i nie kończy się na firmie. Ale są uczciwi, lubią robić to, co robią, i są dobrymi pracownikami. I motywacja musi objąć także ich, bowiem motywacja jest niezbędnym elementem do funkcjonowania współczesnej firmy na rynku. I to jest najważniejszy wniosek tej pracy.

Literatura

Aniszewska, G., Gielnicka, I., (2000). Czarna owca. Mobbing jako patologia motywowania pracowników, w:

Personel nr 2 (71)

Boeri, D.(1983), Nowa organizacja pracy fizycznej, KIW, Warszawa.

BorkowskaBorkowska152161Borkowska, S. (1995), System motywowania w przedsiębiorstwie, PWN, Warszawa.

Cofer, Ch. N., Appley, M.H., (1972), Motywacja: teoria i praktyka, PWN, Warszawa.

Domański, R.S.(1993), Kapitał ludzki i wzrost gospodarczy, PWN, Warszawa.

Drucker, P. F. (1992), Innowacja i przedsiębiorczość. Praktyka i zasady, PWE, Warszawa.

Gick35Gick, A., Tarczyńska, M. (1999), Motywowanie pracowników, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa.

GilińskiGliński, B.(1980). Motywowanie, niedoceniona funkcja zarządzania, w: Gospodarka planowa, nr 4.

Griffin, R.(1996), Podstawy zarządzania organizacjami, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.

Gros, U.(1994), Organizacyjne aspekty zachowań ludzi w procesach pracy, Wydawnictwo

Uczelniane, Katowice,

Grzybowski, M, (1997). Personel z motywem, w: Życie gospodarcze, nr 30.

Half, R. (1993). Jak znaleźć, zatrudnić i zatrzymać najlepszych pracowników, Wydawnictwo Naukowo -

techniczne, Warszawa.

Jasiński1Jasiński Z. (1998). Motywowanie w przedsiębiorstwie, Agencja Wydawnicza Placet, Warszawa.

Jasiński125Jasiński Z.(1997), Funkcjonowanie zespołów roboczych w niestabilnych warunkach produkcji, Prace Naukowe

AE, Wrocław.

Kabaj105Kabaj M.(1977). System polityki kadrowej, w: Sajkiewicz, A. (red). Ekonomika pracy, Warszawa.

Klein, J.P., Enler, S. D. (2002). Jak motywuje Europa. Najnowsze trendy w wynagradzaniu pracowników, w:

Personel nr 7 (124).

Komosa M.(1997). Motywowanie menedżerów, Personel, nr 10/97 .

Kopertyńska1Kopertyńska W. (1996) Wartościowanie pracy w przedsiębiorstwie, Prace Naukowe nr 731, AE, Wrocław.

Kopertyńska2Kopertyńska W. „Wartościowanie pracy - doświadczenie w praktyce”, „Przegląd Organizacji” nr 11/1995 Kopertyńska3

Kopertyńska3Kopertyńska W. (1996). Zasady kształtowania składników wynagrodzenia, w: Personel, nr 43.

Kostera, M. (2000). Zarządzanie personelem, Warszawa: PWE

Kowalewski99Kowalewski S. (1984). Przełożony - podwładny w świetle teorii organizacji, Warszawa.

KoźmińskiKoźmiński A., Piotrowski W. (1995). Zarządzanie - teoria i praktyka, Wydawnictwo Naukowe PWN,

Warszawa.

Lachiewicz, S., Sokołowski, J., (1999). Pozapłacowe świadczenia na rzecz pracowników w firmach i

instytucjach, Jasiński49 TNOiK, Bydgoszcz

Lawler E., Poster L.W.(1967). The Efect of Performance on Job Satisfaction, w: lndustrial Relations.

Maciejewska, M. (1999). Nie tylko pieniądze. Motywowanie: zasady i korzyści, w: Personel nr 11/99.

Malinowski, S. (1999). Motywowanie na pierwszym planie, w: Personel nr 6 (63).

Manikowski, R., Motywowanie w okresie recesji. Elastyczna polityka wynagrodzeń zależna od możliwości

firmy i sytuacji rynkowej, nr 5 (122).

Martyniak1Martyniak Z.(1992). Metodologia wartościowania pracy, Stabill, Kraków.Kostera1 Martyniak1Martyniak2

Moskalewicz P.(1999). Polska lista bonusów, w: Gazeta Wyborcza, nr 43 (231).

Penc J. (1997). Leksykon biznesu, Agencja Wydawnicza Placet, Warszawa.

Penc J.(2000). Motywowanie w zarządzaniu, Wydawnictwo Profesjonalnej Szkoły Biznesu, Kraków.

Penc J.(1999). Skuteczne zarządzanie organizacją, Wyższa Szkoła Marketingu i Biznesu, Łódź.

Penc J. (1993). Strategie przedsiębiorstwa a procesy innowacyjne, w: Studia Prawno-Ekonomicze.

Penc J.(1998). Zarządzanie dla przyszłości, Wydawnictwo Profesjonalnej Szkoły Biznesu, Kraków.

Pocztowski, A., (1998). Zarządzanie zasobami ludzkimi. Zarys problematyki i metod., Kraków: Antykwa.

Reykowski1Reykowski J.(1975). Teoria motywacji a zarządzanie, Warszawa, Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne.

Rudolf100Rudolf S.(1989). Grupowe formy pracy. Proces wdrażania, KAR, Warszawa.

Sarapata50Sarapata A.(1977). O zadowoleniu i niezadowoleniu z pracy, Warszawa.

Selmach, W., (2001) Rzeczywistość motywacji, w: Personel nr 4 (97).

Stor, M., (1999) Świadomy pracuje lepiej, cz. I i II., w: Personel nr 20 i 21.

Szaban J.(1996). Motywacje i satysfakcje, w: Rzeczpospolita, nr 83.

Tyborska, J., (1999) O demotywacji raz jeszcze, w: Personel nr 25.

Teyszerski, R. (2000). Zarządzanie ludźmi jest sztuką. O nowych kompetencjach dyrektora personalnego i wynagradzaniu menadźerów, w: Personel nr 24 (93).

Wawrzyniak B. (1996). Odnawianie kapitału , czyli o edukacji polskich menedżerów, w: Rzeczpospolita, nr 83.

Weber90Webber R. (1996). Zasady zarządzania organizacjami, PWE, Warszawa.

WIEMWielka Internetowa Encyklopedia Multimedialna, www.encyklopedia.pl, 2000.

Wziątek - Śtaśko, A., (1999). Więcej niż inni. Pozytywne skutki zachowań transgresyjnych dla sukcesu przedsiębiorstwa, w : Personel nr 24.

Autorka tej pracy dwa lata pracuje jako merchandiser i koordynator akcji promocyjnych w sieciach hipermarketów. Zamieszczona opinia jest oparta na obserwacji i rozmowie z pracownikami.

http://www.wp.pl (03.05.2002)

Wydaje się, że po trzydziestu latach od badań Matin Horner stereotypy związane z rolą kobiet w społeczeństwie nie uległy zmianie. W badaniu E. E. Mandal („Psychologia Wychowawcza”4/1998) sześcioletnie dzieci były poproszone o narysowanie swoich rodziców przy pracy. mamę dzieci rysowały podczas: przygotowywania posiłków (45%), sprzątania (31%), zmywania (13%). Tylko jeden rysunek przedstawiał mamę, która „śmieje się i nic nie robi”. Natomiast ojciec na rysunkach: czytał gazetę siedząc w fotelu (45%) i oglądał telewizję (33%). (za: Charaktery, 12/1998).

Oczywiście w czasach PRLu pracownicy też płacili za kolonie letnie dla dzieci, czy wczasy, jednak było wówczas ogromne dofinansowanie ze strony zakładu, a miejsca były przyznawane według „znajomości”, a nie np. jako nagroda za efektywna pracę.

To rozwiązanie może być niebezpieczne dla zatrudnianego pracownika, jeśli elastyczność w rozwiązaniu umowy będzie korzystna tylko z punktu widzenia pracodawcy, a nie z punktu widzenia pracownika. Należy tu pamiętać, że obowiązujące w Polsce prawo pracy daje w tym kierunku ograniczenia dla pracodawcy, jednak tylko wtedy, gdy pracownik nie podpisał podczas zawiązywania umowy o pracę „elastycznych” możliwości rozwiązania tejże umowy.

System kafeteryjny jest opisany szerzej w Rozdziale 2.4.

Przez stanowiska benchmarkowe rozumie się stanowiska, które służą jako punkt odniesienia w porównaniach. Stanowią podstawę budowy taryfikatora i sytemu płac zasadniczych. Powinny być to stanowiska stanowiące o specyfice firmy, dobrze znane, ukształtowane (stabilne). O ile to możliwe powinny być to stanowiska dla których istnieją dobrej jakości dane rynkowe, potrzebne do porównań zewnętrznych. Grupa stanowisk benchmarkowych powinna stanowić ok. 10-30 % wszystkich stanowisk w firmie.

Pytanie dokładnie brzmiało: „Czy waszym zdaniem zmienna płaca oparta na osiągnięciach pracownika jest rodzajem wynagrodzenia, który będzie się rozpowszechniał, nie będzie popularny, pozostanie na tym samym poziomie przez najbliższych pięć lat?”

Ustawa ta obowiązywała do 29.09.1994 roku i utraciła moc prawną na podstawie ustawy z dnia.29.09.94 o zmianie ustawy - Kodeks Pracy i niektórych ustaw (Dz. U. Nr 113, poz.137).

Przykładem może być to wieloletnia sekretarka w chwili wprowadzenia do firmy komputera. Jej wieloletnie doświadczenie nie sprawi, że będzie efektywna w pracy, gdyż najpierw musi nauczyć się obsługiwania komputera i jej długoletni staż pracy w postaci pisania na maszynie i liczenia na kalkulatorze nie będzie tu pomocny.

W pewnej firmie młoda pracownica, dobrze wykształcona źle wykonywała swoje zadania, motywacja w postaci dodatku do wynagrodzenia, nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Firma podjęła decyzje o jej zwolnieniu. Jednak podczas rozmowy z nią w tej sprawie pracownica przyznała się, że wykonywana praca jej nie satysfakcjonuje i wskazała dział, w którym chciałaby pracować. Pracodawca przesunął ją do tego działu. Rezultaty okazały się zdumiewające, stała się jednym z najlepszych pracowników (Źródło: T. Karolak: Informacja osobista).

Problem grupy - jej tworzenia i pracy jest bardzo skomplikowany i nie da się w tym miejscu pracy wyczerpać tematu. Warto jednak podkreślić, że praca w dobrze dobranej grupie silnie motywuje jej członków do uczciwej pracy i podejmowania wysiłku.

Doskonałym przykładem są tu hipermarkety, gdzie pracownicy magazynu z reguły nie ponoszą odpowiedzialności za uszkodzenie towaru. Konsekwencja tego są ogromne straty z których nie zdaje sobie sprawy kierownictwo. Uszkodzony towar, który np. spadł z palety jest wywożony na sklep (jeśli wada jest niewidoczna) lub wkładany jest do kompaktora z zaznaczeniem, iż był towar był przeterminowany. Pracownicy niekiedy uszkadzają towar wart kilkaset złotych, a więc znacznie więcej niż sami zarabiają. Dochodzi do paradoksalnych sytuacji, gdzie pracownicy „przechwalają” się kto jakiej wartości towar uszkodził i najlepszy jest ten, który naraził sklep na największe straty.

Badania na ten temat przedstawione zostały przez X. Gliszczyńską w książce Psychologiczne badania motywacji w środowisku pracy.

Przez politykę płac rozumiemy zgodne z celami organizacji, warunkami zewnętrznego rynku wynagrodzeń, spójne z kulturą firmy i przyjętym modelem zarządzania zasobami ludzkimi, adekwatne do możliwości finansowych organizacji ustalenie wysokości płac na poszczególnych stanowiskach pracy.

W myśl Kodeksu Pracy pracownikiem firmy nie jest osoba pracująca na umowę - zlecenie, a tylko osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.

Liczy się tu nie tylko ilość sprzedaży, bo ta jest zależna od pracy hostess, ale także terminowość przesyłania raportów itd.

7

Cele stanowiska

Potrzeba

Akceptacja zadań

MOTYWACJA

Efektywność w przeszłości

Związek przyczynowo - skutkowy

PRACOWNIK

Oczekiwany rezultat

Oczekiwanie skuteczności

Osobiste możliwości

POTRZEBY SAMOREALIZACJI

POTRZEBY UZNANIA

POTRZEBY SPOŁECZNE

POTRZEBY BEZPIECZEŃSTWA

POTRZEBY FIZJOLOGICZNE

potrzeby samorealizacji

czynniki satysfakcji

potrzeby

uznania

Dyrektor = właściciel firmy

czynniki higieny

potrzeby

społeczne

potrzeby

bezpieczeństwa

potrzeby

fizjologiczne

grupa

bytowa

potrzeby samorealizacji

potrzeby

uznania

potrzeby samorealizacji

grupa

uzależniająca

potrzeby

społeczne

potrzeby

bezpieczeństwa

grupa

wzrostu

potrzeby

fizjologiczne

1

Wariant I

2

Wariant II

Instrumentalność

Znaczenie konsekwencji jako środka osiągania celu

Wartość

celów

osobistych

WYKONANIE

ZADAŃ

CELE OSOBISTE

KONSEKWENCJE

ORGANIZACYJNE

DZIAŁANIE

Oczekiwanie, że po wykonaniu zadania nastąpią spodziewane konsekwencje

Oczekiwanie, że działanie osiągnie upragniony cel

PRZYSZŁE ZACHOWANIA

KONSEKWENCJE

REAKCJA

BODZIEC

Wynagrodzenia pracowników

Wartości niematerialne

Gratyfikacje finansowe

Świadczenia rzeczowe

Odroczone

Stałe

Ruchome

stopień złożoności

warunki pracy

stopień trudności

rodzaj wykonywanej pracy

stopień odpowiedzialności

0x01 graphic

RODZAJE PREMII

premia indywidualna

premia

powszechna

motywatory dla produkcji

premia zespołowa

premia z tytułu podziału korzyści

premia długoterminowa

ZA

ZA

ZA

ZA

ZA

ZA

osiągnięcie strategicznych celów przedsiębiorstwa wypłacana managerom kluczowym przez kilka lat

podwyższoną wydajność pracy i zwiększone w związku z tym dochody firmy, podział następuje miedzy firmą i pracownikami według różnych mierników

za pracę zespołu, uzależniona jest od wyników całej grupy

wydajność w pracy, premie te dotyczą robotników

wykonanie postawionych zadań przez firmę, premię-dostają wszyscy

samodzielne lub w grupie wykonanie wyznaczonego zadania

pogorszenie sytuacji materialnej firmy

gorsze wykonywanie obowiązków

obniżanie pensji i wynagrodzeń dodatkowych

recesja

gospodarcza

rozczarowanie

pracownika

Mieszane

Uznaniowe

Systemy premiowania

Sformalizowane

Indywidualnego

Zespołowego

Prowizyjne

Rozdzielcze

200-300-400

Hostessy

30

15

Merchandiserzy

Koordynatorzy regionalni i merchandiserzy

2

Pracownicy ds. koordynacji promocji

2

Pracownicy ds. koordynacji merchandisingu

0x01 graphic

0x01 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Praca dyplomowa Motywowanie jako element zarządzania zasobami ludzkimi
Praca Dyplomowa Motywowanie Jako Element ZarzÄ…dzania Zasobami Ludzkimi Na PrzykĹ‚adzie Trasko â€
praca dyplomowa motywowanie jako niezbedny element VDNBCE446OZ73FG5G76FEPNX57C5QVG5EHCDAGA
Praca lic motywowanie pracowników
Motywowanie PRACOWNIKÓW - praca licencjacka, Zarzadzanie Zasobami Ludzkimi
motywowanie pracownikow edyta targonska praca dyplomowa
ciurla,Podstawy Zarządzania II,Motywowanie pracowników
MOTYWOWANIE PRACOWNIKÓW, 1 sukces, zarzadzanie
Motywowanie pracownika do pracy, Marketing i zarządzanie
komunikowanie, motywowanie w stylach zarzadzania praca
Motywowanie pracowników, ORGANIZACJA I ZARZĄDZANIE W ADMINISTRACJI PUBLICZNEJ
Praca Dyplomowa Zarządzanie Zasobami Ludzkimi
motywowanie pracownika do pracy (4 str), Zarządzanie(1)

więcej podobnych podstron