Składnia
Język jako system dwuklasowy.
Produktywność języka.
Czym zajmuje się składnia?
Co to jest konstrukcja składniowa?
Wypowiedzenie - podstawowa jednostka składniowa.
Typy wypowiedzeń:
zdanie
oznajmienie, In. równoważnik zdania
- oznajmienia samoistne
- oznajmienia kontekstowe
c. zawiadomienia.
7. Cechy prozodyczne języka.
8. Zjawisko konwersji; wyrazy dwuklasowe.
9. Człony syntaktyczne - minimalna jednostka składni.
10. Grupa syntaktyczna a zdanie; zjawisko akomodacji.
Dodatkowo:
11. Zjawisko kontaminacji.
12. Skrótowce.
WYPOWIEDZENIE
Wypowiedzenie to podstawowa jednostka składniowa. Termin wprowadzony przez Z. Klemensiewicza jest pojęciem szerokim. Obejmuje zarówno zdania, jak i inne wypowiedzenia niezdaniowe (wszystkie typy komunikatów językowych).
Wypowiedzeniem jest najmniejszy odcinek tekstu będący komunikatem językowym, czyli musi mieć wartość komunikatu, informacji (tym różni się od innych wyrażeń). Wypowiedzenie może składać się z jednego wyrazu, np. grzmi. Najczęściej jednak na wypowiedzenie składa się zespół wyrazów gramatycznie zestrojonych ( In. przekształconych fleksyjnie, dopasowanych formalnie) oraz prozodycznie odgraniczonych (głosem sygnalizujemy, gdzie się zdanie zaczyna i kończy).
Istotą wypowiedzenia jest predykacja, bez niej nie ma wypowiedzenia.
PREDYKACJA - ustosunkowanie się nadawcy do rzeczywistości, o której mówi, komunikuje. Nadawca może coś stwierdzać (orzekać), o coś pytać bądź czegoś żądać. Wynika z tego, że predykacja nierozerwalnie związana jest z modalnością. To modalność jest istotą predykacji! [przypomnienie: Modalność - wyrażanie stosunku mówiącego do treści, o której mówi. Więc modus - tryb(!) oznacza stosunek mówiącego do tego, o czym mówi].
Aby zaistniała predykacja, a co za tym idzie wypowiedzenie, nadawca musi przedmiotowi, o którym mówi przypisać jakąś cechę oraz wyrazić swój stosunek do tego przedmiotu, czyli opatrzeć go modalnością. Dlatego połączenie gramatyczne wyrazów: ciekawa książka wypowiedzeniem, nie jest komunikatem językowym. Nie oznajmiamy tu o rzeczywistości, nie ujawniamy stosunku. To połączenie żadnej predykacji nie zawiera.
KONWERSJA
Zjawisko polegające na przechodzeniu danego wyrazu z jednej kategorii części mowy do innej grupy części mowy. Zjawisko to związane jest ze zmianą ról składniowych.
przejście przymiotnika do klasy rzeczowników - mówimy wówczas o substantywizacji.
w nazwach kulinarnych, np. zupa pomidorowa → pomidorowa
Zupa pomidorowa była dobra- przymiotnik
Pomidorowa była dobra- rzeczownik
w nazwiskach zakończonych na -ski, -cki, np. Wolski, Rywacki.
Dziś są to rzeczowniki, ale o ich dawnej przynależności do klasy przymiotników świadczy deklinacja przymiot5nikowa. Podobnie rzecz się ma w przypadku rzeczowników nazywających funkcje, np. gajowy, borowy, leśniczy, myśliwy.
c. w języku polskim istnieje wiele wyrazów, które w zależności od kontekstu, mogą być albo rzeczownikiem, albo przymiotnikiem, np. nowy, stary, podróżny, chory, zdrowy.
Nowy dom bardzo mi się podobał.
Nowy nie wrócił jeszcze ze szkoły.
W drugim zdaniu wyraz nowy jest rzeczownikiem, możemy dodać do niego przydawkę, przyjmuje w zdaniu funkcję podmiotu. Podobnie rzecz się ma w zdaniach: Pytał mądry głupiego; Syty głodnego nie zrozumie (funkcja podmiotu i dopełnienia). Łatwo zauważyć, że w tych zdaniach doszło do elipsy rzeczownika, dla porównania: Pytał człowiek mądry człowieka głupiego; Człowiek syty człowieka głodnego nie zrozumie.
2. Wszystkie wyrazy, które w zależności od kontekstu mogą należeć bądź do jednej kategorii części mowy, bądź do innej to wyrazy dwukategorialne!
Oprócz wyżej wymienionych wyrazów dwukategorialnych do grupy tej zaliczymy również:
wzdłuż, dokoła, wpoprzeg, obok - w zależności od kontekstu będą to albo przyimki, albo przysłówki, np. Wzdłuż drogi rosły topole ( przyimek); Przetnij to wzdłuż (przysłówek).
Dawne rzeczowniki używane niegdyś w narzędniku dziś przeszły do klasy przysłówków, np. mimo chodem, milczkiem, chyłkiem, ukradkiem, cichaczem.
Wyrazy, które z reguły uznajemy za przysłówki, a które w odpowiednim kontekście stają się rzeczownikami w narzędniku, np. czasem, rankiem, latem, zimą, górą, dołem, doliną, wiosną, jesienią, gwałtem, kłusem, stępem, galopem itp.
* Ja pójdę górą, a ty doliną. - funkcja przysłówka
* Idę obok góry. - f. rzeczownika
* Idę między górą a doliną. - f. rzeczownika
* Dołem płynie rzeka. - f. przysłówka
* Zachwyciłem się tą górą. - f. rzeczownika
* Dysponuję wolnym czasem. - f. rzeczownika
* Czasem chodzę do kina. - f. przysłówka
* Pracował dniem i nocą. - f. przysłówka
* Zachwyciłem się tym pięknym wieczorem, dniem, popołudniem. - f. rzeczownika
* Wieczorem do ciebie przyjdę. - f. przysłówka.
Powyższe wyrażenia wskazują głównie na przestrzeń, czas, sposób. Są to klasy semantyczne wyrażeń, przy których formy adwerbialne wydają się wręcz pierwotne, a rzeczownik jest niejako wtórnie abstrahowany.
CZŁONY SYNTAKTYCZNE
Człon syntaktyczny to minimalna jednostka składni. Analiza składniowa kończy się na zdaniu, a zaczyna na członie syntaktycznym. Na zdanie składają się człony syntaktyczne, które wyodrębniamy według pełnionych przez nie funkcji syntaktycznych (składniowych). Więc każdy człon musi pełnić jakąś funkcję, a co za tym idzie musi być samodzielną częścią mowy. Liczba wyrazów w zdaniu nie zawsze więc odpowiada liczbie członów syntaktycznych.
Wielowyrazowe człony syntaktyczne:
wyrażenia przyimkowe
przyimki rozbudowane
wyrażenia porównawcze
złożone nazwy miejscowe i osobowe
liczebniki złożone
zestawienia: nazwy instytucji, świąt, gatunków bipologicznych, związków chemicznych, tytuły książek,
złożone formy czasownika
związki frazeologiczne
konstrukcje analityczne ( multiwerbizmy), np. dokonałam zakupu, przeprowadzili rozmowę, suknia czarnego koloru, dzień dzisiejszy, trudności natury formalnej, przeprowadzić analizę, przejąć kierownictwo, zdać pytanie, wydać rozkaz, składać donos, czynić starania, dokonać zniszczenia, w czasie lata.
Istnienie analityzmów daje możliwość wyboru stylistycznego. W niektórych wypadkach są one bardziej precyzyjne. Konstrukcje analityczne ujmujemy w jeden człon syntaktyczny.
GRUPA SYNTAKTYCZNA
To taka konstrukcja składniowa, która nie ma samodzielności komunikatywnej, nie zawiera bowiem predykacji. W grupie syntaktycznej ma miejsce zjawisko, które nazywamy atrybucją - czyli przypisywanie jakiemuś przedmiotowi, osobie, sytuacji atrybutu, cechy bez orzekania, bez wyrażania swojej postawy, stosunku względem danego przedmiotu, czyli bez predykacji i modalności. Dlatego też grupę syntaktyczną nazywa się grupą atrybutowaną.
W zadaniu: Moja babcię bardzo denerwuje głośna muzyka wyróżniamy następujące grupy syntaktyczne:
1. babcię moją
2. muzyka głośna
3. denerwuje babcię
4. denerwuje bardzo
Natomiast grupa: muzyka denerwuje jest grupą predykatywną!!
Istotą każdej grupy syntaktycznej jest to, że składa się ona z 2 członów:
wyrazu nadrzędnego, określanego, nadrzędnika
wyrazu podrzędnego, określającego, podrzędnika.
NADRZĘDNIK - to człon konstytutywny, grupa tworzona jest właśnie ze względu na niego. To właśnie do nadrzędnika możemy zredukować całą grupę, nigdy do podrzędnika. Porównajmy:
Moja mama lubi polne kwiaty.
Mama lubi polne kwiaty.
Mamy lubi kwiaty.
a:
Moja mama lubi polne kwiaty.
Moja lubi polne kwiaty.
Moja lubi polne.
Gdyby zredukować (wyzerować) całą grupę syntaktyczna do podrzędników, zdanie traci sens, logiczność. Natomiast gdy zredukujemy grupę syntaktyczną do nadrzędnika, w dalszym ciągu zdanie takie ma sens, stanowi pewny komunikat językowy. To nadrzędnik jest członem podstawowym, ustanawiającym całą grupę syntaktyczną, bez niego grupa ta nie będzie istniała.
PODRZĘDNIK- zawęża zakres znaczeniowy członu nadrzędnego, równocześnie wzbogacając jego treść.
ZAKRES ZNACZENIOWY WYRAZU JEST ODWROTNIE PROPORCJPONALNY DO JEGO TREŚCI!!!
Lubię kwiaty- zakres szeroki, treść uboższa;
Lubię polne kwiaty - człon podrzędny zawężył zakres znaczeniowy nadrzędnika, ale wzbogacił tym samym nadrzędnik o treść.
W niektórych zdaniach (kontekstach) człon podrzędny nie może być wyzerowany, np. człowiek wielkiego umysłu - określnik jest niezbędny ze względów semantycznych. Podobnie w zdaniach: Weszła dziewczyna z włosami blond, Spojrzała na mnie niebieskimi oczami. Takie grupy składniowe, w których nie da się wyzerować podrzędnika, Z. Klemensiewicz nazwał: skupieniami nierozerwalnymi, np. człowiek wielkiego wzrostu.
Różnica między grupą syntaktyczną a zdaniem polega na tym, że w grupie syntaktycznej człon konstytutywny jest zarazem członem określanym. Inaczej w zdaniu: członem ustanawiającym zdanie jest orzeczenie, członem nadrzędnym, o którym się orzeka w zdaniu, jest podmiot.
W związku głównym, czyli w grupie predykatywnej mama lubi członem ustanawiającym jest predykatyw lubi, a predykacja odnosi się do podmiotu mama. Między podmiotem a orzeczeniem nie zachodzi zwykły związek określania. Jest to przede wszystkim związek zdaniotwórczy, w którym między członem określanym - podmiotem i określającym - orzeczeniem zachodzi wzajemne oddziaływanie:
1. przypadek podmiotu determinowany jest przez orzeczenie
2. osoba, liczba i rodzaj orzeczenia zależą od formy podmiotu.
Tradycyjnie mówi się, że między podmiotem a orzeczeniem zachodzi związek zgody, przy czym członem „uzgadnianym” jest orzeczenie. W istocie zależności są dwustronne, bowiem rzeczownikowa forma mianownika możliwa jest tylko przy orzeczeniu w 3 osobie; czasowniki niewłaściwe nie dopuszczają w zdaniu podmiotu w mianowniku.
RODZAJE GRUP SYNTAKTYCZNYCH ZE WZGLĘDU NA CHARAKTER GRAMATYCZNY NADRZĘDNIKA
GRUPA RZECZOWNIKOWA - NOMINALNA
Członem konstytutywnym jest rzeczownik, np.
Pióro niebieskie, kwiat zielony, atlas świata, róg ulicy, pan Michał, suknia w grochy
GRUPA PRZYMIOTNIKOWA
Człon konstytutywny - przymiotnik, np.
Badany szczegółowo, miły nadzwyczaj, większy od ciebie, koleżeński prawdziwie
GRUPA CZASOWNIKOWA - WERBALNA
Człon konstytutywny - czasownik, np.
Biegnie szybko, idzie do szkoły, odrabia lekcje, pisze niestarannie
GRUPA PRZYSŁÓWKOWA
Człon konstytutywny - przysłówek, np.
Bardzo szybko, nadzwyczaj ładnie, dokładnie wyjątkowo
JESZCZE O GRUPIE SYNTAKTYCZNEJ…
Grupa syntaktyczna może również być utworzona z członów połączonych w stosunku współrzędnym. Człony te pełnią tę samą rolę składniową w zdaniu. Są więc członami jednorodnymi i tworzą szeregi składniowe. I tak wyróżniamy:
współrzędne podmioty: Kasia i Basia
współrzędne orzeczniki: zostanie pilotem albo marynarzem
współrzędne dopełnienia: do kina lub do teatru
współrzędne przydawki: miła i dobra Kasia
współrzędne okoliczniki: długo i wytrwale
Na pograniczu grupy syntaktycznej współrzędnej i podrzędnej jest tzw. podmiot towarzyszący, czyli podmiot, w którym człony są semantycznie współrzędne a gramatycznie podrzędne, np. brat z siostrą, ojciec z matką.
Cała grupa podrzędna może występować w tej samej dystrybucji ( w takim samym otoczeniu) co wyraz nadrzędny. W grupie współrzędnej każdy ze składników ma taką samą dystrybucję jak całość szeregu. Więc szereg można zastąpić przez każdy z jego członów.
RPODZAJE GRUP SYNTAKTYCZNYCH ZE WZGLĘDU NA SPOSÓB WIĄZANIA SIĘ CZŁONÓW ZE SOBĄ
SYNTAKTYCZNE GRUPY PODRZĘDNE
ZGODY
RZĄDU
PRZYNALEŻNOŚCI
WSPÓŁRZĘDNE, IN. SZEREGI
WZAJEMNO-PODRZĘDNE
ZJAWISKO AKOMODACJI
Jest to zjawisko dostosowania się wyrazu podrzędnego do nadrzędnego pod względem gramatycznym. Forma nadrzędnika wymaga od swego podrzędnika określonej formy. Jako akomodacji metodologicznie uprawnione jest traktowanie związku zgody i rządu.
ZWIĄZEK ZGODY
Charakteryzuje się akomodacją jednostronną. Zależność, oddziaływanie gramatyczne idzie od wyrazu nadrzędnego do podrzędnego, czyli wyraz nadrzędny wymaga od podrzędnego dostosowania się do formy gramatycznej wyrazu nadrzędnego → pod względem liczby, przypadka, rodzaju. Wyraz podrzędny i nadrzędny muszą pozostawać w pełnej harmonii.
W związku zgody łączą się:
1. rzeczownik + przydawka przymiotna
Książka gruba, kobiety ładne
rzeczownik + przydawka rzeczowna w mianowniku
pan inżynier, profesor Nowak, rzeka Wisła, lekarz stomatolog, pani nauczycielka, miasto Piotrków, Kubuś Puchatek, wujek Janek
Związek zgody jest rodzajem akomodacji jednostronnej.
ZWIĄZEK RZĄDU
↨
Inaczej rząd gramatyczny, rekcja!!!
Związek rządu jest również rodzajem akomodacji jednostronnej; wyraz nadrzędny wymaga od wyrazu podrzędnego określonej formy gramatycznej, najczęściej dotyczy to przypadka.
W związku rządu łączą się:
A. ORZECZENIE + DOPEŁNIENIE
1. czasownik + dopełnienie wyrażone rzeczownikiem
Oglądam (kogo? Co?) telewizję → czasownik oglądać rządzi biernikiem, ma rząd biernikowy, wymaga od swojego określnika formy biernika, ale! Nie determinuje jego liczby i rodzaju.
Szuka (kogo? Czego?) psa → rząd dopełniaczowy
Rządzi (kim? Czym?) firmą → rząd narzędnikowy
Przygląda się (komu?) mamie→ rząd celownikowy
VERBUM DOPEŁNIENIE
2. czasownik + dopełnienie wyrażone wyrażeniem przyimkowym
mówi - o - (kim? czym?) filmie → rząd miejscownikowy
zastanawia się - nad - (kim? czym?) zadaniem→ rząd narzędnikowy
zależy - na - (kim? czym?) nagrodzie→ rząd narzędnikowy
Zarówno przyimki, jak i jak i forma rzeczownika są poniekąd wymuszone użytymi czasownikami! Dystrybucja całego wyrażenia przyimkowego jest taka sama jak dystrybucja przyimka. WIĘC: przyimek jest nadrzędnikiem składniowym w wyrażeniu przyimkowym i za jego pośrednictwem całe wyrażenie przyimkowe funkcjonuje jako człon zależny od innego składnika konstrukcji. Przyimki konotują podrzędniki rzeczownikowe tworzące wraz z nimi wyrażenie przyimkowe oraz współwystępują z nadrzędnikiem całego wyrażenia przyimkowego. Wyodrębnia się tu 2 sytuacje:
przyimek wraz z rzeczownikiem jest przez ten nadrzędnik konotowany, np. zależy od pogody, zależy na nagrodzie, jest lepszy od Basi- ZWIĄZEK RZĄDU
Uwaga! Istnieją przyimki, które rządzą dwoma przypadkami, np. rozmawiamy o filmie, dowiaduje się o szkołę. Przyimek -o - ma więc zarówno rząd miejscownikowy, jak i biernikowy.
przyimek wraz z rzeczownikiem nie jest konotowany, np. dom z cegły, pracuj mimo zmęczenia- ZWIĄZEK PRZYNALEŻNOŚCI
VERBUM RZECZOWNIK
PRZYIMEK
czasownik + dopełnienie wyrażone bezokolicznikiem
W tym przypadku zjawisko rządu ma miejsce między niewłaściwymi czasownikami typu: można, trzeba, należy oraz czasownikami osobowymi typu: lubić, móc, potrafić, chcieć, woleć, zaczynać, kończyć a ich określnikami - bezokolicznikami! Te czasowniki od swego określnika wymagają formy bezokolicznika, np.
Można wyjść, trzeba słuchać, lubię spacerować.
VERBUM BEZOKOLICZNIK
B: RZECZOWNIK + PRZYDAWKA DOPEŁNIACZOWA
Np. atlas (czego?) świata, książka (kogo?) brata, blask (czego?) księżyca
C: PRZYMIOTNIK + RZECZOWNIK W DOPEŁNIACZU
Np. godny zaufania, żądny wiedzy
Znamienną cechą związku rządu jest to, że forma przypadkowa wyrażenia przyimkowego i rzeczownika w funkcji określenia jest stała.
ZWIĄZEK PRZYNALEŻNOŚCI
Znajduje się w obrębie fraz nieakomodowanych. W związku przynależności brak jest oddziaływania gramatycznego między wyrazem nadrzędnym i podrzędnym. Między nimi istnieje tylko sam związek semantyczny, logiczny. Wyraz podrzędny nie ma formalnych cech zależności od wyrazu nadrzędnego, lecz łączy się z nim tylko pod względem logicznym. Jedyny rodzaj dostosowania - ma charakter słownikowy. Brak jest jakichkolwiek wymagań ze strony wyrazu nadrzędnego.
W związku przynależności wiążą się:
czasownik + okolicznik
Okolicznik wchodzący z czasownikiem w związek przynależności może być wyrażony:
przysłówkiem prostym, np. przyjdę: jutro/ szybko/ rano/ teraz/tamtędy
wyrażeniem przyimkowym - wskazującym na czas, miejsce, sposób, stopień…, np. na wiosnę, w pokoju, za boisko, po trawniku, między ludźmi, ku pamięci, bez czapki, z powodu choroby, do ciebie, do domu,
UWAGA! Przyimki konotują podrzędniki rzeczownikowe, tworząc wraz z nimi wyrażenia przyimkowe oraz współwystępują z nadrzędnikami całego wyrażenia przyimkowego. Przy czym w tych sytuacjach, tzn w związku przynależności, kiedy wyraz pełni funkcję okolicznika (a także przydawki przyimkowej przyimek) wraz z rzeczownikiem nie jest konotowany - w przeciwieństwie do wyrażenia przyimkowego pełniącego funkcję dopełnienia.
imiesłowem nieodmiennym, np. szedł kulejąc, szedł skacząc, siedzi garbiąc się
bezokolicznikiem, np. chodźmy poszaleć, tańczyć, pomóc
skostniałym rzeczownikiem w narzędniku, np. wracam samochodem, autobusem, nocą, nocami, lasem, biegiem
rzeczownik + przydawka przyimkowa
Przykłady: dziewczyna z warkoczem, bułka z masłem, dach z blachy, suknia w kropki, filet z indyka, sałatka z tuńczyka
przysłówek + przysłówek
Przykłady: bardzo szybko, bardzo cicho
GRUPY SYNTAKTYCZNE WZAJEMNO-PODRZĘDNE
W TYCH ZWIĄZKACH MA MIEJSCE AKOMODACJA OBUSTRONNA. Charakterystyczna dla nich jest zatem wzajemna zależność gramatyczna członów wchodzących w skład tej grupy wzajemno-podrzędnej.
W związki tego typu wchodzą liczebniki główne powyżej 4, a także inne wyrazy nieokreślające konkretnej liczby, ale ją oznaczające, czyli liczebniki nieokreślone, np. trochę, kilka, niewiele, wiele wraz z rzeczownikiem.
Dwie studentki, dwaj studenci
Trzy studentki, trzej studenci związek zgody!
Cztery studentki, czterej studenci
……………………………………………………………………………….
PIĘĆ STUDENTEK związek wzajemno-podrzędny
Podobnie: Sto ławek, dwustu mężczyzn, dużo książek, wiele kobiet.
Ta wzajemność i podrzędność zależy na tym, że:
liczebniki powyżej czterech żądają od rzeczownika formy dopełniacza; rządzą dopełniaczem rzeczownika
rzeczownik wymaga od liczebnika określonego rodzaju.
UWAGA!
Związek wzajemno-podrzędny dostrzec można wyłącznie w mianowniku i bierniku!!! W celowniku, narzędniku, miejscowniku zależność między rzeczownikiem a liczebnikiem ma charakter akomodacji jednostronnej.
PIĘCIOMA STUDENTKAMI
ZWIĄZEK GŁÓWNY I JEGO ODMIANY
Związek główny tworzy podmiot i orzeczenie. Jest związkiem predykatywnym. Od związku atrybutywnego różni się tym, że posiada predykację. Jest to związek zdaniotwórczy. Zdanie, którego najprostszą formą jest podmiot i orzeczenie, czyli zdanie pojedyncze nierozwinięte, różni się tym od grupy atrybutywnej, że w zdaniu członem ustanawiającym jest orzeczenie, a członem, o którym się orzeka, jest podmiot, gdy tym czasem w grupie atrybutywnej człon konstytutywny jest zarazem członem określanym.
Niepoprawne jest traktowanie tego związku jako związku zgody, bowiem między podmiotem a orzeczeniem zachodzi wzajemne oddziaływanie:
przypadek podmiotu jest determinowany przez orzeczenie
osoba, liczba, rodzaj orzeczenia zależą od podmiotu
Między podmiotem a orzeczeniem zachodzi związek orzekający.
PODMIOT ORZECZENIE
Jak wiadomo podmiot może przyjmować formę 1., 2., 3. osoby liczby pojedynczej oraz 1., 2., 3. osoby liczby mnogiej.
Przypomnijmy: Kategoria liczby i rodzaju rzeczownika są syntaktycznie niezależne, kategoria przypadka z kolei jest syntaktycznie zależna od czasownika!
ODMIANY ZWIĄZKU GŁÓWNEGO:
związek główny z podmiotem w mianowniku
Rzeczownikowa forma mianownika możliwa jest tylko przy orzeczeniu w 3. osobie.
KOT PIJE
(podmiot w M.) (orzeczenie w 3. os.)
związek główny z podmiotem szeregowym w mianowniku
np. Kasia, Basia i Marysia poszły do lasu.
Kasia, Basia i Staszek poszli do lasu.
Jeśli w zdaniu występuje podmiot szeregowy, orzeczenie występuje w liczbie mnogiej.
Jeśli na podmiot szeregowy składają się same rzeczowniki rodzaju niemęskoosobowego, to orzeczenie przyjmuje rodzaj niemęskoosobowy. Jeśli choć jeden ze składników jest rodzaju męskoosobowego, orzeczenie przyjmuje rodzaj męskoosobowy.
związek główny z orzeczeniem imiennym i podmiotem w mianowniku
rodzaj, liczba, osoba
JANEK JEST BRZYDKI
przypadek-mianownik
W takim przypadku podmiot wpływa na liczbę, rodzaj, osobę łącznika oraz rodzaj orzecznika. Przypadek podmiotu- mianownik determinowany jest przez orzeczenie imienne. Praca jest gotowa; Jesteś okropna; Mój brat został dyrektorem szkoły; Wiedza to potęga; Czas to pieniądz (dwa ostatnie to przykłady zdań nominalnych).
UWAGA!!!
Za syntaktycznie złożone nie uznaje się takich form orzeczenia, jak strona bierna i złożony czas przyszły, np. Projekt został odrzucony, Będziemy pracować przez całą noc.
Innym typem orzeczeń analitycznych, złożonych w prawdzie morfologicznie, ale nie składniowo, są predykaty wyrażone idiomatycznymi związkami frazeologicznymi, np. Uczeń zbił wszystkich z pantałyku swoją odpowiedzią.
związek główny z podmiotem towarzyszącym
Brat z siostrą uczyli się grać na pianinie; Marek z Zosią pojechali.
Albo:
Brat z siostrą uczył się grać na pianinie; Marek z Zosią pojechał.
Przy podmiocie towarzyszącym zarówno forma liczby pojedynczej, jak i mnogiej orzeczenia są poprawne!
Przy wyborze określonej formy orzeczenia kierujemy się głównie względami syntaktycznymi. Każdy podmiot towarzyszący możemy zamienić na podmiot szeregowy, np. Grupa syntaktyczna szedł - pan z parasolem nie jest podmiotem towarzyszącym, bowiem nie można przekształcić na podmiot szeregowy, zdanie nie miałoby sensu. Pan z parasolem - reprezentuje związek przynależności, gdzie pan to podmiot, a z parasolem to przydawka przyimkowa.
*Jeżeli na podmiot towarzyszący składają się tylko rzeczowniki rodzaju n.mos., w obu liczbach orzeczenie przyjmuje rodzaj n.mos., np. Kasia z siostrą szła/szły.
*Jeśli na podmiot towarzyszący składają się rzeczownika w r. męskoosobowym, a drugi w r. n.mos, orzeczenie w obu liczbach przyjmuje formę rodzaju męskoosobowego, np. Pan z psem szedł/szli.
*Jeśli pierwszy człon podmiotu towarzyszącego jest rodzaju żeńskiego lub nijakiego, a drugi jest rodzaju n.mos., to w l.p. orzeczenie przyjmuje formę odpowiednio r. żeńskiego lub nijakiego, a w l.mn. orzeczenie przyjmuje rodzaj męskoosobowy, np. Pani z psem szła/szli; Mama z dzieckiem siedzieli/siedziała; Dziecko z psem szło/szli.
Widać więc, że w l.p. rodzaj orzeczenia zgodny jest z pierwszym członem, a w l.mn. rodzaj orzeczenia jest męskoosobowy (oprócz sytuacji, gdy oba człony są rodzaju żeńskiego), co oznacz, że w liczbie mnogiej rodzaj nie zawsze się dopasowuje.
związek główny z podmiotem w dopełniaczu
MĄKI ZABRAKŁO
KASI NIE MA
Podmiot w dopełniaczu występuje przy czasownikach oznaczających nadmiar, brak, przybywanie lub ubywanie oraz jeśli podmiot jest ograniczony ilościowo przez stojący przy nim liczebnik. Spotkamy tu zatem takie czasowniki, jak: brakować, zabraknąć, ubywać, przybywać, zaprzeczone formy czasownika -być: nie ma, nie było, nie będzie(pozbawione fleksyjnej kategorii osoby).
UWAGA! Przy podmiocie w dopełniaczu orzeczenie zawsze ma formę liczby pojedynczej, rodzaju nijakiego, czasu przeszłego - niezależnie od rodzaju i liczby podmiotu, np. Zabrakło mi pieniędzy; Dnia przybywało; Pawłowi zabrakło sił; Przyjechało tysiąc osób; Został kilogram mąki.
W dwóch ostatnich przykładach liczebniki ( tu możemy mówić o liczebnikach głównych 0 i od 5 wzwyż, liczebnikach ułamkowych, zbiorowych, nieokreślonych) pełnią funkcję podmiotu gramatycznego. Semantycznie podmiotem w tych zdaniach jest ujmowany ilościowo rzeczownik. Pewnym rozwiązaniem konfliktu powstałego między podmiotem gramatycznym a semantycznym jest uznanie całej frazy liczebnikowej za podmiot, np. ćwierć mili, tysiąc osób, dwoje ludzi.
związek główny w zdaniu z orzeczeniem w 2 i 3 osobie
Kiedy przyjechaliście? Czytasz książkę? Sprzątnij pokój!
W żadnym wypadku nie są to zdania z tzw. podmiotem domyślnym. Takie zdania wymagają rekonstrukcji, uzupełnienia, czego powiedzieć nie można o powyższych przykładach.
W przypadku 2 i 3 osoby zbędne jest wyrażanie podmiotu osobnym wyrazem 9zaimkiem osobowym), ponieważ podmiot jest już zawarty/ ukryty w końcówce osobowej czasownika. W tej sytuacji użycie oddzielnego podmiotu jest błędem stylistycznym - chyba że chcemy położyć akcent na określony zaimek osobowy.
Wyrażenie podmiotu osobnym wyrazem konieczne jest dla formy 3 osoby. Jeśli dla tej formy brak jest osobnego podmiotu, to albo podmiot wynika z kontekstu, ze zdania poprzedniego- mówimy wówczas o podmiocie eliptycznym, albo jet to zdanie bezpodmiotowe.
ZDANIE BEZPODMIOTOWE
Zdanie to taka zamknięta intonacyjnie struktura składniowa, której jądro stanowi orzeczenie, a szerzej predykat. Predykaty to wyrazy, które nadają się na orzeczenie - konstytutywny składnik zdania. Rolę tę spełniają nie tylko pełnoprawne czasowniki podlegające odmianie przez osobę. Predyspozycja czasownika do predykowania związana jest z kategorią trybu, który z góry przypisuje modalność, oraz kategorią czasu, która jest również jedną z cech predykacji i lokalizuje wypowiedź w czasie. Rolę predykatów pełnia także czasowniki niewłaściwe, które stanowią klasę wewnętrznie niejednorodną.
Jeśli mamy do czynienia z czasownikiem bezosobowym(morfologicznie nacechowanym, derywowanym orzeczeniem) dochodzi do faktycznej blokady podmiotu i wówczas mamy do czynienia ze ZDANIEM BEZPODMIOTOWYM.
W języku polskim istnieją środki morfologiczne nadające takim czasownikom specjalną orzeczeniową formę, która nie wymaga podmiotu, a wręcz go wyklucza. Są to:
1. bezosobowe formy z - się-, np. mówi się, pracuje się;
2. bezosobniki na -no, -to, np. pracowano, zabrano;
3. formy homonimiczne z odpowiednimi konstrukcjami osobowymi:
a. 3osoba l.m., r. m.os., czas przeszły lub nieprzeszły, np. zabili, aresztowali, budują, zabijają
b. 3 osoba l.p., r.nijaki, czas przeszły, np. zabiło, urwało.
4. czasowniki defektywne, formalnie trzecioosobowe, np. dnieje, mdli, swędzi, zależy, świta, grzmi, powodzi się.
5. predykatywny nieosobowe wykluczające podmiot w mianowniku, tzw. quasi- bezokoliczniki, np. widać, słychać, czuć, stać, znać.
6. predykatywny formalnie 3-osobowe, konotujące podrzędnik w postaci zdania, które interpretuje się jako podmiotowe, np. chodzi o to, że…, wydaje się, że…, wiadomo, zdarza się….
7. predykatywy typu: trzeba, wolno, można, szkoda, żal →pozbawione znamion osoby, ale przysługuje im forma czasu.
8. orzeczenia imienne, w których orzecznikiem jest przysłówek, czasem nawet rzeczownik, np. Na dworze jest ciemno, jest nam dobrze, jest mi wstyd, jest nam go żal.
Składnia - ćwiczenia
Zdenerwowanej trochę nauczycielce hałas w klasie skutecznie przeszkadzał.
Mała Jola dała swojej mamie piękne, czerwone róże.
Polskie wyroby z bursztynu są znane na całym świecie.
Miłego złego początki, lecz koniec żałosny.
Powiedziała coś, ale ja niczego nie usłyszałem.
Tańczyłem ze wspaniałą dziewczyną i patrzyłem w jej piękne czarne oczy.
Z jednej strony boiska odbywały się wyścigi w workach, a z drugiej strony miotacze przygotowywali się do rzutów piłkami.
Dawniej nie było światła, toteż lekcje odrabialiśmy przy świecach.
Idziesz czy nie idziesz?
Wrzask psów, krzyk strzelców, trąby dojeżdżaczy grzmiały ze środka puszczy.
Na twarzy robotnicy widać było znamiona wielkiego wyczerpania.
Adam Raciński był w Warszawie kolejarzem i członkiem Kolejowej Orkiestry Harmonisty.
Był to człowiek niedużego wzrostu.
Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy.
Kto pyta, nie błądzi.
Książka była taka, że nie mogłem się od niej oderwać.
Jaka praca, taka płaca.
Czemuż, pan hrabia, jeśli w malarstwie się kocha, nie maluje drzew naszych?
Co się odwlecze, to nie uciecze.
Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.
Wojski, ażeby ogień tym łacniej rozpalać, rozkazał stopionego masła na drwa nalać.
Jest wątpliwe, czy wyjadę nad morze.
Urodzaj był taki, ze miejsca w stodołach zabrakło.
Miała sukienkę, w którą wytarła ręce.
Raz po raz ciskał mi surowe spojrzenie, co bardzo mię onieśmielało.
Jutro pojedziemy do Krakowa, stąd dopiero ruszymy do Zakopanego.
I nie było nic widać prócz dymu.
Koń był wart swojej cenny.
Te paskudne owady nie są tu potrzebne.
Mysz, dlatego że kiedyś całą książkę zjadła, rozumiała, ze wszystkie rozumy posiadła.
Nie ufaj, mój chłopcze tym, co obiecują, że cię wzbogacą z dnia na dzień.
Te kraje rad bym myślami powitać, gdziem rzadko płakał, a nigdy nie zgrzytał.
Myślałem, że kiedy obejrzę ten film, dowiem się czegoś więcej o tej chorobie, ale przeliczyłem się.
Dopiero teraz, gdy już było po wszystkim, wydawało się mi, że ją kocham.
Ocknąwszy się nareszcie, powiódł zdumionym wzrokiem po lśniącym z lekka wklęsłym suficie, przypomniał sobie, gdzie jest i zachichotał wewnętrznie.
Chłopiec wyszedł z kufra, którym przebył tysiące kilometrów i zobaczył przed sobą dziewczynę, która przyglądała mu się ze zdumieniem.
Wszystkich zdumiała moja opowieść, ale bardzo byli uradowani, kiedy obiecałem sobie, ze to moja ostatnia podróż.
Pijał tylko wodę, nie spał jak siedem godzin na dobę, częstokroć zrywał się w nocy, by obaczyć, czy straże dobrze wałów pilnują i za najmniejsze niedbalstwo posyłał na śmierć żołnierzy.
Nietrudno zgadnąć, ze żółw nie dogonił lisa, bo choć od razu rzucił się w pogoń, szybko zawrócił.
Pisarz, który zdobył uznanie w kraju, większość swego życia spędził w Stanach, ale pisał ciągle o Polsce, dlatego ze taka polifoniczność kultur, zetknął się za oceanem, była niemożliwa nigdzie na świecie.
Kiedy, dzieckiem będąc, łaknął wiedzy, oddano go do sklepu z reklamacją.
Jam był wolny, dziś w klatce i dlatego płaczę.
Kot jednym susem rzucił się na niego i nie dając mu nawet tyle czasu, aby mógł piskać, schrupał go razem z piórkami.
Byłem wtedy za mały, żeby zrozumieć wszystko, co się działo w domu, ale pamiętam, ze w warsztacie pracowało coraz więcej czeladników.
Z tych obszarów, gdzie Dorowie stawali się warstwą rządząca, wcześniejsi osiedleńcy, jeśli nie chcieli się poddać ich rozkazom, uciekali.
Służba w sklepie kolonialnym, uniwersytet, Syberia, ożenienie się z wdową po Minclu, a w końcu mimowolne pójście do teatru, gdy wcale nie miał chęci, wszystko to były ścieżki i etapy, którymi los prowadził go do zdobycia Izabelli.
Zobaczywszy, że dnia następnego znaleźli się tam, gdzie być nie powinni, wędrowcy ruszyli w drogę powrotną i to ze strachem w oczach.
Adam postanowił zjeść kolację, obejrzeć film i pójść spać, zapomniawszy o tym, ze umówił się z kolega do kina.
Ujrzawszy, że znowu jest na tym miejscu, gdzie przed sekundą odbyło się coś jak misterium tajemne, Rafał cisnął strzelbę w zarośla, a sam rzucił się na ziemię.
Król, który z wyniosłego miejsca zawiadywał całą bitwą, rozsyłał pachołków i aż ochrypł od dawania rozkazów, gdy ujrzał wreszcie, że już wszystkie wojska pracują, począł sam rwać się do boju.
Że nie wiem, gdzie się w mogile położę, smutno mi Boże.
Jedzą, piją, lulki palą, tańce, hulanki i swawole.
Ten stał przy jego boku z sześciu tysiącami niezrównanej jazdy, która przy pierwszym nieprzyjacielskim starciu z elektorem taki postrach i zniszczenie rozniosła między prusakami, że elektor, zaniechawszy boju, co prędzej na układy się zgodził.
Póki gonił zające, póki kaczki znosił, Kasztan, co chciał, u pana wyprosił.
Nagle w sieni oficyny zaszumiało, zabrzęczało, drzwi odskoczyły i przed oczekującym gościem staną dziedzic.
Mroczyło się, a Henryk w kółko kościoła chodził Inie wiedział, co ma uczynić.
Ktokolwiek ma przed sobą wytknięty cel życia, musi wiedzieć, jakie w dojściu doń spotka zapory, jakie trudy przyjdzie mu ponieść dla zwycięstwa tych zapór.
A statek rybacki, patrząc na niebo i na iglicę, nie zbłądził i doszedł brzegu.
Jeżeli kłujesz, to rób to jak róża, co jednocześnie zapachem odurza.
Za lasem ukazały się domy, ku którym kawalerowie ruszyli szybko, bo mróz był tęgi i zmarzli bardzo a do wioski było jeszcze daleko.
Posłaniec zatrzymał się, odpoczął, ale szedł naprzód, bo wiedział, że przed wieczorem musi dotrzeć do celu.
W pewnej chwili ujrzeli, że statek, który od dłuższego czasu obserwowali, zmienił się powaznie i odpłynął na zachód.
Dąsa się okręt, zrywa się z wędzidła, przewala się, nurkuje w pienistej zamieci, wznosi …, zdeptał fale, obłoki czołem sieka, wiatr chwyta pod skrzydła.
O tym, że Maria rozmawiała z Piotrem, dowiedziałem się później.
Nagle przede mną, jak spod ziemi wyrosło dwóch niemieckich żandarmów, którzy zbliżali się ku mnie miarowym, tak charakterystycznym dla nich krokiem.
Wtedy zobaczyli, że duży pojazd pancerny, któremu się przyglądali, zawrócił nagle i pojechał w odwrotnym kierunku.
Czuł tylko, ze stała się ona jakimś mistycznym punktem, w którym zbiegają się wszystkie wspomnienia, pragnienia i nadzieje, bez którego życie nie miałoby stylu, a nawet sensu.
A choć przez wzgląd na gości nie wiele z nimi mówił, widać było z łez, które wylotem kontusza otarł prędko, jak kochał pana Tadeusza.
Telewizor może stać nawet w starej szafie, ale jeśli sygnał odbiornika obsługujemy z zestawu stereofonicznego, nie ustawiajmy kolumn z tyłu widza.
W pewnej chwili ujrzałem, że jeleń, którego obserwowałem od dłuższego czasu, poderwał się nagle i pobiegł w stronę lasu.
Kto bywa na koniu, bywa pod koniem.
Ci, którzy nie mogli się docisnąć, świecili atakującym.
Wszystko mi jedno, gdzie zginę.
Wiadomo, czym dla kawy jest dobra śmietanka.
Pies, nie czekając na otwarcie drzwi, wyskoczył oknem.
To pewne, ze dobry człek go przygarnie.
Zdaje mi się, że już go widziałem.
Boli to uczciwego człowieka, gdy iść musi za tłumem.
Była dla mnie tym, czym starsza siostra.
Ten obraz jest taki, jak go sobie wyobrażałem.
Jakie Zycie, taka śmierć.
Dom, który stoi na wzgórzu, jest piękny.
Ile cię trzeba cenić, ten, tylko się dowie, kto cię stracił.
Gdy wracałem do domu, wstąpiłem do księgarni, aby kupić tę książkę.
Wieczorami czytałem książki albo słuchałem radia albo też wychodziłem na przechadzkę.\
Kiedy pierwszy raz wygnano bydło na wiosnę, uważano, że chociaż zgłodniałe i chude nie biegło na ruń, co już umaiła grudę, lecz kładło się na rolę i schyliwszy głowy, ryczało albo żuło swój pokarm zimowy.
Chłopiec, który nie był zbyt zorientowany w temacie, zauważył, że wszyscy się z niego śmieją i dlatego, gdy tylko otworzyły się drzwi, wybiegł z mieszkania i wpadł pod samochód.
Ale nie widzieli ludzie z brzegu, iż na okrętach wielkich popili się majtkowie i zbuntowali się, i potłukli narzędzie, przez które sternik uważa, i skruszyli iglicę magnesową.
Sąsiadka wyjaśniła, że leśniczy wybrał się na chrzciny do kolegi, ale mają wrócić przed nocą, bo teraz po drogach kręcą się różni ludzie.
Jurand potykał się niegdyś z Danveldem, po czym widział go dwukrotnie na dworze księcia mazowieckiego jako posła, ale od tych terminów upłynęło kilka lat.
Na nich to z podziwem i zazdrością spoglądał Zbyszko, lecz główną jego uwagę zwrócił sam król, który zagarniał palcami włosy za uszy, jakby zniecierpliwiony tym, ze śniadanie się jeszcze nie rozpoczęło.
16