Pedagogika filozoficzno-normatywna: Karol Kotłowski
Pedagogika wywodzi się z filozofii, toteż żaden z jej kierunków nie może lekceważyć tych korzeni. One stanowią punkt odniesienia się do sensu wychowania. Nie da się wyzwolic w wychowaniu od filozofii i nie daje ona jednolitych podwalin-zwartej doktryny, ponieważ da się w pedagogice wyodrębni c wiele nurtów.
Pedagogika filozoficzna musi być w ścisłym związku z pedagogiką empiryczną, ponieważ tylko wtedy można mieć nadzieję na osiągnięcie sukcesów wychowawczych.
Każdy z nurtów wychowania różni się od siebie założeniami , które orientują wychowawców na określone wartości- istotą wychowania jest osiąganie jakiś wartości dla jednostki i społeczeństwa. Wychowawca powinien znać nie tylko cel, ale także strukturę i hierarchię wartości. Dzięki temu może „się wznieść” ponad trudności rzeczywistości. Filozofia wartości broni przed dezorientacją pedagogiczną. Wychowanie to proces integracji z wartościami.
Tylko niektóre wartości wychowawcy powinni uważać za fundamentalne, na tle innych mogą zostawić wychowankowi do samodzielnej oceny (morderstwo jest złe- wartość fundamentalna, Plac Konstytucji jest brzydki-indywidualna ocena).
Wychowanie to najbardziej złożona działalność człowieka-oddziaływanie na drugą ludzką świadomość w celach wychowawczych. Tylko takie działanie, które ma na celu rozwój osobowości dziecka przez włączenie go w służbę uznawanych przez społeczeństwo wartości, można nazywać działalnością wychowawczą. Akt pedagogiczny to każda świadoma działalność człowieka skierowana na jakiś cel wychowawczy. Dzięki swej normatywności jest dynamiczny. Wszystkie akty o celach pozawychowawczych, mimo iż mogą mieć wpływ na kształtowanie osobowości (np. reklama) nie są aktami pedagogicznymi.
Pedagog ma małą możliwość wywoływania zmian w świadomości wychowanka, ponieważ nie dysponuje środkami pozwalającymi na kontrolę tego przebiegu. Jeszcze mniejszy wpływ ma na procesy socjologiczno-historyczne. Trudność w działaniu pedagogicznym sprawia także określenie celów wychowania (ogólność i niedokładność formułowania celów wychowania, różni wychowankowie mogą różnie zareagować na dany bodziec).
Cele nie powinny być formułowane ostro i wyraźnie, gdyż obok pewnych uniwersalnych elementów obejmujących wszystkich wychowawców danego kręgu kulturowego, nie są one w stanie uwzględnić odmiennych warunków ich stosowania ze względu na poszczególne środowiska życia i psychiczne właściwości dzieci oraz samych wychowawców, poza tym prowadziłby to do indoktrynacji.
Nie jest najważniejsze to, czym jest dziecko, ale czym może być i czym być powinno.
Wychowawca musi zastanawiać się, jak daleko sięga moc jego wpływów wychowawczych, w jakim stopniu może on kierować rozwojem dziecka wg jakiegoś ideału. Kiedy musi ustąpić przed wewnętrznymi dynamizmami- wychowanie nie jest wszechmocne w żadnej ze sfer rozwoju dziecka. Nie da się jednak żadnej, nawet najbardziej obdarzonej talentami, istocie bez odpowiedniego wychowania i kształcenia osiągać możliwe i pożądane sukcesy. Nie ma też żadnych gwarancji, iż każde z poddawanych moralnemu wychowaniu dzieci będzie postępować zgodnie z wartościami moralnymi w swoim życiu.
Dziecko wzrastając najlepiej rozwija się w umiarkowanym klimacie pedagogicznym- żadnych skrajności.
Wychowanie to proces integracji młodego człowieka z wartościami zgodnie z prawidłowościami, jakie wyznaczają z jednej strony fazy jego rozwoju psychicznego, z drugiej zaś natura wartości i ich hierarchia. Każde stadium życia jednostki ma wartości, które powinny być mu dostępne, zrozumiałe i przyswojone. Nie każdy człowiek osiąga najwyższe stadium rozwoju społeczno-moralnego (ograniczenie: wrodzone dane, środowisko). Metody wychowania dziecka muszą uwzględniać nie tylko pożądane wartości etyczne, ale i przebieg procesu ich akceptacji w jego psychice: faza emocjonalnej aprobaty (lub dezaprobaty) faza stałej aprobaty faza identyfikacji z normą.
Wychowawca musi oddziaływać na całą osobowość dziecka, czyli uwzględniać jej rozwój umysłowy, uczuciowy jak i wolicjonalny. Osobowość przejawia się w 3ech sferach: intelektu, uczuć i woli- do ich integracji moralnej muszą być odniesione zasady i metody oddziaływania pedagogicznego, które na każdym etapie rozwoju moralnego dziecka uwzględniają jego możliwości, a zarazem doprowadzą do internalizacji, a następnie eksterioryzacji pożądanych wartości. Przestrzeganie zasad i umiejętne operowanie metodami wychowania moralnego powinno doprowadzić do umoralnienia wychowanka (rozumienie konieczności istnienia w społeczeństwie obowiązujących powszechnie norm postępowania, akceptacja norm, pożądane postawy do działania, automatyzmy kulturalne w zachowaniu się).
Cechą wychowania jest dążność do zmian zgodnie z pożądanymi wartościami i pełne przekonanie wychowawców, że warto o nie zabiegać. Ważna jest świadomość reprezentowanych przez wychowawcę wartości, które chce wpoić w dusze swoich wychowanków, własny perfekcjonizm moralny oraz optymizm. Odchylenie postępowania dzieci i młodzieży od akceptowanych powszechnie norm może być sygnałem alarmowym wskazującym na popełnienie także przez wychowawcę jakichś błędów, bo w jego niedoskonałości tkwi z reguły przyczyna wszystkich pedagogicznych niepowodzeń.
Chrześcijańska pedagogika personalno-egzystencjalna: ks. Jan Tarnowski
Personalizm-afirmacja podmiotu, zaangażowanego w proces socjalizacji, kształcenia i wychowania, jako osoba. Dotyczy tych wszystkich prądów i nurtów w teoriach edukacyjnych, które jednoznacznie eksponują w swoich prądach osobę jako istotę autonomiczną, jej godność i rozumność. Elementem konstytutywnym personalizmu jest też afirmowanie zdolności osoby do miłości oraz samoświadomości jako podstawy jej aktów rozumnych i wolnych. Osoba ludzka posiada w sobie walor niepowtarzalny i nadrzędny wobec wszystkich wartości materialnych czy animalnych, struktur ekonomicznych czy społeczno-politycznych.
Zgodnie z personalizmem wartość i godność człowieka tkwią w nim samym, w tym właśnie, że jest człowiekiem-jest to wartość fundamentalna. Osoba ludzka nie może być traktowana instrumentalnie, jako środek do celu, zaś jej egzystencję określają w zasadniczy sposób przede wszystkim odniesienia i związki z innymi ludźmi, zaś w przypadku personalizmu chrześcijańskiego jej relacje międzyosobowe i pomiędzy człowiekiem a Bogiem.
Nurt ten przeciwstawia się autorytaryzmowi, biurokratyzacji i reformatorskiemu pozoranctwu. Eksponuje na pierwszym planie szerokorozumiane kształcenie młodego pokolenia i samokształcenie wychowawców.
O wychowaniu możemy mówić dopiero wówczas, kiedy będziemy potrafili uchwycić czy uwydatnić przeciwstawiające mu się antynomie (np. tresura, administrowanie, trening osobowości etc.). Ks. J. Tarnowski nie wyróżnia kary cielesnej jako jeszcze jednego rodzaju pseudowychowania, to jednak zwraca na nią krytyczną uwagę, gdyż jest ona stosowana przez wielu rodziców nabierając takiego właśnie charakteru.
Proces wychowania intencjonalnego powinien być wspierany i zintegrowany z wychowaniem niezamierzonym.
Istotnym komponentem procesu wychowawczego jest tkwiący w nim stosunek człowieka do człowieka. Wychowanie to całokształt sposobów i procesów pomagających istocie ludzkiej zwłaszcza przez interakcję urzeczywistniać i rozwijać całe swoje społeczeństwo. Najważniejsze jest czy między wychowawcą a wychowankiem dochodzi do obustronnie aktywnej interakcji o ludzkim obliczu.
Celem wychowania jest rozbudzenie duchowości dziecka przy pomocy dialogu i autentyzmu wychowawcy. Wychowanie powinno zapewnić dogłębne, osobiste spotkanie z Chrystusem, który dokonałby wewnętrznej przemiany. Wychowanie ma 2 wymiary: wertykalny-odnoszący się do Boga, i horyzontalny-obejmujący kontakt międzyludzki. Spotkania jako kategorii pedagogicznej nie da się zaplanować, gdyż jest ona sprawą Opatrzności, ale to też nie znaczy, że nie należy, iż nie należy na nie czekać, nie pomagając wychowankowi w jego rozwoju. Nie można pomijać religijności człowieka, która jest jego naturalną dyspozycją.
Właściwości wychowania:
Człowieczeństwo- powinno być prywatną bazą wszelkiego wychowania, eliminując asymetryczność wzajemnych relacji. Sytuacja wychowawcza jest bowiem spotkaniem co najmniej 2óch istot ludzkich obdarzonych w pełni ludzką godnością (mimo że ta młodsza wydaje się być małego formatu). Wychowanie powinno pomóc każdemu w odnalezieniu i urzeczywistnieniu „najgłębszego ja”.
Permamencja- wychowanie nie ogranicza się do określonej fazy życia człowieka, ale trwa przez cały jego okres; nigdy nie zanika jego potrzeba.
Inter- intraakcyjność- obustronne oddziaływanie na siebie podmiotów, ale także wchodzenie w reakcję z samym sobą (samowychowanie). Wzajemne otwieranie na swoje wartości.
Nieokreśloność- sytuacji zdarzeń konsekwencji, które zachodzą w sytuacjach wychowawczych
Transgresyjność- stała zdolność przekraczania samego siebie.
Wychowywanie musi bazować na autorytecie wychowawcy, ale nie może być autorytarne. Powinno się opierać na sile osobowości wychowawcy (autorytetu personalnego), którego już samo istnienie staje się dla wychowanka „pożywką” duchową. Cały proces wychowania musi się zacząć od samego wychowawcy- musi on rozbudzić swoje własne wnętrze (transgresyjność). Dzięki permanentnemu samodoskonaleniu wychowawca może pomóc dziecku odsłonić jego prawdziwe oblicze, pozwolić mu być sobą.
Należy rozbudzić dzieci pod względem umysłowym, emocjonalnym i działaniowym, aby pomóc im wejść na drogę Prawdy, Dobra, Piękna, Miłości. POSTAWA DIALOGOWA. Trzy podstawowe warunki zaistnienia:
Obustronna autentyczność- uwalnianie się od maski, działanie zgodne z własnym „ja”, bycie szczerym, wiernym samemu sobie;
Spotkanie- w sensie personalnym, zetknięcie się z jakąś rzeczywistością, z konkretną lub transcedentalną osobą, w trakcie którego dochodzi do dotknięcia najgłębszego ja oraz przemiany wewnętrznej;
Zaangażowanie- pochodzące z wolnego wyboru oddanie się pewnej sprawie lub osobie. W tym procesie jednostka nie przestaje być sobą, nie zatraca się na rzecz innych, ale wzbogaca własną osobowość , rozwija wyższą uczuciowość czy bezinteresowną życzliwość.
Z personalistycznego spojrzenia na człowieka w procesie jego socjalizacji i wychowania wynika afirmacja jego wartości podstawowej- prymat życia duchowego, nieredukowalność osoby do rzeczy, ciała, potrzeb, zmysłów, niezbywalność praw tkwiących w naturze ludzkiej, świadomość powinności wobec innych w oparciu o zasady sprawiedliwości oraz odrzucenie anarchistycznej koncepcji wolności osoby ludzkiej. Wychowanie ma szanować wolność i samostanowienie wychowanków.
Pedagogika przyszłości musi być pedagogiką bycia w pobliżu drugiej osoby, a nie utrzymywania wobec niej dystansu. W relacji dialogowej wychowawcy z wychowankiem tylko pozornie zmniejsza się rola tego pierwszego, gdyż tak naprawdę to może on ją spełniać tylko wówczas, kiedy odnajduje się na poziomie człowieczeństwa wspólnego jemu i jego wychowankowi.
Wychowanie powinno być stałym posuwaniem się ku określonemu celowi.
KRYTYKA:
Pozostaje w sferze oderwanej od życia;
Poprzez stawianie w centrum wychowania pojmowanego jako spotkanie, stawia w wątpliwość tradycyjne ujęcie tego procesu, podważając sens systematycznej pracy nad sobą, kształtowania osobowości wychowanka czy nauczania wg z góry założonego programu;
Osłabia/minimalizuje rolę samego wychowawcy;
Charakter ograniczony jedynie do wychowania chrześcijańskiego;
Pedagogiczne CREDO:
Punkt wyjścia- wejście w świat wychowanków z autentycznym zainteresowaniem i życzliwością;
Wychowanek- nie jest kimś niższym lub mniej wartościowym od wychowawcy, może nad nim pod wieloma względami górować. Ewentualne wady musimy dostrzegać, ale nie możemy z nimi utożsamiać wychowanka;
Relacja wychowawca-wychowanek- zmierzać wytrwale ku przyjaźni nie oczekując jednak wdzięczności ani przywiązania.
Proces wychowania- wsłuchiwanie się w wychowanka. Uczenie się i wychowywanie wzajemne. Nie narzucanie i przymuszanie, lecz delikatna pomoc. Stała cierpliwość i atmosfera radości.
Cel- pomóc wychowankowi odnaleźć jego miejsce w życiu i powołanie osobiste w stopniowym zbliżaniu się ku dojrzałości ludzkiej i chrześcijańskiej
Pedagogia społeczno-personalistyczna: Aleksander Kamińsk
Kamiński lokował ogromne pedagogiczne nadzieje w demokracji- miał świadomość tkwiących w tym ustroju potencjałów do autentycznego obywatelskiego zaangażowania się społeczeństwa z własnej, nieprzymuszonej woli na rzecz współpracy dla dobra wspólnego czy podporządkowania się tak woli większości i lojalności wobec bliskich, jak i wobec przeciwników politycznych. Łączył odpowiedzialność obywatelską z wysoką etycznością.
Kamiński był przekonany, że oprócz zaistnienia ustroju demokratycznego, niezbędna jest jeszcze demokracja w obszarach oświaty, życia społecznego i gospodarczego. Ustrój demokratyczny pozbawiony demokracji powyższych obszarów życia nie ma sensu, gdyż powtórzyłby jedynie obraz zakłamania społeczeństw pseudodemokratycznych.
Sprzeciw wobec wszelkiego rodzaju totalitaryzmom („bestiom”)- zaangażowanie na rzecz naprawy życia społeczno-politycznego w kraju walczącym o niepodległość i kulturowego wyzwolenia.
Pogłębienie idei humanizmu i demokracji.
Postrzeganie procesu wychowania w jego osobowościowych i środowiskowych uwarunkowaniach. Akcentowanie holistycznego wymiaru rozwoju człowieka jako istoty bio-socjo-kulturalnej.
Pomyślny przebieg rozwoju biologicznego wymaga właściwej pielęgnacji, wyrównywania ewentualnych braków organizmu, pobudzania rozwoju przez korzystne warunki środowiska.
„Warstwowy” rozwój człowieka- trzy warstwy bytu, w których funkcjonuje człowiek: biologiczna (przyrody), społeczna (prawa) i duchowa (kultury). W warstwie przyrody wychowanie sprowadza się do pielęgnowania czyli hodowania niezdolnej jeszcze do samodzielnego życia osoby. Na tym stopniu rozwoju, obejmującym okres niemowlęcia i małego dziecka, dominuje przymus prawa przyrodniczego, stąd też zasadniczym celem owej pielęgnacji jest zapewnienie istocie ludzkiej normalnego rozwoju organizmu psychofizycznego. Rozwój społeczny polega na wrastaniu w grupy społeczne, których członkiem staje się jednostka oraz na przyswajaniu sobie w tych grupach ról społecznych. Pomyślny przebieg tego rozwoju wymaga sprzyjających sytuacji interpersonalnych i grupowych oraz takiego przystosowywania się społecznego jednostki do grupy, które by zarazem przezwyciężało niekorzystne w niej sytuacje społeczne przez dokonywanie odpowiedniej melioracji lub wyboru nowych kręgów i grup. Rozwój kulturalny to wrastanie w wartości kultury materialnej i duchowej przez przyswajanie pożądanych modeli kultury. U podstaw tej warstwy bytu jest afirmacja wolności, tu też realizuje się samokontrola i samowychowanie. Człowiek jako istota dojrzała w tej fazie i rozumna, wykształcona i wolna, rozwija się w działaniu i wysiłku na rzecz nieprzemijających, uniwersalnych wartości dobra, prawdy i piękna. Samokształcenie bowiem to nie tylko aktywizacja intelektualna, lecz także artystyczna i techniczna, społeczna i moralna, polityczna i filozoficzna, w zakresie kultury fizycznej i towarzyskiej, zaś celem samowychowania jest nie tylko opanowanie odpowiednich wiadomości ciągłości, lecz także nabycie umiejętności wartościowania i wyboru oraz kształtowania swej osobowości.
Promowanie skautingu.
Warunkiem powodzenia w życiu każdego człowieka jest poznanie właściwości swego charakteru oraz wyzyskiwanie w walce życiowej jego dobrych stron, liczenie się z jego stronami ujemnymi.
Zasadniczym walorem pedagogii A. Kamińskiego jest określenie kierunku pożądanych i możliwych zmian osobowościowych i społecznych, stanowiących o swoistej przemianie humanistycznej jednostki, żyjącej w określonym środowisku czy pełniącej rolę w jakiejś instytucji. Podstawa demokratycznego kierownictwa wychowawczego, która stanowi fundament partnerskiej więzi z wychowankami, sprowadza się do tego w gruncie rzeczy, iż wychowawca nie stawia siebie ponad, ani poza młodzieżą, lecz wśród niej. Jest czynny razem z młodymi i wśród młodych. Doradza- nie narzuca, inspiruje i sprawdza, a nie wykonuje czegoś za młodzież. Kontroluje, gdyż wie, że młodzież lubi być kontrolowana przez tych, którzy jej przewodzą.
Humanistyczna kondycja człowieka- wyraźnie uwzględnia autonomię każdej osoby, sprowadzając zarazem sens edukacji do wykształcenia samoświadomych, autonomicznych idywiduuów. Wychowanie w pedagogii Kamieńskiego ma przede wszystkim wymiar intrapersonalny (stymulacja do samokształcenia i pracy nad sobą), społeczny (służba, bezinteresowność, poświęcenie itp.), moralny (np. odwaga) i polityczny (obywatelskie zaangażowanie), zaszczepiając na glebie już manifestujących się zainteresowań- zainteresowania nowe, szersze, bardziej wartościowe kulturalnie i społecznie. Nie mamy jednak u nie do czynienia z wychowaniem instrumentalnym, adaptacyjnym, które byłoby nastawione na „dopasowywanie” wychowanka do otoczenia, na wdrukowywanie mu pożądanych reakcji na bodźce psychospołeczne, lecz przygotowaniem do krytycznego (dzielnego) myślenia, do refleksyjnego nastawienia wobec społecznie obowiązujących norm.
Kamiński był przekonany, że można instytucje społeczne pobudzać do korzystnego oddziaływania na jednostki i grupy społeczne oraz do osłabiania w nich wpływów negatywnych. Potrzebna jest do tego pasja bycia wychowawcą, a więc głębokie zainteresowanie i zamiłowanie do wyzwalania w jednostce i grupach społecznych wszystkiego tego co w nich najlepsze, wartościowe na pomocy samorealizacji. Bo wychowawca- to człowiek, który chce wychowywać. Ale nigdy ten, który jest do wychowywania zmuszany.
Personalistyczne spojrzenie na wychowawcę- jego aktywnej i twórczej osobowości, przejętej życzliwością do wychowanków oraz chęcią obcowania i pracy z nimi, nie jest w stanie zastąpić żadna technika, forma czy metoda wychowania.
Pedagogika serca: Dr Maria Łopatkowa
Wystarczyłoby stworzyć dziecku warunki do samoistnego rozwoju i chronić je, by wyrosło na dobrego wartościowego człowieka.
Rozwój uczuć moralnych dziecka zaczyna się wówczas, kiedy już jako niemowlę uzewnętrznia wrzaskiem czy chęcią gryzienia swe pragnienia. Emocjonalna więź dziecka z matką utrwala się bardziej na obustronnym obcowaniu, wzajemnym odczuwaniu siebie, aniżeli na wzajemnym rozumieniu. Ważny jest tu związek między sferą psychiczną i fizyczną dziecka a suwerennością jego osoby. Bez empatycznej i naturalnej więzi między dzieckiem a jego rodzicami nie jest możliwe jego ani aktualne ani przyszłe zdrowie psychiczne, ani rozwój jego zdolności do kochania. Miłość nie rodzi się w próżni, toteż nie może być zablokowana czy wyparta.
Wychowanie nakłada obowiązek wnikliwego badania i zapobiegania wszystkiemu, co mogłoby sprzyjać agresji jej rozwojowi. Niezaspokojona u dzieci i młodzieży potrzeba miłości, przynależności i bezpieczeństwa rodzi negatywne skutki psychiczne. Rodzice stają się dla swoich dzieci naturalnymi wzorami do „rozwiązywania” za pomocą bicia problemów życia codziennego. W ten sposób uczą je, że można bić słabszego, być niesprawiedliwym, nie przyznawać się do błędów etc. Jedynie miłość uniemożliwia zadawanie bólu „na zimno”.
Założenie, że rodzic jest zawsze, z mocy prawa, podmiotem w stosunku do wychowanka, a ten przedmiotem jego oddziaływań, pociągnęło za sobą dość groźne konsekwencje w postaci przywłaszczenia sobie przez dorosłych prawa do decydowania o losie wychowanków (władza rodzicielska).
Wychowanie powinno być pomocą w rozwoju dziecka. Wolność jako niezbędny warunek szczęścia, powinna być głównym atrybutem dzieciństwa. Tylko w warunkach wolności i swobody można poznać indywidualne cechy wychowanka i pomagać mu je rozwijać. Przesadna troska o dobro dziecka jest krzywdą.
Ludzie niezależnie od wieku są w świetle prawa równi.
Łopatkowa wprowadza kategorię pieczy rodzicielskiej- opieka, troska i wsparcie wywodzi się z miłości, a miłość wobec obiektu kochania jest zawsze służebną. W stosunkach między rodzicami a dziećmi powinna występowa mądra, wymagająca miłość, nie odwołująca się do władzy. Dziecko powinno podlegać opiece rodziców, ich troskliwości, autorytetowi ich serca i ducha.
Zarzuty:
Narusza fundamenty tradycji wychowania w Polsce, uniemożliwiając wychowanie;
Nie dostrzega normalności w życiu polskich rodzin;
Pozbawia rodziców i nauczycieli egzekwowania od dzieci posłuszeństwa;
Rozbija/narusza fundamenty życia rodzinnego, prowadząc je do deformacji;
„Upaństwowienie” dzieci poprzez uregulowania prawne (możliwość postawienia rodziców przed sądem);
Niepotrzebne powoływanie się na standardy prawa międzynarodowego, skoro prawo to nie narzuca żadnemu z państw koncepcji miłości i rodziny;
Nie prowadzi do jasnego zdefiniowania „miłości”;
Zamierza w ten sposób zniszczyć cywilizację chrześcijańską.
Łopatkowa przyznaje, że są też dzieci z wrodzonymi skłonnościami do czynienia zła, oraz tzw. dzieci „awychowalne”, „dzieci trudne”. Są też źli nauczyciele, rodzice, wychowawcy i złe rozwiązania systemu oświatowego.
Wychowanie afirmujące miłość zamiana wroga w bliźniego. Gdy w człowieku dają o sobie znać silne skłonności ku złu, jest konieczne silniejsze wsparcie z zewnątrz. Jeśli zewnętrzne warunki skłaniają ku złu- wzmocnienie wewnętrznych sił. Jest to działalność wychowawcza.
Ufność w rozwój i obronę człowieczeństwa, której mają dokonywać pedagodzy posiadający moc miłości. Wystarczy zmienić kryteria przyjmowania do zawodu pedagoga oraz zmienić nieco obowiązujące prawo by zatryumfowała w życiu codziennym miłość. Bez „mądrej miłości” dziecko nie stanie się dobrym człowiekiem.
W naturze ludzkiej jest dobro i zło.
Nauczyciel nie musi bać się emocjonalnego kontaktu z uczniem, ponieważ ten typ interakcji pomaga w wychowaniu- dziecko z chęcią podejmie trud uczenia się dla kogoś kogo kocha.
Pozytywna rola wzorców osobowych w kształceniu i wychowaniu- bycie naturalnym wzorem dla wychowanka, jak i wychowywanie przez wzory osobowe. Nie należy jedna zobowiązywać dzieci do wzorowania się na określonych przez dorosłych wzorcach osobowych.
Wychowanie zamierzone, cel owe, formowanie dziecka takim, jakim chcieliby je widzieć pedagodzy pozbawia istoty niepełnoletnie autonomicznej, niepowtarzalnej wartości autonomicznego wzrostu i dojrzewania.
Dziecko jest człowiekiem i wszystkie prawa należne człowiekowi dorosłemu są należne również jemu. !!!AMO ERGO SUM!!!
Duchowa Pedagogia Miłości: Arthur Brühlmeier
Rodzice-wychowawcy jako istoty naturalne chcieliby wykonywać pracę w sposób możliwie wygodny, aby przynosiła ona uznanie i materialny dochód. Jako istoty społeczne podlegamy umowie, która z jednej strony przyznaje nam prawa, z drugiej strony nakłada obowiązki. Właściwe spełnienie umożliwia zawód nauczyciela dopiero w aspekcie moralnym.
Człowiek jak istota egzystuje w 3ech bytach: naturalnym, społecznym i moralnym (trzeba jednak człowieka postrzega jako jedność- ciała, ducha i umysłu oraz kształcić holistycznie). W 2óch pierwszych stanach bytu nie możemy by szczęśliwi, gdyż doświadcza w nich będziemy ciągłych sprzeczności pomiędzy naturalnymi potrzebami wygody a zobowiązaniami społeczno-zawodowymi. Prawdziwe społeczeństwo osiągamy dopiero przez aktywność w sferze moralnej.
Trzeba samemu mieć serce, sferę własnego ducha, by pomóc uczniom w rozwoju mocy ich własnych serc i własnej duchowości.
Wychowanie Brühmeier postrzega dychotomicznie, jak wychowanie funkcjonalne, czyli niezamierzone pedagogiczne wpływy środowiska oraz wychowanie intencjonalne, będące wybiórczym ukierunkowaniem socjalizacji. Wychowanie intencjonalne kierujemy działaniami pedagogicznymi, mającymi 2 aspekty: przeciwdziałający (profilaktyczny) i budujący. Pierwszy rodzaj działań jest nieprzyjemną dla wychowanka i uciążliwą częścią wzajemnych interakcji. Pojawia się w sytuacjach konfliktowych lub zagrażających bezpieczeństwu. Drugi aspekt działań odnosi się do wspierania i pobudzania wychowanka przez kształtowanie „odżywczego” środowiska jego życia i rozwoju oraz poprzez wychowanie w miłości.
Brühmeier wyróżnia w organizacji „odżywczego” środowiska dla rozwoju wychowanka warunki:
Danie oparcia dziecku
Stworzenie mu emocjonalnego bezpieczeństwa
Zagwarantowanie mu spokoju
Respektowanie dziecięcego świata
Dostosowanie wystroju pomieszczeń do aktywności edukacyjnej dziecka
Pielęgnowanie wspólnoty
W centrum wychowania jako pobudzania i wspierania rozwoju ucznia jest miłość. To co rzeczywiście motywuje człowieka do pozytywnego działania, to jego rozwinięte, ukształtowane serce. W nim zakorzeniona jest wyższa natura człowieka, pozwalając mu na nabranie dystansu do samego siebie, do rzeczy czy innych istot, umożliwiając mu poświęcenie się prawdzie czy wskazując drogę do samodoskonalenia się. Uczucie dziecka mają być uszlachetniane, sublimowane przez wartości nadrzędne.
Wychowanie drugiego człowieka musi by zgodne z naturą- nie można kształtować dziecka na wzór tego co powstało w zamyśle społeczeństwa lub wychowawcy, ale rozwijać w nim to, co w nim samym istnieje i co pcha go do rozwoju i samourzeczywistnienia. Dzieci przeżywają świat zupełnie inaczej niż dorośli- jako coś niezwykłego.
Każdy nowonarodzony dysponuje gotowymi predyspozycjami i talentami, które w toku socjalizacji, wychowania i kształcenia umożliwiają mu ukształtowanie jego społeczeństwa we wszystkich sferach bytu. Powinny by jednak rozwijane, optymalnie i w harmonijnej zgodzie ze sobą, biorąc pod uwagę następujące kategorie: predyspozycje umysłowe, moralne i fizyczne.
To co nas chroni przed ubytkami sił (wychowawczych) to przede wszystkim:
Cisza, którą daje się kultywować w medytacji lub modlitwie. Siostrą ciszy jest spokój.
Predyspozycje serca we własnym działaniu- włoży we wszystko serce to troszczy się o to, aby dana aktywność stawała się ciągle nowym, prawdziwym przeżyciem.
Pedagog jest rzecznikiem porządku wartości absolutnych. Wychowanie powinno oznaczać dla niego rozwijanie w młodym człowieku takich pozytywnych sposobów zachowania, które bez wpływu wychowawcy nie wystąpiłyby w ogóle, bądź wystąpiłyby w nieodpowiedni sposób. Nauczyciel powinien sam w sobie rozwinąć te cechy, które chce wykształtować w wychowanku, nikt bowiem nie może da więcej niż sam posiada, nikt nie może pobudzi czegoś, co w nim samym nie jest żywe. Prawo rezonansu-oddziaływanie tym samym na to samo.
Podstawą działań pedagogicznych powinno by życie duchowe nauczyciela wspierane kształceniem duchowym w szkole. Brühmeier nie rezygnuje przy tym z kategorii władzy i autorytetu- Wszystkie następstwa władzy są święte i dobre, tak długo, jak człowiek, który ma ją w ręce, jest wierny, i jego słowo jest prawym a jego wierność jest nieporuszona.
Władza człowieka manifestuje się w 3ech sferach jego bytu:
W bycie cielesnym: przemoc fizyczna
W bycie psychicznym: w formie jawnej: nacisk, przymus, zastraszanie, rozkaz, etc. w formie ukrytej (manipulacja): wzbudzanie poczucia winy, pozbawianie przychylności, podsycanie kompleksu niższości
W bycie duchowym: u podstaw autorytetu duchowego zawsze tkwi intencja dobra.
Nie da się w relacjach z dorastającym dzieckiem uniknąć sprawowania nad nim władzy. Brühmeier kładzie nacisk by w trakcie kształcenia wychowawców mieli oni możność doświadczania sytuacji konfliktowych i umiejętnego ich rozwiązywania zgodnie z modelem wychowania bez porażek Thomasa Gordona. Drogi prowadzące do rozwiązywania konfliktów:
W stanie naturalnym polega ona na daniu ujścia dążeniom władzy i środkom władzy partnerów konfliktu. Wygrywa silniejszy.
W stanie społecznym polega na przeforsowaniu takich uregulowań prawnych w danej sytuacji, które są ustawowo przewidziane dla konkretnego przypadku. Wygrywa ten, kto ma po swojej stronie prawo.
W stanie moralnym (duchowym) polega na poważnym potraktowaniu odnośnego indywiduum, zbadaniu prawdziwych jego przyczyn i wzajemnym otworzeniu się stron konfliktu na swoje potrzeby i intencje. Nie może by przegranych.
Powinno rozstrzygać się konflikty na płaszczyźnie moralnej. Należy jednak pamięta, że nie można nikogo zmusić do działania wg metody T. Gordona, ponieważ moralność opiera się na wolności i jest dobrą wolą.
Skuteczna władza wychowawcza, tkwi nie tylko w kompetencjach ale i w duchowym autorytecie wychowawcy.
Postęp rozumiany jako proces. Szkoła nie jest produktem. Szkoła dla dziecka powinna być szkołą radości uczenia się, bowiem uczenie się w niej jest traktowane jako proces. Wiedza i umiejętności są w niej produktem ubocznym aktywności dzieci, która musi by przez nie przeżywana. Nauczyciel powinien materiałem dydaktycznym rozbudza zainteresowania dzieci.
Pedagogika niedyrektywna: Carl Rogers. Wolfgang Hinte
Proces wychowania broni się przed każdą uniformizacją, zbiorem recept i dyrektyw, zachodząc najczęściej poza czasem i zdarzeniami specjalnie wywoływanymi w tym celu. Każdy może kogoś wychowywać wówczas, kiedy nie zdaje sobie z tego sprawy i kiedy nie chciałby tego czynić, a więc w czasie chwilowej rezygnacji z wszelkich zamiarów wywierania na kogoś wpływu. W momencie bowiem, kiedy usilnie staramy się komuś narzuci swoje uczucia, myśli doznania etc., których on sam nie odczuwa, mistyfikujemy jego procesy psychiczne. Poddany takiej presji broni się wszelkimi sposobami, aby zachować swój sposób widzenia świata. Porzucenie pedagogiki dyrektywnej, przymusu na rzecz tego by proces wychowania oraz uczenia się dzieci i dorosłych opierał się na wzajemnej niezależności oraz braku kierowania. Nie jest to zarazem równoznaczne z brakiem kontaktu.
Rezygnacja z oddziaływania na dziecko poprzez wzory osobowe, autorytety do naśladowania czy identyfikacji na rzecz samodzielnego odkrywania czy asymilowania przez dziecko wartości, obdarzania go zaufaniem i współodpowiedzialnością.
Odejście od założonych z góry celów i programów wychowawczych na rzecz bezwarunkowej akceptacji dziecka takim jakim ono jest.
Brak represji i mechanizmów konformizacji zachowań na rzecz samostanowienia, samookreślenia, samokontroli i samooceny zachowań indywidualnych każdej osoby.
Postawa wychowawcy wobec wychowanka:
AUTENTYCZNOŚĆ: czyli to, że każdy mógłby być sobą, by nie czuł się zmuszony do narzucania innym własnych uczuć, ocen i wartości, by był zawsze takim samym oraz poszukującym coraz lepszych warunków do własnego rozwoju, by nie odgrywa przypisanych przez innych ról społecznych;
GOTOWOŚĆ/CZUJNOŚć: do udzielania dziecku stosownej do jego potrzeb pomocy, do udzielania odpowiedzi na jego pytania, do zaspokajania jego zainteresowań, do dzielenia się własnymi doświadczeniami;
EMPATIA: wrażliwość na cudze uczucia, motywy, postawy, wartości i uświadamianie ich sobie;
TWÓRCZOŚć: zdolność do zmiany, elastyczności i oryginalności w rozwiązywaniu problemów;
Wychowywanie dziecka ze względu na przyjęcie określonych standardów rozwojowych i wzorów osobowych jest postrzegane przez pedagogów niedyrektywnych jako akt przemocy. Podstawą wszelkich zmian i rozwoju człowieka nie powinno być zalecanie lecz tworzenie sprzyjających mu warunków. W wychowaniu nie powinny liczy się środki oddziaływań na inne osoby, ile jakość stosunków międzyludzkich, odpowiedni klimat do wyzwolenia się potencjału osobowego każdego człowieka.
Jeśli dziecko ma się z czymś identyfikować czy coś lub kogoś naśladować, to tylko wówczas kiedy samo dokonuje takich wyborów, przetwarzając owe wzory we własnym doświadczeniu, asymilując je pośrednio z otoczenia czy środowiska wychowawczego.
Wychowanek powinien ponosi konsekwencje swojego postępowania.
Holistyczne postrzeganie człowieka jako niepodzielnej całości.
Wychowanek jest najlepszym przewodnikiem dla zrozumienia samego siebie na bazie wglądu i osobistych doświadczeń.
Wychowawca musi nawiązać z dzieckiem ciepłe, przyjacielskie stosunki, traktuje dziecko takim jakim ono jest, ugruntowuje swoje stosunki na zasadzie przyzwolenia, jest czujny by rozpoznać uczucia dziecka, szanuje dziecko, nie wpływa na dziecko, nie przyspiesza, stawia granice jedynie tam, gdzie jest to konieczne.
Nie ma różnicy między wychowaniem a interakcją. Celem wychowawczych interakcji jest umożliwienie wychowankowi, by rozwijał dojrzałość swojej osoby, by stał się osobą w pełni funkcjonującą jednostką wolną i suwerenną ( ma wysoki i bogaty rodzaj wrażliwości percepcyjnej umożliwiającej prawdziwe widzenie natury rzeczy, ma holistyczną uwagę, ma zwiększoną akceptację siebie, natury i innych, ma dużą ekspresyjność i spontaniczność, jest autentyczna, prawdziwa, szczera, otwarta, ma bogactwo reakcji emocjonalnych, kieruje się całokształtem uczuć, bierze odpowiedzialność za swoje decyzje, potrafi koncentrować się na problemach, jest elastyczna, akceptuje proces rozwoju jako ciągłej zmiany).
Wychowawca troszcząc się o wolność wewnętrzną jednostki, ułatwia jej dokonywanie samodzielnych decyzji, a przez to kreowanie swej indywidualności oraz wykorzystanie własnego potencjału rozwojowego do spełnienia własnego przeznaczenia.
Wychowawca powinien akceptować samego siebie, wierzyć we własne siły, nie bać się nowości, być psychicznie dojrzałą osobą.
Doświadczenie jest najwyższym autorytetem.
Otwarty model osobowości- osobowość staje się, a nie jest.
Pedagogika niedyrektywna w szkolnym obszarze edukacji oznacza eliminację wertykalności między dorosłymi a dziećmi na rzecz autentycznego partnerstwa i wolnego od dominacji dialogu.
Wychowawca niedyrektywny jest świadom tego, że każdy jest indywiduum i żyje we własnym świecie, toteż udziela pomocy wychowawczej swojemu wychowankowi rozumianej jako oferowanie, biorąc pod uwagę 2 założenia:
Prawo do ingerowania w świat drugiego człowieka może przyzna on sam, prosząc wychowawcę o pomoc. Od niego też zależy zakres treści i upoważnień, jakimi będzie dysponował wychowawca.
Pomagający sam decyduje o formie i treści ofert, traktując je jako wypowiadane we własnym imieniu, aniżeli jako rady czy zalecenia. Pomoc jako oferta.
Edukacja elastyczna-organizacja nauki w domu: nie ma jednego miejsca dla edukacji- szkoła, dom, biblioteka, miejsce pracy etc.; obecność nauczyciela nie jest niezbędna; rodzice nie stanowią kłopotu edukacyjnego lecz jego rozwiązanie; nauczanie nie musi być tożsame z instruktażem i szkoleniem-inne rodzaje zdobywania wiedzy są równie ważne; w programach edukacyjnych można spożytkować dostępne w domach źródła informacji (TV, komputer etc.).
Krytyka: nie ma uzasadnienia naukowego; brak uwzględnienia otoczenia wychowanka w kształtowaniu jego osobowości-środowiska, warunków wychowawczych; nie można zakładać, że każdy człowiek jest z natury dobry; trudność w przeniesieniu zasady równości i wzajemności na sytuację wychowawczą; ukryte założenia wartościujące; duży zakres swobody wychowanka; zaniedbanie skutecznego wychowania moralnego dzieci; nie rozstrzyga dylematu na ile rozwój człowieka determinowany jest przez czynniki zewnętrzne, a na ile wyznaczany jest przez czynniki wewnętrzne, w tym genetyczne; nie wyjaśnia w jaki sposób jednostka będzie przygotowana do respektowania obowiązujących norm i wzorów uczestnictwa w życiu społecznym, na ile sprzyja pełnieniu określonych ról społecznych; nie jest wystarczająco jasne do jakich następstw prowadzi swoboda dziecka.
Pedagogika nieautorytarna: Thomas Gordon
Wychowanie bez zwycięzców i bez pokonanych, opiera się na teorii równoważnych stosunków interpersonalnych. Każdy w tych relacjach musi by traktowany podmiotowo, z pełnym poszanowaniem jego praw i potrzeb. Wychowawca musi nawiązać z wychowankami szczególne stosunki oraz umiejętnie wsłuchiwać się w ich werbalne i niewerbalne komunikaty, by adekwatnie do nich zaoferować im to, czego w rzeczywistości potrzebują.
Cele wychowania wyprowadza Grodon ze sposobu postrzegania dziecka uważając, że jest ono człowiekiem ze wszystkimi ludzkimi cechami, uczuciami, reakcjami oraz uniwersalnych wartości, które dają możliwość bycia wolnym, samookreślającym się podmiotem własnego istnienia. Dziecko nie stanowi własności rodziców. Jest Odrębnością, Idywiduum mającym prawo do prywatności i samodzielności.
Cele wychowania: autonomia, niezależność, twórczość, rozwój, samodzielność, zdolność do zaspakajania własnych potrzeb, samokontrola i samoocena, odpowiedzialność za siebie, autoafirmacja, autentyzm, umiejętność współpracy z innymi, umiejętność samodzielnego samoograniczania własnej swobody, wewnętrzne zdyscyplinowanie, produktywność. Naczelnym celem wychowania jest wszechstronny rozwój, który nie powinien być podporządkowany jakimś zewnętrznym wobec jego natury ideałom czy wzorom, ale wynikać z własnego potencjału osobowego. Kolejnym celem jest umożliwienie dziecku polubienia i zaakceptowania siebie oraz zdobycie poczucia własnej wartości. Dzięki temu może się ono rozwijać i zrealizować własne możliwości, które otrzymało od swoich rodziców w postaci cech dziedzicznych oraz może pokonać drogę od zależności do samodzielności i samostanowienia, samodzielnie rozwiązywać problemy i posiąść siłę do radzenia sobie w konstruktywny sposób z rozczarowaniami i cierpieniami wieku dziecięcego. Dziecko nie powinno się także obawiać swoich uczuć i doznań, ale wyrażać je jasno i nieskrępowany sposób.
Konflikty, jakie wynikają ze stosowania przez wychowawców fałszywych przekonań, niszczą ich wzajemne stosunki z dziećmi. Czynnikiem decydującym o powodzeniu wychowania jest uzewnętrznianie konfliktów, traktowanie ich w sposób naturalny, jako coś pozytywnego. Jeśli zostaną one opanowane przez wychowawcę konstruktywnie, to będą zarazem przygotowaniem dziecka do radzenia sobie z nieuchronnymi konfliktami, z którymi zetknie się ono w swoim życiu poza rodziną. Należy rozwiązywać konflikty tak, aby nikt nie był poszkodowany.
Niestosowanie przymusu w wychowaniu dziecka-okazywanie zaufania do jego zdolności samodzielnego radzenia sobie z trudnościami, podejmowanie z nim współpracy oraz liczenie się z jego potrzebami. Zadaniem wychowawców jest wpieranie rozwoju wychowanków, by mieli oni pełne warunki do samorealizacji.
Jedną z kluczowych zasad wychowania bez porażek jest zasada posiadania problemu, zgodnie z którą problem powinna rozwiązać samodzielnie osoba, rzeczywiście go posiadająca. W zależności od tego kto ma problem wychowawca stosuje „techniki konfrontacyjne” lub „pomocnicze”. Pierwsze służą samemu wychowawcy, za pomocą których informuje, że ma problem i potrzebuje pomocy wychowanka. W sytuacji, gdy wobec problemu staje dziecko, wychowawca używa technik komunikacyjnych Wydaje się, że masz problem. Czy potrzebujesz mojej pomocy?, które wpierają wychowanka w samodzielnym rozwiązywaniu przez niego problemu.
Okazywanie akceptacji osobie posiadającej problem.
Chcąc wyjść naprzeciw swoim wychowankom i ich potrzebom wychowawca musi umieć zaspokajać własne potrzeby.
Wychowawcy rozwiązując konflikty między wychowankami występują w roli mediatora- nie jest możliwy kompromis, bo oznacza on rezygnację jednej ze stron ze swoich potrzeb. Konieczne jest wynegocjowanie takiego rozwiązania, które zadowoli oczekiwania i zaspokoi potrzeby wychowawców i wychowanków.
Samozdyscyplinowanie każdej osoby i jej aktywna partycypacja w ustalaniu zasad współżycia- jeśli osoby aktywnie uczestniczą w powstawaniu zasad, to są bardziej zobowiązane do ich przestrzegania i respektowania.
Partnerski układ wychowawca-wychowanek.
Rozwiązywanie konfliktów „bez porażek”: rozpoznanie i zdefiniowanie konfliktu poszukiwanie możliwych rozwiązań konfliktukrytyczna ocena projektów rozwiązańwybór najlepszego rozwiązaniaopracowanie sposobów wprowadzenia w życie tego rozwiązaniapoddanie kontroli.
Alternatywne wobec dyscyplinowania sposoby wychowania: stosowanie wypowiedzi typu „ja”, aktywne słuchanie, prawidłowe odczytywanie potrzeb dzieci, stosowanie handlu zamiennego, zmiana otoczenia, konfrontacyjne wypowiedzi typu „ja”, prewencyjne wypowiedzi typu „ja”, zmiana fazy w rozwiązywaniu konfliktów, rozwiązywanie problemu, zamiana uczuć prewencyjnych na pierwotne.
Podstawą konfliktów są bariery komunikacyjne.
Rzeczywistość ulega ciągłej zmianie- jednostka powinna rozwija się razem ze światem, żeby mogła sprostać zmianom.
Prawo do popełniania błędów.
Pedagogika Gestalt: Olaf Axel Burow, Ruth C. Cohn, Fritz Perls
Pedagogika Gestalt opiera się na 3ech autonomicznych fundamentach:
Edukacja przez „stapianie się”: rozwinięcie programu i metodologii edukacji, która koncentrowałaby się na emocjonalnej i poznawczej sferze uczenia się, dbając zarazem o ich integrację i współgranie. Jej domeną jest aktywizujące łączenie w procesie wychowania i kształcenia młodego człowieka jego emocji, postaw i wartości oraz docieranie poprzez te działania do coraz głębszych sfer jego istnienia, do jego człowieczeństwa.
Zajęcia interakcyjne skoncentrowane na temacie: zaangażowanie osobowości uczestników zajęć edukacyjnych i towarzyszących im trudności w proces przekazywania treści nauczania. Istotą tych interakcji jest osiągnięcie równowagi pomiędzy: treściami i tematem zajęć (TO), indywiduum z jego własną biografią, potrzebami fizycznymi, duchowymi i moralnymi oraz umiejętnościami komunikowania się z samym sobą i z otoczeniem (JA) oraz pomiędzy grupą jako całością (MY).
Agogika interakcyjna: człowiek jest podmiotem ciała, psychiki i duszy żyjącym w nierozerwalnym związku ze środowiskiem społecznym i ekologicznym. Wchodząc w interakcje z tym środowiskiem zdobywa swoją tożsamość.
Wyjście w reformowaniu teorii i praktyki edukacyjnej od jasności sensu i celów osobistego życia i systemu wartości przez samych pedagogów- przeciwstawienie się dehumanizacji stosunków międzyludzkich, uprzedmiotowieniu jednostki ludzkiej, oddalaniu się wychowawców od życia z pominięciem zasadniczych potrzeb i zainteresowań ich i wychowanków.
Pedagog musi by świadomy nie tylko celów swoich zajęć dydaktycznych i wychowawczych, ale i celów poznawczych, afektywnych i społecznych uczenia się.
Cele wychowania i wartości:
Człowiek jest w istocie organizmem godnym zaufania;
Człowiek niesie w sobie ogromny potencjał możliwości, do których realizacji muszą by stworzone odpowiednie warunki;
Człowiek jest istotą społeczną;
Człowiek jest aktywny sam z siebie i zmienia się dzięki własnej aktywności;
Każda jednostka zmierza do wielostronnego rozwoju;
Zachowania człowieka można zrozumie tylko w całości;
Nie negując znaczenia dziedzictwa biologicznego, ani doświadczeń wczesnego dzieciństwa czy presji kulturowej środowiska społecznego człowieka, koncepcja Gestalt prowadzi do poszukiwania wewnętrznej spójności jego bycia w świecie, dzięki której odnajdzie on i rozwinie własny styl życia, z jego specyfiką i oryginalnością.
Cele kierunkowe:
Wprowadzenie jednostki do wykształcenia własnych umiejętności;
Poznanie własnych potrzeb i zainteresowań, ich dalsze rozwijanie;
Dostrzeganie szans poszerzania potencjału działań i przeżyć;
Kształcenie stale od nowa konstytuujących się efektywnych stosunków pomiędzy: dyscypliną a spontanicznością, zachowaniami wynikającymi z doraźnych potrzeb i hierarchicznych zachowań, swobodnym decydowaniem a odpowiedzialnością etc.;
Samostanowienie z jednoczesną świadomością więzi społecznych (jedność indywiduum-środowisko );
Społeczne zaangażowanie ze świadomością autoodpowiedzialności;
Przyczynianie się do autonomii osoby;
Doskonalenie zdolności doznawania i postrzegania;
Zdolność i gotowość rozpoznawania oczekiwań i odpowiadających im zachowań.
Rola wychowawcy i nauczyciela: musi akceptowa wychowanków takimi jacy oni są, muszą się samodoskonalić, realizacja intersubiektywności, musi znać potrzeby i zainteresowania uczniów, brak dominacji, „bycie we dwoje”, postrzeganie ucznia jako integralnej wewnętrznie i pełnowartościowej istoty ludzkiej.
Wychowanek ustala codzienna marszrutę, zaś wychowawca mu jedynie w niej towarzyszy, nie narzucając mu ani swojego tempa ani swojej trasy. Zapewnia on bezpieczeństwo, może odmówi wyprawy niebezpiecznej, może komentować i nakierowywać.
Nauczyciel ZAPRASZA do uczenia się.
Bezpośrednie komunikowanie się z innymi: komunikaty typu „ja”-„ty”.
Rozwijanie sytuacji horyzontalnej nauczania- partnerskie współistnienie, jesteśmy różni, ale równi. Ludzie uczą się od siebie nawzajem.
PIERSZEŃSTWO RELACJI UCZEŃ NAUCZYCIEL: pełne zaufania stosunki między uczniami i nauczycielem; proces nauczania rozpoczyna się od możliwości i potrzeb uczniów; uczenie się przez przeżywanie; nauczyciel nie mówi do uczniów co powinni odkrywać, ale stwarza sytuacje, w których uczniowie sami doświadczają ważnych dla nich spraw i umożliwia im uświadamianie sobie własnych możliwości i potrzeb;
TWORZENIE HORYZONTALNYCH SYTUACJI UCZENIA SIĘ I NAUCZANIA: sytuacja nauczania i uczenia się, w której uczestniczące osoby traktują się poważnie, z szacunkiem; sytuacja ta ma 2 poziomy: społeczno emocjonalny oraz merytoryczny uczenia się; jeżeli uczniowie mają uczyć się czegoś od nauczyciela to i on musi być gotowy uczyć się od swoich uczniów;
ZAJMOWANIE SIĘ JEDNOŚCIĄ CIAŁA-PSYCHIKI-DUSZY: jednorodna perspektywa istoty ludzkiej; całościowe doświadczanie; możność wyrażania emocji i cielesnych odczuć;
UCZYNIENIE PUNKTEM WYJŚCIA DO ZAJĘć TEGO, CO W DANYM MOMENCIE ANGAŻUJE UCZNIÓW: nauczyciel w trakcie doboru treści zajęć powinien brać pod uwagę to co ma aktualne i przyszłościowe znaczenie dla uczniów. Odpowiednio do wieku uczniów powinien określać ich potrzeby. O doborze treści współdecydują uczniowie. Pobudzanie do zaciekawień;
ZAJMOWANIE SIĘ JEDNOŚCIĄ IDYWIDUUM-ŚRODOWISKO: budzenie u uczniów świadomej odpowiedzialności za więzi społeczne- działania wobec lubianego i nielubianego środowiska;
UCZENIE SIĘ PRZEZ PRZEŻYWANIE I DZIAŁANIE: nauczyciel tworzy sytuacje, w których uczeń doświadcza ważnych dla nich spraw i treści, które będzie mógł samodzielnie rozumieć w aktywnym działaniu. Pedagogia ta wymaga od pedagoga ogromnej cierpliwości i pokory wobec efektów. Zdobyta w ten sposób przez ucznia wiedza będzie jedyną w swoim rodzaju i w pełni osobistą, służącą do przetrwania i samorealizacji.
Nauczyciel powinien obserwować środowisko w jakim przebywa wychowanek i rozpoznać jak poszczególne elementy oddziałują na niego.
Pomiędzy nauczycielem a uczniem nie powinno by „muru” w postaci treści/wymagań. Bezpośredni kontakt (szacunek, empatia, obecność, tolerancja, zaangażowanie, autentyzm, bezinteresowność, żywość, ciekawość).
Treść dominuje nad formą.
Przyszłość, jak i przeszłość mają na nas wpływ.
Agresja jest koniecznym popędem życia.
Praca nad sukcesem jest przyjemniejsza od koncentrowania się na problemach
Krytyka: bariera zaufania , jest to proces długotrwały, radykalizm, brak jasności stosowania, nie dostrzega się tego, że człowiek jest istotą moralną, nie mówi jak wywołać u wychowanków uczucia wyższe, niedostatek literatury.
Pedagogika wychowania integralnego: Heinrich Dauber, Volker Buddrus
Człowiek jest istotą z natury dobrą, dążącą do rozwoju, wewnętrznej harmonii z sobą i światem, ale zarazem podatną na destrukcję, która się może uzewnętrznić w każdej chwili. Działanie pedagogiczne musi być ukierunkowane na osobę jako człowieka w całym wymiarze jego osobowości. Wychowanek bierze aktywny udział w rozwoju własnych możliwości.
Rolą wychowawcy jest stwarzanie kontekstu do rozwoju wychowanka, animowanie konkretnych sytuacji do procesu uczenia się. Ma on dobrać najbardziej efektywne metody wspierania potencjalnego rozwoju indywiduum i dalszego jego wzrostu. Sam też bierze udział w tym procesie, nawiązując do własnych, minionych doświadczeń z określonymi wartościami i ujawniając we wzajemnych interakcjach własną autentyczność.
Wychowanek jest podmiotem, który nie powinien być ograniczany z zewnątrz. Powinno się go postrzegać holistycznie.
Kryzys globalny prowadzi do zmian w kulturze tak na poziomie powierzchownych sposobów postępowania osób, instytucji i organizacji, jak i w głębokich strukturach świata, konstruktach rzeczywistości i związanymi z tym koncepcjami człowieka. Projekty kształcenia ogólnego młodego pokolenia powinny uwzględniać zatem globalne problemy życia doczesnego oraz kluczowe problemy przyszłości.
Cały twórczy potencjał i spontaniczność ludzi możemy odnaleźć w dzieciach. Niesłusznie przeciwstawia się świat dziecięcy pokoleniu dorosłych, dyskryminując przy tym ten pierwszy. Pedagodzy chcąc troszczyć się o przyszłość dzieci powinni pierw zająć się własnym dzieciństwem. To co ich wewnętrznie porusza w zachowaniach dzieci, ma wciąż związek z ich własną przeszłością.
W pracy pedagogicznej chodzi o kształcenie jako proces stawania się człowiekiem, a więc o wćwiczanie w dialog z innymi ludźmi, ze światem i z samym sobą.
Integracja „logiki rozumienia” z „logiką serca” dla stworzenia nowej, całościowej metody poznania (postrzeganie całościowe, holistyczne, integralne).
Integralne nauczanie i uczenie się można rozumieć jako proces duchowy, który jest możliwy dzięki temu, że w grupie uczących się jako społecznej jedności zachodzi wymiana osobiście znaczących wrażeń, uczyć i procesów myślowych.
Grupa uczących się jest tym bardziej żywotna im wyraźniej jej członkowie wyrażają swoją odmienność i zróżnicowanie swoich wrażeń oraz im bardziej potrafi je zastosować w działaniu na własną odpowiedzialność.
Empatia.
Trzy najważniejsze pola problemowe: wspólny świat, pokój, ekologia.
Trzeba uczyć się od obcych kultur. Kształcenie międzykulturowe.
Edukacja ma sens tylko wtedy, gdy uczniowie, ich rodzice i nauczyciele mają jednego, a jeszcze lepiej wielu bogów, którym mogliby służyć. WIELKA OPOWIEŚć.
Człowiek powinien dążyć do urzeczywistnienia wszystkich swoich umiejętności, gdyż z chwilą urodzenia otrzymał największy dar, jakim jest życie. System wychowawczy powinien przekazywać pewien zasób wiedzy, ale bez mówienia o tym jaką ta wiedz ma praktyczną wartość czy znaczenie. Nie ma takiej szkoły, która uczyłaby jak żyć i nie ma takiego nauczyciela, który potrafiłby tego nauczyć,
Wykorzystuj rzeczy, ale ludzi kochaj.
Budowanie mostów, a nie murów- pokonywanie przeszkód także na drodze do poznania samego siebie.
Sztuka bycia człowiekiem w całej pełni-opanowanie nie tylko wiedzy naukowej, ale i o samym życiu. Nie można obdarzać kogoś czymś, czego się nie posiada.
Opowiedzenie się za życiem- przejęcie odpowiedzialności za własne życie.
Uczenie się życia- przewodnie pojęcia: miłość, empatia, harmonia, twórczość, siła, pokój, mądrość.
Bycie dzieckiem, czyli odkrycie jak wielkim darem jest dziecięca fantazja.
Pedagogika radykalnego humanizmu: Erich Fromm
Formy bliskości między podmiotami procesu kształcenia:
Submisyjna- podporządkowywanie się komuś, od kogo się zależy (brak niezależności, skłonności buntownicze, hamowanie rozwoju);
Całkowita i najgłębsza zażyłość- dojrzała miłość przy jednoczesnym zachowaniu pełnej niezależności;
Orientacja nekrofilna- specyficzna zdolność człowieka do stosowania wobec innych przemocy, do traktowania życia w sposób mechaniczny, przedmiotowy. Pamięć, a nie doświadczenie. Kontrola. Kierowanie się przeszłością. Destrukcja.
Przywiązywanie wagi do asertywności i obrony własnego humanum.
Sztuka wychowania ma być nie tylko sztuką miłości, ale i uwrażliwianiem społeczeństw na to czy nie zawierzają wychowania dzieci tym, którzy mają „znieczulone serca”. Wychowanie staje się zatem „wojną w człowieku” i o człowieka-wyzwolenie w nim jak najsilniejszego potencjału orientacji biofilnej, której esencją jest miłość życia.
Biotil- osoba promieniująca na otoczenie ciepłem, serdecznością, empatią, poczuciem wolności i samoświadomością silnych stron swojej osobowości. Swoją orientację wyraża w sposób niewerbalny. Dążenie do ochrony życia, twórczości, radości.
Wolność od więzów politycznych oraz wolność do tworzenia i twórczości, a także wolność myślenia i prawo do podejmowania ryzyka.
Zadaniem wychowawcy jest poszerzenie marginesu wolności oraz wspieranie warunków sprzyjających biofilii, ale nie może on kierować wychowankiem.
Natura człowieka nie jest ani dobra, ani zła- kształtuje ją dominacja określonej orientacji (wpływ społeczeństwa).
Nadzieja-wewnętrzna gotowość do intensywnej, niewyczerpanej aktywności.
Szkoła jest biurokratyczną organizacją społeczną redukującą nauczycieli i uczniów do elementu maszyny, rządzonego jej rytmem i wymaganiami. Kluczem do dobrej edukacji szkolnej powinno być rozpoznanie przez pedagogów potrzeb uczniów, służących ich rozwojowi i radości życia, rozwijaniu zdolności krytycznego myślenia oraz „doświadczeń humanistycznych”.