Zbędne ręce
W obecnym stuleciu wystarczy 20% zdolnej do pracy populacji aby utrzymać światową gospodarkę w jej rozmachu. Jedna piąte wszystkich poszukujących pracy wystarczyłaby do wyprodukowania towarów i świadczenia wyspecjalizowanych usług, na jakie zgłasza popyt światowa społeczność. Te 20% będzie tym samym miało aktywny udział w życiu, dochodach i konsumpcji - obojętnie w jakim kraju. Ale reszta? 80% ludzi bez poszukiwanej pracy?
Realność przedstawionej w powyższym cytacie wizji globalnego bezrobocia jest inna w różnych rejonach świata. Wynika to z dużego zróżnicowania poziomu bezrobocia na świecie oraz przyczyn i możliwości jego ograniczenia. Problem bezrobocia rozpatrzymy w odniesieniu do krajów wysoko rozwiniętych, rozwijających się i Polski.
W krajach wysoko rozwiniętych już od dawna zatrudnienie w rolnictwie osiągnęło minimalne rozmiary rzędu kilku procent. Zmniejsza się również zapotrzebowanie na nowe miejsca pracy w pozostałych sektorach gospodarki.
Do systematycznego zmniejszania się miejsc pracy w przemyśle przyczynia się „high technology” [wysoka technika] oraz rosnąca w szybkim tempie wydajność pracy. W Niemczech w branży samochodowej w latach 1991-1995 zlikwidowano ponad 300 000 miejsc pracy, zwiększając przy tym liczbę wytwarzanych rocznie pojazdów. Do produkcji jednego samochodu „Ford Eskort” potrzeba było w 1997 r. 25 godzin, w roku 2000 już tylko 17,5 godziny. Scalenie koncernów regionalnych Forda w dwie wielkie jednostki funkcjonujące w Stanach Zjednoczonych i Niemczech, obsługujące rynki całego świata oraz wykorzystujące możliwości projektowania nowego samochodu za pomocą wideotechniki i komputerowego przetwarzania danych ponad oceanem, przynosi koncernowi nie tylko miliardowe oszczędności w kosztach produkcji: koncern zaoszczędzi w ten sposób na tysiącach miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanych, dobrze płatnych menadżerów, inżynierów i sprzedawców. Zasadą zachodnich ekonomistów i właścicieli zachodnich koncernów, zabierającą społeczeństwu dobrobytu miejsca pracy jest „Przenieść, uprościć, zredukować, zwolnić”.
Redukcja miejsc pracy w usługach w krajach rozwiniętych gospodarczo jest następstwem boomu multimedialnego w branży telekomunikacyjnej. Im sprawniej i więcej klienci korzystają z połączeń komputerowych, tym mniej pracowników potrzeba w bankach, zakładach ubezpieczeniowych, biurach podróży, jednostkach handlu, redakcjach itp.
Jedną z istotnych przyczyn redukcji zatrudnienia w krajach wysoko rozwiniętych jest przenoszenie firm do krajów taniej siły roboczej.
Duży przyrost naturalny i przedłużenie długości życia w krajach rozwijających się powoduje szybki wzrost zasobów siły roboczej. Jednak możliwości jej wykorzystania są ograniczone ze względu na słaby rozwój przemysłu, brak nakładów kapitałowych na nowe inwestycje, niski poziom kwalifikacji ludności.
Małe bezrobocie występuje w krajach, które wykorzystują zasoby siły roboczej poprzez przyspieszony wzrost gospodarczy: np. Tajwan, Korea Płd., Brazylia, Tajlandia.
Przyczyny wysokiej stopy bezrobocia z Polsce:
Upadek zakładów przemysłowych. przemysłowych najgorszej sytuacji znajdują się małe miasteczka skoncentrowanego wokół upadłego dziś zakładu oraz miasta z upadającymi dużymi zakładami po lub przed tzw. zwolnieniami grupowymi.
Otwarcie rynku na konkurencyjne towary importowane, zmniejszenie liczby zamówień i upadek wschodniego rynku zbytu.
Przerost zatrudnienia odziedziczony po poprzednim systemie i opóźniona restrukturyzacja chronicznie deficytowych gałęzi gospodarki: górnictwa, hutnictwa, transportu kolejowgo.
Szkoły zawodowe ignorujące aktualne potrzeby rynku oraz kształcące specjalistów o wąskich kwalifikacjach, nie potrafiących przestawić się na inny rodzaj pracy.
Upadek PGR-ów. Dramatycznie wysoki udział ludzi słabo wykształconych redukuje szanse na zmianę sytuacji i nosi miano bezrobocia strukturalnego. Aktualnie w woj. Warmińsko-mazurskim co 4 osoba w wieku produkcyjnym pozostaje bez pracy, a niechlubny rekord polski należy do gminy w tym woj. Bartoszyce. Bezrobotny jest tam co 3 mieszkaniec w wieku produkcyjnym.
Wkroczenie wyżu demograficznego w wiek produkcyjny.
Wzrost wydajności pracy: wielu przedsiębiorców ucieka przed dużymi kosztami pracy, inwestując w nowoczesne, pracooszczędne technologie.
Wysokie podatki, obowiązkowe świadczenia pracodawców, powodujące bardzo wysokie koszty pracy - zniechęcają pracodawców do tworzenia nowych miejsc pracy.
Kodeks pracy ograniczający możliwości zwolnienia pracowników i trudności w jego liberalizacji ze względu na opór związków zawodowych.
Brak warunków do zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin oraz brak zachęt do zatrudnienia absolwentów - istnienie sztywnej najniższej płacy krajowej.
Wpływ tendencji globalizacyjnych na procesy transformacji w Polsce:
- otwarcie rynków narodowych dla przepływu dóbr, usług, kapitału i ludzi
- przekształcenie własności państwowej w prywatną
- deregulacja, czyli ograniczenie roli państwa