I KARTEZJUSZ
Co zmatematyzował Kartezjusz? - Dla Kartezjusza miarą niezawodności były jasność i wyraźność, a są to jego zdaniem, cechy matematyki. Metoda powinna być wzorowana na tej właśnie nauce. Jasne i wyraźne jest to, co proste. Podstawą myślenia jest dla Kartezjusza metoda analityczna wzorowana na analizie arytmetycznej. Kartezjusz spośród wielu prawideł logicznych wybrał cztery, które uczynił podstawą wszelkiego myślenia:
Nie przyjmować prawdziwości żadnej rzeczy, dopóki nie pozna się jasno i wyraźnie do tego stopnia, że nie będzie można poddać jej w watpliowść
Każdy problem należy podzielić na tyle części, na ile jest to potrzebne do lepszego jego poznania
Droga myślenia powinna wieść od przedmiotów najprostszych i najłatwiejszych do poznania, by stopniowo dochodzić do problemów bardziej złożonych, uwzględniając logiczne związki pomiędzy nimi
Zawsze należy dokonywać wyszczególnień dokładnych i przeglądów powszechnych, aby mieć pewność, że niczego się nie pominęło
Wiedza jako podwaliny filozofii jako nauki - Zadaniem filozofii jest dotarcie do takiej wiedzy i przedstawienie jej w sposób uporządkowany. Fundament tej wiedzy tkwi w podmiocie, jako treść świadomości. Wiedza jest dla Kartezjusza tożsama z umysłem i rozumem, który dzięki poznaniu wzbogaca się i nabiera mocy. W rozumie poszczególne nauki i cała wiedza stanowią jedność, od której uzależnia się poznanie wszechrzeczy. Kartezjusz szukał absolutnie pewnej podstawy dla wszelkiej wiedzy. Czuł, iż takie ugruntowanie może być bezpieczne tylko wtedy, jeśli uprzednio przeprowadziło się jego test, aby wyeliminować wszystko, co może okazać się fałszywe bądź wątpliwe.
Skierował na nowe tory „cogito” - Choć pozornie wydaje się, że przed tymi argumentami nie obroni się żadne twierdzenie, że wszystko jest wątpliwe. Jednak to właśnie w zwątpieniu znalazła się owa ostoja pewności. Kartezjusz twierdził, że skoro wątpimy, to myślimy, a co za tym idzie istnieje myśl. Mogę się, co prawda mylić, ale skoro się mylę to znaczy, że myślę. W człowieku, bowiem tkwi fundament wiedzy, w samym podmiocie nie zaś w przedmiocie. Jeśli z kolei istnieje myśl, to musi istnieć ktoś, kto myśli, musi istnieć jaźń. Czyli muszę istnieć ja sam. Skoro myślę to znaczy, że jestem. "Cogito ergo sum" (myślę, więc jestem) to było słynne stwierdzenie Kartezjusza.
Przełomowy punkt filozofii Kartezjusza - zapoczątkował historię filozofii nowożytnej - Kartezjusz stworzył system, który z jednej strony nawiązywał do wszystkiego, co racjonalne w przeszłości myśli filozoficznej, z drugiej zaś otwierał drogę przed filozofią nowożytną. Odrzucając wszelki dogmatyzm stawiał bez reszty na rozum, wyzwalając się z więzów autorytetów wypowiadał się za nieograniczonymi możliwościami ludzkiego poznania i oczyszczając matematykę z krepujących ją metafizycznych uprzedzeń czynił z niej metodę poznania świata i człowieka, mającą mu zapewnić nowe spojrzenie na nieograniczoną w swym zasięgu rzeczywistość. Słusznie też nazwano go „ojcem filozofii nowożytnej”.
Filozofia refleksji - Kartezjusz wytoczył na forum filozofii ideę refleksji jako ideę heurystyczną, to znaczy związał z nią nadzieje na uprawianie filozofii, która wie, co czyni i nic nie czyni z przypadku, w sposób nieplanowy. Okazało się tu, że uniwersalny heurystyczny ideał refleksji niepostrzeżenie daje się zastąpić najpierw ideałem metodyczności, potem mathesis universalis, krytycyzmu (filozofii krytycznej), następnie „samowiedzy rozumu”, wreszcie systemowości. I dopiero z żywego ruchu tych wszystkich wymienionych tu idei, wobec których umysł nowoczesnego filozofa dokonuje unifikującej refleksji heurystycznej, wyrażającej się w powiedzeniu, że wszystko to przynależy do „filozofii refleksji", dowiedzieć się można, co traci z pola widzenia taka heureza, która zawierzywszy zbytnio mocy abstrakcji uważa siebie i wszystko w ogóle za postacie refleksji. Tym samym dowiedzieć się można, gdzie kończy się heurystyka refleksji i jak może dojść do tego, że powiemy, iż heurystyka, jako nauka o heurezie filozoficznej i o tym, w jaki sposób wiedza na temat pojęć i argumentów filozoficznych kształtuje filozoficzną myśl, nie wyczerpuje się w dokonywaniu refleksji nad filozofią i nad samą sobą.
Filozofia subiektywistyczna - wpływ Kartezjusza na cały subiektywizm - Pojęcie subiektywne - idea (jako znak rzeczy) - funduje sam przedmiot wartościowego poznania. Ważne jest tu jedynie „przedmiotowe bytowanie”, wartościowego, więc zawartość idei. Jeśli idea jest jasna i wyraźna, to w niej znajdujemy przedmiot naszego wartościowego poznania filozoficznego. Kartezjusz dokonał zasadniczej zmiany funkcji pojęcia-idei: z przezroczystego pośrednika w poznawaniu treści realnych rzeczy, na sam przedmiot poznania. W scholastyce pojęcie było tym, „przez co poznajemy”, a u Kartezjusza- „tym, co poznajemy”- to, co jest wprost poznawana.
Racjonalizm Kartezjański - wpływ Kartezjusza na cały racjonalizm - Racjonalizm kartezjański miał realizować postulat wiedzy absolutnie pewnej. Kartezjusz odmówił świadectwu zmysłów, odmówił tej pewności również większości operacji rozumowych i ich rezultatom. Poglądy Kartezjusza zapoczątkowały rewolucję w siedemnastowiecznej umysłowości. To on jako pierwszy pokazał, że można “na poważnie” poddać w wątpliwość istnienie świata. Po Kartezjuszu już nigdy nie prowadzono sobie spokojnie rozważań nad naturą i istotą świata, gdyż nie potrafiono w sposób dostatecznie przekonujący udowodnić na gruncie teoretycznym, że ten świat na pewno istnieje, i że nie jest tylko złudzeniem wywoływanym przez jakieś nieznane siły w pewnym złożonym urządzeniu zdolnym do myślenia. Racjonalizm w wydaniu Kartezjusza dotyczy właśnie zjawisk zachodzących w świadomości człowieka, czyli sfery subiektywizmu. Odtąd właśnie ta sfera stała się głównym terenem badań naukowych (chodzi oczywiście o nauki teoretyczne) i poszukiwań filozoficznych oraz materiałem dla “prawdziwej” i “poważnej” wiedzy. Echa Kartezjusza brzmią jeszcze nadzwyczaj wyraźnie u tak dalece późniejszych myślicieli jak Kant czy Husserl. Wiele jest w filozofii kwestii niejasnych i spornych, ale w to jedno nie powątpiewa chyba nikt; Rene Descartes dokonał prawdziwej rewolucji w myśleniu filozoficznym. Rewolucji, która wytyczyła myśli nowy kierunek, którym podążyły całe następne stulecia.
Różnice między racjonalizmem Kartezjusza a empiryzmem ( przedstawiciele) - Kartezjusz przesunął środek ciężkości zainteresowania filozofów ze świata na umysł próbujący ten świat poznać. Podmiot myślący stał się zagadnieniem pierwszoplanowym, a świat przedmiotów - problemem względem niego wtórnym. Stąd też nowe oblicze, jakie racjonalizmowi nadał Kartezjusz; wcześniej racjonalizm dotyczył postawy badawczej zorientowanej na obiektywnie istniejący świat przedmiotów, empiryzm natomiast dotyczył subiektywnych wrażeń i doznań poszczególnych ludzi. Racjonalizm reprezentował poważną wiedzę naukową, empiryzm - przestrzeń mniemania i przypuszczeń.
Kartezjański projekt filozofii - Podstawowym zagadnieniem filozofii Kartezjusza jest problem wiarygodnej wiedzy i metody gwarantującej jej osiągnięcie. Próba kategorycznego odgraniczenia wiedzy, nauki i filozofii od scholastycznej metafizyki jest jego zasługą. Jego metoda, jakkolwiek w zasadzie aprioryczna, nie jest metoda całkowicie oderwaną, ponieważ dla analitycznego wyprowadzenia skutków z przyczyn, poza rozumowaniem opiera się również na doświadczeniu. W swej koncepcji nauki zwrócił on uwagę na jej praktyczne przeznaczenie i jej związek z praktyką. Będąc idealistycznym racjonalistą w teorii poznania, Kartezjusz był materialistą w zakresie filozofii przyrody, przez odrzucenie teologii z przyrodoznawstwa i swoja mechanistyczną koncepcję rzeczywistości. Jakkolwiek materializm ten nie jest pozbawiony cech metafizycznych, niemniej jednak posiada on olbrzymie znaczenie dla historii kształtowania się naukowego poglądu na świat.
Kontynuator średniowiecznej scholastyki - Scholastyka zawierała pewne motywy starożytne obok motywów własnych; otóż starożytne motywy w scholastyce były Kartezjuszowi obce i pomijał je, podejmował zaś i rozwijał jedynie te, które były swoiście średniowieczne i chrześcijańskie; dlatego też bliższy był Augustynowi i Szkotowi niż przejętemu antyczną filozofią Tomaszowi z Akwinu. Jeśliby w aprioryzmie, odrywającym myśl od doświadczenia, i w dualizmie, odrywającym duszę od ciała, widzieć znamię średniowiecza, to Kartezjusz byłby nie bardziej nowożytny, lecz właśnie bardziej średniowieczny od Tomasza. W rozwiązaniu problemów scholastycznych okazał niemałą oryginalność. Brakło mu subtelności scholastycznych pojęć, która w jego czasach była już w zaniku; miał za to większą prostotę w ujęciu zagadnień. Nowość jego filozofii polegała i na tym, że po paru stuleciach zobojętnienia dla systematycznych zagadnień filozofii, potrafił je wznowić, zainteresować świat naukowy kwestiami, które zdawały się być anachronizmem, i stworzyć w XVII w. nowy systematyczny okres filozofii, analogiczny do wieku XIII. Stał się zwycięskim obrońcą tradycyjnych poglądów chrześcijańskiej filozofii przeciw wzrastającemu naturalizmowi. Tradycję tę zaś ożywił nowymi ideami naukowymi: jego metodologia, teoria przyrody, teoria jaźni i cały ostrożny i metodyczny tok rozumowania odpowiadały wymaganiom i aspiracjom nowej epoki i zostały zaakceptowane również przez tych, co nie chcieli czy nie umieli, jak Kartezjusz, nowej nauki łączyć z dawna metafizyka.
Kartezjański dualizm - rzeczy rozciągłe i myślące - Zdaniem Kartezjusza istnieją, więc we wszechświecie dwie substancje. Substancja myśląca, czyli dusza i substancja rozciągła, czyli ciało. O ile ciała są nieświadome, choć posiadają rozciągłość o tyle dusze są świadome, ale za to pozbawione rozciągłości. Uważał Kartezjusz, że nie tylko ciała organiczne, ale również i zwierzęta nie posiadają duszy, (mimo iż posiadają ciała). Jedynie człowiek jest złożony zarówno z ciała jak i duszy, choć jego ciało podobnie jak zwierzęce jest tylko automatem. Ciało jednak nie może spowodować zmian w duszy tak samo jak i dusza nie może stać się przyczyną zmian w ciele. Jednak ciało może wpłynąć na zmianę kierunku tego, co dzieje się w duszy, a dusza na zmianę kierunku tego, co dziej się w ciele. Było to nie zbyt wyraźne wyjaśnienie Kartezjusza i problem ten kontynuowany będzie przez wielu jego następców.
II BACON
1. empiryzm brytyjski bacon przykładał wielką wagę do obserwacji i eksperymentu czyli do doświadczenia naukowego, poznanie jest dla niego odbiciem rzeczywistości w myśleniu, owe lustro musi być wolne od nierówności i złudzeń czyli od "idoli" bo takiego określenie używa.
2. część pozytywna i negatywna filozofii - filozofia negatywna - skoncentrowana na świecie esencji-istot, nie
dociera do porządku istnienia (egzystencji). Filozofia pozytywna - wychodzi od Boga istniejącego, później podejmuje próbę opisu natury Boga; Bóg nie jest postulatem rozumu praktycznego ani bezosobowym porządkiem moralnym, ani nawet Ideą idei, lecz twórczym bytem osobowym, stwarzającym świat i
odkupiającym go. jest filozofią historyczną, traktuje o absolutnej, nierozumnej, nieskończonej zasadzie świata oraz o jej rozwoju w świecie rozumnym jako swoim przedmiocie. Rozwój świata jest tożsamy z rozwojem boskości.
3. krytyka idoli poznawczych - był mniej optymistą w opinii o naturze człowieka. Człowiek nie w pełni poznaje dobrze. Ulega iluzjom. Krytyczna analiza umysłu ludzkiego, którą rozwinął Hume, a też Kant - stałe tendencje umysłu w stronę iluzji. Podał klasyfikację idoli:
· plemienne - z ogólnych właściwości umysłu (poszukiwanie w przyrodzie porządku - ciała niebieskie np.. muszą poruszać się po okręgu; czy np. tłumaczenie zjawisk przez ich celowość jako wyraz antropomorfizmu).
· jaskini - pochodzą z indywidualnych właściwości umysłu jednostek spowodowane wychowaniem, przyzwyczajeniami; one powodują selektywność poznawczą uwagi, stronniczość w decyzjach.
· rynku - wywodzą się z języka - on ma skłonność, by za nazwą widzieć realną rzecz; nazwy rzeczy wywołują hipostazy rzeczowe, nie ma realnego przedmiotu - to prawda - zdolność do hipostazowania nazw; posługuje się niewyraźnymi nazwami, w niesprecyzowanym zakresie - prowadzi to do złudzeń.
· teatru - tendencje filozoficzne, selektywność obserwacji przyrody, wyróżnił trzy kierunki: racjonalistyczny (skłonny do teoretycznych uogólnień, a doświadczenie ma potwierdzać teorię - wybiórczość elementów doświadczenia), empiryczny (wsparty na potocznym doświadczeniu, snuje domysły na temat zjawisk ukrytych - puste roszczenia umysłu), zabobonny (wpływy teologii na przyrodoznawstwo, traktowanie Rdz jako podręcznika przyrody)
4. indukcja eliminacyjna - metoda badawcza polegająca na tym, że wychodząc od dwóch lub więcej przeciwstawnych hipotez będących zdaniami ogólnymi, szuka się jednostkowych przypadków, które obaliłyby kolejno wszystkie hipotezy z wyjątkiem jednej
5. krytyka sylogizmów - jako metody wykładania wiedzy zdobytej. Dotychczasowa nauka (za pomocą sylogizmu) przechodziła od doświadczenia do najogólniejszych praw, przez co antycypowała fakty. Sztuka polega jednak na stopniowym uogólnianiu. -> „Umysłowi ludzkiemu nie skrzydeł potrzeba lecz ołowiu). Stopniowym uogólnianiem osiąga się twierdzenia średniej ogólności, które są najpłodniejsze. Stopniowe uogólnianie wiedzy - oto jest indukcja, właściwa metoda nauki.
III LOCKE
1. krytyka relatywizmu.- tutaj może chodzić o to że nie ma tych pojęć i ideii wrodzonych?! ;/ no mi się tak zdaje ale nie wiem
2. krytyka substancji- z metody analitycznej stosowanej przez Locka istotą różnicę między ideami stanowiło, czy są proste czy złożone. Proste idee stanowią materiał całej wiedzy; pochodzą one wyłącznie z doświadczenia. Łącząc idee wprowadza do umysłu czynnik dowolności i naraża się na błędy tym większe im dalej odbiega od idei prostych., idee złożone nie mają tej wagi poznania co proste. Wśród idei złożonych Locke oddzielił idee substancyj od idei stosunków o objawów. Lock dał klasyczną krytykę pojęcia substancji. Wynikiem tego było, że niepodobna rozstrzygnąć, jaka jest natura substancji, bo doświadczenie (jedyne nasze źródło) nic o substancjach nie mówi. Doświadczenie dotyczy zawsze własności. Umysł nasz zaś pojmuje własności jako przywiązane do substancyj i mimo zmienności własności, uznaje trwałość substancji. Pojęcie substancji jest wytworem umysłu. Umysł jest tak zbudowany, że nie umie inaczej łączyć idej i nie umie myśleć nie posługując się nim. Skoro nie wiemy o substancji z doświadczenia, to nic o niej nie wiemy, gdyż doświadczenie wg Locka jest jedynym źródłem wiedzy. To że nic o niej nie wiemy nie znaczy, że jest ona czystą fikcją umysłu. Locke zaprzeczał poznawalności substancji, ale chcąc być ostrożnym nie zaprzeczał jej istnieniu.
3. problem doświadczenia zewnętrznego i wewnętrznego- doświadczenia nabywamy na dwóch drogach: doświadczając rzeczy zewnętrznych i doświadczając samego siebie. świata zewnętrznego doświadczamy przez postrzeżenia, operacji własnego umysłu przez refleksję. Pojęcie „postrzegania”, czyli doświadczenia uzyskiwanego przez narządy zmysłowe jest jasne. Refleksja była w jego pojmowaniu bezpośrednim doświadczeniem konkretnych faktów wewnętrznych. Gdyby nie brak odpowiedniego narządu, można by mówić o „zmyśle wewnętrznym” jako równoległym do zmysłów zewnętrznych. Przez to, że w refleksji widział oddzielone źródło doświadczenia, Locke choć był empirystą, nie był sensualistą. Stosunek obu rodzajów doświadczenia był taki: postrzeżenie wyprzedza refleksję , gdyż umysł zaczyna działać, gdy przez spostrzeżenie otrzymał materiał do swych działań; refleksja ma tą wyższość, że wiedza na niej oparta jest pewniejsza. Introspekcja - trzeci rodzaj wiedzy, wychodziła ona od refleksji. Doświadczenie rozszerzyło się o doświadczenie wewnętrzne, zakres jego przestał być równy zakresowi zmysłowego postrzegania.
4. krytyka natywizmu - Argumentował m.in. że gdyby umysł miał jakieś idee i zasady wrodzone (w szczególności, zasady logiki), u ludzi mniej wykształconych przejawiałaby się one mocniej, niż u ludzi lepiej wykształconych, ponieważ nie byłyby przytłumione bagażem wiedzy nabytej. (Zapomniałem powiedzieć na wykładzie, że natywizm może się przed tym argumentem bronić za pomocą platońskiej teorii anamnezy: wykształcenie pomaga przypomnieć sobie zapomniane idee i zasady wrodzone. Locke przeciw temu dowodzi, że mówienie o jakiejś wiedzy, iż jest zapomniana, jest równoznaczne z powiedzeniem, że jej nie ma). Na miejsce natywizmu Locke proponuje pogląd, w myśl którego wszystkie nasze idee pochodzą z jednego z dwóch źródeł: zmysłów oraz refleksji. Refleksją nazwał zdolność postrzegania czynności własnego umysłu (nie tylko widzę, lecz zdaję sobie sprawę z tego, że widzę, nie tylko rozumuję, lecz zdaję sobie sprawę z tego, że rozumuję). Refleksję inaczej nazywa się „zmysłem wewnętrznym”. Ze zmysłów pochodzą takie idee, jak „białość”, „słodycz”, z refleksji np. „myślenie”, „chcenie”. Idee mogą być ogólne, szczegółowe, proste i złożone. Stanowisko Locke'a nazywa się empiryzmem genetycznym. Tezą empiryzmu genetycznego jest, że źródłem poznania jest doświadczenie, inaczej, że cała nasza wiedza pochodzi z doświadczenia (gr. empeiria = doświadczenie, genesis = narodzenie, pochodzenie). Stanowiskiem przeciwnym do empiryzmu genetycznego, w obrębie racjonalizmu, jest aprioryzm, wedle którego mamy jakieś poznanie a priori („z góry”, „przed”, niezależnie od doświadczenia). Natywizm jest formą aprioryzmu (nie jedyną, o czym kiedy indziej).
5. idee wrodzone - Przyjął, że wiedza pochodzi wyłącznie z doświadczenia. Nie ma bowiem idei wrodzonych, a umysł jest niezapisaną tablicą (tabula rasa) i zostaje zapisany dopiero przez doświadczenie. Twierdził też, że nie ma nic w umyśle, czego nie było wcześniej w zamyśle. Doświadczenie nabywamy na dwóch drogach: 1) doświadczając rzeczy zewnętrznych (postrzeżenia) i 2) doświadczając samych siebie (refleksje). twierdził, że znamy tylko idee, a nie rzeczy. rozróżnienie między dwoma rodzajami własności, czy też jakości: na te, które postrzegamy jako przyrodzone samemu przedmiotowi, takie jak kształt lub masa, oraz te, które postrzegamy w sobie, czyli skutki oddziaływania przedmiotu na nas. Przykładem tego może być kolor.
6. empiryzm- twierdził, że wszelka wiedza, wszelkie wyobrażenia, wszelkie sądy, błędne tak samo jak prawdziwe, wytwarzają się na drodze doświadczenia, innej drogi nie ma, umysł jest niezapisaną kartą, którą jedynie doświadczenie może zapisać. Teoria Locke'a była opisowa, genetyczna, miała charakter psychologiczny. Locke mówił o tym, jak umysł nasz się rozwijał, zanim jeszcze mogliśmy nim kierować. Locke interesował się psychologicznym zagadnieniem, jak wiedza zbiera się w naszej świadomości; dla niego podstawowe były takie fakty, jak: „czuję ciepło" lub „widzę barwę". Rzec można, że empiryzm pierwszego miał charakter obiektywny, a drugiego subiektywny. Doświadczenie posługuje się zmysłami; opierać się na doświadczeniu - to znaczy przeważnie: opierać się na zmysłach.
7. filozofia etyki - Dobro i zło moralne jest zgodnością lub niezgodnością dobrowolnych działań z prawem; działania te - zgodnie z wolą prawodawcy -skutkują nagrodą związaną z przyjemnością lub karą związaną z przykrością. Locke wyróżniał prawo Boskie, obywatelskie i opinii publicznej. Pierwsze (poznawalne przez naturalne światło rozumu lub przez objawienie Boże) jest miarą grzechu i obowiązku; drugie - miarą przestępstwa i tego, co
nieszkodliwe, trzecie - miarą cnoty i występku.
8. pojęcie oczywistości
9. wiara- jest mocnym uznaniem czegoś za prawdę, więc nie może być przeciwstawna rozumowi. Jest związania z bezpośrednim objawieniem od Boga lub przekazywana tradycyjnie za pomocą idei prostych przez innych ludzi. Jednak religię należy oczyścić z pewnych urojeń. Lock opublikował traktat pt. „ Racjonalność chrześcijaństwa”, jedyną prawdą konieczną do zbawienia jest prawda Chrystusa.
10. socyjanizm- * problem uwiarygodnienia Biblii, * możliwość uzasadnienia dogmatów religijnych- wiara poparta rozumem, * indywidualna interpretacja Pisma św. * naukowe uzasadnienie religii= rozum tłumaczy wierzenia, * religia ma stać w zgodzie z rozumem, * szukanie sensu poprzez indywidualne odczytywanie Pisma św., *rozum daje pewność dla zasad moralnych, * religia staje się moralnością* Arianie korzystali z SOCYNIANIZMU- rozum kształtuje podstawy religii, jest efektem rozumu, a nie objawienia; rozum jest czynnikiem koniecznym wiary i religijności, jest budowany nie na emocjach lecz na świetle intelektu, dlatego też dobro powstaje w rozważaniach rozumowych, rozum czerpie z doświadczenia, wiara i etyka mają więc charakter praktyczny.* sprzeciw przeciwko prześladowaniu, * rozłam kościoła od państwa.
IV BERKELEY
1. Solipsyzm - pogląd, zgodnie z którym rzeczywiste i bezsporne istnienie można przypisać jedynie podmiotowi (umysłowi) poznającemu (własnemu „ja”), a cała rzeczywistość jest tylko zespołem jego indywidualnych wrażeń. Solipsyzm jest konsekwencją skrajnego idealizmu subiektywnego. Berkeley mniemał , że pierwotne własności , które Locke uważał za obiektywne , są również subiektywne ; i one także istnieją w umysłach. Podobnie jak barwa istnieje tylko , gdy jest widziana tak też ruch czy kształt , czy wielkość istnieją tylko wtedy , gdy są postrzegane. Przemawiają za tym trzy argumenty :
1) Jakości pierwotne nie występują nigdy w oderwaniu , lecz zawsze w łączności z własnościami wtórnymi , np.: kształt w łączności z barwą ; jeśli więc te są subiektywne , to i tamte nimi być muszą.
2) Własności pierwotne są względne , np.: wielkość rzeczy i szybkość ruchu zmieniają się w zależności od naszej wobec nich pozycji , są więc związane z umysłem , czyli nieobiektywne.
3) Własności pierwotne nie są zawarte w doświadczeniu zmysłowym.
2. sensualizm - rozum jest istotnie właściwy człowiekowi , ale ma za przedmiot wyłącznie sprawy duchowe. Dla poznania ciał jedynym źródłem są zmysły. Jeśli chodzi o ciała , to wiedzieć i postrzegać to jedno i to samo. Ale Berkeley poszedł jeszcze dalej :Locke uważał , iż tyle tylko wiemy , ile doświadczamy , on zaś ponadto głosił , iż to tylko istnieje , czego doświadczamy. Np.: Figury geometryczne rysowane na papierze , czy na tablicy nie są ilustracją , lecz właściwym przedmiotem wiedzy matematycznej , bo tylko one mogą być oglądane przez zmysły. Rozum nie ma z matematyką nic do czynienia , bo jego przedmiotem są wyłącznie sprawy duchowe , a trójkąty nie są duchami , ani czynnościami duchów. Całe życie walczył Berkeley z koncepcją wielkości nieskończenie małych ponieważ według niego nie ma wielkości mniejszych niż te , które są postrzegalne.
3. różnica między sensualizmem a empiryzmem
4. indukcja wnioskowanie indukcyjne- rozumowanie polegające na wyprowadzaniu wniosków ogólnych z przesłanek będących ich poszczególnymi przypadkami. W szerszym znaczeniu- metoda indukcji polegająca na dokonywaniu obserwacji i eksperymentów, wyprowadzaniu na tej podstawie uogólnień oraz formułowaniu hipotez i ich weryfikacji. Tzw. zasada indukcji jest regułą pozwalającą na przejście od przypadków zaobserwowanych do twierdzeń ogólnych obejmujących także przypadki nie zaobserwowane. Prawomocność zasady indukcji jest kwestionowana przez niektórych logików i metodologów.
5. dedukcja to rodzaj rozumowania logicznego polegającego na tworzeniu ciągu sylogizmów, mającego na celu dojście do określonego wniosku na podstawie założonego wcześniej zbioru przesłanek. Rozumowanie dedukcyjne w odróżnieniu od rozumowania indukcyjnego (następne) jest w całości zawarte wewnątrz swoich założeń, to znaczy nie wymaga tworzenia nowych twierdzeń czy pojęć, lecz jest tylko prostym wyciąganiem wniosków ze skończonego zbioru faktów. Jeśli jest przeprowadzone poprawnie, zaś zbiór przesłanek nie zawiera zdań fałszywych, to wnioski wyciągnięte w wyniku rozumowania dedukcyjnego są nieodparcie prawdziwe i nie można ich zasadnie zakwestionować.
V SPINOZA
1. substancja - to, „...co istnieje samo w sobie i pojmowane jest samo przez siebie, czyli to, czego pojęcie nie wymaga pojęcia innej rzeczy, za pomocą którego musiałoby być utworzone". Tak rozumiana substancja jest przyczyną samej siebie. Aby tego dowieść Spinoza zestawia definicję substancji z aksjomatem mówiącym o tym, że znajomość skutku zależy od znajomości przyczyny. Substancja jest zależna całkowicie od samej siebie, jej istnienie nie zależy od żadnej przyczyny zewnętrznej. Substancja istnieje. Substancja jest nieskończona. nie może być dwóch lub więcej substancji posiadających tę samą naturę (dzięki czemu mogłyby wzajemnie się ograniczać i tym samym byłyby z definicji skończone), to substancja musi być nieskończona. Substancja jest niepodzielna. Spinozjańska substancja jest Bogiem. Mówi o tym już sama definicja Boga. „Przez Boga rozumiem byt nieskończony bezwzględnie, to znaczy substancję, składającą się z nieskończenie wielu atrybutów, z których każdy wyraża istotę wieczną i nieskończoną". prócz Boga żadna substancja istnieć nie może. Bóg-substancja jest wieczny. „Przez wieczność rozumiem samo istnienie, o ile się je pojmuje jako wynikające w sposób konieczny z samej definicji rzeczy wiecznej". definicji Boga-substancji wynika, że on istnieje, jest wieczny. W ten sposób substancja będąc wieczna równocześnie jest aczasowa.
2. monizm metafizyczny - Spinoza uchodzi za czołowego monistę - istnieje tylko substancja, obejmuje całą rzeczywistość. Poza substancją nie istnieje żadna odrębna przyczyna, bo w definicji substancji powiedziano, że jest ona racją sama z siebie. Jedna substancja ma nieskończoną ilość atrybutów. Umysł ludzki zdolny jest poznać tylko dwa: rozciągłość i myślenie. Istnienie należy do istoty substancji. Utożsamił Boga z tą jedyną substancją - panteizm. „Deus sibe natura” - Bóg czyli natura. Substancja jest absolutem, wszystko jest Bogiem. Neguje istnienie Boga transcendentnego, immanentnego Boga w świecie: immanencja absolutna = Bóg ogarnia całą rzeczywistość. Panteizm był konsekwencją monizmu. Jak wyjaśnić wielkość. zjawisk? W substancji trzeba wyróżnić modi (modyfikacje, aspekty). Te modusy są skończone (substancja jest nieskończona). Cechami są atrybuty. Każdemu modusowi przysługują rozciągłość i myślenie, chodzi prawdopodobnie o poznawalność rzeczy co jest poznawalne. Monistyczny system Spinozy, który stał się protoplastą monizmów nowożytnych, był interpretowany panteistycznie, jeśli akcent padał na termin „Bóg”, natomiast naturalistycznie, jeśli akcentowano termin „Natura”. Często monizm Spinozjański określa się jako neutralny, nie był bowiem ani spirytualizmem, ani materializmem. Substancja jest neutralna wobec przeciwstawienia „myśl” - „ciało”. Toteż Spinoza oddziałał zarówno na idealistów, jak i materialistów. Zwraca się również uwagę na religijny, quasi mistyczny koloryt myśli Spinozy.
3. metafizyka - Spinoza, odrzucił kartezjańskie stanowisko, przyjmujące istnienie dwóch substancji, a obrał orientację monistyczną, a więc zakładającą istnienie wyłącznie jednego substratu. Wyszedł z propozycją poglądu, że dwie substancje są w pewnym sensie komplementarne. Teorię Spinozy określa się mianem : "teorii podwójnego aspektu", a utrzymuje ona, że wydarzenia materialne i fizykalne, są wyłącznie różnorakimi aspektami jednej, konkretnej substancji, a jest nią Bóg. To właśnie On jest esencją, a więc naturą wszelkiego stworzenia. Stąd też rozum i ciało są ze sobą nierozerwalnie skonsolidowane. Zdaniem Spinozy, sfera mentalna i sfera fizykalna nie oddziałują na siebie wzajem. Istnieje pomiędzy nimi jakiś paralelizm, co znaczy, iż ogółowi wydarzeń przebiegających w jednej dziedzinie, odpowiadają zdarzenia z drugiej. A zatem, świat duchowy i świat materialny to dwa sposoby, dwie drogi spostrzegania tej samej, konkretnej rzeczy: Boga lub natury. Spinoza podkreślał, że logiczny ład rozumu jest identyczny z harmonią natury. Każdej, konkretnej myśli odpowiada jakieś wydarzenie fizykalne i na odwrót. Metafizyczny koncept Spinozy, wcale nie wiedzie ku wnioskom tak samo kuriozalnym i mało prawdopodobnym, jak to wygląda w teoriach Malebranche`a i Leibniza, bądź też ku niespoistości wyzierającej z twórczości Kartezjusza. Podkreślić jednak należy, że wyzierają z niego, pewne konkretne sformułowania, tyczące się boskiej natury, które w inteligenckich środowiskach tamtych czasów, uchodziły za nieakceptowane. W następstwie czego, dopiero dziewiętnastowieczni niemieccy metafizycy, przyznali wykładni Spinozy jej należyte miejsce. Ogół teorii tyczących się stosunków pomiędzy rozumem- rzeczą nie rozciągłą i zdolną do myślenia, a ciałem- rzeczą rozciągłą i niezdolną do myślenia; sferą duchową a sferą fizykalną, unaoczniają trudności, z którym musza zmierzyć się metafizycy, dążący do sformułowania i opracowania tego zasadniczego aspektu naszego bytowania.
4. reakcja Spinozy na kartezjański dualizm
5. racjonalizm - porównanie Spinoza, Kartezjusz, Leibnitz
VI LEIBNIZ
1. metafizyka - 1.Substancji jest wiele. Z jednej nie mogłaby się wytworzyć wielość rzeczy. 2. Subst. Są jakościowo odrębne. Indywidualne substancje składające się na byt to monady, nierozdzielne składniki świata. 3. subst. Nie działają jedna na drugą, każda monada jest zamkniętym kosmosem. Subst rozwija się samodzielnie i nie musi być pobudzana zewnętrz. 4.subst są obdarzone siłami, musi mieć zdolność przetwarzania się. Przemienność własnością subst. 5. subst. są nierozciągłe i niematerialne; są niepodzielne 6.mają zdolność postrzegania- stany o różnym stopniu jasności, wyrazistości i świadomości. dusza ludzka posiada wysoki poziom świadomości. Postrzeżenia czynią że monady różnią się jedna od drugiej. 7. zjawiskiem substancji są ciała- cielesność postacią jakiej monada zjawia się monadzie. 8.subst. działają celowo- naturą monady jest postrzegać i pożądać co jest czynnikiem przemian 9. subst stanowią hierarchie. 10. subst tworzą harmonijny zespół.
2. wolność - polega na wolnym wyborze tego, co wydaje się najlepsze, najdoskonalsze - a więc niejako konieczne. Wybór taki zawsze zachodzi ze względu na określone wartości, co wskazuje na ścisły związek konieczności z wartościami. "Doświadczenie konieczności wiąże się najściślej z poszukiwaniem tego, co musi być ze względu na wartość, którą się pragnie zrealizować. Idea konieczności podporządkowana jest wartości - i to odróżnia ją zasadniczo od idei determinizmu
3. racjonalizm - jest w jego wykładni zasada racji, „na mocy której stwierdzamy, że żaden fakt nie może okazać się rzeczywisty, czyli istniejący, żadna wypowiedź prawdziwa, jeśli nie ma racji dostatecznej, dla której to jest takie, a nie inne; chociaż racje te najczęściej nie mogą być nam znane” Zasada ta miała uniwersalny zakres, tj. obowiązywała zarówno jako zasada rzeczywistości, poznania i działania. Wraz z przyjęciem tej zasady Leibniz stanął na pozycjach panlogizmu: cała rzeczywistość jest racjonalna i cała jest poznawalna. A ponieważ natura umysłu jest logiczna, to przy tożsamości natury umysłu i rzeczy trzeba przyjąć powszechną logiczność poznawanego świata.
VII WOLFF
1. dogmatyzm - sceptycyzm, opowiadając się za dogmatyzmem; w ramach stanowisk
dogmatycznych skłaniał się ku dualizmowi metafizycznemu, krytykował
natomiast monizm materialistyczny i idealistyczny. W etyce przyjmował zasadę doskonalenia, którą pojmował w nierozerwalnym związku z rozumem, naturą i szczęśliwością. Głosił konieczność uniezależnienia etyki od teologii, ponieważ dobro moralne ma charakter obiektywny, może być realizowane nawet przez ateistów.
2. racjonalizm - Pierwszą zasadę nauk racjonalnych stanowi zasada sprzeczności, z której już dalej wywodzi się zasada racji dostatecznej; te dwie zaś zasady wystarczały mu, gdyż wszelkie rozumowanie pojmował (za Leibnizem) jako analityczne, rozwijające jedynie to, co zawarte w pojęciach. W przeciwieństwie do kartezjanizmu ten racjonalizm niemiecki odrzucił składniki intuicyjne i operował wyłącznie zasadami logicznymi.
Skrajność racjonalizmu Wolffa była jednak złagodzona najpierw przez przyznanie, że racjonalne nauki dochodzą jedynie możliwości, a nie rzeczywistości. Po wtóre zaś przez to, że nie odrzucał świadectwa zmysłów, lecz postulował zgodność ich z rozumem. Nauki empiryczne znajdują to samo, co racjonalne, choć na innej drodze. Takie stanowisko czyniło, że system racjonalistyczny Wolffa odpowiadał naturalnemu obrazowi świata; podczas gdy spekulacje innych racjonalistów, jak Spinozy i Leibniza, a później Fichtego lub Hegla, wytwarzały nowy obraz świata, nie skrępowany świadectwem zmysłów, Wolff stawiał rozumowi za zadanie wydedukowanie tego, co i tak z doświadczenia jest wiadome. Zwłaszcza w dziedzinie praktycznej, w polityce czy religii, starał się wykazać zgodność racjonalnych wymagań z faktycznym stanem rzeczy.
VIII KANT
1. klasyczna filozofia niemiecka: kant, fichte, schelling, Hegel
2. kantowski przewrót kopernikański- Sądy a priori stosują się do przedmiotów, gdyż nie są od tych sądów niezależne, lecz właśnie są przez te sądy kształtowane. Kant doszedł do wniosku, że tradycyjne przeciwstawianie podmiotu i przedmiotu było wadliwe. Podmiot jest warunkiem przedmiotu. Kant nazywa tę zmianę perspektywy „przewrotem kopernikańskim”: tak jak Kopernik wykazał, iż słońce nie krąży wokół ziemi, lecz odwrotnie, tak też on dowiódł, że przedmioty muszą ustosunkować się do podmiotu, a nie odwrotnie.
3. przewartościowanie filozofii (Kant/Fichte)
4. krytyka empiryzmu
5. metafizyka Kanta - jej niejednorodność (nowa metafizyka) - Nie zaprzeczał istnieniu „rzeczy samych w sobie", o których chce traktować metafizyka. Nie sądził, aby były tylko naszymi subiektywnymi ideami. Wszak nasze idee są nam najlepiej znane, a rzeczy w sobie są właśnie, jak Kant twierdził, niepoznawalne. Przeciwnie, istnienie rzeczy w sobie było dla Kanta czymś zrozumiałym samym przez się; było nie dowiedzioną przesłanką jego filozofii. Wykazał, że w zagadnieniach metafizycznych wszystkie stanowiska przekraczają w równej mierze granice poznania. Materializm nie jest bardziej naukowy od idealizmu. Wskazał inną drogę do uzasadnienia tez metafizycznych: nie drogę teoretyczną, lecz praktyczną. Niepodobna dowieść ich prawdziwości, można natomiast wykazać zgodność niektórych tez metafizycznych z postulatami stawianymi przez życie i działanie. Nie należą więc do wiedzy, lecz do wiary
6. tomizm kantowski
7. podział sądów:
· sądy analityczne, czyli takie, które w orzeczeniu wypowiadają jedynie to, co jest zawarte w podmiocie - mają charakter definicji i służą objaśnieniu posiadanej już wiedzy;
· sądy syntetyczne, czyli takie, których orzeczenie wykracza poza podmiot - które rozszerzają naszą wiedzę;
· sądy a priori, czyli takie, które są niezależne od doświadczenia - mają swe źródło w umyśle;
· sądy a posteriori, czyli takie, które można wywieść z doświadczenia.
Podział sądów według Kanta
sądy a priori a posteriori
analityczne oparte na zasadzie niesprzeczności; objaśniają posiadaną wiedzę i mają charakter definicji; występują w matematyce i pojawiają się w metafizyce nie istnieją
syntetyczne sądy metafizyki we właściwym sensie; dostarczają wiedzy powszechnej i pewnej wywiedzione z doświadczenia; poszerzają naszą wiedzę; występują w przyrodoznawstwie
8. krytyka czystego rozumu- na podstawie (samego) doświadczenia poznanie naukowe nie jest możliwe ( co udowodnił już Hume); mamy poznanie naukowe- dzieło Newtona po blisko stu latach niedowierzania idei oddziaływania na odległość, wreszcie zyskała uznanie dzięki sukcesom mechaniki w wyjaśnieniu i przewidywaniu; WNIOSEK: mamy jakieś poznanie aproiri wstępna analiza: *poznanie zawiera się w sądach (nie w pojęciach); * sąd jest połączeniem pojęć;* podstawową formą sądu jest” każde/niektóre S jest/nie jest P”;* sądy dzielą się na analityczne i syntetyczne oraz empiryczne apriori;* sąd jest analityczny wtw gdy, można go uznać na podstawie analizy pojęć w przeciwnym razie sąd jest syntetyczny;* sąd jest empiryczny gdy do jego uzasadnienia niezbędne jest doświadczenie w przeciwnym razie sąd jest apriori;* każdy sąd analityczny jest apriori;* nie istnieja sąy analityczne empiryczne;* każdy sąd empiryczy jest syntetyczny
9. imperatyw kategoryczny- wypowiedziany przez Kanta ma chronić człowieka przed niebezpieczeństwem przekształcenia się wolności poszczególnych jednostek w samowolę. Wyraża on poszanowanie człowieczeństwa. Dla filozofa tą zasadą jest praktyczny sąd syntetyczny.
10. imperatyw obiektywistyczny
11. imperatyw formalistyczny
12. sąd syntetyczny a priori - Nie potrzeba pytać, czy są możliwe, bo rzeczywiście wchodzą w skład naszej wiedzy, bo wydajemy sądy, którym przysługuje niezaprzeczona pewność i powszechność. Skoro istnieją, to znaczy, że są możliwe. Różnica zdań może leżeć jedynie w wytłumaczeniu, jak są możliwe. Pytanie zasadnicze Kanta brzmiało więc: Jak są możliwe sądy syntetyczne a priori? Przeświadczenie, że istnieją sądy syntetyczne a priori, Kant czerpał z dwóch nauk: z matematyki i z czystego przyrodoznawstwa. sądy matematyczne są a priori, niezależne od wszelkiego doświadczenia; przyjmował zaś, że są one również syntetyczne. Co zaś do sądów czystego przyrodoznawstwa, to znów nie ulegało wątpliwości, że są syntetyczne; Kant zaś uważał, że są a priori, gdyż są konieczne i powszechne. Zagadnienie swe Kant mógł więc również formułować tak: Jak jest możliwa matematyka? Jak jest możliwe czyste przyrodoznawstwo?
13. wolność Kanta - stanowi postulat praktycznego rozumu. Ze światem zjawisk związani jesteśmy węzłami przyczynowymi- w świecie myślowym możemy być wolni. Prawdy metafizyczne są poznawane wedle postulatów woli i naszego działania. Postępowanie człowieka uzależnione jest specyficznych uwarunkowań zmysłowych. Wola także jest uzależniona od wpływających na nie czynników. Jednak wolność konieczna jest do moralności. Nieśmiertelna dusza, aby możliwe było nieskończone dążenie do doskonałości moralnej. Bóg, by doskonałość moralna i szczęście mogły współistnieć. Doskonałość moralna i jej jedność ze szczęściem nie przejawiają się w świecie naszych doświadczeń. Są one właściwe wspomnianym bytom wyższym. Rozum praktyczny radzi sobie z problemami, które nie leżą w mocy idei rozumu spekulatywnego, za pomocą postulatów
14. sumienie
15. etyka- formalistyczna i obiektywistyczna funkcja
16. religia - bóg - IDEA BOGA, jest wyłącznie "konieczną hipotezą dla zaspokojenia rozumu", nie zaś podmiotowym rozumowania. Stanowi umysłową hipotezę pod postacią "pozaświatowego budowniczego". odrzuca metafizyczne dowody mające wytłumaczyć istnienie Boga tłumacząc, iż kwestia istnienia czy też nieistnienia Boga nie może stanowić przedmiotu nauki. Niemożliwa jest nauka gdzie przedmiot rozważań staje się Bóg, istota pozaziemska, może jednak stanowić wiedzę o "rzeczy samej w sobie", a więc o granicach i możliwościach ludzkiego poznania. Jednak w takim wypadku będzie to wiedza praktyczna, zaliczona do wiary. Bóg, jest postulatem praktycznego rozumu jako ostateczna podstawa (racja) moralności.
17. transcendentalizm - IDEALIZM TRANSCENDENTALNY: umysł kształtuje to co poznaje, przedmiot musi stosować się do podmiotu. To co poznajemy jest pewną konstrukcją, powstaje w efekcie odniesienia do prostych danych wrażeniowych, wywołanych w naszych zmysłach dzięki oddziaływaniu obiektywnego świata. Zmysły i rozum dane te poddają obróbce- tworzą rzeczy. Poznajemy przedmioty ukształtowane przez nasz umysł zwane zjawiskami, w których przejawia się nam transcendentalna rzeczywistość. Nie możemy się wydostać poza te zjawiska. Rzeczy same w sobie pozostają nieosiągalne dla poznania ludzkiego.
18. idealizm krytyczny -
IX FICHTE
1. teoria wiedzy- Fichte uważał, że podstaw wszelkiej wiedzy należy szukać poza doświadczeniem kantowskim.. Elementem konstruktywnym naszej wiedzy jest „ja”. Trzeba wyjść od podmiotu świadomościowego. „JA” to pewna zasada od której w poznaniu wyjść trzeba. Nie można pytać o konstrukcje „Ja” - bo wtedy „ja” nie byłaby podstawą metafizyczną, byłoby czymś wtórnym.
Nic nie leży u podstaw „Ja”. JA stanowi podstawę wszelkiego doświadczenia, musi być zasadą naczelną, warunkuje wszystko. Wszelkie fakty czy poznania odsłania się tylko dla JA.
Wszelkie poznanie jest wynikiem świadomości JA. Doświadczenie jest w systemie przedstawień świadomościowych. Zmysły nie istnieją. Wszelkie nasze poznanie musi być poznaniem świadomościowym. JA musi być pierwotne, nie jest ukonstytuowane prze NIE-JA. JA poznaje dzięki własnym zdolnością poznania. NIE-JA to coś co poznajemy, coś innego od świadomości JA ustanawia rzeczywistość; konstrukcja rzeczywistości jest wynikiem podmiotu poznającego. WOLNOŚĆ- dzięki wolności podmiot może konstruować. Wolność jest podstawą i początkiem doświadczenia. Teoria wiedzy staje się nową formą filozofii transcendentalnej. Fichte zaczął od tego gdzie skończył Kant.
2. problem rzeczy samej w sobie- Wszystkie względy prowadziły tedy do tego, by w jaźni dopatrzyć się zasady metafizycznej. Czynny składnik świata znamy bezpośrednio: to właśnie nasza jaźń. Ona więc jest składnikiem pierwotnym, jest absolutnym, twórczym początkiem bytu. Fichte poszedł tu torem Kanta, ale poszedł znacznie dalej niż on; wedle Kanta jaźń wytwarza jedność w przedmiotach, wedle Fichtego wytwarza sama przedmioty; wedle Kanta wytwarza tylko formę przedmiotów, wedle Fichtego - także ich treść; wedle Kanta dziełem jaźni są zjawiska, wedle Fichtego - same rzeczy. Wedle niego jaźń nie tylko poznaje - jak to wyobraża się potocznie - coś, co i tak bez niej istnieje, lecz tworzy, ustanawia rzeczywistość.
Paradoksalność tego stanowiska zmniejsza się nieco, gdy zważy się, że rzeczywistość dla idealisty Fichtego nie składała się z „rzeczy samych w sobie" (bo takich według niego nie ma), lecz z rzeczy przedstawionych; rzeczywistość miała więc dlań tę samą naturę, co myśl i jaźń. Rzeczy zdają się być od jaźni niezależne, ale jest to złudzenie (które już Kant zaczął rozwiewać). Własne wytwory jaźni odrywają się od niej i przeciwstawiają jej jako przedmiot podmiotowi. Przeciwstawienie przedmiotu i podmiotu jest pierwszym aktem jaźni. Przedmiot i podmiot są jednego pochodzenia: przedmiot wywodzi się z jaźni tak samo jak podmiot.
Przeciwstawienie zaś przedmiotu i podmiotu jest nieuniknione, przedmiot nie da się pojąć bez podmiotu, ani też podmiot bez przedmiotu. Konsekwencją tej dwoistości jest złudzenie, że świat jest dwoisty, że byt i myśl mają całkowicie inną naturę. Sama myśl nie jest zdolna przezwyciężyć tego złudzenia, ale czyni to wola, której akty pozwalają nam uświadomić sobie pierwotność jaźni.
Cała różnorodna treść, jaka przesuwa się przed świadomością, jest wytworem jaźni. Dla Kanta „rzeczy w sobie", niezależne od świadomości jaźni, były niepoznawalne, dla Fichtego nie istniały wcale. Miał przekonanie, że zlikwidował to złudne pojęcie. Faktycznie jednak zachował je, tylko w zmienionej postaci: w jego systemie jaźń przejęła wszystkie własności i wszystkie funkcje dawnych „rzeczy w sobie". Jaźń jest Fichteańską „rzeczą w sobie". Metafizyka, usunięta ze sfery przedmiotów, powróciła od drugiej strony: od strony podmiotu. Dawna, przedkantowska metafizyka kosmosu przekształciła się w metafizykę jaźni.
3. sąd tetyczny- Sąd tetyczny to sąd stwierdzający, ustanawiający coś
4. Reakcja na Kanta- Fichte pyta o to, o co wcześniej Kant. Jego teoria wiedzy jest dopełnieniem stanowiska Kanta. Można iść za Kantem w dwojaki sposób: zgodnie z nim(powielać), lub w duchu filozofii Kanta (wydobywać to co kryje się w jego filozofii).
Fichte idzie w duchu Kanta. Wydobywał nową formę myślenia a nie tylko jego pogląd na myślenie. Zrozumieć Kanta to wykroczyć poza Kanta; nie iść za nim, obok, ale wznieść się ponad (wydobyć jego ducha). Fichte wydobył z Kanta prawdziwego Kanta . Zasadą naczelną jest to, że całe poznanie nie sprowadza się do przedstawienia, ale do działania. Filozofia zyskuje wymiar praktyczny. Filozofia Fichtego staje się filozofią wolności.Fichte nie zatrzymał się na oświeceniowych interpretacjach Kanta. Odkrywa bowiem problem wolności. Czyta Kanta przez pryzmat krytyki rozumu praktycznego. Pojęcie wolności staje się podstawą do jego filozofii. To co u Kanta jest ostatnie u Fichtego jest pierwsze. Wolność staje się ogólnym nakazem poznawczym rozumu. Podstawą działań rozumu stanowi etyka.
5. zasady naczelne filozofii fichtego- 3 etapy:
ustanowienie JA przez samego siebie; ustanowienie zasady naczelnej. Ustalenie świadomości abstrakcyjnej i refleksyjnej
- sąd tetyczny A ->A
A = A
sąd nietetyczny
Ustanowienie sądu nietetycznego (ustanowienie NIE-JA)
Owo JA musi być odniesione do NIE-JA
JA i NIE-JA to elementy tożsame jednej natury
6. transcendentalizm- Fichte zrozumiał czym jest filozofia transcendentalna. Skierował filozofię transcendentalną na właściwe tory. Odcina się od dyskusji na temat interpretacji Kanta. Powołuje do życia: stanowisko teorii wiedzy. Eliminuje pojęcie przedstawienia. Twierdzi że stanowisko transcendentalne nie jest nauką o przedmiotach ale nauką o wiedzy. Poznajemy wiedzę o tej wiedzy o przedmiotach
X HEGEL
1. ruch neokantowski
W drugiej połowie XIX w. powstał jako wyraz potrzeby filozoficznego `sprostania' wielkiemu faktowi nauki, która coraz wyraźniej zaczęła wywierać wpływ zarówno na myślenie o świecie jak i na życie codzienne ludzi. Według neokantystów epistemologia filozoficzna ani nie może ignorować nauk, ani też ich przekraczać w kierunku niezależnej od nich spekulacji metafizycznej. Skrajny racjonalizm neokantowski wyraził się w różnych odmianach idealizmu, według których rozum (myślenie) było jedynym źródłem struktur wiedzy naukowej. Ten typ racjonalizmu kontynuował linię racjonalizmu platońskego.
2. koniec filozofii nowożytnej
3. dialektyka Hegla
Każdemu prawdziwemu twierdzeniu odpowiada nie mniej prawdziwe przeczenie, każdej tezie antyteaz, z których poźniej wyłania się synteza.
Prawa te można w skrócie ująć w następujący schemat:
a) każda teza (idea) ma zawsze swoje przeciwieństwo zwane antytezą,
b) mimo że przeciwne, tezy te można uzgodnić poprzez wygenerowanie tezy wyższego rzędu zwanej syntezą,
c) dla syntezy można ponownie stworzyć jej antytezę i cały proces zaczyna się od początku.
(Z przeciwieństw wytwarza się synteza, która z kolei staje się tezą, w wtedy przyłancza się do niej antyteza - i tak trójrytmem rozwija się świat - inaczej a,b,c)
Żadne twierdzenie nie jest całkowicie prawdziwe. Prawda i fałsz zespalają sie ze sobą, nie są stanowczymi przeciwieństwami. Prawda mieści się w twierdzeniu, jak i zaprzeczeniu. Myśl nie może unikać sprzeczności, bo przez dialektyczny proces myśli dochodzi się do pełnej prawdy. Sprzeczność nie jest tylko włączona w rzeczywistość, ale stanowi jej najgłębszą naturę.
4. czym jest dialektyka w idealizmie obiektywnym
5. filozofia społeczna
Hegel widział w państwie najwyższy szczebel ustroju społecznego. Było to dla niego nieuniknioną postacią, do której ruch obiektywny musi dojść w swym rozwoju. Było to wyższą postacią ustroju niż społeczeństwo, gdyż społeczeństwo jest wytworem czynników naturalnych, państwo ideowych. Dlatego przyznawał mu najwyższy autorytet. Naród zorganizowany w państwo był najwyższą ziemską potęgą. „Państwo jest boską potęgą istniejącą na ziemi”, „jest ucieleśnieniem racjonalnej woli”. Państwo jest pierwotniejsze i istotniejsze od jednostki, która dopiero w ramach państwa nabiera realności i wartości moralnej. Wg Hegla obywatele są dla państwa, a nie odwrotnie. Wywody Hegla o państwie miały postać aprioryczną. Zgodność rzeczywistości z rozumem. Co jest rzeczywiste to jest rozumne.
Duch obiektywny pojawia się w pełni dopiero w dziejach państwa, bo naturę ducha stanowi rozwój. Dzieje - pojmował jako jednolity i konieczny rozwój idei, jako stopniowe kształtowanie się „ducha świata”. Narody - są objawami i narzędziami tego ducha.
Hegel oddzielał 4 okresy: wschodni (dziecięcy), grecki (chłopięcy), rzymski (męski) i germański (starczy), a każdy pojmował jako szczebel w rozwoju ducha.
6. problem wolności
Od czasów Hegla zwykło się wyróżniać „wolność od czegoś” i „wolność do czegoś”; ta pierwsza to wolność negatywna, rozumiana jako brak zewnętrznego przymusu (wolność od prześladowań, wolność od strachu, wolność od głodu), ta druga to wolność pozytywna, w której akcentuje się moment wyboru i możliwość jego zaistnienia („wolność do” czy też „prawo do”).
Dla Hegla wolność pojęta jest również historyczno - genetycznie: konkretne ustalenia wolności duch zyskuje dopiero doświadczając samego siebie w różnych historycznych kształtach, które ujawniają się w filozofii i realizują w praktyce historycznej.
Wolność- trzy wymiary:
1. metafizyczny;
2. dziejowy;
3. społeczno-polityczny.
Metafizyczny dzieli się na rzeczywistość przyrodniczą (materialną) i duchową (psychiczną). Wolność odnosi się tylko do tej drugiej sfery, jest specyficzną cechą, istotą ducha.
Wolność jest zależnością od siebie. Wolność jest przymiotem bytów rozumnych i duchowych, gdyż tylko one potrafią się samookreślić. Wolność jest samookreśleniem.
Wg Hegla tylko w środowisku etycznym wolność człowieka może się naprawdę urzeczywistnić. Dla Hegla pojęcie etyczności jest niemal tożsame z pojęciem wolności, z jej odmianą: `wolnością substancjalną' (obiektywną, pozytywną). Wolność ta podlega nieustannym zmianom.
Wolność jest celem ludzkich dziejów, dąży do osiągnięcia pełnej swobody. Według niego wolność istnieje tam, gdzie wytworzone są trwałe instytucje społeczne i polityczne.
Wolność jest cechą przyrodzoną, rodzi się w warunkach cywilizacji, stan natury natomiast utożsamia z barbarzyństwem. Wolność tworzy ludzki wysiłek, długotrwałe rozwój i walka, kultura i dzieje. `Wolność (…) nie jest dana jako coś bezpośredniego i naturalnego, lecz musi być dopiero nabywana i zdobywana, mianowicie poprzez nieustające i narzucające dyscyplinę pośrednictwo wiedzy i woli. Dlatego stan natury jest raczej stanem bezprawia, gwałtu, niepohamowanego popędu naturalnego, nieludzkich czynów i uczuć' .
Chrześcijaństwo jest głównym motorem na drodze do urzeczywistnienia wolności, a także jej gwarantem.
Wolność u Hegla jest celem ludzkich działań, celem ostatecznym, istotą ducha. Byty duchowe nieustannie podążają ku pełnemu urzeczywistnieniu zgodnej z ich samowiedzą koncepcji wolności. Wolność i rozumność tworzą prawdę istnienia.
substancja
XI HUME
1. teoria poznania - Przedmiot i związek konieczny między rzeczami i zdarzeniami to kategorie, które od wieków powszechnie interesowały filozofów, ale to do czego się odnoszą jest naszemu poznaniu zdaniem Huma niedostępne. Umysł bowiem posługuje się pojęciami (ideami), których jedynym źródłem i odniesieniem są impresje, czyli doznania zmysłowe. Idea, która w doświadczeniu zmysłowym nie znajduje oparcia jest pusta i nic nie oznacza. „Zjawisko jedno następuje po drugim, ale jakiegoś węzła między nimi nie udaje się zaobserwować - zjawiska te wydają się połączone, lecz nigdy związane.”
2. Hume dowodzi z tej tezy na podstawie szczegółowej analizy idei związku przyczynowego. Zdaniem Huma ani analiza rozumowa relacji między zdarzeniami, ani też doświadczenie nie odkrywają nam związku koniecznego. Doświadczenie informuje nas wyłącznie o oddzielnych zjawiskach, oraz o ich czasowym następstwie. Nigdy natomiast nie jesteśmy w stanie uchwycić siły dzięki której przyczyna działa, ani też uchwycić związku miedzy przyczyną, a jej domniemanym skutkiem.
3. moralność - FILOZOFIA MORALNA. Umysł nasz przeżywa nie tylko wrażenia i idee, ale także namiętności, uczucia i akty woli; jak tamte są przedmiotem filozofii poznania, tak te znów filozofii moralnej. nie same przedstawienia ale uczuciowe czynniki doprowadzają do decyzji woli. Uczucie jest podstawowym faktem filozofii moralnej. Jakież uczucie jest pierwotne? Nie egoistyczne; zachowanie się ludzi przemawia stanowczo przeciw temu. pierwotne jest uczucie sympatii. Sympatia nie jest wyrozumowaną zasadą moralną, lecz naturalnym, biologicznym zjawiskiem solidarnego reagowania. Jest postawą pierwotną, podczas gdy zajmowanie się sobą jest zjawiskiem wtórnym; nawet własne czyny oceniamy moralnie ze stanowiska sympatii dla innych. Hume zerwał z egocentryczną orientacją etyki, która długo panowała w oświeconej Anglii, i zastąpił ją orientacją społeczną.Nie uznawał naturalnego prawa i moralności dla tych samych powodów, dla których nie uznawał religii naturalnej. Ale z drugiej strony był też przeciwnikiem pojmowania prawa jako czystej konwencji. Podobnie jak religia, tak samo i prawo nie mogło być wy-tworzone sztucznie i dowolnie. Powstało jako naturalny wytwór rozwoju historycznego. Pierwotnym faktem było społeczeństwo, z którego drogą stopniowego rozwoju powstało prawo i państwo. Wobec takiego pojmowania filozofia moralna, a także filozofia prawa i państwa miały u Hume'a charakter społeczny i historyczny.
4. empiryzm sensualistyczny - Hume budował psychologię uczucia i woli. Odróżniał pierwotne, fizjologicznie warunkowane impresje zmysłowe oraz odczucia przyjemności i przykrości od wtórnych afektów refleksji: spokojnych (o charakterze estetycznym) i gwałtownych Afekty dzielił na bezpośrednie, wynikające wprost z przyjemności lub przykrości i na pośrednie. Wolę interpretował jako wewnętrzną impresję, odczuwaną i uświadamianą przy okazji nowego ruchu ciała lub nowej percepcji umysłu. Za złudzenie uważał wolność od konieczności.
5. empiryzm brytyjski - jako pierwszy dostrzegł fakt, że istnienia związków przyczynowo-skutkowych nie da się nigdy dowieść na drodze empirycznej
6. racjonalizm
7. związki przyczynowe i konieczne - Związek przyczynowy: przedmiotem rzetelnego poznania mogą być tylko relacje idei w umyśle (tymi zajmuje się matematyka) oraz czyste fakty brane tak, jak jawią się w praktyce życiowej, instynktownie, nie metafizycznie, zatem bez pytania o ich naturę i pochodzenie, ani o to, czy istnieją realnie, czy przeciwnie: są jakąś formą złudzenia - takie kwestie wykraczają zdaniem Hume'a poza możliwości poznawcze człowieka.
8. bóg krytyka religii - Wskazywał, że prawdy wiary są niedowodliwe i że niemożliwa jest racjonalna teoria Boga- postulował badanie religii z punktu widzenia psychologii i historii. IDEA BOGA nie posiada swojego wrażenia zmysłowego. Więc nie możemy zakładać że Bóg istnieje. Wg Huma, Bóg to zlepek naszych wrażeń zmysłowych, powstaje ze spotęgowania takich cech jak dobro, sprawiedliwość, mądrość itp. Bóg jest przyczyna z której wypływają wszystkie skutki.
KRYTYKA RELIGII Hume'a miała charakter analogiczny do jego krytyki poznania. Nie kwestionował prawd religijnych, ale kwestionował ich dowodliwość. Aprobował krytykę, jakiej deiści poddali religię objawioną, ale nie oszczędził też religii filozoficznej deistów.
Religia filozoficzna nie mogła utrzymać się wobec wyników jego teorii poznania. Jeśli niemożliwe jest poznanie metafizyczne, to eo ipso niemożliwa jest racjonalna teoria Boga. Hume wykazał, że na wnioskach o substancji i przyczynowości nie można opierać poznania; tymczasem zaś pierwszą tezą teologii racjonalnej jest substancjonalność Boga, a główne jej dowody oparte są na zasadzie przyczynowości. Zarówno stary dowód kosmologiczny, jak i nowszy, fizykoteologiczny, upadają, jeśli zasada ta nie jest ważna dla rozumowania; w dowodach tych związek przyczynowy jest jeszcze specjalnie problematyczny, gdyż ma wiązać przyczynę niewspółmierną ze skutkiem: Boga ze stworzeniem. Jeśli już w empirycznym rozumowaniu Hume wykrył czynnik wiary, to tym bardziej musiał go znaleźć w religii. Nie zaprzeczając prawdziwości religii, wykazywał tylko, że jest rzeczą wiary, a nie wiedzy.
XII SCHELLING
1. idealizm obiektywny (?)- Inną postać niż Fichte dał idealizmowi Schelling. Rozwinął go w pomijanej przez Fichtego filozofii przyrody; dał mu orientację estetyczną i religijną; oparł go na intuicji i uczuciu. We wszystkim tym był filozoficznym wyrazicielem panującego naówczas romantyzmu.
4. idealizm estetyczny i absolutny - Wilhelm Schelling w odróżnieniu od Fichtego przyjmuje niesprzeczne podstawy wiedzy: inteligencję i przyrodę (naturę). To, co najbardziej dla nas interesujące w jego dziele, to filozofia sztuki jako najdoskonalszego przejawu i wytworu ducha ludzkiego. W niej spotyka się natura i duch: realne z idealnym, świadome z nieświadomym, skończone z nieskończonym, a wszystkie takie przeciwieństwa dążą do jedności.
2. system tożsamości- od 1801 rozwija on swoja filozofie przyrody, przyjmując, że : „wszystko co jest jest w sobie jednym”. Absolutna tożsamość pojmował również jako punkt indyferencji , w którym obojętnieją wszelkie przeciwieństwa. Ponieważ , zgodnie ze swoja istota, wszystko jest jednym, dynamikę procesu rozwoju uniwersum można wyjaśnić tylko jakościowa przewagą którejs ze stron przeciwieństwa wychodzącego z absolutnej jedności.
3. koncepcja filozofia przyrody - ujmuje przyrodę z zarówno jako podmiot czyli absolutną wytwórczość jak i jako podmiot czyli czysty wytwór. Gdyby istniała tylko wytwórczość nie mogło by istnieć nic określonego . Dlatego absolutne wytwarzanie musi napotkać jakieś przeciwdziałanie , dzięki któremu mogą ukształtować się wytwory. Takim przeciwdziałaniem jest sama przyroda o ile staje się przedmiotem. Ta przeciwstawiająca się siła sprawia ,ze wszystko jest ciągłym stawaniem się. Trwanie tego co wytworzone , jest pozorne, rzeczywistości wytwory są ciągle wytwarzane , nieustannie unicestwiane i na nowo stwarzane. Cała przyroda jest ożywiona przez wytwórcze życie . Również to , co nazywa się przyroda nieograniczoną , jest jedynie nie obudzonym, uśpionym życiem.
5. powiązanie Schellinga z neoplatonizmem - nawiązywał do neoplatonizmu, czerpał
z niego tak jak Hegel , nic więcej nie wiem
6. scholastyka- w swojej późnej filozofii intensywnie zajmował się chrześcijaństwem. Wysiłek ujęcia Boga jako rzeczywistego, a nie tylko pomyślanego absolutu doprowadził go do podziału filozofii na pozytywną i negatywną . Negatywna to to co dane w czystym myśleniu, podczas gdy rzeczywista odnosi się do rzeczywistości. Tym samym rozum ogranicza sam siebie , ponieważ zakłada istnienie rzeczywistości danej w doświadczeniu.
7. zasada stawania się rzeczy Patrz punkt 3
XIII KIERKEGARD
1. filozofia egzystencjalistyczna (egzystencjalizm) - Prekursor egzystencjalizmu, egzystencjalizm zajmuje się sprawami egzystencji, istnienia ludzkiego, pyta o filozoficzne aspekty człowieka i człowieczeństwa. Kierkegaard nawiązywał do Sokratesa- nazywany Sokratesem północy, uważał że człowiek nie tylko poznaje świat, ma go też odczuwać, gdyż człowiek jest nie tylko istotą myślącą ale też odczuwająca. Jego filozofia skierowana jest przeciwko Heglowi (racjonalizm-rozumność nie może być jedynym wyznacznikiem świata), kirkegard w sposób systemowy nie chce myśleć gdyż jest to myślenie racjonalne.
2. istnienie człowieka i jego stosunek do Boga - Sensem i celem ludzkiego życia jest zawierzenie Bogu, przykładem jest tutaj to co spotkało Abrahama który był w stanie ofiarować Bogu swojego syna. człowiek powinien poznać samego siebie ponieważ jeśli tego nie zrobi będzie nie autentyczny. Należy znieść Nowy Testament i powrócić do chrześcijaństwa starotestamentowego. Kierkegaard przedstawia interpretację swej teorii w postaci historii w której potężny władca (Bóg) pragnie poślubić skromną służącą. Ale chciałby, aby ona pokochała go dla niego samego, nie zaś dla bogactwa i władzy. Nie może więc on pokazać jej kim jest naprawdę i czym dysponuje, nie chce też jej zdobyć podstępem czy siłą. Tu tkwi paradoks - pokazuje Kierkegaard - relacji człowieka z Bogiem, niezrozumienia powołania, ludzkich wyborów i postępowania Boga wobec człowieka. Człowiek nie może dostrzec korzyści z możliwej przemiany w jego życiu przez Boga, musi też tej przemiany pragnąć, aby ów moment cokolwiek znaczył w jego życiu.
3. istnienie skażone i byt wieczny
4. dialektyka ważności i skończoności w ludzkim istnieniu
5. tragizm istnienia ludzkiego - Kierkegaard rozwodząc się nad ludzką beznadzieją życia chce ukazać, że człowiek nie może wiedzieć niczego dzięki sobie. Ale kiedy rozpozna on swoje tragiczne położenie, i następnie ślepo, zupełnie irracjonalnie zacznie szukać drogi wyjścia ze swego przykrego położenia znajdując oparcie w wierze, to może zaistnieć pomiędzy nim a Bogiem pewna forma kontaktu.
6. stadia życia ludzkiego
stadium estetyczne- zmysłowe doświadczanie, rzeczy przyjemne-hedonizm, cos pociągającego i interesującego, mówi że jeśli opieramy się na zmysłowości nigdy nie będziemy wolni, należy odrzucić hedonizm(Epikur), nie można na tym budować celu życia,
stadium etyczne- podporządkowanie się ogólnym wartością które regulują życie społeczne. pyta czy jesteśmy wolni jak podlegamy pewnym zakazom i nakazom etycznym, etyka jest wymuszaniem podporządkowania się etyka ogranicza człowieka i powoduje zniewolenie.
stadium religijne- wejście w ten etap może być gwarancją usensownienia ludzkiej egzystencji, religijność i duchowość jego zdaniem może przyczynić się do usensowanienia ludzkiej egzystencji. Podzielił religijność na religijność typu A (pozorna duchowość, chrześcijaństwo, sakramenty, przyjęcie prawd wiary, chrzest komunia- czyli narzucanie praw) i religijność typu B(trzeba odrzucić liczącą ponad 1000 lat tradycje chrześcijańską aby stać się wolnym. Należy znieść Nowy Testament i powrócić do chrześcijaństwa starotestamentowego.
7. męczarnia wiary - Kierkegaard twierdzi, że całe nowożytne chrześcijaństwo absolutnie nie jest już chrześcijaństwem, a w większości wypadków jest nawet jego zaprzeczeniem, i jako takie wręcz uniemożliwia dzisiejszemu człowiekowi zostanie prawdziwym chrześcijaninem. Głosi pogląd, że chrześcijaństwo na swych ołtarzach umieściło bożki, i nie czci już ono Boga. Tymi bożkami, które stały się celami samymi w sobie, bożkami dalekimi od niewyrażalnej, tajemnej rzeczywistości Bożej, są prawdy wiary i doktryny kościelne, jak również przebrzmiałe przekonania i inne teologiczne skamieliny, które przeobraziły się w ludzkie wierzenia wyrażające tylko namiastkę tego, co prawdziwie święte...
8. sceptycyzm - Geometria, na przykład, pozwala nam formułować twierdzeń o punktach, liniach i płaszczyznach, nie zezwala jednak na stwierdzenie, czy w naszej rzeczywistości dostępnej dzięki doświadczeniu są byty odpowiadające tym twierdzeniom. Doświadczenie nie jest w stanie dostarczyć prawdy dotyczącej egzystencji z uwagi na jej zmienność. Kierkegaard jednak nie jest tak do końca konsekwentny w swoim sceptycyzmie dotyczącym wiedzy. Twierdzi bowiem, że możliwa jest wiedza, w której konkluzje mogą być uzasadnione jako z konieczności prawdziwe, gdyż są logicznymi konsekwencjami jakiś pojęć i definicji.
CO WNIOSŁO OŚWIECENIE DO FILOZOFII NOWOŻYTNEJ:
· wprowadziło kategorię samowiedzy
· racjonalność form umysłu ludzkiego
· świadomość jest czynnością podmiotu projektującego (nie jest tym co substancja ale jest zdolnością umysłu ludzkiego)
· podmiot tworzy sens rzeczywistości ( myślenie jest funkcją podmiotu- SUBIEKTYWIZM)
· oświecenie to nie tylko proces kształtowani samowiedzy (filzofia racjonalistyczna) Jest też drugi nurt
· nurt filozofii popularnej- to filzofia empiryczna (Feder)
CECHY FILOZFII POPULARNEJ:
· reprezentowana przez filozofów róznej klasy
· nie wypłynęli na „szersze wody”
Empiryzm ("doświadczenie") - doktryna filozoficzna głosząca, że źródłem ludzkiego poznania są wyłącznie, lub przede wszystkim bodźce zmysłowe docierające do naszego umysłu ze świata zewnętrznego, zaś wszelkie idee, teorie itp. są w stosunku do nich wtórne.
Empiryzm stoi w ostrej sprzeczności z racjonalizmem filozoficznym, który głosi, że źródłem poznania są właśnie idee, zaś bodźce zmysłowe mają znaczenie drugorzędne.
Złymi świadkami są oczy i uszy ludziom, którzy noszą duszę barbarzyńców.
Współczesna koncepcja empiryzmu została wysunięta przez Francisa Bacona a następnie rozwinięta przez Johna Locke'a, George'a Berkeleya oraz Davida Hume'a.
Można wyróżnić empiryzm metodologiczny, który głosi nieistnienie sądów syntetycznych a priori i empiryzm genetyczny, który głosi, że umysł ludzki jest pierwotnie pozbawiony treści poznawczych (umysł jako tabula rasa - "niezapisana tablica"), dopiero doświadczenie bezpośrednio lub pośrednio powoduje zapełnienie tej pustki sądami. Skrajną postacią empiryzmu genetycznego jest sensualizm, który głosi, że nie ma niczego w umyśle, czego nie było wpierw w zmysłach. Poglądem przeciwstawnym do empiryzmu genetycznego jest natywizm.
Z nurtu "różowego" empiryzmu wykształciło się szereg innych prądów filozoficznych: kantyzm, pozytywizm, pozytywizm logiczny oraz fenomenologia.
Sensualizm (łac. sensus zmysł) - pogląd filozoficzny głoszący, że wszelka wiedza pochodzi od wrażeń zmysłowych (poznanie odbywa się poprzez przeprowadzanie logicznych doświadczeń) i jest tylko bardziej lub mniej złożonym kompleksem spostrzeżeń. W starożytności sensualizm głosili epikurejczycy i cynicy. W czasach nowożytnych między innymi Étienne de Condillac, David Hume, Herbert Spencer. Echa sensualizmu, choć w mocno przetworzonej postaci są też obecnie w fenomenologii. Przedstawiciel tego kierunku w teorii poznania, angielski filozof Locke (1632-1704) twierdził, iż ,, nie ma niczego w umyśle, co nie istniałoby w zmysłach".
Indukcja - typ rozumowania redukcyjnego określany jako wnioskowanie "od szczegółu do ogółu", tj. wnioskowanie z prawdziwości racji (wniosków w szerokim znaczeniu tego słowa) o prawdziwości następstw (przesłanek w szerokim znaczeniu tego słowa), przy czym bardziej złożone niż prosta indukcja enumeracyjna niezupełna typy indukcji przy pewnych interpretacjach stanowią rozumowania dedukcyjne. W odróżnieniu od rozumowania dedukcyjnego indukcja enumeracyjna niezupełna stanowi rozumowanie zawodne, tj. takie, w którym prawdziwość przesłanek nie gwarantuje pewności wniosku. Głównymi postaciami indukcji są indukcja enumeracyjna niezupełna, indukcja enumeracyjna zupełna, indukcja eliminacyjna i indukcja statystyczna - indukcja matematyczna jest natomiast uznawana za specyficzne rozumowanie dedukcyjne.
Głównym problemem filozoficznym związanym z rozumowaniami indukcyjnymi jest to, czy stanowią one rozumowania uzasadniające: skoro konkluzja wnioskowania indukcyjnego nie jest w pełni uzasadniona przez jej przesłanki, pojawia się problem, w jaki sposób, w jakim stopniu i czy w ogóle wnioskowania indukcyjne prowadzą do prawdziwych wniosków. Ci, którzy uznają wnioskowania indukcyjne za wnioskowania uzasadniające (zwolennicy indukcjonizmu) tłumaczą zazwyczaj stopień uzasadnienia konkluzji wnioskowania indukcyjnego za pomocą pojęcia prawdopodobieństwa logicznego. Krytyka indukcjonizmu dokonana przez dedukcjonizm (antyindukcjonizm) opiera się przede wszystkim na fakcie, że nie skonstruowano dotychczas zadowalającej odpowiedzi na pytanie, jak mierzyć to prawdopodobieństwo.
Rozumowania indukcyjne bywają uważane za główne narzędzie tzw. nauk empirycznych, przeciwstawianych z tego powodu tzw. naukom dedukcyjnym (głównie matematyka i logika), posługujących się rozumowaniami dedukcyjnymi. Metoda stosowana przez nauki empiryczne, polegająca na zastosowaniu eksperymentu, obserwacji, indukcji enumeracyjnej i indukcji eliminacyjnej nosi miano metody indukcyjnej - współczesna metodologia nauk empirycznych zwraca jednak uwagę na fakt, że nauki empiryczne w szerokim stopniu używają także narzędzi dedukcyjnych, których dostarcza im matematyka. Podział metod naukowych na dedukcyjne i indukcyjne stał się podstawą do wyróżnienia logiki indukcji jako samodzielnej dyscypliny badań logicznych.
Dedukcja to rodzaj rozumowania logicznego, mającego na celu dojście do określonego wniosku na podstawie założonego wcześniej zbioru przesłanek. Istotą jest przechodzenie od ogółów do szczegółów. Rozumowanie dedukcyjne w odróżnieniu od rozumowania indukcyjnego jest w całości zawarte wewnątrz swoich założeń, to znaczy nie wymaga tworzenia nowych twierdzeń czy pojęć, lecz jest tylko prostym wyciąganiem wniosków. Jeśli jest przeprowadzone poprawnie, zaś zbiór przesłanek nie zawiera zdań fałszywych, to wnioski wyciągnięte w wyniku rozumowania dedukcyjnego są nieodparcie prawdziwe i nie można ich zasadnie zakwestionować. Rozumowanie dedukcyjne to takie, które przebiega wedle schematu: Jeśli A to B; A; więc B.
Racjonalizm - to filozoficzne podejście w epistemologii zakładające możliwość dotarcia do prawdy z użyciem samego rozumu z pominięciem doświadczenia, poprzez stworzenie systemu opartego na aksjomatach, z których poprzez dedukcję można wywieść całość wiedzy. Racjonalizm w nowożytnej filozofii wywodzi się od Kartezjusza. W anglosaskiej tradycji filozoficznej bywa nazywany racjonalizmem kontynentalnym.
Racjonalizm w filozofii greckiej
Przekonanie o rozumności świata i jego uporządkowaniu wywodzi się od Heraklita, który wprowadził do filozofii pojęcie rozumu (logos), który rządzi światem. Eleaci zaprzeczyli wiarygodności danych zmysłowych, dowodząc ich sprzeczności z logicznym rozumowaniem i jednocześnie zapoczątkowując spór racjonalizmu z empiryzmem. Eleata Parmenides pierwszy świadomie zastosował rozumowanie dedukcyjne, i utożsamiając myśl z bytem zbudował pierwszy system filozofii racjonalistycznej. Demokryt próbował dokonać syntezy racjonalizmu i empiryzmu, rozróżniając "ciemną" wiedzę zmysłową, która wymaga wyjaśnienia i wiedzę "prawdziwą", pochodzącą z rozumu. Program zreformowania praw, języka oraz stosunków społecznych według kryterium racjonalności przedstawił sofista Protagoras. Rozumowanie jako sposób dochodzenia do prawd etycznych był przedmiotem rozważań Sokratesa. Empiryzm odrzucił Platon, którego zdaniem poznanie zmysłowe jest raczej domysłem (doksa), dotyczy tylko zjawisk, ma charakter ułomny i wymaga pomocy rozumu, wyprzedzającego i współdziałającego w poznaniu zmysłowym. Tylko umysł jest zdolny do poznania (episteme) idei dzięki wrodzonej wiedzy, którą dysponuje. Wyższość poznania rozumowego podkreślał również Arystoteles, choć poznanie zmysłowe według niego dostarczało rozumowi niezbędnego materiału do rozumowania. Nowy kierunek racjonalizmowi nadał Grzegorz z Nysy, który jako pierwszy dowodził zgodności objawienia chrześcijańskiego z rozumem i jego racjonalnego charakteru.
Zachodni racjonalizm
Filozofowie racjonaliści od czasów Kartezjusza starali się znaleźć zbiór ponad podstawowych aksjomatów, którym nie dało by się zaprzeczyć bez popadania w logiczną sprzeczność i od których drogą dedukcji dałoby się wyprowadzić całą ludzką wiedzę.
Racjonalizm rozwijał się intensywnie w wiekach XVII i XVIII. Do najbardziej znanych filozofów racjonalistów należą: Kartezjusz, Isaac Newton, Baruch Spinoza, oraz w pewnym sensie Gottfried Wilhelm Leibniz.
Od czasu Hegla nikt już nie próbował tworzyć systemów filozoficznych opartych na ścisłym racjonalizmie, gdyż zadanie znalezienia doskonałego zbioru podstawowych aksjomatów mogących skutecznie tłumaczyć i opisywać całą ludzką wiedzę okazało się zadaniem niewykonalnym.
Deizm - pogląd filozoficzny uznający istnienie Boga, jako stwórcy świata materialnego
(w rozumieniu duchowej siły sprawczej), lecz odrzucający przekonania religijne, w myśl których, Bóg ma moc ingerowania w życie człowieka i kierowania światem materialnym. Według deistów, o istnieniu duchowej siły sprawczej świadczy racjonalny porządek świata materialnego i stałość praw fizyki.
Agnostycyzm ("nieznany, niepoznawalny") - pogląd, według którego nigdy nikomu nie uda się dowieść istnienia lub nieistnienia boga, bądź negujący całkowicie lub częściowo możliwość poznania bytu. Thomas Henry Huxley wprowadził termin agnostycyzm, wykluczając możliwość poznawczą człowieka na polu „istoty” rzeczy jak i „istoty” związków przyczynowo-skutkowych. W swym stanowisku przeciwstawia się ateizmowi i teizmowi. Agnostycyzm przybiera różne formy.
Okazjonalizm - pogląd filozoficzny sformułowany przez Arnolda Geulincxa i Nicolasa Malebranche'a, następnie rozwinięty przez Gottfrieda Wilhelma Leibniza i Barucha Spinozę, starający się przezwyciężyć trudności wynikające z założenia Kartezjusza, że świat idei i świat materialny są na tyle od siebie jakościowo różne, że nie mogą na siebie oddziaływać bezpośrednio.
Okazjonalizm twierdzi, że doskonała koordynacja czasowa tych dwóch światów, wynika z faktu, że wydarzenia w obu tych światach zostały tak zaplanowane aby wydarzać się jednocześnie. Jeśli np. w naszej świadomości powstaje wrażenie istnienia jakiegoś obiektu (np. krzesła), które jako wrażenie jest ideą a nie rzeczą, to równolegle w świecie materialnym to krzesło rzeczywiście istnieje, jednak samo wrażenie krzesła w naszym umyśle nie jest w żaden sposób wywołane przez krzesło materialne, lecz powstało dlatego, że taki był plan istnienia.
Humanizm - prąd filozoficzny, etyczny i kulturowy, uznający człowieka za najwyższą wartość i podkreślający jego godność.
Idealizm subiektywny - pogląd, charakterystyczny zwłaszcza dla myśli filozoficznej George'a Berkeleya, wedle którego rzeczy istnieją tylko o tyle, o ile są postrzegane (zasada esse = percipi).
Dualizm Kartezjański, pogląd wywodzony od René Descartesa głoszący radykalny rozdział między nierozciągłą duszą myślącą a rozciągłym ciałem fizycznym.
Asocjonizm- Najważniejszą tezą psychologii asocjacjonistycznej jest to, że wszystkie złożone akty psychiczne (spostrzeganie, uczenie się, przypominanie, akty woli, uczucia) tworzą się poprzez asocjację (kojarzenie) z wrażeń, podobnie jak cząsteczki z atomów (dlatego psychologię asocjacjonistyczną zwano też atomistyczną
Immaterializm - nurt w filozofii (epistemologii) stwierdzający, że przedmioty materialne nie istnieją i są tylko naszymi złudzeniami. Jedynie świat niematerialny (świat duchowy, świat idei) istnieje realnie.