Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie,
Instytut Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa
KOMUNIKOWANIE W NAUCE
Opracowali:
Iwona Kozakowska
Tomasz Łopatowski
Katarzyna Pruska
Anna Rospondek
Anna Tomczyk
Kamil Walus
Anna Więcek
Kamila Wolińska
Kraków 2009
SPIS TREŚCI
1. WPROWADZENIE. DEFINICJE I TERMINOLOGIA. (Kamil)
W języku polskim używa się w zasadzie trzech słów na oddanie angielskiego communication. Są to:
- komunikacja,
- komunikowanie,
- komunikowanie się.
Źródłosłów tych wyrazów wywodzi się z kilku określeń łacińskich, a mianowicie:
communico - oznaczającego „coś i z kimś mieć wspólnego, z kimś podzielać”, communio - wspólność, communis - wspólny, powszechny, wreszcie - communitas - wspólnota, łączność.
Odcień znaczeniowy tych określeń nie jest tożsamy; najbardziej ogólny jest zakres pojęcia „komunikacja”, natomiast „komunikowanie” oraz „komunikowanie się” można rozumieć jako pewne rodzaje czy formy komunikacji.
Odkąd zaczęto w sposób naukowy zajmować się problematyką komunikacji (co miało miejsce głównie w latach 40 XX w. przede wszystkim w USA), różni badacze formułowali definicje tego fenomenu. I tak np. Mała encyklopedia prakseologii i teorii organizacji opracowana przez Tadeusza Pszczołowskiego przytacza definicję amerykańskiego badacza G.R.Terry'ego która brzmi tak: „Komunikacja jest to proces, w trakcie którego pewna osoba sprawia, że jej myśli, pragnienia lub wiedza stają się znane i zrozumiałem dla innej osoby”.
Definicja ta - choć bardzo ogólna - jest ważna również z tego powodu, że można z niej wyprowadzić różne rodzaje komunikacji i komunikowania.
W niemieckim Lexikon zur Sozologie znajdujemy z kolei taką definicję: „Komunikowanie jest określeniem procesu przenoszenia informacji. Przedmiotem badań nad komunikowaniem jest dokonujące się między ludźmi przekazywanie informacji, przenoszenie komunikatów od nadawców do odbiorców”.
Wg Harolda Lasswella, którego w Stanach Zjednoczonych uważa się za ojca teorii komunikowania jako odrębnej dziedziny, proces komunikacji obejmuje następujące ogniwa, będące zarazem pytaniami badawczymi:
1) Kto powiedział?
2) Co powiedział?
3) Do kogo powiedział?
4) Jakiego używając kanału?
5) Z jakim efektem?
Inny amerykański badacz Scott R. Olson w 1998 r. postanowił ponownie rozpatrzyć tą kwestię i skonfrontować owe klasyczne już pytania ze stanem wiedzy z lat 90 XX wieku.
Pierwsze pytanie dotyczy nadawcy przekazu, który rozpoczyna proces komunikacji społecznej. Wiele czynników ma wpływ na nadawcę; kształtują one jego intencje i w konsekwencji wpływają na sam komunikat.
Drugie pytanie należy do najbardziej złożonych. Jak podaje Scott R. Olson, „W każdym akcie komunikowania przekazywanych jest wiele rzeczy, a nawet nieskończenie wiele rzeczy: niektóre zamierzone, inne niezamierzone, niektóre jawne, inne ukryte, niektóre implikowane, inne wnioskowane, niektóre postrzegane, inne ignorowane”.
Pytanie trzecie „do kogo?” wskazuje na odbiorcę przekazu. Może nim by odbiorca indywidualny, grupa odbiorców lub szersza publiczność. Odbiorcy, w szczególności jeżeli komunikacja ma charakter dwukierunkowy, wpływają na kształtowanie przekazu.
Mówiąc o kanale, mamy na myśli środki komunikowania; może to być komunikowanie interpersonalne (np. dialog, rozmowa) lub komunikowanie powszechne, (np. przez publikacje czy środki masowej komunikacji, tzw. mass-media np. radio, telewizja, prasa codzienna wysokonakładowa). Obecny rozwój technologii środków komunikowania sprzyja zacieraniu się tradycyjnych podziałów na kanały komunikowania interpersonalnego, grupowego i masowego.
Najwięcej niejasności nastręcza odpowiedź na piąte pytanie Lasswella, a mianowicie o wpływ, jaki wywołuje przebieg komunikowania społecznego na zachowania ludzi - oczekiwane czy pożądane. Po prostu, ludzkie zachowanie jest bardziej złożone i wpływają na nie różne czynniki, w związku z czym skuteczność procesów komunikowania jest trudna do zbadania i ocenienia.
Kwestie, o których była mowa, dotyczą komunikacji społecznej. Komunikacja społeczna została zdefiniowana jako „proces wytwarzania, przekształcania i przekazywania informacji pomiędzy jednostkami, grupami i organizacjami społecznymi. Celem komunikacji społecznej jest stałe i dynamiczne kształtowanie, modyfikacja bądź zmiana wiedzy, postaw i zachowań w kierunku zgodnym z wartościami i interesami oddziałujących na siebie podmiotów”.
Pytania, jakie postawił nauce o komunikowaniu blisko 60 lat temu Harold Lasswell, są obecnie ujęte w modelu obejmującym następujące elementy: nadawca - przekaz - kanał - odbiorca - sprzężenie zwrotne.
Proces komunikacji przebiega według następującego modelu:
Pojęcie informacji, z uwagi na jego wieloaspektowość, może być rozważane z rożnych punktów widzenia. Badacze zajmowali się przeważnie rozmaitymi aspektami tego zjawiska, unikając w zasadzie wypowiadania się na temat jego treści i znaczenia.
Źródłosłów „informacji” wyprowadzany jest z języka łacińskiego, a mianowicie od czasownika informo i rzeczownika informatio. Informo oznacza czynność przedstawiania, kształtowania, tworzenia, opisywania, natomiast informatio określa się jako zarys, pojęcie, wizerunek. W sensie logicznym, informo jest pojęciem szerszym.
Semantycznie informacja może oznaczać wszelką treść wyrażoną za pomocą znaków (symboli znaczeniowych) zrozumiałych dla ludzi. W sensie potocznym mówi się o informacji jako wiadomości o fakcie, zdarzeniu, zjawisku. Informacja rozpatrywana jako kategoria filozoficzna jest odzwierciedleniem rzeczywistego świata. W znaczeniu cybernetycznym za informację uważa się każdy czynnik zmniejszający stopień niewiedzy o badanym zjawisku lub układzie umożliwiający człowiekowi i innemu organizmowi żywemu lub urządzeniu lepsze poznanie otoczenia i sprawniejsze przeprowadzenie celowego działania.
Marian Mazur, twórca jakościowej teorii informacji, procesy informacyjne zachodzące w świecie organizmów żywych lub materii nieożywionej utożsamiał ze sterowaniem, którego celem jest wywołanie zmiany w danym systemie.
Teoretycy informacji wymieniają dwie komplementarne teorie informacji:
1) tzw. matematyczną, której twórcą jest Claude Elwood Shannon
oraz
2) semantyczno-logiczną stworzoną przez logików, psychologów, filozofów, językoznawców, a więc przedstawicieli nauk społecznych i humanistycznych.
Nie poruszając samej istoty informacji, można stwierdzić, że Shannon zajął się problemem „ilości informacji” (w znaczeniu wiadomości). Przyjmując założenie, że istnieje jakiś zbiór prawdopodobnych informacji, przedstawił (w postaci wzoru matematycznego) warunki zmniejszania niepewności co do wystąpienia któregoś z możliwych zdarzeń czy faktów.
Sam autor nazwał swoją koncepcję „matematyczną teorią komunikacji”, ponieważ dotyczy ona przekazywania komunikatów zawierających informacje za pośrednictwem sygnałów (np. impulsów elektrycznych). W związku z tym teoria ta znalazła zastosowanie w praktyce przy projektowaniu urządzeń służących do przesyłania informacji na odległość, m.in. w telekomunikacji.
Zwróciliśmy uwagę na różnorodne traktowanie pojęcia „informacja”. Jeżeli w rozumieniu filozoficznym jest ona odbiciem rzeczywistości, to wyartykułowanie tego odbicia w procesie poznania jest aktem twórczym. Z drugiej strony następuje proces przekazania tej wiedzy, a więc akt komunikacji połączony jest z percepcją u potencjalnych odbiorców.
Świat poznajemy jednak nie tylko dla samego poznania, ale aby go w jakimś stopniu kształtować i zmieniać. Stąd zdobytą widzę - nowe informacje - wykorzystujemy w działalności praktycznej. Pomaga nam ona także w prawidłowym podejmowaniu decyzji i sprawnym działaniu, w czym widoczny jest prakseologiczny charakter informacji.
Zdobywanie informacji o istniejącym świecie odbywa się w procesie postrzegania sygnałów odbieranych z otoczenia. W ten sposób kształtuje się nowa rzeczywistość - stworzona przez człowieka - jako twórcę wiedzy. Warto w tym miejscu odwołać się do koncepcji Karla R. Poppera, który wyróżnił w swoich dziełach filozoficznych m.in. o wiedzy obiektywnej, „trzy światy” powstałe w wyniku ewolucji:
- świat przedmiotów fizycznych obejmujący elementy przyrody nieożywionej i ożywionej,
- świat stanów świadomości subiektywnej i doznań człowieka stanowiących jakby intelektualny potencjał jednostki twórczej,
- świat koncepcji, teorii jaźni wyartykułowanych w języku komunikatów, dzieł naukowych i artystycznych.
Pomiędzy tymi trzema światami zachodzą relacje szczególnego rodzaju. Świat trzeci - jakkolwiek stworzony przez człowieka - staję się od niego w pewnym stopniu niezależny; uzyskuje swoistą autonomię; świat ten może być więc przedmiotem nowych ludzkich doznań, dociekań, spostrzeżeń, stanowiących domenę świata drugiego. Zarówno rzeczywistość świata przyrody nieożywionej i ożywionej, jak i rzeczywistość wytworzona przez człowieka w procesie poznania i działania mogą być odbierane dzięki możliwościom poznawczym człowieka.
Informacja traktowana jako coś wyróżnionego z otoczenia, stworzonego przez człowieka jako jednostkę twórczą, należy w tej sytuacji do świata trzeciego i jako taka może być przedmiotem nowego poznania. Stąd już tylko krok do powstania wiedzy o informacji.
Wszystkie pytania i problemy dotyczące komunikacji społecznej można odnieść do komunikacji naukowej, która stanowi jeden z komponentów tej pierwszej. Procesy komunikowania się naukowców są nieodłącznym atrybutem nauki; bez komunikowania rozwój nauki nie mógłby postępować.
Komunikację naukową można określić jako proces obejmujący różnorodne działania związane z wytwarzaniem, rozpowszechnianiem i wykorzystywaniem informacji od momentu, gdy naukowiec określi kierunek swoich badań do czasu, gdy informacja o rezultatach tych badań zostanie włączona do wiedzy naukowej.
W komunikowaniu naukowym można wyróżnić, w zasadzie, trzy sposoby przekazywania komunikatów (podobnie jak w innych rodzajach komunikowania):
- interpersonalne,
- grupowe,
- powszechne
W komunikowaniu się interpersonalnym będącym formą dyskusji, rozmowy, korespondencji, a także w komunikowaniu grupowym, wyróżniającym się np. przez formę wykładu, referatu wygłoszonego na konferencji, mamy do czynienia ze sprzężeniem zwrotnym, a więc bezpośrednią reakcją odbiorców na przekaz.
W dobie elektronicznych środków przekazu tego rodzaju komunikowanie się naukowców jest bardzo ułatwione. Mają oni do dyspozycji Internet, pocztę elektroniczną, dostęp do różnorodnych baz danych, możliwość zorganizowania telekonferencji itp. Oprócz tego pozostaje nadal tradycyjny sposób komunikacji za pomocą literatury naukowej, jak artykuły w czasopismach, książki, wydawnictwa zbiorowe itp.
Podstawowym zadaniem naszej wypowiedzi jest ukazanie wzajemnych relacji między informacją a komunikacją naukową. Jedną ważną tezę już sformułowaliśmy a mianowicie ta że informacja i komunikacja naukowa są częścią informacji i komunikacji społecznej, ponieważ są realizowane w ramach społeczeństwa lub określonych jego grup oraz za pomocą ogólnie dostępnych środków, jak język, mowa, pismo, środki audiowizualne.
Jak wynika z dotychczasowego toku rozumowania, informacja wszelka, w tym również naukowa, stanowi treść przekazu, który podlega zakomunikowaniu. Inaczej mówiąc, jest to nowa wiedza, która została ukształtowana w formie nadającej się do zakomunikowania. Takie rozumienie informacji naukowej jest dosyć powszechne wśród naukowców.
Istnieją także inne znaczenia pojęcia „informacja naukowa” Terminem tym określa się zorganizowaną działalność informacyjną, która polega na gromadzeniu, przetwarzaniu i udostępnianiu materiałów informacyjnych o stanie i kierunkach rozwoju nauki i techniki, a także na upowszechnianiu i popularyzowaniu ich osiągnięć.
Terminem „informacja naukowa” określana jest również dyscyplina naukowa obejmująca teorię, metodykę, organizację i historię działalności informacyjnej realizowanej w placówkach informacji naukowej (biblioteki, ośrodki informacji, archiwa). W użyciu jest też termin „nauka o informacji naukowej” utworzony na wzór takich określeń, jak nauka o książce czy nauka o bibliotece.
Badacze problematyki informacji naukowej używają również innych określeń, jak proponowana przez Marię Dembowską „informatologia” czy przez Jerzego Ratajewskiego „informologia nauki”.
Problemy informacji naukowej we wszystkich aspektach znaczeniowych tego pojęcia łączą się ściśle z problematyką komunikowania w nauce.
Jeżeli bliżej przyjrzymy się problemowi komunikowania w nauce, to dojdziemy do wniosku, że poza klasycznym już dokonywaniem transmisji nowych treści poznawczych może on oznaczać infrastrukturę, na którą składa się ogół środków i metod umożliwiających w sposób bezpośredni przekazywanie informacji (instytucje wydawnicze, placówki informacyjne, publikacje naukowe i informacyjne), stanowiących zaplecze dla procesów komunikacyjnych.
Komunikacja naukowa może być też utożsamiana z dyscypliną badającą prawidłowości rządzące procesami komunikacyjnymi w sferze nauki.
Związki między informacją naukową a komunikacją naukową są oczywiste i niepodważalne. Najpierw powstają idee, pomysły, wynalazki, zarysy prac naukowych, a więc krystalizuje się nowa treść. Następnie podlega ona procesowi komunikacji, w trakcie którego jako nowa informacja zostaje przekazana odbiorcy indywidualnemu lub zbiorowemu w wybrany sposób i w uznanej formie. Jeżeli nawet istnieją informacje, które nigdy nie zostały zakomunikowane, stały się one bezpłodne i nie miały wpływu na rozwój nauki czy praktyki.
Zarówno komunikowanie społeczne, jak i komunikowanie naukowe są systemami w których zawarte są następujące elementy:
- źródło informacji (nadawca),
- treść informacji (przekaz),
- kanał przekazujący (telekomunikacja, prasa, publikacje, konferencje itp.),
- odbiorca informacji (indywidualny lub zbiorowy).
Pierwszy człon systemu tworzą twórcy informacji naukowej, a więc nowych wartości poznawczych. Powstaje przekaz naukowy w postaci udokumentowanej lub innej. Odpowiednikiem kanałów komunikacyjnych jest w tym wypadku system udostępniania informacji o osiągnięciach nauki oraz system informacji skierowującej do źródła (sieć księgarska, bibliografia narodowa, bibliografie specjalne itp.)
Do systemów informacyjno-wyszukiwawczych włączane są również prace naukowe niepublikowane, które dostępne są np. w bibliotekach (rozprawy doktorskie) czy archiwach (archiwalia). Wydawane są informatory o pracach nieopublikowanych. Także konferencje naukowe stanowią jeden z kanałów upowszechniania informacji o osiągnięciach nauki i praktyki.
Przekazywanie informacji wszystkim zainteresowanym wiąże się najczęściej z udostępnianiem samych źródeł opublikowanych lub nieopublikowanych. Wśród odbiorców znajdują się również twórcy informacji, twórcy dzieł naukowych. W ten sposób następuje sprzężenie zwrotne, przyczyniając się do pomnażania i poszerzania naszej wiedzy.
Ażeby lepiej uświadomić sobie relacje zachodzące pomiędzy różnymi rodzajami informacji i komunikacji, można je przedstawić w formie prostego schematu.
Schemat ten nie uwzględnia innych rodzajów informacji i komunikacji społecznej, np. biznesowej, marketingowej, turystycznej i innych.
Warto dodać, że z problemem informacji i komunikacji mają do czynienia wszystkie dyscypliny naukowe i wszystkie dziedziny życia. Można więc mówić, że mamy do czynienia z szeroko rozumianą wiedzą o informacji i komunikacji.
2. FORMALNE I NIEFORMALNE KANAŁY ORAZ PROCESY KOMUNIKOWANIA SIĘ W NAUCE (Kamil)
Komunikowanie w nauce to rozległy system wymiany informacji oraz przejawy współdziałania między członkami naukowej wspólnoty, na które składają się formalne
i nieformalne kanały oraz procesy komunikacji naukowej.
Formalne kanały komunikowania w nauce umożliwiają swobodny przepływ informacji, zawartych z reguły w źródłach publikowanych i ogólnodostępnych, przechowywanych i możliwych do odszukania i wielokrotnego wykorzystania przez anonimowych użytkowników informacji.
Kanały nieformalne mają charakter prywatny, a więc ich zasięg ogranicza się do określonego kręgu nadawców i odbiorców komunikatów naukowych. Informacje adresowane, przekazywane kanałami nieformalnymi komunikowane bezpośrednio, mogą przybierać różne formy i znacznie szybciej docierać do zainteresowanych niż informacje dostępne publicznie.
Procesy formalne dotyczą przekazu informacji poprzez:
literaturę naukową
działalność bibliotek i ośrodków informacji
elektroniczne bazy danych
Procesy nieformalne obejmują:
bezpośrednie kontakty indywidualne
konferencje naukowe, seminaria, zebrania naukowe
wymianę preprintów
korespondencję naukową
wizyty w innych ośrodkach naukowych
podróże naukowe
Procesy formalne i nieformalne przyczyniają się do stałej wymiany idei naukowych
i zapewniają nieustanny rozwój nauki.
2.1 Bibliometria. Cytowania literatury naukowej jako przykład komunikowania kanałami formalnymi
Bibliometria jest narzędziem, które pozwala ocenić stan nauki i technologii na podstawie całkowitej produkcji piśmiennictwa naukowego. Nazwę bibliometria zaproponował Pritchard w 1969 roku, jednak współczesna bibliometria jest związana przede wszystkim z nazwiskiem Eugene`a Garfielda, który w 1955 roku zaproponował stworzenie indeksu cytowań naukowych (Citation indexes for science). Pierwszy Science Citation Index (SCI) ukazał się w 1963 roku, obejmował 102 tys. artykułów, które zostały opublikowane
w 1961 roku w 613 wybranych czasopismach. Garfield założył w Filadelfii Instytut Informacji Naukowej (Institute of Scientific Information, ISI), którego zadaniem było i jest opracowywanie rozbudowywanych indeksów cytowań.
Cytowania literatury naukowej są szczególnym przypadkiem komunikowania kanałami formalnymi. Szczególnym z kilku powodów:
cytowania dają świadectwo przepływu informacji od twórców do odbiorców;
cytowania służą pozyskiwaniu informacji o innych publikacjach na interesujący pracownika naukowego temat;
cytowania dają się analizować w kategoriach zarówno jakościowych, jak
i ilościowych bez angażowania w te badania twórców i odbiorców informacji.
Analizy bibliometryczne, m. in. analiza cytowań, mogą ujawnić pewne prawidłowości i wzorce w komunikacji naukowej, które nie są uświadamiane przez pracowników nauki. Większość publikacji naukowych zawiera bibliografie załącznikowe i/lub przypisy. Autorzy tych publikacji powołują się na prace wcześniej opublikowane, z których treścią zapoznali się na potrzeby własnej pracy badawczej.
Cytowania z jednej strony świadczą o pewnych powiązaniach treści aktualnej publikacji z treścią poprzedników (np. w kontekście wyników badań), z drugiej zaś strony świadczą o tym, że autor danej pracy jest odbiorcą i nadawcą informacji w procesie komunikacji naukowej. Bez względu na to czy cytowania maja charakter „pozytywny”- czyli, gdy autor zgadza się z poprzednikiem i korzysta z jego pracy w toku badania własnego, czy jest to cytowanie o charakterze „negatywnym”- czyli autor krytykuje lub obala pewne tezy autora cytowanej pracy, fakt cytowania jest potwierdzeniem komunikowania miedzy autorem cytującym a cytowanym poprzednikiem.
Autor cytujący prace poprzedników jest w procesie komunikacji naukowej nadawcą komunikatów w dwu znaczeniach - przekazuje informacje o wynikach swojej pracy i o pracach poprzedników.
Analiza cytowań może posłużyć m. in. do badania przepływu informacji, a więc komunikowania między uczonymi, między źródłami informacji, w obrębie dziedzin, między dziedzinami.W naukach przyrodniczych i ścisłych, szczególnie podstawowych, zasadniczymi kanałami komunikacji naukowej są czasopisma naukowe, a w naukach społecznych obok czasopisma naukowego podstawowym nośnikiem jest książka. Analiza cytowań prowadzona na podstawie rocznych zbiorów SCI (Science Citation Index) i SSCI (Social Sciences Citation Index), publikowana pod nazwą „Journal Citation Reports” wskazuje na pewne szczególne charakterystyki procesów komunikowania w różnych dyscyplinach i specjalnościach.
Science Citation Index jest multidyscyplinarną bazą danych zawierającą literaturę czasopiśmienniczą z różnych dziedzin nauki. Science Citation Index- edycja na CD-ROM-ach zawiera ponad 3300 światowych czasopism z dziedzin nauki, techniki, ponad 160 dyscyplin nauki, około 700.000 nowych pozycji, które są corocznie uaktualniane. Baza danych SCI z abstraktami jest co miesiąc uaktualniana.
Zestaw wskaźników bibliometrycznych prezentowanych w Journal Citation Reports i opisujących poszczególne czasopisma zawiera następujące dane:
liczbę prac opublikowanych w danym czasopiśmie w roku objętym analizą;
całkowita liczbę cytowań, czyli jak wiele razy cytowano artykuły pochodzące
z tego czasopisma w ciągu roku objętego analizą;
współczynnik wpływu danego czasopisma, czyli stosunek liczby cytowań do liczby opublikowanych prac;
wskaźnik aktualności cytowań, który określa jaki odsetek cytowań odnosił się do publikacji z danego roku, czyli prac opublikowanych i cytowanych w tym samym roku;
okres półtrwania cytowań, określający liczbę lat, w których opublikowana była połowa bieżącego cytowanego piśmiennictwa.
Z punktu widzenia komunikacji naukowej, liczba publikacji reprezentujących poszczególne dziedziny i specjalności świadczy o kierunkach i rozmiarach bieżących badań, których wyniki komunikowane są w celu ich udostępnienia społeczności naukowej. Całkowita liczba cytowań wskazuje natomiast na rozmiary zjawiska komunikacji, czyli na wielkość strumieni informacji płynących od nadawców (cytowanych) do odbiorców ( cytujących).
Współczynniki wpływu pokazują stopień wykorzystania komunikowanej wiedzy w różnych dziedzinach i specjalnościach, jak również to, że prace przeglądowe z różnych obszarów tematycznych często charakteryzują się wyższymi niż inne publikacje wartościami tego wskaźnika. Wskaźnik aktualności cytowań świadczy o szybkości procesu komunikacji.w różnych dziedzinach, a okres półtrwania cytowań - o tempie starzenia się piśmiennictwa różnych dziedzin, czyli o tempie wykluczania publikacji z procesu komunikowania. Wartości współczynników wpływu mieszczą się w granicach od kilkudziesięciu do bardzo drobnych ułamków.
Na komunikację w nauce można również spojrzeć poprzez cytowania prac autorstwa naukowców pochodzących z różnych krajów. Podstawowym językiem komunikacji naukowej w skali międzynarodowej jest język angielski. Składa się na to kilka przyczyn:
większość znaczącej literatury naukowej powstaje w krajach anglojęzycznych;
większość czasopism międzynarodowych wydawanych w innych krajach jest publikowana również w języku angielskim;
autorzy pochodzący z Europy, Azji i innych części świata często publikują
w języku angielskim, aby ich prace mogły być czytane przez możliwie najszerszy krąg zainteresowanych i aby dać im szansę na międzynarodowe cytowania, które liczą się w dorobku naukowym;
autorzy rzadko cytują prace publikowane w innych językach niż angielski i własny, a dla wielu angielski jest również własnym.
Jako dowód na powyższe stwierdzenia mogą posłużyć wyniki badań cytowań w pracach publikowanych na łamach dwu czasopism z dziedziny informacji naukowej: amerykański „Journal of the American Society for Information Science” oraz niemiecki „Nachrichten fur Dokumentation”.
Analiza porównawcza wykazała, że w czasopiśmie amerykańskim tylko 2% cytowań odnosiło się do piśmiennictwa publikowanego w innych językach niż angielski, natomiast w czasopiśmie niemieckim publikacje obcojęzyczne stanowiły wśród cytowanych 29% (w tym 26% to język angielski).
Posługiwanie się językiem angielskim jako narzędziem międzynarodowej komunikacji w nauce jest nie obce również polskim naukowcom. Dotyczy to głównie cytowań z dziedziny chemii i biochemii, nauk przyrodniczych i ścisłych.
2.2 Nieformalne procesy komunikacji naukowej
Przypomnijmy, że procesy nieformalne obejmują:
bezpośrednie kontakty indywidualne
konferencje naukowe, seminaria, zebrania naukowe
wymianę preprintów
korespondencję naukową
wizyty w innych ośrodkach naukowych
podróże naukowe
Wspomniane metody wymiany informacji mogą występować w różnorodnych odmianach nieformalnych powiązań między indywidualnymi osobami lub w określonych grupach uczonych. Wpływ na odmiany metod nieformalnej komunikacji mogą mieć liczne czynniki związane np. z:
dyscypliną naukową
miejscem zatrudnienia
wiekiem
pozycją uczonego
tematem prowadzonych przez niego prac badawczych
powiązaniami interdyscyplinarnymi badacza
przynależnością do towarzystw naukowych
Czynniki te są przejawem własnej działalności badawczej w środowiskach uczonych
i uzupełniają bądź zastępują informacje zdobywane poprzez kanały formalne, które pochodzą z literatury, bibliotek czy ośrodków informacji.
Nieformalne procesy komunikacji naukowej odgrywają często decydującą rolę
w zdobywaniu niezbędnych informacji. Znany historyk nauki, D. J. De Solla Price stwierdził, że naukowiec otrzymuje ok. 80 proc. informacji od innych uczonych drogami nieformalnymi poprzez konferencje, seminaria, preprinty i inne formy nieformalne zanim informacje te zostaną rozpowszechnione przez kanały formalne. D. R. Swanson, W. D. Garvey i S. D. Gottfredson mieli podobne zdanie.
Potwierdzają to badania jakie przeprowadzono wśród naukowców i tak np. 97 proc. pracowników Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie stwierdziło, że korzysta
z nieformalnych dróg zdobywania informacji w swojej pracy naukowej. Badania z Wielkiej Brytanii przeprowadzone w latach 1990 -91 również potwierdzają znaczenie konferencji naukowych i bezpośrednich spotkań z uczonych. W 1994 roku przeprowadzono podobne badania w St. Petersburgu, gdzie 294 uczonych stanowiących elitę miasta i reprezentujących różne dyscypliny naukowe zgodnie uznało, że kontakty z kolegami odgrywaja ogromną rolę w zdobywaniu informacji. Na 1. miejscu wymienili je matematycy - 85,7 proc., fizycy - 80,2 proc., humaniści - 78,8 proc. i chemicy 72,4 proc., a na drugim biolodzy, technicy
i przedstawiciele nauk medycznych. Wszyscy podkreślali też znaczenie międzynarodowych sympozjów i konferencji naukowych.
Badania takie przeprowadzono również w USA na początku lat 90. Zbadano wtedy tylko
i wyłącznie przedstawicieli nauk humanistycznych, którzy uznali, że nieformalne komunikowanie jest ważne, choć nie wszyscy równo je ocenili. Zależało to od indywidualnych wysiłków, starań i spodziewanych osobistych korzyści jakie przynosi uzyskiwanie informacji od innych ludzi.
Idrisa Pandit, która badała humanistów określiła kilka sposobów inicjowania utrzymywania kontaktów nieformalnych w tej grupie uczonych. Należą do nich:
udział w konferencjach naukowych
przynależność do organizacji zawodowych i towarzystw naukowych
członkostwo w komitetach naukowych, komisjach doradczych i zespołach redakcyjnych
Ważną rolę odgrywa też wymiana materiałów przed ich oficjalnym opublikowaniem. Równie ważne okazały się koleżeńskie układy w zdobywaniu informacji nieformalnymi kanałami.
Zaznaczyć trzeba również, że w zdobywaniu informacji kanałami nieformalnymi ważne są czynniki personalne związane z:
osobowością uczonych
cechami charakteru
wrażliwością
predyspozycjami emocjonalnymi
Nie bez znaczenia są też czynniki instytucjonalne związane ze:
współzawodnictwem w pracy
zajmowanym stanowiskiem
atmosfera panującą w zespole i instytucji naukowej
Cenne też są kontakty ze studentami i absolwentami oraz praca dydaktyczna.
Dodać trzeba, że istotna korzyścią z osobistego kontaktowania się uczonych jest szybkość
i aktualność przekazywanych informacji o prowadzonych bądź zakończonych badaniach. Dzięki temu naukowcy są stale na bieżąco z aktualnym stanem badań w danej dyscyplinie. Ponad to informacje przekazywane sobie za pomocą kontaktów bezpośrednich charakteryzują się też znaczną selektywnością i trafiają najczęściej do tych uczonych, którzy są nimi rzeczywiście zainteresowani. Nieformalne procesy komunikowanie ważne są dla pozyskania aprobaty ze strony kolegów oraz budowy powiązań między uczonymi, a ponad to kontakt bezpośredni z innymi uczonymi ma walor inspirujący i motywujący do dalszych badań. Ten sposób przekazywania informacji jest także wolny od krytyki, oceny i recenzji. Zaletą nieformalnej wymiany informacji jest to, że może ona mieć charakter spontanicznych, przypadkowych spotkań.
Najczęstszym przedmiotem wymiany informacji nieformalnych są:
treści, które rzadko pojawiają się w literaturze
dane o metodzie badań
informacje o wykorzystanej aparaturze badawczej
informacje typu know-how
wiadomości o aktualnych pracach innych osób lub instytutów badawczych
informacje o szczegółach projektów
niepowodzenia w pracy lub interpretacji wyników
Karol Górski - polski historyk pod koniec swojego życia naukowego powiedział: „na etapie rozwoju naukowego, na jakim byłem ważniejsze były rozmowy i konfrontacje niż czytanie starej literatury”.
Spotkania naukowe obejmują:
konferencje
kongresy
zjazdy
seminaria
zebrania towarzystw naukowych
Formy te stanowią jeden z ważniejszych kanałów zdobywania informacji. Ich częścią integralną obok prezentacji referatów są bezpośrednie kontakty uczestników i możliwość wymiany poglądów oraz uzyskanie niezbędnych informacji. Udział w konferencjach
i seminariach może pomóc w dokonywaniu modyfikacji w prowadzonych aktualnie badaniach.
Wymiana reprintów i preprintów to kopie lub odbitki referatów, artykułów i sprawozdań, które sporządzane są przed opublikowaniem. Pozwalają one na szybkie przekazywanie informacji o zakończonych badaniach. Umożliwiają również uzyskanie krytycznej oceny prac, co pozwala na dokonanie zmian i naniesienie poprawek.
Diana Crane przeprowadziła badania nad zjawiskiem nazywanym „niewidzialnymi kolegiami”, które nazywa również „kręgiem społecznym”. Crane sugeruje, że to właśnie one są odpowiedzialne za wzrost wiedzy dzięki wspólnej pracy z zakresy konkretnej dyscypliny kilku uczonych, która możliwa jest dzięki komunikacji. W „niewidzialnych kolegiach” członkowie łączą się ze względu na korzyści jakie przynoszą im wzajemne kontakty, a nie ze względu na bliskość czy posiadany status. Ważnym aspektem tutaj jest wzajemne pośrednie oddziaływanie, głównie dzięki roli, jaka pełnią wpływowe osobistości świata nauki. Najbardziej aktywni i produktywni uczeni skupiają wokół siebie licznych współpracowników, studentów, doktorantów i innych uczonych.
B. Cronin uznał, że „niewidzialne kolegia” w naukach społecznych odgrywają bardzo dużą rolę, ponieważ jest to szybki i bezpośredni, osobisty sposób dostarczania informacji, który:
sprzyja występowaniu sprzężenia zwrotnego
wzmacnia motywacje do prac badawczych
ustala priorytet w odkryciach naukowych
jest środkiem do zbadania nowych idei
przyczynia się do powiązań interdyscyplinarnych
Ważną rolę w nieformalnym komunikowaniu pełnią tzw. pośrednicy, których H. Menzel nazywa poetycko „scientific troubadour”. Naukowcy ci cieszą się dużym autorytetem, mają liczne powiązania poza placówka macierzystą, zajmują eksponowane stanowiska, są konsultantami, członkami redakcji czasopism, uczestnikami różnych komisji i recenzentami prac. Szczególną rolę odgrywają w naukach ścisłych i technicznych.
Dla komunikowania nieformalnego duże znaczenie mają techniki telekomunikacyjne
i komputery, które spowodowały zmiany w rozpowszechnianiu informacji. Nowe systemy telekomunikacyjne umożliwiły komunikowanie się na szeroką skalę obejmując nie tylko nieformalne ale i formalne procesy wymiany myśli naukowej poprzez transmisje satelitarne, telnet, videokonferencje, pocztę elektroniczną i tym podobne środki. Szczególne znaczenie ma tutaj rozległa sieć internetowa pozwalająca na szybkie przekazywanie i otrzymywanie wiadomości zarówno w kontaktach z dwiema osobami jak i z większymi grupami uczonych.
Ostatecznie stwierdzić trzeba, że w systemie komunikacji naukowej nieformalne kanały zdobywania informacji nie są konkurencyjne w stosunku do formalnych, ale uzupełniają je,
a niektóre z nich są ściśle zależne od procesów formalnych. Formalne kanały przekazu informacji są absolutnie niezbędne do określenia miejsca uczonego w jego dziedzinie
i środowisku naukowym, ale jednocześnie służą do potwierdzenia jego pozycji
w „niewidzialnym kolegium” i innych rodzajach kręgów społecznych. Zatem oba kanały są niezbędne, bowiem wzajemnie się uzupełniają, pełnią różne funkcje i w zależności od aktualnych potrzeb uczonych, na określonym etapie pracy naukowej, mogą mieć znaczenie decydujące. Integracja obu procesów stwarza pełne uczestnictwo uczonych w systemie komunikacji naukowej.
Korzyści z nieformalnego komunikowania się:
szybkość i aktualność informacji
selekcja informacji
inspiracja i motywacja do dalszej pracy
wolne od filtrów w postaci recenzji, krytyki, oceny
pozyskiwanie informacji, których nie ma w literaturze
3. BIBLIOGRAFIA JAKO ODZWIERCIEDLENIE ROZWOJU NAUKI (Ania Więcek)
Dr Marta Skalska- Zlat kieruje swą uwagę na te aspekty bibliografii, w których jest ona narzędziem różnorodnych badań naukowych. Celem takiego narzędzia jest komunikowanie o dokonaniach nauki, poza tym pozwala wejrzeć w sytuację nauki, jej stan i rozwój. Należy więc wykorzystywać bibliografię w szeroko pojętych badaniach naukoznawczych: historycznych i współczesnych, także do kreowania właściwej polityki naukowej, oceny twórców nauki i ich wytworów.
Autorka podkreśla, że w Polsce o związkach bibliografii z naukoznawstwem wypowiadało się wielu wybitnych historyków nauki, literatury, książki, bibliologów i bibliotekarzy. Częściej jednak zwracano uwagę na przydatność bibliografii i jej metod dla badań nad historią nauki niż nad jej współczesną problematyką.
Dr Skalska- Zlat przytacza opinie odnoszące się do historycznego ujęcia rozwoju nauki, a także opinie łączące stosowanie metody bibliograficznej z naukami humanistycznymi.
Stanisław Sierotwiński analizując metodę bibliograficzną zwraca uwagę na problemy pograniczne z naukoznawstwem („klasyfikację nauk, odróżnienie punktów ujęcia tematów, gatunków piśmienniczych, dokonywanie przekrojów chronologicznych przez historyczne nawarstwienie piśmiennictwa”)
Barbara Bieńkowska wskazuje na zastosowanie w badaniach dziejów nauki zarówno metodę bibliograficzną jak i metodę analizy cytowań. Według niej mogą one odpowiedzieć na wiele pytań, różnorodnie formułowanych z różnych punktów widzenia, np. w kontekstach autorskich, narodowościowych, przedmiotowych i wielu innych.
Krzysztof Migoń ukazuje służebne funkcje bibliografii wobec historii nauki. Migoń twierdz, że :bibliografia umożliwia statystyczne uchwycenie rozmiarów piśmiennictwa naukowego” dając badaczowi dane liczbowe, pozwala też wnioskować o ogólnych tendencjach rozwoju piśmiennictwa naukowego.
Hanna Uniejowska uważa, że analiza publikacji dotyczących historii organizacji nauki lub historii poszczególnych dziedzin, wykazuje, że wiele z takich prac zbliża się do prac monograficznych opracowań bibliograficznych, a metoda prezentacji materiału ma w dużym stopniu cechy metody bibliograficznej.
Anna Sitarska w swym referacie zwraca uwagę, iż badacze mało mówią o przydatności bibliografii do aktualnych ocen zjawisk występujących w nauce, a zwłaszcza w naukach odległych humanistyce. Zaproponowała by w sposób teoretyczny i praktyczny zajęto się bibliografią jako tworzywem i metodą organizacji materiałów dla wniosków naukoznawczych. Zwróciła też uwagę na to, by pojmowano bibliografię jako element uczestniczący w sterowaniu polityki naukowej i działalności naukowej.
Niewielu polskich badaczy podjęło tę problematykę, korzystając z możliwości jakie niosą wyrosłe z metod bibliograficznych biblio- i naukometryczne sposoby badania zjawisk występujących w nauce, poddających się analizie przy pomocy spisów bibliograficznych.
Poprzez analizę spisów bibliograficznych można postawić dalej idące pytania badawcze. Formułkowe pytania Harolda Laswella odnoszące się do komunikacji społecznej, można także skierować do bibliografii, brzmiały by wtedy: „co i komu komunikuje, i w jaki sposób można z niej odczytać”? Poszukując odpowiedzi należy według autorki oprzeć się na materiale empirycznym, głównie obcym (tj. Information Science Abstracts oraz baza danych Social Science Citation Index) Dr Skalska- Zlat zastosowała bardzo uproszczoną metodę wyszukiwań, poszukując dwóch terminów: „bibliografia” i „bibliometria, naukometria lub analiza cytowań”. Pozwoliło to przybliżyć choć w małym stopniu obrazu stanu badań.
Większość prac badawczych koncentruje się na współczesnych problemach piśmienniczej komunikacji naukowej. Poza tym wskazują one wiele konkretnych i pożytecznych dróg związanych z budową warsztatu naukowego, wartością dokumentów, doborem źródeł. Różnorodność tematyczną i celów badawczych można dzielić z różnych punktów widzenia i stosować coraz bardziej szczegółowy podział. Wydaje się pożyteczne przedstawianie, najbardziej charakterystycznych analiz zawartości sposób bibliograficznych.
Jednym z częściej podejmowanych tematów jest ocena i opis różnych typów dokumentów, przede wszystkim czasopism. Ich liczba i różnorodna tematyka , sprawia, że konieczna jest stała weryfikacja ich poziomu i zwartości tematycznej. Analiza bibliografii specjalnych oraz indeksów cytowań naukowych pod kątem tematyki, produktywności czasopism, ich cytowania w publikacjach naukowych pozwala rozwiązać te problemy. Identyfikacja czasopism podstawowych dla danej tematyki bardzo usprawnia komunikację naukową. Także wśród wysokospecjalistycznych tematów pomaga w ocenie i porównaniu ich bazy intelektualnej, identyfikację reprezentowanych przez nie frontów badawczych.
O rozprzestrzenianiu się lub rozproszeniu tematyki można wnioskować o porównaniu zawartości baz danych ściśle związanych z rozważna tematyką z bazami o innym profilu. Wówczas identyfikuje się te prace, ale również i obserwuje szybkość rozprzestrzeniania się tej tematyki.
Wejrzenie w bibliografię informuje nas o stanie, czy rozwoju, czy stagnacji danej dyscypliny, kierunku badawczego lub specjalności. Wśród prac z tego zakresu można odnaleźć zarówno dążące do kompleksowej charakterystyki dyscypliny, jak i wybranych jej aspektów. W zależności od celu badań mogą być zbiory opisów bibliograficznych, zbiory cytowań lub tylko pewne ich elementy: autorzy, cytaty wydawnicze, charakterystyka treści. Dane również czerpie się z aparatu pomocniczego bibliografii: wykazów wykorzystanych materiałów, indeksów. Do ustalenia swoistych kanałów komunikacji przy kompleksowej analizie dyscypliny wnika się szczegółowo w strukturę jej piśmiennictwa, pole badawcze, związki z innymi dyscyplinami, zasady autorstwa i cytowań.
Analiza terminologii dla nowopowstałej lub nie do końca ukształtowanej specjalności czy kierunku badawczego wskazuje na stopień ich akceptacji, tempo narastania badań, dziedzinę z której się wywodzi.
Chronologiczna analiza terminologii występującej w naukach już okrzepłych prowadzi do ustalenia zmian w tejże terminologii.
Analiza współwystępowania haseł klasyfikacyjnych lub współwystępowania terminów charakterystycznych dla różnych dyscyplin ujawnia ich powiązania i stopień interdyscyplinarności, a porównanie z różnym okresem czasowym ukazuje zmiany w strukturze pola badawczego.
Analiza produkcji, rozmiaru, stopnia wykorzystania różnych form piśmienniczych i wydawniczych umożliwia ich hierarchizację w obrębie analizowanej dyscypliny, wskazanie prac dla niej podstawowych, określenie tempa wzrostu poszczególnych form piśmiennictwa, przewidywanie ich dalszego rozwoju.
Rozkład geograficzny publikacji jest pomocny przy wskazaniu krajów i języków, ich wzajemnych relacji i powiązań.
Analiza rozkładu autorów i instytucji sprzyja wnioskowaniu o rodzaju współpracy.
Narzędzia bibliograficzne dają również odpowiedź na pytanie dotyczące rozmiaru potencjału naukowego, czy aktywności badawczej kraju lub grupy krajów. Taka analiza może obejmować jedną dyscyplinę lub całą ich grupę; może być kompleksowa lub cząstkowa.
O stopniu przenikania piśmiennictwa naukowego kraju, na arenę międzynarodową informuje porównanie zawartości uznanych bibliografii międzynarodowych z bibliografiami ujmującymi piśmiennictwo rodzime. Ograniczenie się do analizy samych spisów międzynarodowych wskazuje na udział i aktywność poszczególnych krajów w nauce światowej. Weryfikację tych danych ukazuje się w toku analizy pod tym kątem indeksów cytowań naukowych.
Autorstwo publikacji naukowych. Ze względu na kontrowersyjność oceny poziomu naukowego autorów za pomocą wskaźników ilościowych unika się wartościowania konkretnych osób i list rangowych. Powstają dlatego opracowania określające ogólne zasady autorstwa w ramach poszczególnych dyscyplin, krajów, kontynentów.
Chronologiczna analiza wielkich serwisów informacyjnych daje możliwość porównania udziału autorów z różnych stron świata w badaniach naukowych, pokazuje również okres utraty dominacji lub czas dominacji danego autora. Obraz warsztatu pracy i dokonań jednego autora uzyskuje się za pomocą takich danych jak: współautorstwo, języki publikacji, tytuły czasopism, w których autor publikuje, nazwy wydawnictw publikujących jego prace; zaś zakres i strukturę prowadzonych przez niego badan można przedstawić w postaci mapy powiązań tematycznych.
Autorka zaznacza, że omówione przykłady rozpoznające zasady komunikacji naukowej nie wyczerpują wszystkich możliwości jakie stwarzają w tym celu bibliografie. Jednaka przytoczone tu przykłady badań stanowią podstawę dla dalszych rozważań teoretycznych i działań praktycznych. Ten typ badań (dokonywanie analiz zawartości spisów bibliograficznych) oddaje nieocenione usługi nie tylko dla historyków nauki, naukoznawców, osób i instytucji zajmujących się polityką naukową.
”Co bibliografia komunikuje?”, czyli na koniec autorka zwraca uwagę na najczęściej zadawane pytania badawcze, na które niesie odpowiedź analiza spisów bibliograficznych:
- jakie czasopisma są najwartościowsze w nauce?
- jak duże jest rozproszenie publikacji w poszczególnych dziedzinach wiedzy?
- jak szybko rozprzestrzeniają się idee badawcze?
- jak ścisłe są powiązania pomiędzy dyscyplinami?
- jak kształtuje się i zmienia pole badawcze dyscypliny?
- czy i w jakim stopniu nowy kierunek badawczy zyskał akceptację?
- jak szybko starzeje się wiedza w poszczególnych dyscyplinach?
- jakie kraje posiadają największy potencjał naukowy?
- jak kształtuje się współpraca w nauce i jaki jest jej rozmiar?
4. ROLA INSTYTUCJI W ROZWOJU KOMUNIKOWANIA NAUKOWEGO (Iwona)
4.1. Biblioteki
W socjologii komunikowanie jest interakcją, która dokonuje się za pomocą znaków bądź symboli. W komunikacji posługującej się przekazem fizycznym w postaci książki czy czasopisma zachodzi interakcja opóźniona nazywana modelem kultury potencjalnie społecznej, który dzieli się na dwa dystanse, które determinują realizację kontaktu komunikacyjnego między nadawcą a odbiorcą: czasowy i przestrzenny.
W takiej sytuacji rola biblioteki polega na tworzeniu sprawnego systemu organizacyjnego, który ma służyć realizacji kontaktów komunikacyjnych umożliwiających czytelnikowi dostęp do intelektualnego dorobku ludzkości, co jednocześnie jest podstawowym zadaniem biblioteki.
W bibliotece proces komunikacji naukowej występuje w dwóch obiegach informacyjnych:
obiegu informacji emitowanej dla specjalistów, który przeznaczony jest do wzbogacania wiedzy z określonej dziedziny nauki
obieg informacji nie dla specjalistów, który adresowany jest do odbiorców na różnym poziomie przygotowania w tym naukowców którzy jednak nie są specjalistami
w danej dziedzinie
Taki proces komunikacji naukowej na poziomie podstawowym nazywa się popularyzacją osiągnięć nauki, która jest niezbędna dla formowania świadomości społecznej.
W obiegu informacji specjalistycznej ważną rolę odgrywa rzetelność, kompletność, możliwe najszybsze tempo udostępniania zainteresowanym informacji oraz w ostatnich latach elektronika, która umożliwiła bezpośredni odbiór aktualnej informacji prosto z laboratorium uczonego.
Biblioteki stają przed nowym wyzwaniem jakie stawia im współczesny świat i odbiorcy, którzy są coraz lepiej wykształceni, przekwalifikują się i aktualizują na bieżąco swoją wiedzę naukową. Wzrasta w ten sposób fala potrzeb edukacyjnych na poziomie wyższym, które znacznie się poszerzyły stwarzając tym samym wiele problemów.
XIX-wieczny model bibliotekarstwa dzielący biblioteki na naukowe, zawodowe, szkolne
i publiczne zaciera się, przekształcając dotychczasowe struktury sieci bibliotecznych, gdzie model biblioteki uniwersalnej staje się placówką podstawową.
Biblioteki publiczne poszerzają na bieżąco swoje księgozbiory aby sprostać potrzebom
i oczekiwaniom czytelniczym, natomiast biblioteki szkolne łączą się z działami młodzieżowymi bibliotek publicznych. Powstają przy tym również rozwiązania eksperymentalne jak np. w bibliotekach wyższych uczelni w bogatych krajach, gdzie rozbudowuje się działy beletrystyki i literatury rozrywkowej wierząc w to, że działanie to poprawi wizerunek biblioteki jako instytucji pożytecznej i przyjaznej użytkownikowi.
Zaczynają się pojawiać pytania o to czy dalszy rozwój bibliotek powinien opierać się na dotychczasowych zasadach gromadzenia i udostępniania czy może należy rozluźnić formalne rysy na rzecz zróżnicowania potrzeb potencjalnych użytkowników. Próbując odpowiedzieć na to pytanie warto przywołać myślenie marketingowe, które może być pomocne przy rozważeniu dwóch następujących kwestii: zastosowaniu strategii marketingowej
w bibliotekarstwie oraz wyjaśnieniu niektórych mechanizmów tworzenia się skali społecznych ocen i oczekiwań.
Zatem produktem biblioteki są oferowane i świadczone użytkownikom usługi. W strategii marketingowej zaleca się regularna ocenę swoich wyrobów aby w odpowiednim momencie dokonać modyfikacji. Dlatego zaleca się dostrzeganie potrzeb klientów i koordynowanie działania, które je zaspakaja. Pozwala to organizacji osiągnąć własne cele - w tym przypadku pozytywnego wizerunku biblioteki, który powinien być bodźcem stymulującym hojność decydentów i sponsorów. W komunikacji społecznej rynkowa orientacja na klienta odpowiada orientacji na użytkownika, którego potrzeby i oczekiwania powinny decydować
o programie działania biblioteki. W związku z tym potrzeby i oczekiwania społeczności powinny stanowić podstawę strategii działania. Naczelnym zadaniem występujących bibliotek jest pośrednictwo między użytkownikiem a zasobami bibliotecznymi, które realizuje się poprzez profesjonalną informację. Jednak to nie wystarcza dlatego też coraz więcej bibliotek dokonuje innowacji w rozwoju swoich produktów. Za przykład można tutaj podać brytyjskiego bibliotekarza Roya Smith'a, który uważa, że biblioteka powinna wyglądać jak supermarket i dlatego wprowadził on do swojej biblioteki nietypowe produkty takie jak: kupony na loterię, gry elektroniczne, modele statków i samolotów, elektroniczne samochody, aparaturę sanitarną, piecyki gazowe czy oferty wycieczek zagranicznych... Asortyment choć bardzo nietypowy jest dostosowany do oczekiwań społeczności.
Na atrakcyjność księgozbioru biblioteki mają wpływ również pieniądze, których z roku na rok dostają coraz mniej, a ceny tradycyjnych nośników informacji, książek i czasopism powiększają się stale w związku z czym decydenci finansujący biblioteki nie przyznają środków zapewniających zakupy na poziomie poprzedniego roku. Przyczynia się to do zmniejszenia zasobów bibliotecznych, a to z kolei do obniżenia poziomu usług oferowanych społeczności czytelniczej.
Przeciwdziałać temu można dwoma torami:
przez zjednanie hojnych sponsorów, którzy będą uzupełniać luki w budżecie biblioteki
przez nawiązanie współpracy z innymi miejscowymi bibliotekami w zakresie polityki gromadzenia aby zapewnić lepszy dostęp do piśmiennictwa poprzez wzbogacenie globalnego księgozbioru sieci bibliotek lub bibliotek współpracujących na danym terenie
Innym tematem refleksji jest zastosowanie elektroniki rozbudowującej nowe technologie, które niestety również wiążą się z kosztami przez co biblioteki zmuszone są do pobierania opłat za niektóre usługi.
W zgodzie z regułami marketingu główną zasadą kontynuującą relacje użytkownik-biblioteka
jest priorytet użytkownika, który uznany jest za centralna postać systemu komunikacyjnego,
a w związku z tym materiały i usługi powinny być dla niego łatwo dostępne, a organizacja przestrzeni i droga do zbiorów nie może powodować frustracji. Wychodząc więc naprzeciw potrzebom swoich użytkowników niektóre biblioteki amerykańskie organizuje się dostawę materiałów bibliotecznych do biur, akademików i domów. Wiele z nich stworzyło katalogi bezpośredniego dostępu do zbiorów książek i dzienników, baz bibliograficznych i pełnych tekstów - większość z nich dostępna jest przy pomocy komputera z dowolnego miejsca
w kraju.
Biblioteki pozostając dostawcą informacji eliminuje u użytkowników potrzebę pójścia do budynku wypożyczalni i otrzymania tam wybranych pozycji. Nie lekceważy się jednak wrażeń estetycznych, jakie wywołują lokale biblioteczne. Odwiedzający budynek powinien mieć wrażenie dobrobytu, bezpieczeństwa i zadziwienia. Powinien też panować w niej miły
i pogodny nastrój.
Tworząc nowe układy techniczno-organizacyjne trzeba liczyć się nie tylko z korzyściami
w postaci usprawnienia procesu zaspakajania określonych potrzeb, ale również nowymi zagrożeniami, do których zaliczyć należy:
fale niesprawdzonych informacji zamieszczanych i udostępnianych w internecie. Problem ten dotyczy przede wszystkim materiałów dydaktycznych i edukacyjnych. Tutaj jednak powstaje nowe pole do działania dla bibliotekarzy, którzy mogliby oceniać takie teksty i w ten sposób pomagać uczniom i studentom w wyborze najbardziej wiarygodnych informacji.
Polskie bibliotekarstwo cierpi niestety na niedoinwestowanie, niedobory i ograniczenia sprawności. Jest to dobrze znany i stary problem poruszany niejednokrotnie w wielu dokumentach takich jak np.: Analiza działalności bibliotek szkół wyższych opracowana
w 1985 roku. Od tamtego czasu odbyło się wiele interesujących i na dobrym poziomie merytorycznym konferencji, które jednak nie przyniosły oczekiwanych i widocznych rezultatów.
Konieczność modernizacji bibliotek pozostaje problemem ogarniającym bibliotekarstwo światowe. M. B. Line stwierdził, że „biblioteki akademickie i naukowe stoją wobec nie spotykanej dotąd kombinacji nacisków i zagrożeń, podających w wątpliwość ich dotychczasową egzystencję oraz ich przyszłość. Reagowanie frustracją czy wręcz przygnębieniem na konieczność wprowadzenia zmian do niczego dobrego nie prowadzi im szybciej pracownicy nauczą się funkcjonować w nowej sytuacji, tym lepiej. Niektóre biblioteki dopiero rozpoczęły naukę, inne dokonały już radykalnej oceny swego położenia
i odzyskały poczucie sensu swej działalności. Jeśli do całej operacji podejdzie się pozytywnie i z entuzjazmem, to szanse na sukces są duże”.
Prof. Radosław Cybulski uważa, że „naczelną rolą współczesnych bibliotek jest nieustanne doskonalenie serwisów informacyjnych i usług bibliotekarskich odpowiadających potrzebom i oczekiwaniom społecznym. Przed nami wizja ważnej, odpowiedzialnej pracy nad formowaniem nowoczesnych struktur bibliotekarstwa polskiego”.
4.2 Stowarzyszenia naukowe
Stowarzyszenia naukowe i profesjonalne organizacje związane z książką, biblioteką, informacją są nie tylko ważną cząstką społeczeństwa obywatelskiego, ale stanowią również segment World Library Coommunity czyli Światowej Wspólnoty Bibliotecznej, która odgrywa kluczową rolę w komunikowaniu naukowym.
Elitę Światowej Wspólnoty Bibliotecznej tworzą członkowie organizacji profesjonalnych
o silnym prestiżu w społeczeństwie, nie tylko praktycy ale i specjaliści czy nauczyciele akademiccy. Stowarzyszenia najbardziej liczące się na świecie to:
American Library Association (ALA) zał. w 1876 roku
International Federation Library Association and Institutions (IFLA) zał. w 1927 roku
Federation International Documentation (FID) zał. w 1895 roku
Członkowie tych stowarzyszeń łącznie z organizacjami narodowymi i specjalistycznymi - szczególnie ze Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii tworzą lobby zawodu i sterują
m. in. Komunikowaniem na poziomie naukowym. Z ich szeregów pochodzą liderzy - inspiratorzy, twórcy i organizatorzy komunikowania naukowego w zakresie bibliotekoznawstwa i informacji naukowej.
Polskie stowarzyszenia to ponad 100 tys. osób w środowisku bibliotekarzy w ponad 30 tys. bibliotek. Posiadamy kilka profesjonalnych organizacji, ale niestety zmniejsza się liczba ich członków.
Najliczniejsze jest Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich założone w 1954 roku, które liczy ponad 9 000 członków, z których większość uczestniczy w komunikowaniu naukowym. Stowarzyszenie ma ważną pozycję wydawcy profesjonalnej literatury naukowej. W rozwoju SBP przeszkadza zbyt mało naukowych indywidualności, umiejących tworzyć zespoły, które wspomagałyby budowę komunikowania naukowego.
Po 1989 roku powstało kilka stowarzyszeń, które wyróżniają się aktywnością w zakresie komunikowania naukowego. Wśród nich wymienić należy:
Polskie Towarzystwo Biblioteczne
Polskie Towarzystwo Czytelnicze
Polskie Towarzystwo Informacji Naukowej
Federacja Bibliotek Kościelnych
Stowarzyszenia mamy, teraz potrzebna jest jeszcze ich transformacja aby zbliżyć je do światowych standardów komunikowania naukowego.
Misja
Stowarzyszenia na Świecie
Rola stowarzyszeń specjalistycznych w rozwoju nauki, a tym samym komunikowaniu naukowym wynika z samej definicji nauki. W Europie Zachodniej i USA globalne cele instytucji książki powodują daleko idącą współpracę w zakresie tworzenia, przechowywania, przetwarzania oraz rozpowszechniania komunikatów naukowych, ale także podział ról między instytucje non-profit i biznes. Stowarzyszenia maja inspirować i pośredniczyć
w obiegu komunikatów naukowych. Mają również przygotowywać pracowników do tych ról czyli bibliotekarzy i pracowników informacji naukowej.
Wspólne działania World Library Community wytycza aktywny i inspirujący udział członków profesjonalnych stowarzyszeń., którzy odpowiadają za dokumentację nauki na różnych etapach jej rozwoju, tworzą, przetwarzają i selekcjonują źródła do badań naukowych czyli budują zaplecze komunikacji naukowej. Często biorą też czynny udział jako twórcy komunikatów naukowych. World Library Community jest społecznością światową, która może wpływać i wpływa na inspirowanie i rozwój komunikowania naukowego.
Do najważniejszych zadań profesjonalnych należą:
przyspieszanie i ułatwianie udziału społeczeństwa w komunikowaniu naukowym
dbanie o najwyższy poziom usług dla wszystkich użytkowników biblioteki przez właściwe i użyteczne organizowanie źródeł, prawidłową politykę usług i dostępu do nich
akuratne, bezstronne i uprzejme odpowiedzi na wszystkie życzenia publiczności
tworzenie i rozpowszechnianie komunikatów naukowych z informacji naukowej
Unia Europejska przewiduje, że aktywność naukowa społeczeństwa na poziomie komunikatów naukowych wzrośnie dzięki:
rozwinięciu badań naukowych i poszerzeniu kręgów badaczy zainteresowanych postępem nauki
przekwalifikowaniu i doskonaleniu zawodowemu
tworzeniu nowych gałęzi wiedzy oraz zawodów
ochronie środowiska i zdrowia
edukacji permanentnej
ułatwieniom technologicznym
działalności innowacyjnej
ofertom wypełniania wolnego czasu
zwiększonym potrzebom informacyjnym
Najważniejsze działania stowarzyszeń mają na celu wypracowanie strategii komunikowania naukowego w zakresie:
współdziałania w kreowaniu public relations
podwyższania poziomu usług dla użytkowników
ochrony praw użytkowników/czytelników
kształtowania postaw i zachowań pracowników i użytkowników
dbania o etykę działań (należy zwrócić uwagę na kodeks etyczny, o wielkiej wadze dla komunikowania naukowego) i kulturę komunikowania
ochrony własności intelektualnej
zabezpieczania praw do kultury narodowej
pogłębiania i rozprzestrzeniania procesów demokratyzacji
współtworzenia lobby zawodu
Stowarzyszenia w Polsce
Po II Wojnie Światowej w Polsce idea stowarzyszeń została wypaczona. Stowarzyszenia związane z książką i bibliotekami stały się kolejnym narzędziem władzy politycznej. Dopiero po 1989 roku idea tych stowarzyszeń zaczęła się odradzać w nawiązaniu do wielowiekowych demokratycznych polskich tradycji. Jednak negatywne nastawienie społeczeństwa do stowarzyszeń i trudne warunki ekonomiczne utrudniały to odrodzenie. Na szczęście grono entuzjastów wiernie oddanych idei zaczęło stopniowo budować komunikowanie na poziomie naukowym zgodnie z potrzebami XX, a następnie XXI wieku. Proces ten był i nadal jest dość powolny na co wpływ ma wolne tempo przemian bibliotekarstwa w Polsce. Ważne jest uświadomienie priorytetów światowych i rozpowszechnianie o nich wiedzy aby stworzyć
w naszym kraju w pełni nowoczesny obieg komunikowania naukowego.
Niektóre stowarzyszenia polskie w latach 90. odegrały dużą rolę inspirującą o znaczeniu międzynarodowym. Wspomnieć tu należy:
Polskie Towarzystwo Biblioteczne, które tworzyło komunikaty naukowe o stratach zbiorów bibliotecznych w okresie II WŚ, akcję mikrofilmowania zbiorów polskich na Ukrainie, ocalenie zabytkowego księgozbioru w Cieszynie, opublikowanie informacji o rękopisach w Wilnie. PTB po przeprowadzeniu badań zadbało o rozpowszechnienie wyników, wydając wspólnie z Biurem Pełnomocnika Rządu do Spraw Polskiego Dziedzictwa Kulturalnego serię książek
Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich, pełni bardzo ważną rolę edukacyjno-informacyjną jaka spełnia na łamach swoich czasopism w tym spełniającym naukowe kryteria międzynarodowe „Przeglądzie Bibliotecznym”
Do wydawnictw ciągłych nowych stowarzyszeń o ważnej roli dla komunikowania naukowego należą:
„Praktyka i Teoria Informacji Naukowej i Technicznej” - PTIN
„Biblioteka w szkole” - SBSz
„Forum czytelnicze” - PTCz
„Materiały edukacyjne z Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej” - PTBKr.
Współczesne stowarzyszenia eksperckie cierpią na małą liczbę członków, co ogranicza realizację zadań. Natomiast dawne stowarzyszenia borykają się z innym problemem jakim jest mała aktywność, nikłe rezultaty naukowe, brak osób o prestiżowych nazwiskach.
Finansowanie
Świat
Aby World Library Community mogło wypełniać rozległe misje w komunikowaniu naukowym potrzebne są pieniądze. W krajach rozwiniętych stowarzyszenia związane
z książką, biblioteką i informacją są stowarzyszeniami non-profit, nie mają budżetów państwowych, ale utrzymują się ze składek członków, darów, procentów od własnego kapitału, nieruchomości, działalności gospodarczej, zapisów fundatorów, odpisów od podatków, dofinansowania przez liczne fundacje i instytucje lokalne, starań o granty, loterii
i zabaw. Członkowie stowarzyszeń są wolontariuszami, którzy sami często wspierają je swoimi środkami.
Polska
Po 1989 roku zmieniły zasady ekonomiczne jednak członkowie stowarzyszeń są przyzwyczajeni do tego, że państwo finansuje towarzystwa. Obowiązki te spadły głównie na MkiSz lub KBN, które popierają głównie inicjatywy konferencyjne i wydawnicze. Środki jednak są nieznaczne. Składki członkowskie w Polsce są symboliczne, a i tak uciążliwe dla ogółu członków w związku z czym nie sposób szukać wśród nich sponsorów. Do tego członkowie stowarzyszeń nie są przyzwyczajeni do poszukiwania funduszy na zewnątrz poza dofinansowaniami z ministerstwa. Brakuje też przejrzystego systemu odpisów podatkowych na rzecz instytucji kulturalno-naukowych oraz środków na utrzymanie etatowej administracji. Taki system finansowania w żadnym wypadku nie sprzyja komunikowaniu w nauce. Rozwój ruchu stowarzyszeniowego i zwiększenie jego udziału w komunikowaniu naukowym możliwe jest dopiero po pobudzeniu inicjatyw, uświadomieniu zasad sposoringu, wzbogaceniu polskiego społeczeństwa i ułatwieniach podatkowych.
EFEKTY
Świat
Światowe stowarzyszenia takie jak IFLA, FID, ALA, LA muszą zwiększyć swoja strategiczną rolę. Konieczne są nowe inicjatywy, porady eksperckie czy wymiana osiągnięć naukowych. Znacznym ułatwieniem jest wykorzystanie w komunikowaniu naukowym nowoczesnych technik elektronicznych i rozległych sieci takich jak internet, World Wide Web, multimedia. Jest to prawdziwy skarb, który pomaga w podniesieniu standardów komunikowania naukowego.
Jednak aby efekty były jak najlepsze ważna jest nieustanna kontrola jakości działań stowarzyszeń. Każda konferencja musi podlegać ewaluacji. Z uwag uczestników wyciągane są konstruktywne wnioski ważne dla usprawnienia i przyspieszenia komunikowania naukowego. System nagradzania z precyzyjnie ustalonymi kryteriami sprzyja efektywności oraz dobrej jakości wyników. Do popularnych ocen należą listy rangowe cytowań, okresowe oceny pracowników, a w bibliotekach - zbiorów, trafności informacji naukowej, produktów elektronicznych, źródeł informacyjnych itp. Oceny te są jawne i powodują konkretne dodatnie skutki w awansach lub pejoratywne - aż do zwolnienia z pracy.
Stowarzyszenia mają tu podwójna rolę:
wyznaczają standardy i kontrolują
udział członków w budowaniu jakości World Library Community
Trzeba pamiętać również, że udział w komunikacji naukowej światowej społeczności bibliotekarskiej jest pod nieustanną kontrolą zarówno własnego środowiska jak i opinii publicznej.
Polska
W Polsce efekty działań stowarzyszeń profesjonalnych na polu komunikowania naukowego nie są niestety imponujące. Zwiększenie liczby stowarzyszeń rozbiło środowisko i obniżyło jego prestiż.
Sporym problemem jest brak młodych ludzi, którzy chcieliby bezpłatnie angażować się
w pracę dla dobra nauki i komunikowania naukowego. Większą popularnością cieszą się stowarzyszenia kulturalne o długiej tradycji jak np. Towarzystwo Miłośników Historii
i Zabytków Krakowa.
Jednakże sympozja organizowane przez PAU w latach 90. dały pozytywne wyniki
i potwierdziły m.in. przydatność stowarzyszeń w rozwijaniu komunikowania naukowego.
W tym celu wykorzystuje się głównie tradycyjne metody i środki takie jak prelekcje, konferencje, wydawnictwa. Brak jednak poczynań i programów promocyjnych, które mogłyby ożywić inicjatywy naukowe o randze równej tym, które istnieją w krajach rozwiniętych. W badaniach nad jakością brak podstaw metodologicznych, wypróbowanych metod i narzędzi. Stwarza to jednak nowe pole dla działań profesjonalnych stowarzyszeń, które powinny podjąć te zadania. Najważniejsza siła stowarzyszeń leży w młodym pokoleniu. Nowoczesne techniki i ich zastosowanie w komunikowaniu naukowym powinny okazać się magnesem przyciągającym młodych ludzi, podobnie jak i dalsze przewidywane przemiany. Wypełniani stawianych Polsce warunków powinno wyzwolić nową energię wśród bibliotekarzy i pracowników informacji naukowej, która przyczyni się do wzmocnienia
i rozszerzenia udziału członków stowarzyszeń profesjonalnych w komunikacji naukowej. Dlatego ważne jest wypracowanie nowych metod oceny tych procesów, a zwłaszcza
w jakości komunikowania.
Zalecenia międzynarodowe dla stowarzyszeń
Dla polskiego komunikowania na poziomie naukowym ważne są globalne zalecenia. Wśród nich znajdujemy:
wzmacnianie stowarzyszeń ze względu na ich rolę w społeczeństwie
uświadomienie i przypomnienie społeczeństwu jak ważne są biblioteki i bibliotekarze
dokonywanie corocznego przeglądu i weryfikacji celów stowarzyszeń
z uwzględnieniem promocji standardów światowych i myślenia innowacyjnego
aktywność członków stowarzyszeń, aby nie umarły
aktywizacja ludzi i wykorzystywanie ich potencjału
praca nad rozszerzaniem zainteresowań stowarzyszeń poza działalność samego bibliotekarza
zapraszanie do współpracy wydawców , księgarzy, naukowców i innych użytkowników
doskonalenie praktyki bibliotecznej i informacyjnej
Dużo będzie zależeć od dokonań na poziomie komunikowania naukowego. Możliwość wyjścia naprzeciw i kreowania swojego wizerunku w społeczeństwie musi być połączona
z poczuciem krytycyzmu. Wprowadzenie i stabilizowanie we własnym kraju polityki informacyjnej musi się dokonać we współpracy zarówno z ludźmi biznesu i różnymi poziomami władz państwowych i samorządowych, jak i sektorem prywatnym. Należy uczyć się od państw sąsiednich i rozwijać różne formy współpracy. Zalecenia te należy rozszerzyć na procesy komunikowania naukowego, z uwzględnieniem inspirującego udziału stowarzyszeń profesjonalnych w budowaniu modelu społeczeństwa.
5. WYKORZYSTANIE TECHNOLOGII ELEKTRONICZNEGO PRZETWARZANIA W PROCESIE INFORMACJI I KOMUNIKACJI NAUKOWEJ (Kasia Pruska)
Przedstawiona zostanie tutaj periodyzacja rozwoju technologii elektronicznej, oraz rola jaką pełni ona w komunikowaniu naukowym (wg dr hab. Wandy Pindlowej, prof. UJ)
Jednym z pierwszych krajów w którym podjęto działania mające na celu unowocześnianie procesu przekazywania informacji były jak wiadomo Stany Zjednoczone. Znany z licznych publikacji na temat informacji naukowej Robert Hayes, wyróżnił trzy okresy rozwoju wykorzystania techniki elektronicznej w tej dziedzinie Stanach Zjednoczonych: 1948-1964, 1964-1990, 1990-1997.
• okres I - lata 1948-1964 przypadł na czas trwania zimnej wojny, oraz przemian ekonomiczno-społecznych po II wojnie światowej. Zwiększyło się zainteresowanie Informacją naukową ze strony rządu. Nastąpił rozwój stosowania kart perforowanych, zastosowano pierwszy komputer w późnych latach pięćdziesiątych, zatwierdzono Library Services Act. Równocześnie postępował proces upowszechniania mikroform w bibliotekach, przygotowywanie katalogów na mikrofiszach oraz katalogów centralnych, szczególnie w bibliotekach pełniących funkcje narodowych.
• okres II - lata 1964-1990 określany hasłem „większe jest lepsze” trwał w czasie kryzysu kubańskiego oraz wojny w Wietnamie. Wzrosła wówczas w Stanach zjednoczonych liczba konsumentów informacji naukowej z ok. 10 do 40 milionów, a komputery zostały powszechnie zaaprobowane jako narzędzie pracy informacyjnej. Jeden komputer obsługiwał wiele jednostek, rozwijała się współpraca bibliotek akademickich i Biblioteki Kongresu online, publikowano indeksy (KWIC, KWOC, WADEX, SCI). Zaczął się rozwijać Internet.
• okres III - lata 1990-1997 i następne, który można określić mianem „mniejsze jest lepsze”. W polityce zaznaczył się on zakończeniem zimnej wojny, upadkiem komunizmu oraz końcem kryzysu bankowego. W informacji naukowej wzrosła w tym okresie liczba drukowanych publikacji, mimo równoczesnego rozwoju publikacji elektronicznych, wzrosło zapotrzebowanie na usługi społeczne, od 5-10% spadł budżet bibliotek, przy jednoczesnym wzroście liczby użytkowników bibliotek akademickich, zwiększyło się wykorzystanie CD-ROM-ó, Internetu, stron www, rozwinęły się systemy mikrokomputerowe, staniał sprzęt komputerowy.
W Polsce natomiast ze względu na odmienne warunki ekonomiczne, polityczne i społeczne, można zaobserwować tylko częściową zbieżność z przebiegiem stosowania automatyzacji w bibliotekach. Dr hab. Wanda Pindlowa przyjęła następujący podział na okresy rozwoju techniki w naszym kraju: 1946-1970, 1970-1986, 1986-1990, 1990-…
• okres I - lata 1946-1970 to w zakresie polityki zakończenie II wojny światowej, okres tzw. stalinizmu, pogłębianie się zimnej wojny, dojście do władzy Władysława Gomułki, co przyniosło chwilowo tzw. odwilż aż do objęcia władzy przez Edwarda Gierka. W ekonomii był to okres wprowadzenia gospodarki socjalistycznej, z państwa rolniczego miała się Polska przekształcić w państwo przemysłowe. Zmiany te wpłynęły niewątpliwie na rozwój informacji naukowej, technicznej i ekonomicznej. W okresie tym można zaobserwować początki wprowadzania automatyzacji do bibliotek i większych ośrodków informacji.
• okres II - lata 1970-1986 w polityce nastąpił pewien przełom i otwarcie na Zachód, a w gospodarce już w drugiej połowie tego dziesięciolecia zaznaczyły się wyraźne oznaki kryzysu. Wprowadzenie stanu wojennego spowodowało wstrzymanie wielu prac naukowych. Przerwano kontakty z Zachodem jak i ze Wschodem, rząd Stanów Zjednoczonych nałożył embargo na niektóre towary sprzedawane do Polski (m.in. mikrokomputery), zniesiono klauzulę uprzywilejowania dla przesyłania i zakupu literatury, co spowodowało ograniczenie dostępu do niej, a przede wszystkim zmniejszenie liczby prenumerowanych czasopism zagranicznych.
Dzięki większej swobodzie społeczno-politycznej zaczęto w pierwszej połowie omawianego okresu w Polsce wprowadzać automatyzację, jednakże były to działania jednostkowe. W uchwale nr 35 (1971 r.) w sprawie działalności informacyjnej dostrzeżono po raz pierwszy wspólnotę interesów ośrodków informacji działających w przemyśle z bibliotekami. Powstało szereg inicjatyw takich, jak: SINTO, APIN/WASC, KRAKUS, współpraca z UNISIST i MSINT, oraz z systemami dziedzinowymi INIS i AGRIS. Technika oparta była na wielkich komputerach, przede wszystkim emc ODRA i jej mutacjach. Zwiększył się dostęp do zachodnich baz danych na taśmach magnetycznych, a w ośrodkach informacji naukowej, technicznej i ekonomicznej przestawiano się z kart dokumentacyjnych na tworzenie własnych baz danych. Pojawiały się także próby tworzenia systemów faktograficznych, rozwijały się systemy Selektywnej Dystrybucji Informacji (SDI). Rozpoczęto prace nad tworzeniem sieci w środowiskach akademickich, szczególnie we Wrocławiu, Warszawie i Krakowie.
• okres III - lata 1986-1990 charakteryzuje się poważnymi zmianami zarówno w polityce, jak i gospodarce. To czas tzw. pierestrojki w byłym Związku Radzieckim, „Okrągły stół” w Polsce (1989 r.) oraz upadek komunizmu.
Trudności gospodarcze spowodowały zastój w pracach nad automatyzacją bibliotek uczelnianych i likwidację ośrodków informacji naukowej, technicznej i ekonomicznej w przemyśle w poszukiwaniu oszczędności finansowych. Zamykano również niektóre oddziały czy sekcje automatyzacji w bibliotekach uczelnianych (np. UJ, AGH). Z drugiej jednak strony zaobserwować można próby wprowadzenia mikrokomputerów do bibliotek i rozwój baz danych na CD-ROM-ach. Prowadzenie pod koniec omawianego okresu polityki większego otwarcia na świat przyczyniło się do przyłączenia Polski do sieci EARN (European Academic and Research Network), którą uruchomiono w roku 1989.
• okres IV to lata po 1990 roku. Zmiany jakie wówczas nastąpiły spowodowały przejście do gospodarki wolnorynkowej i prywatyzacji, walkę z państwowym monopolem, zamianę polityki naukowej i finansowania nauki. Pomoc finansowa różnych fundacji zachodnich przyczyniła się w tym czasie do rozwoju prac nad automatyzacją bibliotek i wprowadzeniem zintegrowanych systemów bibliotecznych (m. in. VTLS, HORIZON, TINLIB, ALEPH, INNOPAC i in.). Powstały także biblioteczne oprogramowania zaprojektowane przez polskie firmy, np. PROLIB, LIBRA, COLIBER, MAK, LECH, MOL i in.
Pokazanie rozwoju stosowania elektronicznej techniki w komunikowaniu naukowym na tle wydarzeń politycznych i gospodarczych pozwala dostrzec związki jakie występują pomiędzy tymi obszarami. Jak już było wspominane, periodyzacja rozwoju wykorzystania techniki elektronicznego przetwarzania informacji w Stanach Zjednoczonych jest nieco inna niż w Polsce. W naszym kraju procesy automatyzacji usług informacyjnych nie były tak szeroko prowadzone jak w krajach bogatszych, wystąpiły opóźnienia w zastosowaniu systemów online, szczególnie zaś katalogów i bibliografii narodowej, które to systemy funkcjonowały w pełni w Stanach Zjednoczonych już w latach siedemdziesiątych.
Możliwości wykorzystania Internetu w komunikowaniu naukowym są ogromne, wymienić należy takie narzędzia jak: poczta elektroniczna, listy dyskusyjne, Usenet, oraz strony WWW. Zrewolucjonizował on wydawnictwa, co nie pozostało bez wpływu na działalność bibliotek a także i na komunikowanie pomiędzy pracownikami nauki. Elektroniczne czasopisma, elektroniczne słowniki i encyklopedie przyniosły szereg nowych problemów wymagających uregulowania są to m. in. kwestie prawne, techniczne, finansowe czy też etyczne.
Warto również zwrócić uwagę na przydatność bibliotek wirtualnych w komunikacji naukowej. Tylko w taki sposób można rozwiązać problem braków dostępu do niektórych materiałów i tu na szczególną uwagę zasługuje problem przestrzegania praw autorskich.
6. BARIERY I ZAGROŻENIA W DOSTĘPIE DO INFORMACJI (Ania Rospondek)
WSPÓŁCZESNE BARIERY W DOSTĘPIE DO INFORMACJI - KILKA UWAG W ZWIĄZKU Z ICH TYPOLOGIAMI I RODZAJAMI
Klasyczna już dzisiaj definicja mówi, że bariera informacyjna to „przeszkoda utrudniająca lub uniemożliwiająca korzystanie z informacji bądź rozpowszechnianie informacji, np. bariera językowa, ekonomiczna, techniczna, ideologiczna” („Słownik terminologiczny informacji naukowej” pod red. M. Dembowskiej.
Warto tutaj podkreślić fakt, że można wskazać bariery, które są niezmiennie utrudnieniem dla użytkowników informacji oraz takie, które zależą od określonych warunków, związanych z aktualną sytuacją. Problematyka ujemnego wpływu różnych czynników na efektywność działalności informacyjnej poruszana była w literaturze polskiej od dawna, np. w 1965 r. na łamach "Rocznika Biblioteki Narodowej" na temat czynników hamujących rozwój informacji naukowej w Polsce pisała B. Dziadkiewiczowa, która zwracała uwagę m. in. na niedostosowanie usług informacyjnych do potrzeb użytkowników.
Nie trzeba dodawać chyba, że bariery informacyjne mają zły wpływ na pożytki płynące z informacji, nie jest ona bowiem wówczas w pełni wykorzystana, bądź - często w ogóle nie spożytkowana. Należy tutaj - za Marianem Walczakiem - podać jakie uwarunkowania są podstawą skuteczności każdej informacji:
1. aktualność informacji, czyli jej zdolność do odzwierciedlania zmieniającej się rzeczywistości w granicach błędu dopuszczanego przez użytkownika;
2. relewantność informacji, czyli utrzymujący się w granicach dopuszczalnej przez użytkownika normy procent elementów treściowych nie pokrywających się z aktualnymi zainteresowaniami użytkownika;
3. kompletność informacji, czyli utrzymanie w dopuszczalnej przez użytkownika normie prawdopodobieństwa tego, że pewne istotne dla użytkownika elementy treściowe nie są w informacji uwzględnione;
4. przyswajalność informacji, czyli utrzymujący się w granicach dopuszczalnej ze strony użytkownika normy dodatkowy nakład pracy lub kosztów, jakie musi on ponieść, żeby z dostarczonej informacji móc w pełni skorzystać;
5. wiarygodność informacji, czyli wystarczający z punktu widzenia użytkownika stopień pewności, że informacja nie zawiera nieprawdziwych lub nieścisłych treści.
Mimo, że uwarunkowania te zostały sformułowane kilkanaście lat temu są one aktualne i istotne również współcześnie. Zważywszy na szybko zmieniającą się rzeczywistość i natłok informacji za szczególnie ważne dla przeciętnego użytkownika współcześnie można uznać aktualność, relewantność i przyswajalność. Właśnie z tych uwarunkowań wynikają różne przeszkody, które sprawiają, że dostęp do informacji jest utrudniony, bądź niemożliwy.
W literaturze przedmiotu sformułowano wiele typologii barier informacyjnych. Marzena Świgoń podaje, że autorem jednej z pierwszych był Heinz Engelbert z Uniwersytetu Humboldta w Berlinie. Autor ten scharakteryzował bariery jako zjawiska obiektywnej rzeczywistości, które zakłócają proces swobodnego przepływu informacji od jej twórcy do adresata (użytkownika). Według niego istnieje możliwość, że zjawiska te dotykają użytkownika niezależnie od jego świadomości (bariery obiektywne) lub poprzez świadomość (bariery subiektywne), z tym, że u podstaw barier subiektywnych mogą znaleźć się zjawiska obiektywne. Engelbert wyróżnił kilkanaście typów barier informacyjnych, zwracając uwagę, że często zjawiska składające się na nie przenikają się i bardzo trudno wyróżnić poszczególne ich rodzaje.
W latach osiemdziesiątych powstała jedna z najbardziej szczegółowych typologii barier,
przygotowana przez D. E. Haaga. Autor wyróżnił w niej kilkadziesiąt typów utrudnień oraz próbował
uporządkować ich nazewnictwo. Ważne jest też, że autor poświęcił barierom informacyjnym całą książkę, a nie zajmował się nimi przy okazji innych zagadnień, jak to było zwykle.
Inną typologię barier zaproponował T. D. Wilson, przy okazji charakterystyki zachowań
informacyjnych. Wyróżnił on mianowicie cztery następujące ich grupy:
związane z osobą użytkownika;
interpersonalne;
środowiskowe;
związane ze źródłami informacji.
W polskiej literaturze interesującą propozycję klasyfikacji barier informacyjnych (w stosunku do studentów) przedstawiła m. in. Jolanta Sobielga, która nawiązując do uwarunkowań zewnętrznych użytkowania informacji oraz predyspozycji użytkownika w tym zakresie, podzieliła je na cztery typy:
typ A - przeszkody fizyczne związane z identyfikacją i wyszukiwaniem (pozyskiwaniem) oraz wykorzystaniem informacji;
typ B - ograniczenia ze strony podmiotów współpracujących ze studentami w procesie użytkowania;
typ C - przeszkody wynikające z niedostatecznych umiejętności studentów ujawniające się w procesie użytkowania informacji;
typ D - procesy i stany psychiczne użytkownika informacji blokujące efektywne użytkowanie informacji.
Wiele typologii zostało powstało na podstawie badań empirycznych. Do takich należy typologia barier w środowisku niedostosowanych społecznie opracowana przez Elżbietę Barbarę Zybert.
Autorka wyróżniła następujące przeszkody:
• środowiskowe (rodzinne; szkolne; rówieśnicze)
• psychologiczne (atmosfera pracy)
• intelektualne (brak umiejętności czytania i pisania, ograniczone formy wypowiedzi słownej;obniżenie ogólnego poziomu inteligencji; nieświadomość istnienia ciekawych książek). [
Interesująco przedstawia się też propozycja Marii Próchnickiej, aby połączyć problemy i trudności w procesie wyszukiwania informacji z typami intelektu. Autorka na podstawie literatury przedmiotu, w tym głównie koncepcji C. Junga, biorąc pod uwagę style odbioru i wartościowania informacji, wyróżniła cztery psychologiczne typy intelektu:
Typ I - logik - analityk - empiryk;
Typ II - logik - holista - teoretyk;
Typ III - doznaniowiec - analityk - praktyk;
Typ IT - doznaniowiec - holista - mistyk.
W swoich badaniach empirycznych Próchnicka przyjęła, że istnieją dwie grupy barier - pierwszą tworzyły bariery o charakterze zewnętrznym, względnie niezależne od użytkownika - czasowe i ekonomiczne. Drugą grupę stanowiły bariery wewnętrzne, wynikające z niedostatecznego przygotowania użytkowników do odbioru informacji zawartej w źródle i braku dostatecznej umiejętności przeprowadzenia selekcji źródeł.
Na podstawie badań, przeprowadzonych wśród wynalazców i racjonalizatorów, zatrudnionych w ważniejszych zakładach przemysłowych okręgu krakowskiego, Próchnicka stwierdziła m. in., że osoby o I typie intelektu zdecydowanie bardziej, niż przedstawiciele innych grup, odczuwali bariery czasowe ograniczające dostęp do informacji, czyli częściej oceniali, że czas, który musieliby poświęcić na przeglądanie i zapoznawanie się z informacją przekraczał możliwości, które stwarzała sytuacja zawodowa. Prawdopodobnie spowodowane to było tym, że nastawieni są oni na przeglądanie dużych zasobów danych, aby zgromadzić w miarę kompletny zbiór, dotyczący problemu, którym się zajmują i który chcą szybko rozwiązać. Ponadto odczuwali oni duże trudności w związku z selekcją źródeł i przyznawali się często do nieumiejętności posługiwania się źródłami informacji, a konkretnie wydawnictwami bibliograficznymi.
Na trudności w selekcji źródeł znacznie rzadziej wskazywali reprezentanci II typu, zaś badani o przewadze IT typu intelektu w ogóle takich trudności nie dostrzegali. Tak samo jak osobom o II i IT typie intelektu nie stwarzało większych problemów posługiwanie się źródłami informacji.
Na zakończenie przeglądu typologii barier, warto spróbować scharakteryzować w obrębie jednej z tych typologii podstawowe bariery, które mogą występować współcześnie. Stosunkowo najogólniej obejmująca interesującą nas problematykę wydaje się propozycja, aby bariery pogrupować wokół następujących kategorii:
1. bariery fizyczne,
2. bariery psychologiczne,
3. bariery kulturalne,
4. bariery społeczne i edukacyjne.
Oczywiście trzeba zauważyć, że kategorii tych nie można traktować rozłącznie, że niektóre
poszczególne trudności w dostępie do informacji będą przedmiotem zainteresowania w różnych grupach.
Fizyczna dostępność informacji jest jedną z podstaw dobrego obiegu informacji społeczeństwie.
Z jednej strony fizyczną dostępność informacji można rozpatrywać w szerokim aspekcie, bądź tylko w odniesieniu do bibliotek.
Analizując środowisko biblioteczne, za standardami IFLA-UNESCO, dotyczącymi działalności bibliotek publicznych można stwierdzić, że każda placówka biblioteczna, niezależnie od jej typu powinna sobie zdawać sprawę, że jej usługi: Nawet najwyższej jakości są bez wartości dla tych, którzy nie są w stanie z nich skorzystać. Dostęp do nich należy zorganizować w sposób maksymalnie wygodny dla aktualnych i potencjalnych użytkowników.
Bariery fizyczne mogą być spowodowane przez następujące elementy działalności bibliotek: nieodpowiednie godziny otwarcia, źle zaprojektowany budynek biblioteki (wielkość, dostęp do niego, regały, informacja o bibliotece, sprzęt elektroniczny i audiowizualny, parking). Bariera dostępności może być również związana z biernością placówki lub nieodpowiednią bazą źródłową. Przejawiać się to może w braku poszukiwanych źródeł w bibliotece, ograniczonym dostępie do światowych źródeł informacji, błędnie sporządzonych opisach, czy abstraktach, niedostatecznej informacji o różnorodnych źródłach informacji, niedostatecznej liczbie poszukiwanych źródeł informacji, nieaktualnej informacji, itd. Może to być również nieodpowiednia współpraca ze strony pracownikówplacówki informacyjnej w poszukiwaniu i identyfikacji potrzebnej informacji.
Patrząc od strony użytkownika informacji bariera fizycznej dostępności może być spowodowana przez jego niedostateczne rozeznanie w zakresie poszukiwania materiałów, trudności w posługiwaniu się źródłami informacji, nieznajomość języków obcych, ograniczone wykorzystanie informacji w związku z nieznajomością pewnych zagadnień w niej się pojawiających, itd. W związku z nowymi technologiami w bibliotece pojawiają się utrudnienia natury organizacyjnej. Polegają one m. in. na złym umiejscowieniu stanowisk komputerowych, poprzez ograniczanie efektywności pracy (np. złe oświetlenie, czy odbijanie światła w monitorze). W przypadku wyodrębniania oddzielnych sal komputerowych, ujemną stroną tego typu rozwiązań jest brak księgozbioru podręcznego, tj. encyklopedii i słowników, które mogłyby wspomagać pracę użytkowników. Natomiast umieszczanie stanowisk komputerowych w czytelni, ciągłe uderzanie w klawisze i praca komputerów, może irytować czytelników, którzy szukają ciszy i skupienia. Współcześnie poważną barierą dostępności są również ograniczenia czasowe, związane z niewystarczającą ilością czasu, którą można przeznaczyć na poszukiwanie informacji. Bariery dostępności można też rozważać w szczegółowych przypadkach, np. w zakresie dostępu do Internetu jako źródła informacji. Na przykład w stosunku do bibliotek szkolnych i pedagogicznych uczyniła to Bogumiła Staniów, która wskazała następujące utrudnienia:
I. W zakresie prawa i zarządzania, m. in. brak aktów prawnych regulujących prace bibliotek szkolnych i określających funkcje i zadania nowoczesnej biblioteki szkolnej - szkolnego ośrodka informacji; brak standardów wyposażenia bibliotek szkolnych i pedagogicznych; brak jednolitej polityki komputeryzacji bibliotek szkolnych i pedagogicznych.
II. Organizacyjne i finansowe, m. in. brak środków na opłacenie korzystania z sieci, trudności sprzętowe, zbyt mała liczba stanowisk, doskonalenie się pracowników resortu edukacji często przekracza możliwości finansowe tej grupy. Można więc powiedzieć, że bariery dostępności do informacji trzeba rozpatrywać z różnych punktów widzenia i że stanowią one poważne utrudnienie dla rzeczywistych i potencjalnych użytkowników informacji.
Kolejną grupę barier stanowią utrudnienia natury psychologicznej. Jest to rozległa kategoria, do której można zaliczyć - najogólniej rzecz ujmując - "procesy i stany psychiczne użytkowników, blokujące efektywne użytkowanie informacji". Do klasycznych już tego rodzaju barier należy np. opór psychiczny przed proszeniem o pomoc pracownika informacji, przed korzystaniem z katalogu, pasywna postawa własna w poszukiwaniu informacji, itp.
W stosunku do nowych technologii można mówić o lęku przed komputerem, czy utratą danych oraz obawie przed wirusami. Chociaż nośnik, na którym dokonano zapisu informacji, nie wpływa na wartość intelektualną tej informacji, ale jednak sposób prezentacji wpływa na odbiór informacji przez użytkowników.
W przypadku Internetu wielu jego przeciwników zarzuca mu chaotyczność oraz wielość informacji, w której bardzo łatwo się pogubić.
Do barier psychologicznych niewątpliwie należy również "library anxiety, czyli obawa związana z korzystaniem z biblioteki (niepokój w bibliotece, lęk przed biblioteką, opisywane w literaturze przedmiotu jako zespół nieprzyjemnych odczuć, takich jak: niepokój, niepewność, bezradność i zagubienie, których doświadcza początkujący użytkownik dużej biblioteki, np. akademickiej. Warto zaznaczyć, że zjawisko wiąże się z bibliotekami akademickimi, ponieważ w nich zostało zaobserwowane i opisane, ale niewątpliwie w bibliotekach innego typu też jest to istotny problem.
Badania nad "library anxiety" obejmują następujące czynniki:
1. Problemy związane z personelem biblioteki, polegające na postrzeganiu bibliotekarzy jako nieprzystępnych i onieśmielających oraz zbyt zajętych, aby zadawać im pytania;
2. Bariery afektywne, czyli negatywne odczucia studentów dotyczące ich własnych umiejętności korzystania z biblioteki, połączone z przekonaniem, że inni takie umiejętności posiadają;
3. Komfort w bibliotece, tzn. postrzeganie biblioteki jako miejsca niemiłego, niezbyt bezpiecznego oraz jako takiego, które nie zapewnia spokoju i komfortu;
4. Wiedza o bibliotece, czyli o rozmieszeniu jej działów, o funkcji, jaką spełniają;
5. Bariery mechaniczne, związane z korzystaniem z urządzeń technicznych znajdujących się w bibliotece, takich jak: komputery, drukarki komputerowe, czytniki mikrofilmów, kserokopiarki, automaty do rozmieniania pieniędzy.
Marzena Świgoń, promotorka badań nad "lękiem przed biblioteką" na gruncie polskim, badając studentów I roku nauk humanistycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i studentów I roku Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie stwierdziła np., że trudności w poszukiwaniu informacji w bibliotece napotyka ok. 80% studentów I roku. Natomiast na poziom niepokoju związanego z wizytą w bibliotece największy wpływ ma niewystarczająca wiedza o bibliotece. Najmniejsze znaczenie w powstawaniu niepokoju w bibliotece mają bariery związane z personelem biblioteki.
Badania pozwoliły też skonstatować, że istnieją różnice związane z rodzajem studiowanych nauk, a dotyczą one głównie barier mechanicznych (biblioteczne katalogi komputerowe, inne bazy danych). Prawie trzykrotnie więcej takich problemów dotyka humanistów. Tak jak wspomniano wcześniej, ponieważ trudno niejednokrotnie poszczególne utrudnienia w korzystaniu z informacji zaliczyć do jednego typu, niektóre komponenty "lęku przed biblioteką" mieszczą się w obrębie omówionych wyżej barier dostępności, ale jako stanowiące integralną część pisywanego zjawiska musiały być wspomniane również przy okazji omawiania barier psychologicznych. Ostatnie grupy barier to bariery kulturalne, społeczne i edukacyjne. Najogólniej można stwierdzić, że związane są one ze środowiskiem, w którym żyje i działa użytkownik bądź potencjalny użytkownik informacji. Wydaje się, że należy traktować je łącznie, ponieważ współcześnie wiążą się one w głównym stopniu z przemianami społecznymi, spowodowanymi m. in. zastosowaniem nowych technologii. Oczywiście nie należy przeceniać znaczenia nowych technologii, jednak nie można o nich zapominać, szczególnie mając na uwadze młode pokolenie. Wiadomo, że współczesne społeczeństwo, powinno być społeczeństwem ludzi wykształconych i samodzielnie myślących. W związku z czym powinna pojawić się stała potrzeba podnoszenia kwalifikacji i rozwój edukacji permanentnej. Problem w tym, aby sytuacja taka dotyczyła jak największej części społeczeństwa. W przeciwnym przypadku dojdzie do sytuacji, którą socjologowie określili mianem luki informacyjnej.
Według "teorii luki informacyjnej", zwanej inaczej "hipotezą różnic wiedzy", mimo powszechnej dostępności środków przekazu i właściwie wyrównanych szans w dostępie do nich, odbiór przekazów jest znacznie zróżnicowany. Bowiem jeżeli bierzemy pod uwagę informacje wymagające pewnego wysiłku intelektualnego, np. z zakresu polityki, kultury, historii czy nauki, to okazuje się, że z tego typu informacji korzystają głównie ludzie z wyższym poziomem wykształcenia. Jako przyczynę takiego stanu podaje się fakt, że osoby o wyższym wykształceniu potrafią odbierać programy selektywnie, są przygotowane do zrozumienia przekazów i ich wykorzystania. Ponadto do zrozumienia pewnych informacji konieczna jest znajomość tzw. "preinformacji", bez której odbiór przekazu jest niemożliwy lub niepełny. Prezentowana hipoteza przyjmuje więc, że środki przekazu nie tylko nie niwelują dysproporcji społecznych, ale mogą je w pewnych sytuacjach zwiększać, bowiem przyrost informacji na dłuższą metę zwiększa nierówność społeczną. Demokratyzacja informacji powoduje zaś dysproporcje, pogłębiając różnice między zasobnymi w informacje i niedoinformowanymi członkami społeczeństwa. Tym samym pojawia się ważny problem społeczny - podział ludzi na poinformowaną elitę i niedoinformowaną większość. Omawianą teorię przenosi się również na oświatę - zdaniem niektórych badaczy, powszechna możliwość kształcenia nie niweluje różnic społecznych, ponieważ z owej dostępności w większym stopniu korzystają warstwy wyższe.
Podsumowując te teoretyczne rozważania dotyczące współczesnych typologii barier i rodzajów utrudnień w dostępie do informacji, trzeba podkreślić, że trudno jest znaleźć jednoznaczny sposób analizy tych zjawisk. Po rozpatrzeniu różnych możliwych sposobów ich porządkowania, wydaje się, że najbardziej ogólny podział zawierałby się w kategoriach:
1. bariery podmiotowe (związane z użytkownikiem informacji);
2. bariery przedmiotowe (związane z szeroko pojętym znaczeniem systemu informacyjnego).
Zachodzące procesy cyfrowego przetwarzania informacji i jej komunikowania są wszechobecne i nieodwracalne. Dynamicznie rozwijająca się technologia rewolucjonizuje świat i wkracza w społeczeństwo informacyjne.
Faktem jest, że miarę zapoznawania się z literaturą przedmiotu można stwierdzić, iż obraz formującego się świata cybernetycznego nie jest taki idealny, jakby się wydawało. Na trudności w poruszaniu się w tym nowym środowisku informacyjnym zwracają uwagę zarówno bibliotekarze i archiwiści, jak i sami użytkownicy informacji. Głosy krytyki wypowiadają także politycy zarówno z południa, jak i północy naszej planety.
Obecnie można zaobserwować na świecie trze zjawiska, które w sposób zasadniczy wpłynęły i wpływają na rozwój gospodarczy i kształtowanie się stosunków społecznych. Do zjawisk tych należą: globalizacja, liberalizacja i nowa technologia, w szczególności cyfrowa technologia elektroniczna. I tak na przykład grupa badaczy koncerny Shella wytypowała zjawiska występujące na świecie, dla których w chwili obecnej i w najbliższej perspektywie nie ma alternatywnych rozwiązań. Zaliczyła do nich właśnie te trzy wcześniej wymienione.
Pojęcia tak często dziś używane, jak „globalne społeczeństwo informacyjne” czy „ globalna wioska” są pojęciami abstrakcyjnymi i w dużym stopniu mylącymi. Czym większa skala globalizacji, tym bardziej staje się ona abstrakcyjna.
Globalizacja nie oznacza bowiem umiędzynarodowienia działalności informacyjnej, tzn. Nie zapewnia poszczególnym państwom udziału w tej działalności na równych zasadach, z zachowaniem ich odrębności językowych i kulturalnych. Obecnie nie służy również szeroko pojętemu interesowi publicznemu i nie działa na korzyść informacji jako „dobra publicznego”. Działa ona za to na korzyść efektywnych, lecz partykularnych interesów.
Globalizacja widzi świat jako jeden rynek, w ramach którego najlepiej prosperują jednostki wydajne i konkurencyjne. Odsiewa bezlitośnie jednostki słabsze, nawet wówczas, gdy są one publicznie użyteczne. Za przykład może tu służyć dobrze znana „globalna” firma software'owa skutecznie rozszerzająca swoje panowanie na rynku oprogramowania komputerowego i sieciowego. Zjawiskiem powszechnym na rynku informacyjnym jest już nie tylko fakt, że większy pożera mniejszego, ale i to, że szybszy pożera wolniejszego.
Innym przykładem globalizacji może być siec Internet, wspaniały pomysłu i rozwiązanie umożliwiające wirtualne wędrówki po świecie. Jednakże ta sieć posiada w swych zasobach ponad 90% baz danych dostępnych jedynie w języku angielskim. Inne języki stanowią ułamki procentów lub w ogóle w statystyce Internetu nie są wymieniane. Tego rodzaju globalizacja powoduje zachwianie w kulturowej i językowej różnorodności społeczeństw.
Odmiennym zagadnieniem budzącym duże możliwości i obawy w sieciach globalnych jest sprawa jakości gromadzonej informacji i jej wiarygodności. Brak odpowiednich uzgodnień międzynarodowych i praktyki recenzowania naukowych publikacji elektronicznych w skali globalnej powoduje duże trudności lub wręcz niemożność rozpoznania informacji sprawdzonej i wiarygodnej.
Wiele międzynarodowych organizacji przemawia za koniecznością wprowadzenie globalnych regulacji na wzór herzowskiej częstotliwości radiowej. Jednakże szczególnie małe i małe państwa potrzebnej ekonomicznej i demograficznej masy krytycznej, aby zagwarantować adekwatny udział w globalnych rozwiązaniach.
Zjawisko liberalizacji w działalności informacyjnej wiąże się przede wszystkim z wolnością wypowiedzi oraz swobodą dostępu i przepływu informacji. Należy ono do podstawowych praw człowieka. W szerszym ujęciu z liberalizacją wiążemy zjawiska gospodarcze, jak obrót wolnorynkowy.
Liberalizacja działalności informacyjnej jest zjawiskiem pozytywnym, ale i ona niesie ze sobą wiele problemów i zagrożeń.
Rozwijający się dynamicznie rynek informacyjny. Fakt, że informacja w coraz większym stopniu staje się towarem, a usługi związane z dostępem do informacji maja swoją cenę, sprzyja rozszerzaniu się działalności gospodarczej. Jest oczywiste, że rynek informacyjny, tak jak każdy inny rynek, działa na zasadach konkurencji, a przy jej braku lub słabościach - na rynek wkraczają silniejsi czy to w skali krajowej, czy międzynarodowej, narzucając swe warunki rynkom słabym. Trudno powiedzieć, w jakim stopniu rynek działa na niekorzyść informacji jako dobra publicznego, gromadzonej w publicznie dostępnych instytucjach. Jedno jest pewne, że interesy domeny publicznej i prywatnej nie są zbliżone. Problem ten staje się tym groźniejszy dla sektora publicznego, że jest on finansowany ze środków budżetowych, z reguły nie wystarczający na dynamiczną działalność. Sektor prywatny zaś ma większe możliwości finansowe, jest bardziej efektywny i obejmuje w coraz szerszym zakresie sferę informacji chronioną prawem autorskim, zmuszając innych do wnoszenia opłat za korzystanie z usług swych serwisów.
Innym przykładem barier ekonomicznych mogą być rosnące taryfy telekomunikacyjne, utrudniające w poważnej mierze dostęp do wyspecjalizowanych baz danych zlokalizowanych z dala od miejsca pracy czy domu.
Tymczasem w ramach tzw. liberalizmu przyspieszonego praktykuję się szeroko na świecie tzw. data mining - eksploatację danych osobowych, będącą prawdziwą „kopalnią złota” w ramach tzw. ekonomii wirtualnej.
Trzecim z kolei zagadnieniem, rodzącym pewne zagrożenia są współczesne technologie informacyjne służące do przetwarzania i przesyłania informacji.
Nie są to zwyczajne technologie przemysłowe. Mają one szczególny wpływ na społeczeństwo, oddziałując na zmianę sposobu myślenia i wywierając wpływ na zachowanie człowieka, nie mówiąc już o roli, jaką odgrywają w globalizacji.
Brak jest obiektywnej analizy i oceny istniejących środków technicznych i ich możliwości. Widoczny jest za to ogromny loobing skłaniający do kupna i stosowania różnych systemów i sprzętu, co często prowadzi do nietrafnych decyzji i powstania mozaiki systemów bibliotecznych i informacyjnych. Obserwuje się również duże rozbieżności pomiędzy rozwojem technologii a rozwojem zasobów ludzkich oraz budową odpowiednich struktur potrzebnych do użytkowania tych technologii.
Kolejnymi zjawiskami wpływającymi na utrudnienia w dostępie do informacji są ograniczone możliwości absorpcji, interpretacji i wartościowania informacji przez użytkownika. Jest to związane zarówno z ilością dostępnej informacji, jak i różnorodnością form tworzenia wiedzy i sposobów jej prezentacji w publikacjach elektronicznych. Na nowe technologie narzekają bibliotekarze i pracownicy służb informacji gromadzący zasoby tych publikacji w swoich zbiorach.
Przykładowo jednym z takich problemów jest sprawa egzemplarza obowiązkowego wydawnictw elektronicznych niezbędnego do dokumentowania i opisu katalogowego. Brak jest jednoznacznych regulacji prawnych w ej materii.
Dalsze utrudnienia jakie występują w dostępie do informacji związane są z poszukiwaniem wydawcy i akwizycja dokumentu elektronicznego, jego autentycznością, określeniem różnych jego wersji, a w przypadkach hipertekstów - problemy z integralnością dokumentu, gdyż nie zawsze wiadomo, gdzie taki dokument się zaczyna a gdzie kończy.
Na zakończenie należy wspomnieć o niektórych inicjatywach zmierzających do wprowadzenia międzynarodowych regulacji dla rozwiązania występujących problemów i zmniejszenia lub eliminacji istniejących barier i zagrożeń. Obejmuje się np. inicjatywę, z którą występuje m.in. UNESCO, mającą na celu tworzenie publicznej sfery informacyjnej gromadzącej dokumenty nie chronione prawem autorskim, w skład których wchodziłyby publikacje rządowe i publikacje prac finansowanych z budżetu oraz tzw. copy-left, tzn. Publikacje autorów, którzy zrzekli się praw autorskich. Planuje się również wprowadzenie korzystania z bezpłatnego oprogramowania dla tego celu.
7. SŁOWNICZEK WAŻNIEJSZYCH POJĘĆ
Bariera informacyjna - to „przeszkoda utrudniająca lub uniemożliwiająca korzystanie z informacji bądź rozpowszechnianie informacji, np. bariera językowa, ekonomiczna, techniczna, ideologiczna”
Bibliometria - termin stosowany od 1969 r., przez Alana Pritcharda i Roberta A. Faithorne'a zamiast wcześniejszego, nieścisłego terminu bibliografia statystyczna. Nauka ta wywodzi się z badań naukometrycznych i jest zbiorem metod matematycznych oraz statystycznych używanych do badania komunikacji piśmienniczej.
Komunikacja - wywodzi się z łaciny od słowa communicatio i oznacza łączność, wymianę, rozmowę. W relacji między ludźmi komunikacja to przekaz pewnej informacji (komunikatu) i zdolność do odbioru i rozumienia tego przekazu. Często pojęcie to utożsamia się również ze sposobem przekazywania informacji (komunikatów) oraz z relacjami, jakie zachodzą podczas ich wymiany. Przekazywanie komunikatów odbywa się za pomocą umownych znaków, takich jak: słowa, gesty, dźwięki litery, liczby, symbole. Systemy takich znaków nazywamy kodami.
Komunikacja naukowa - komunikację naukową można określić jako proces obejmujący różnorodne działania związane z wytwarzaniem, rozpowszechnianiem i wykorzystywaniem informacji od momentu, gdy naukowiec określi kierunek swoich badań do czasu, gdy informacja o rezultatach tych badań zostanie włączona do wiedzy naukowej.
Komunikacja społeczna - to „proces wytwarzania, przekształcania i przekazywania informacji pomiędzy jednostkami, grupami i organizacjami społecznymi. Celem komunikacji społecznej jest stałe i dynamiczne kształtowanie, modyfikacja bądź zmiana wiedzy, postaw i zachowań w kierunku zgodnym z wartościami i interesami oddziałujących na siebie podmiotów”.
Naukometria - dziedzina naukoznawstwa; zajmuje się badaniem rozwoju nauki jako procesu informacyjnego; stosuje metody statystyczno-ilościowe (liczba publikacji, przyznanych stopni nauk. i nagród, placówek nauk.), pozwalające na określenie aktualnego stanu danej dyscypliny nauk. i prognozowanie perspektyw jej rozwoju.
Preprint - to wstępna wersja publikacji naukowej (zazwyczaj artykułu), która nie została jeszcze opublikowana w czasopiśmie naukowym.
Reprint - nowe wydanie książki, identyczne z poprzednim; takiż druk na tańszym papierze; opublikowany przez innego wydawcę; dodruk nakładu książki; artykuł, esej, praca wznowione oddzielnie, będące uprzednio częścią większej całości.
8. LITERATURA PRZEDMIOTU
Cybulski Radosław: Rola biblioteki w procesie komunikacji naukowej. Zagadnienia Naukoznawstwa 1999, nr 1, s. 43-48
Kocójowa Maria: Rola stowarzyszeń profesjonalnych w rozwoju komunikowania naukowego. Zagadnienia Naukoznawstwa 1999, nr 1, s. 87-96
Konieczna Danuta: Nieformalne procesy komunikowania się naukowców. Zagadnienia Naukoznawstwa 1999, nr 1, s. 65-72
Pindlowa Wanda: Wykorzystanie techologii elektronicznego przetwarzania w procesie informacji i komunikacji naukowej. Zagadnienia Naukoznawstwa 1999, nr 1, s. 79-86
Skalska-Zlat Maria: Bibliografia jako odbicie rozwoju nauki. Zagadnienia Naukoznawstwa 1999, nr 1, s. 52-64
Sordylowa Barbara: Informacja i komunikacja naukowa. Pojęcia i wzajemne relacje. Zagadnienia Naukoznawstwa 1999, nr 1, s. 35-42
Stefaniak Barbara: Cytowania literatury naukowej i ich udział w procesie komunikacji. Zagadnienia Naukoznawstwa 1999, nr 1, s. 49-56
Staniów Bogumiła: Internet w bibliotekach szkolnych i pedagogicznych [online] [dostęp12.05.2009]. Dostępny w WWW: http://ebib.oss.wroc.pl/matkonf/iwb/staniow.php
Świgoń Marzena: Bariery informacyjne. Podstawy teoretyczne i próba badań w środowisku naukowym. Warszawa 2006.
Wysocki Adam: Bariery i zagrożenia w dostępie do informacji. Zagadnienia Naukoznawstwa 1999, nr 1, s. 73-78
http://www.inib.uj.edu.pl/vb/index.html
S. Sierotwiński: Analiza metody bibliograficznej. „Życie Nauki” t. 7 1949 nr 38, s. 203
58
Informacja i komunikacja społeczna
Informacja i komunikacja masowa (mass-media)
Informacja i komunikacja naukowa
Informacja i komunikacja polityczna