136 PKOULF.MATYKA physis. BYTU 1 KOSMOSU
Koncepcja Ksenofancsa jest bowiem bardzo archaiczna, zaś kategorie immanencji i transcendencji,panteizmu i teizmu zakładają już o wiele bardziej doprecyzowane zdobycze myśli i dlatego są zawsze niebezpieczne w tym sensie, że kiedy stosuje się je do określenia myśli, która ich jeszcze nie posiadła, nieuchronnie myśl tę determinują i naginają w określonym kierunku, ryzykując tym samym jej zafałszowanie1. Prawda jest bowiem taka. że Ksenofanes, chociaż i utożsamiał Boga z całym światem, to nadal mówił także o bogach i nie określał zachodzących między nimi a światem relacji ani tym bardziej nie określał relacji między bogiem-kosmosem a poszczególnymi wydarzeniami i zjawiskami występującymi w kosmosie. Doszedłszy do pewnych intuicji Ksenofanes na tym się zatrzyma1, gdyż zabrakło mu tych wszystkich kategorii metafizycznych, które - i tylko one - pozwoliłyby mu pójść dalej2.
4. Fizyka Ksenofancsa
Jednego z najbardziej przekonujących dowodów na to, co po\ dzieliśmy, dostarcza właśnie tak zwana «fizyka» Ksenofanesa. któi uczeni starali się bardzo powiązać z jego nauką o Bogu. W rzeczywi-| stości Ksenofanes nic uprawiał fizyki na sposób Jończyków ani tym bardziej fizyki zjawisk rozumianych po parmenidejsku.
W niektórych fragmentach przyjmował za zasadę ziemię:
„Z ziemi bowiem powstaje wszystko i wszystko w końcu obraca w ziemię"3.
W innych fragmentach mówi równocześnie o ziemi i wodzie: „Ziemią i wodą są wszystkie rzeczy, które rodzą się i rosną”4 „Wszyscy zrodziliśmy się z ziemi i wody”5.
Wydaje się, że Ksenofanes wskazując na ziemię (lub na ziemię i wodę) chciał wyjaśnić jedynie byty ziemskie. a nie cały kosmos. Z tego też powodu jego zasada jest czymś innym w porównaniu 7. zasadą filozofów1 joriskich. która miała wyjaśniać zarówno rzeczy ziemskie, jak i cały kosmos. Z drugiej strony, chociaż Ksenofanes zaprzeczał temu, żc kosmos powstał, zmieniał się i poruszał, to jednak bynajmniej nic przeczył, źe poszczególne rzeczy w kosmosie powstają, poruszają się i zmieniają. Dlatego jego fizyka nie może też być parmenidejską fizyką zjawisk25.
Być może jest coś z prawdy w tezie Untersteinera, według której Ksenofancsa koncepcja ziemi-zasady jest tylko koncepcją Gaji, bo-gini-ziemi (Gaja znaczy właśnie ziemia), która to koncepcja przekształca się 7 mitu wr logos, zachowując jeszcze swój pierwotny sens religijny26. W takim wypadku fizykę Ksenofanesa łatwiej można by pogodzić z jego teologią. Pewne jest jednak, że Ksenofanes troszczył się także o to, by swoją fizykę uzasadnić przez odwołanie się do obserwacji ściśle naukowych, i że jego twierdzenia fizyczne w żadnym razie nic wywodzą się tylko i jedynie z motywu prehelleńskiej Gaji.
5. Idee moralne
Ksenofanes wyraził także bardzo ważne idee moralne, a w szczególności głosił zwalczając rozpowszechnione uprzedzenia - zdecydowaną wyższość wartości, które my nazwalibyśmy duchowymi, takich jak cnota, inteligencja, mądrość nad wartościami czysto witalnymi, jak na przykład fizyczną siłą atletów2'. Wartości duchowe przynoszą państwu lepszy ustrój i więcej szczęścia aniżeli witalne.
Oto znany fragment 2, w którym Ksenofanes z mocą wyraża swoje idee: 6 7
ZcUcr-Rcalc. 7111 nn.
Por. tamże.
21 Diels-Kranz, 2ł B 27: B.Kupis.
® Dids-Kranz. 21 B 29.
Dicls-Kranz. 21 B 33.
Por. niżej. $. 145-150; na lemat problemów związanych z fizyką Ksenofancsa **> Zdlcr-Kealc. s. 128-136.
Untcrsteincr. Senofanc. Tesnmonuinze e frammetui. Firenze 1956.
77 Por. Dicls-Kranz. 21 B 2.