96 Anna Pilch
się bardzo pomocną w tej przestrzeni filozofią, którą słom min wał Maurice Merleau-Ponty.
Problem przełożenia „niewidzialnego” w „widzialni" 11 |*4W niają Aleksander Wat i Jan Lebenstein, a sformułowana |il'M9| Merleau-Ponty’ego koncepcja (jest on autorem takich dziel, jal Oko i umysł, Widzialne i niewidzialne, Fenomenologia percepcji) di o szczególnemu „oglądowi tekstów” wspomnianych artyslńw
W tym wariancie możliwe zatem staje się badanie n im |i obraz malarski - obraz poetycki w modelu filozofii poti a li Iow n nej jako punkt widzenia, spojrzenie na tekst (malarski, poel \ < Ul] jako sposób rozwiązywania interpretacyjnych zadań, IiI• • ■ • • 11 sformułowanej przez Maurice’a Merleau-Ponty’ego, rcpi i zimli jącego opcję, nazwijmy ją, w sporym uproszczeniu, psycln >b >gii , ną. Sfera zainteresowań wymienionego tu filozofa sprawni I • .1 1 do problematyki percepcji dzieła sztuki wyrażonego z.in m u w środkach werbalnych, jak i wizualnych, kwestii, którą n.i. \ u on widzeniem - więcej: myśleniem w widzeniu.
Wyrażanie widzialnego i niewidzialnego, zarówno od ilnm kreacji artystycznej (poeta-malarz), jak i od strony emocji 1>1II >li ru: percepcji dzieła, zrozumienia mowy, kontemplowali i. 1 | m I n można zobaczyć we wspomnianych już wierszach i obi n/m I a te mogą być przedmiotem szkolnej interpretacji.
Tak samo postąpimy w obszarze drugim - „filozofii /mym1 zajmując się kwestią „filozofii rzeczy” oraz możliwo ;' i.m znakowego konotowania treści i sensu w znakach werb.dnyi (wiersz) i wizualnych (obraz). Mowa o filozofii rzeczy, 111 / < 1 miotów, przedstawionych w dziele za sprawą języka poelyi I n c - „mowy” rzeczy w poetyckim obrazie i „mowy” rzeczy, pi • • miotów, ujętej na płótnie w kompozycję i układ martwej n.ilm i przedstawionej przez artystę malarza (aspekt filozoficzny fi
ucault - myślenie). Tu hasłem-pojęciem organizującym .......
interpretacji jest logos - myślenie: uzewnętrzenie myślenia 1 po jekcji, przetworzonych w artystyczną kreację, ale też my fi ni w obrębie przedmiotów i rzeczy należących do przedstawił meg świata dzieła malarskiego i świata rzeczy funkcjonującyi fi u "I rębie obrazu poetyckiego (próba interpretacji wewnęti zuyi relacji w obrębie dzieła (ten problem pojawia się w wierszach Szymborskiej Rozmowa z kamieniem czy Pomyłka). Myślenie rzeczy i o rzeczach rozumiem jako uruchomienie polisemicznej interpretacji, odkrywającej mowę rzeczy wyrażoną w środkach języka i mowę rzeczy wyrażoną w formach malarskich.
Warto w tym miejscu przywołać Herberta i Torrentiusa, tworzących parę, która pokazywałaby i ilustrowała tak postawioną kwestię.
W tym przypadku wybrane wiersze Zbigniewa Herberta, które noszą ślady artystycznej fascynacji, znawstwa przede wszystkim, intelektualnej pasji, jaką wyzwoliło w poecie kontemplowanie i interpretowanie martwej natury malowanej przez Holendrów (przez malarzy szkoły holenderskiej XVII wieku, takich jak choćby Torrentius, Terborch, Claesz, malujący martwe natury, Bosschaert, malujący kwiaty) prowokują do postawienia pytania o sposoby funkcjonowania rzeczy w martwej naturze, i konsekwencji artystycznej, jaka mogła wyniknąć z inspiracji i fascynacji tego rodzaju gatunkiem sztuki malarskiej dla uruchomienia z kolei poetyckiego dzieła (Herbert),
Michel Foucault - autor wielkiego dzieła Obrazy i rzeczy dostarcza pomysłu na sposób podejścia do tak postawionego zagadnienia, do takiego konkretnego przypadku.
Sposoby budowania iluzji w danym systemie znaków, mowa znaczeń wyrażonych w znakach słownych i znakach wizualnych (signifie i signifiant), to domena, którą w Retoryce obrazu przedstawił Roland Barthes. Zaprezentowane tam poglądy na różnice w sposobach funkcjonowania retorycznego tekstu, jego sensu i znaczenia to kolejna możliwość interpretacji wiersza i obrazu.
Retoryka werbalna i retoryka wizualna uzmysławia, że przekazywane przy pomocy znaków słownych i znaków wizualnych treści mogą tworzyć wspólną dla tekstów artystycznych przestrzeń (tak wyobraża to sobie Roland Barthes).
Figury dyskursu i figury obrazu, ich retoryczną odmienność, ale i zmierzanie do sensu, który funkcjonuje w przestrzeni wspólnej — wizualno-werbalnej wyraźnie widać w niektórych wierszach Adama Zagajewskiego.