skomponujemy na dwóch krzyżujących się ze sobą przekątnych. Układ taki stałby się w pewnym względzie i w odpowiednich warunkach układem symetrycznym, gdy układ zbudowany na jednej skośnej będzie miał charakter asymetryczny. Tak wyglądają, najprostsze usprawiedliwienia zasady asymetrii w kompozycji.
Rozwijając tę myśl, dojdziemy do wniosku dalszego. W układzie symetrycznym elementy obrazu powtarzają się, jak gdyby w odbiciu zwierciadlanym, skutkiem czego różnorodność elementów jest ograniczona, w przybliżeniu dwukrotnie mniejsza niż w układzie asymetrycznym.
Inne usprawiedliwienie asymetrii w kompozycji ma swą genezę w widzeniu świata otaczającego. Oko ludzkie bardzo rzadko i jedynie w wyjątkowo sprzyjających wypadkach widzi układy symetryczne. Dotyczy to również widzenia przedmiotów symetrycznych, które widzimy symetrycznie jedynie patrząc prostopadle do ich płaszczyzny symetrii. Z każdego Innego stanowiska widzenie jest niesymetryczne w mniejszym czy większym stopniu. Jako przykład przytoczę głowę ludzką, układ symetryczny. Symetrycznie widzimy ją tylko w wypadku oglądania wprost (z przodu lub od tyłu). Natomiast spojrzenie boczne czy skośne daje nam obraz zdecydowanie niesymetryczny.
Istnieją co prawda utwory przestrzenne, których symetria rzutuje się nie przez płaszczyznę, lecz przez linię prostą (walec) lub przez punkt Ikula)**), ale spotykamy się z nimi stosunkowo rzadko, a już bardzo rzadko są one dla nas przedmiotem zainteresowania.
Asymetria wzbogaca obraz, zbliża go do prawdy, umożliwia wprowadzenie elementów dynamicznych.
'*) Kulę widzimy symetrycznie z każdego kierunku.
Powróćmy do podziału pola obrazu, na którym mamy cztery punkty mocne A, B, C i D. Jeżeli zasadnicze elementy naszego obrazu umieścimy na przekątnej, np. w- punktach A i C. mamy do czynienia z kompozycją asymetryczną, skośną. Jeśli wykorzystamy jeszcze jeden punkt mocny, np. B, charakter skośny obrazu nieco się zatrze, lecz układ nadal
będzie jeszcze asymetryczny. Wykorzystanie wszystkich punktów mocnych stworzy w środku obrazu grupę przedmiotową, obraz stanie się centralny, symetryczny, nawet wtedy, jeśli poszczególne elementy będą się między sobą różnić kształtem i tonalnością. Oczywiście urozmaicenie tonalne spowoduje odchylenie od symetrii, a w wyjątkowych wypadkach może ją całkowicie zagubić.
Asymetria, pozwalająca na wprowadzenie do obrazu stosunkowo dużej ilości elementów różniących się między sobą, ułatwia wykorzystanie całej prawie powierzchni obrazu, skutkiem czego wielkie, puste Powierzchnie nie rażą oka.
69