Swiadomie wybiera adresata, to znaczy jedną czy kilka grup. A zatem i w tym przypadku awangar-djrzm wyznaczony jest tyleż przez wewnętrzny proces rozwoju sztuki. Jak i przez kontekst JCJ zróżnicowanych hic et nunc wielorakich funkcji. Ponieważ od rozważań dotyczących zjawiska „awangardy w awangardzie" przeszliśmy z konieczności do kwestii określenia pojęcia awan-gardyzmu. spróbujmy pojęcie to na użytek tego wykładu uściślić.
Wydaje się mianowicie, iż zespól czterech następujących cech pozwala na uchwycenie zjawi- ’ ska zwanego awangardą. Po pierwsze, dystans w stosunku do zastanej sztuki oraz zastanej rz*. czywistości. Dystans ów rodzi się z poczucia nle-wystarczalnośd bądź po prostu jalowości tego, co dotąd twórcy proponowali i z czego czerpali Inspiracje. W Rozważaniach nie na czasie Nietzsche znakomicie zanalizował ów fenomen, pod-kreślając zachłyśnięcie się współczesnością do t«. go stopnia, że cała historia staje się podejrzana i wątpliwa. Teraźniejszość contra tradycja, postawa przeszłościoburcza zaręczona z fascynacją tym co ma nadejść, co uważa się za nieuniknione i czemu toruje się drogę — są więc hastami wy
każdą awangardę odnieść. Pierwszą Sianowi populacja samych artystów, drugą stanowią Ich bezpośredni sojusznicy czy niekiedy antagoniści, to znaczy krytycy, kierownicy galerii sztuki współczesnej, muzeolodzy oraz w określonych warunkach społecznych — marszandzi. Trzec:a grupa to teoretycy i historycy sztuki, a więc krąg fachowców z uczelni wyższych i instytutów badawczych. Na dwie pozostałe grupy składają się z jedne) strony inteligencja w szerokim rozumieniu tego słowa oraz tak zwany odbiorca masowy, najsłabiej przygotowany do odbioru dążności najnowszych. Podział powyższy Jest trywialny z punktu widzenia socjologicznego, ale równic trywialne jest przypomnienie, że kwestie funkcjonowania sztuki (nie tylko awangardowej) są wciąż mało znane. Tam atolł, gdzie badania podjęto. na przykład w Paryżu pod auspicjami Muzeum Sztuki Nowoczesnej, wynikł okazały się o tyle intrygujące, że dowiodły nieoswojenia się z dwudziestowieczną dawną awangardą znacznej liczby widzów. Fakt. że tak aktywne kulturowo i przodujące w ruchach awangardowych środowisko. jak Paryż, przyniosło takte wyniki, jest szczególnie pouczający. Można więc bez obaw postawić hipotezę, że dwie ostatnie z wymienionych grupy, notabene najszersze, niezdolne były przyswoić sobie rewolucji artystycznej z okresu 1900—1925. Tym bardziej szokująca wydaje się tym kręgom odbiorców awangarda najnowsza.
W konsekwencji dokonanych rozróżnień wydawałoby się. że pojęcie awangardy ma sens wyłącznic lub przede wszystkim w odniesieniu do całokształtu jej recepcji, to znaczy do wielostrefowej funkcji społecznej w określonym układzie przeslrzcnno-czasowym. Uogólnienie takie byłoby wszelako nazbyt pośpieszne. Zjawisko awangardy określa się w równej, jeśli nie przeważającej mierze w stosunku do układu wewnątrz samej sztuki, to jest jej bardziej lub mniej konserwatywnych bądź nowatorskich dążności. W związku z tym należy zauważyć, że trudności odczuwane w zetknięciu z dawną XX-włeczną a-ivangardą mają źródło w nawykach kulturowych skłaniających do akceptowania sztuki przedstawiającej Jako sztuk; ..naturalnej'*, najbardziej zgodnej z potrzebami psychiki ludzkiej. Otóż w konfrontacji z tego rodzaju twórczością, wciąż przecież aktualną i rozpowszechnioną (a w niektórych krajach nawet premiowaną czy oficjalnie lansowaną) awangarda z okresu 1900—1925 zachowuje swój sens nic tylko w relacji do tych lub owych populacji odbiorców, ale i w samych układach orientacji artystycznych. Ponadto trzeba pamiętać, że tak zwany wirtualny odbiorca jest niejako wpisany w samą Intencję l realizację twórczą. Znaczy to, żc artysta liczy się z określonym horyzontem oczekiwań i nastawień(2).
ril O horyzoncie tym Jako wyznaczniku proct*Vw •rtyą-ycznycn i pod nawie właściwe) orientacji ba<3s-
woławczymi każdej awangardy. Od kontekstu zależy. Jak silne są przejawy tej orientacji l związanych z nią dążności. Po drugie, co ze wskazanego dystansu w naturalny sposób wynika 1 dystans ów Jednocześnie wzmaga: pionierstwo l nowatorstwo. Jest to truizm, niezbędny jednak do przypomnienia, ponieważ należy odróżnić właściwą dla awangardy tendencję ku Inności od osiągnięć oryginalnych. Kuch awangardowy dopiero po pewnym, wcale niekrótkim. czasie, po sprzyjającej mu koniunkturze historycznej wylania z siebie zjawiska oryginalne;-to znaczy próbie sd potrafią podołać tylko niektóre dzieła i niektórzy twórcy. Ci artyści, mianowicie, którzy dają wyraz własnej indywidualności, swojej niepowtarzalnej wizji przy Jednoczesnym wchłonięcia przez ich ocuvre wszystkich nowatorskich pomysłów. Ta cecha awangardyzmu bardziej niż inr.e uwypukla konkretny, historyczny kontekst tego zjawiska. Awangardę pojmuje się 1 ocenia zatem nie tyle ze względu na wielkie indywidualności, ile ze względu na rytm procesu historycznego. Jego przyśpieszenie, odrzucenie tego, co już się przeżyło, a zarazem zmonumentalizowanie wagi tego, co się teraz właściwie odkrywa i pro-ponuje. Z cechą drugą bezpośrednio sprzężooi jest następna — to znaczy odświeżenie, swego rodzaju uniczwykłcnic spojrzenia na świat. Jeśli wszystko ma być ..inaczej niż dotąd”, to oczywiste jest. że zbiór określonych chwytów formalnych (vldc Szklowski) rewolucjonizuje technik* were) pUzł *:« ostatnio sporo, rw łasicza w iaxr«* na***! o literaturze. Por. np. H. R Jauisa Li:era:tr 7cjcftie'if* alt Proookation (1370) t s. 2olk’.cw«ii.«* Kultura literacka w Polsce JSJJ—IMS (Wrocław
i sposób wypowiedzi artystycznych, że sięga się po mne wątki czy tematy. Nie Jest jednak tak. by awangarda ograniczała się do nowatorstwa „cilJc warsztatowo-formalnego. Jeśli Jest auten-tyczna, jej pionierstwo Jest w równej mierze treściowe, to znaczy nawet poprzez nowe formy jinuiszn do Innych reakcji na świat, otwiera oczy na zmurszałe obszary l ujawnia obszary dotąd nie znane czy uchodzące uwagi. Uniezwyklenie — dodajmy — nie musi polegać na tym. że wszystko co nowe jest dziwaczne, fantastyczne, wyjątkowe. Może polegać również na wprowadzeniu w • dziedzinę sztuki realności, potoczności i codzienności. Tak się właśnie dzieje w awangardzie najnowszej. Słowem, odświeżenie naszego kontaktu 7c sztuką l światem w ogóle polega na tym. że awangarda podważa oczywistość dotychczasowych kontaktów, że problcmatyzuje zastane normy ł konwencje twórczości oraz wyznaczającej ją rzeczywistości. Po czwarte, gorączkowy pośpiech, nastawienie na szokowanie odbiorców, poszukiwanie niezwykłości za wszelką cenę — stąd inwazja rozmaitych, goniących za sobą „izmów". J«st to negatywny, nieodłączny od pozostałych aspekt awangardy, jej miejsce słabe, w którym nowatorstwo łatwo zamienia się w nowinkarst-wo. odświeżanie wypowiedzi w epatowanie odbiorców. autentyczność w blagę, odkrywczość w nerwowy tik demonstrowania byle Jakiej ekstrawaganckiej inności. Można by rzec, ze ów negatywny aspekt towarzyszy wszelkiej sztuce. To •prawda, ale zjawisko awangardy właśnie ze względu na bezwzględność wobec wartości tradycyjnych i upojenie teraźniejszością narażone jest szczególnie na przymus odmienności osiąganej wszelkimi sposobami, na automatyczne powielanie pozornych ..blużnierstw" l transformację ryzyka poszukiwań twórczych w krzykliwe pustosłowie. Kwestia teraz podniesiona łączy się ze zjawiskiem często z awangardą identyfikowanym — eksperymentowaniem. Wolno intuicyjnie przyjąć, że nie ma takiego awangardysty, któryby nie eksperymentował. Jeśli ktoś Jest pionierem. odkrywcą, nowatorem, to oczywiście sprawdza możliwości sztuki poprzez eksperymentowanie w zakresie materiału, techniki, środków wyrazu etc. Wydaje się jednak, że awangardysta nic eksperymentuje dla samego eksperymentu. Interesuje go bowiem nie tylko i nie głównie sam warsztat artystyczny, ale sytuacja twórcy 1 w danym święcie i ów świat. Słowem, nie o nowość dla nowości walczy się tutaj, ale o odsłonięcie jakichś nie ujawnionych dotąd perspektyw działania poprzez sztukę czy nawet — przy ambitniejszych założeniach awangardy — działania Pozaartystycznego, na przykład zmiany stylu żyda, stylu filozofowania, rzeczywistości społecznej.
2 tego co wyłożyłem nasuwają się wnioski następujące: nie sposób uchwycić zjawiska awangardy poza określonym kontekstem hiatoryczno--kulturowym. ściślej biorąc, poza takim a nie innym sposobem pojmowania miejsca l powinności sztuki, związanym z Jakimiś panującymi wzorami i układami wartości (moralnych, politycznych. religijnych, filozoficznych, obyczajowych). Awangarda jako dany syndrom postaw l dążności. radykalnie 1 burzycielsko przeciwstawionych owym zastanym normom estetycznym i poza-estetycznym, dotyczy w równej mierze formalnych, Jak l treściowych stron procesu artystycznego. Jest zmianą szczególnego typu — nie dotyczy notorycznego przecież w dziejach sztuki rozwoju kierunków i eksploracji. lecz wymownego I ostrego zakwestionowania tej formacji artystycznej, która zrodziła i wydłużyła się na podłożu wcześniejszej awangardy. Ta ostatnia z czasem traci wigor, nabiera patyny, żyje minioną świetnością. co oczywiście nie oznacza. Iż nic powstają w Jej granicach dzieła wartościowe. Nie są to Już jednak dzieła wybitne, bardzo znaczące w dziejach danej dziedziny sztuki. Inna rzecz to fenomen geniuszu czy po prostu twórczości na wskroś oryginalnej, którego, jak wspomniałem. do miary awangardyzmu sprowadzić niepodobna. Awangarda może być mniej lub bardziej agresywna (Jej program destrukcji Jest zwykle dalekosiężny, zaś praktyka okazuje się mniej niszczycielska). mniej lub więcej zaangażowana w kwestiach pozaartystycznych, ale nieodmiennie, nawet wówczas kiedy manifestuje swój herme-tyzm. zakorzeniona jest w świecie otaczającym, w Jego problemach najtrudniejszych i najbardziej kontrowersyjnych i na świat ów w sprzężeniu zwrotnym wpływa zmieniając postawy wartościujące. Awangarda — podkreślmy — jest fenomenem wcale świeżej daty. Nie w tym tylko rzecz, że termin pochodzi od St. Simona i jego uczniów oraz że w ich optyce awangarda artystyczna miała być najściślej związana z awangardą społeczno-polityczną. Nie o samą nazwę bowiem chodzi, ale o pojawienie się awangardy dopiero od chwili. kiedy przedział czy zgoła rozziew między twór-caml-nowatoraml a resztą artystów l szerokimi masami odbiorczymi okazał się tak duży, iż sztukę nową. odkrywczą zaczęto oskarżać o... zbytecz-ność. Procesy owe pojawiają się po rewolucji francuskiej wraz z ujawnieniem się pierwszych kryzysowych oznak formacji kapitalistycznej. Oznakom tym towarzyszy urzcezowionie stosunków międzyludzkich, ostre poczucie alienacji i nic Jest wcale zwykłym przypadkiem, źc właśnie wówczas w naszej kulturze dojrzewa i występuję myśl o tym. czy sztuka w ogóle Jest potrzebna. Nowatorstwo i pionierstwo charakteryzuje ewolucję sztuki od jej pierwocin, ale dopiero od rewolucji francuskiej, od przemian społecznych powodujących izolację artysty (cyganeria) datujemy Jednoczesne pojawienie się awangardy i kwestii problematycznego statusu sztuki. Dzieje awan-
55