czyźnie narracji — podawanie dokładnego czasu zdarzeń, wzmianki narracyjne: „w tym samym czasie”, „wtedy właśnie” itp., a także powtarzające się konstrukcje gramatyczne, które sugerują równoczesność, jak zdanie podrzędne czasowe (Król Obojga Sycylii A. Kuśniewicza) czy zdanie nadmiernie złożone, które ciągnie się całymi stronicami i mówi o wszystkim naraz (Strefy Kuśnie-wicza), oraz 3) na płaszczyźnie kompozycji — je-dnoczesność sugeruje określony typ paralelizmu kompozycyjnego, tzw. paralelizm formalny, który polega na zestawianiu niezależnych, autonomicznych wątków nie powiązanych logicznie i funkcjonalnie (powieści Dos Pass osa, Rumieńce wolności i Uroki Kudlińskiego, Wysokie pokoje P. Wojciechowskiego). Symultanizm zakłada współdziałanie różnych sygnałów jednoczesności. Same wzmianki narracyjne nie świadczą jeszcze o wprowadzeniu techniki symultanicznej. Podobnie paralelizm kompozycyjny nie wsparty sygnałami na płaszczyźnie narracji może budzić podejrzenia, że równoległość jest przypadkowa. Kompozycja symultaniczna stanowi radykalne zerwanie z modelem XIX-wiecznej powieści i była przez pisarzy programowo wykorzystywana jako akt protestu przeciwko starym, nieadekwatnym do współczesności normom literackim. Przykładem: unanimizm — kierunek zainicjowany przez J. Romains’a (nazwa pochodzi od tomiku jego poezji La Vie unanime, 1908). Unanimizm głosił przezwyciężenie indywidualizmu na rzecz zbiorowości, „duszy kolektywnej”, spontanicznie tworzącej się grupy ludzkiej, ukazywanie jej emocji, dążeń, poczucia wspólnoty i solidarności. Symultanizm, pozwalając na eliminację głównego bohatera i kreślenie szerokiej panoramy społecznej (wprowadzanie wielu równoległych, nie powiązanych wzajemnie wątków), odpowiadał doskonale idei kolektywizmu i uniwersalizmu i został programowo zastosowany przez Romains’a w obszernym (27 tomów) cyklu powieściowym Ludzie dobrej woli (1932—1946), który ukazał atmosferę panującą we Francji i proces powstawania świadomości zbiorowej w 1. 1908—1933.
Technika symultaniczna nie jest celem sama w sobie, ale służy do wyrażania autorskiej filozofii czasu. Wspólny czas jednoczący odrębne wątki jest z reguły dokładnie precyzowany. Jest to czas historyczny, związany z ważnymi wydarzeniami politycznymi: pierwszą wojną (powieści Dos Pas-sosa, Romains’a, Sól ziemi J. Wittlina, Król Obojga Sycylii Kuśniewicza) czy drugą wojną (Drogi wolności J.P. Sartre’a, Strefy Kuśniewicza). Postawa narratora to postawa epika, który ukazuje wiele istnień ludzkich w momencie przełomowym i chce każdy szczegół, ocalić od zapomnienia. Kompozycje symultaniczne były w XX w. próbą stworzenia nowożytnego eposu, który utrwalić miał wydarzenia decydujące dla państw i naro
dów. Technika symultaniczna może także wę do wyrażenia batalistycznej koncepcji los® kiego, poddanego prawom przypadku (Sir czwartek w domu pastora K.L. Konińskiego^ su czy Łaski (Ład serca Andrzejewskiego).
Symultanizm jako technika narnr w szczególny sposób kształtuje mechanizmy] nościowe w tekście narracyjnym: niszczyw mantyczną między segmentami tekstu (z4| akapitami, sekwencjami, a nawet w obrębie nia) po to, by zasugerować czytelnikowi, że nym elementem wspólnym łączącym wyt jest jedność czasu. Odbiorca otrzymuje więc pozornie niespójny i musi go samodzielnie Tekst symultaniczny zakłada więc dwie fazy] bioru: 1) wymaga, by czytelnik zauważył <F tegrację, brak semantycznych powiązań im członami wypowiedzi; 2) żąda dokonania^ cji uspójniających na wyższym poziomićl zawiera „instrukcje scalające”, które czytelnikowi rozumienie i podsuwają domy łości).
Technika symultaniczna albo niweczy pr alność, albo ją wyraźnie dyskredytuje ełj^F synchronię: jedno wielkie „teraz” rea^m w różnych przestrzeniach. Narrator likwidtr stans czasowy wobec zdarzeń przez 1) prań, sceniczną (np. Manhattan Transfer Dos Rtf Wygnańcy Ewy Kudlińskiego) oraz 2) użycie! su teraźniejszego, który nie jest już sporady stosowanym środkiem stylistycznym (jak sens historicum), ale staje się podstawami sem narracji (Straszny czwartek w domu Konińskiego, Król Obojga Sycylii Kuśnil
Symultanizm prowadzi do nowego gH wania przestrzeni w dziele literackim. Unidf mienie czasu aktywizuje przestrzeń, któf ustawicznie zmienia Można wyróżnić tu dr py przestrzeni przedstawionej: 1) przestrzel norodną, tj. obejmującą zespół analog® miejsc akcji, np. szereg mieszkań, ulic czy ff (Oblicze dnia W. Wasilewskiej, Ślepe tory H. skiej), która pełni funkcje instrumentalne: tf kondycję bohaterów i służy społecznej; dy ce, ukazaniu zjawisk typowych i piętnowani] oraz 2) przestrzeń różnorodną, w której)] nie liczba analogicznych przykładów, a® strzenna opozycja (przestrzeń otwarta — strzeń zamknięta miejsce prywatne — publiczne itp.). Opozycje przestrzenne flflE ją epicką postawę narratora i jego system ści (Idzie skacząc po górach Andrzejew*1 Strefy Kuśniewicza).
Symultanizm w literaturze ma XX-wieczny. Filozofia Bergsona Heideflpf oria względności Einsteina dostarczyły ins i teoretycznych uzasadnień eksperymento. wicściowym, które radykalnie zerwały z ko( cją naturalności i niezauważalności aasĄ