Pozycja finansowana przez Ministerstwo Edukacji Narodowej
RADA REDAKCYJNA: Czesław Kupisiewicz, Tadeusz Lewowicki, Heliodor Muszyński, Tadeusz Nowacki, Wincenty Okoń, Bogdan Suchodolski (przewodniczący Rady), Jan Szczepański, Stefan Wołoszyn, Władysław Zaczyński
REDAKCJA: Czesław Kupisiewicz (redaktor naczelny),
Krzysztof Kruszewski, Anna Przecławska, Krzysztof Konarzewski, Stefan Mieszalski (sekretarz redakcji) \
Sekretarz techniczny: Stanisława Kruk
Adres dla korespondencji: Wydział Pedagogiczny UW „Kwartalnik Pedagogiczny” Krakowskie Przedmieście 26/28 00-027 Warszawa
Adres Redakcji:
ul. Szturmowa 1, 02-678 Warszawa tel. 47-31-81 w. 250, pokój 568
PL ISSN 0023-5938
C2fl/vu
^jfYKULY
JEROME BRUNER
ŻYCIE JAKO NARRACJA *
Chciałbym spóbować rozważyć pewną ideę, która, być może, nie całkiem jeszcze dojrzała, lub też nawet w ogóle dojrzeć nie może. Nie mam wszakże wątpliwości, że spóbować warto. Rzecz dotyczy natury myśli i jednego z jej zastosowań. Tradycyjnie traktuje się myśl jakóTTzec by można, narzędzie rozumowania. Dobre myślenie1 2 to prawidłowa mu--"mowanie, zaś jego skutecZllUść mltitzy się według praw logiki lub indukcji, ujęcie zaś myśli w najnowszą, komputerową formę doprowadziło niektórych entuzjastów do przekonania, że całe myślenie daje się zredukować do maszynowej obliczalności.
Logiczne myślenie nie jest wszakże jedynym, a nawet nie najbardziej powszechnym sposobem myślenia. W ciągu ostatnich kilku lat śledziłem inny rodzaj myślenia2, całkowicie różny w formie od rozumowania: myślenie oddające się konstruowaniu nie logicznych lub indukcyjnych argumentów, ale opowiadań lub narracji. Chciałbym teraz rozszerzyć pomysły dotyczące narracji na analizę opowieści, które snujemy o naszym własnym życiu: naszych „autobiografii”.
Mówiąc filozoficznie, moje podejście do narracji jest typu konstruk-tywistycznego — to znaczy wyznaję pogląd, w którym główną przesłanką jest to, że ..tworzenie świata” jest zasadnicza funkcja umysłu, zarów-no w naukach ścisłych, jak i w humanistyce. Aić juz w momencie prze-sunięcia konstruktywistycznego podejścia od narracji do autonarracji powstają dylematy. Weźmy, na przykład, konstruktywistyczne stanowisko, że „opowieści” nie „zdarzają się” w świecie rzeczywistym, ale są raczej konstruowane w głowach ludzi. Lub też, jak to kiedyś uiał Iłen-ry James, opowieści zdarzają się ludziom, którzy wiedzą, jak je opówia-~jlać. Cgy UHUUŻJ Ul, źłł Hasze autoLiofflaillj2 LU limu U uli l_i, ił! ’1U|J1U]'ń5 patrzeć nie jako na świadectwo tego, co się wydarzyło (w rzeczywistości jednak świadectwo takie nie istnieje), ale jako r.a ciągłą interpra-
tacjp i rPintprprptąoje nac-crct, przo^yó? Pnrlnhnio jak filOZOf Nelson
Goodman twierdzi, że fizyka, malarstwo czy historia stanowi „sposoby tworzenia świata”!, tak też na autobiografię (formalną czy nieformalną) należy patrzeć jako na zestaw procedur „tworzenia tycia”. I podobnie jak warto jest badać w najmniejszych szczegółach, w jaki sposób
* Artykuł ten zamieszczamy za zgodą Autora oraz po uzyskaniu pozwolenia od Redakcji kwartalnika „Sociał Research”, gdzie wcześniej był opublikowany. Dziękujemy, (przyp. Red.)
1 Np. J. S. B run er, Actual Minds, Possible Worlds. Harvard University Press, Cambridge 1986.
N. Goodman, Ways oj Worldmaking. Hackett, Indianopolis 1978.