252 FILOZOFIA NA ZACHODZIE
Wersy 26-28 sugerują następujący argument: .(
1 to, co istnieje, nie może powstać ani zginąć więc
2 istnieje niezmiennie w okowach granicy.
Dość naturalnie zatem pozostałe wiersze należałoby czytać jako pełniejsze sformułowanie wniosku 2. Taka interpretacja prowadzi również do bardziej złożonego wniosku z 1:
2a będące jest zewsząd otoczone przez granicę, więc
2b pozostaje takie samo, w tym samym miejscu oraz samo.
Wprowadzone tu przez Parmcnidesa pojęcie granicy jest niejasne. Najprościej przyjąć, że to granica przestrzenna, wtedy 2b logicznie wynika z 2a. Dlaczego jednak w takim wypadku 2a miałoby wynikać z 1? Być może więc, słowa „w granicach" to metaforyczny sposób mówienia o determinacji. 2a oznaczałoby więc, że jest niemożliwe, by to, co istnieje, było inne - nigdy i pod żadnym względem - niż to, czym jest teraz.
d. Doskonale
299 Pr. 8, 32-49, Simplikios, In Phys. 146, 5 (dalszy ciąg 298):
OUVCKCV 19 OUłC &TCAeUTTlTOV tó ćóv Oćpię ctvar eon y«P ouk ćtuócuec (jją) eóv Ó' av rcavtóę eóctto. tautóv ó’ eon voetv te tcai ouveiccv ćott vórj»jce.
35 ou yap ćvcu tou eóvt0i;, ev w nc4)atuipevov eonv, eupijoeię ró vociv- ouócv yap (ą) eonv fj ćatat aXAo Jtdpe£ toO ćóvto:;, tai tó yc Moip’ ćnćór|oev ouXov dKtvątóv t’ epcvat- tą> rtdvt’ óvópaotat *°t óooa pporoi Katć0evro TccnotOóte:; etvat a^Ori,
40 Y^Yve°0aC ie Kat 6A.Xuo0at, etvai tc Ka\ ouxt,
Kai TÓnov dXXdooetv óid te xpóa <t>avóv dpcCpctv. autap C7tc\ neipaę rcupatoy, teteXeopćvov ćoti,
7tavTo0ev gukukXou o^aipiy; evaXiYKtov óykg>, peaoó0ev ioonaXeę rcdvtr|- tó yap outc tt pcięov 4S oute tt Patótepov ncXcvat xpcóv eon tp fj xf\.
oute yap ouk ćóv ćon, tó kcv Ttauot piv iKveio0ai eię ópóv, out' ćóv eonv ónax; eiiy kcv ćóvtoę tp paXXov tfl ó’ ^ooov, cket nav eottv aouXov ot yap 7tavto0ev toov, ópa>ę ćv nr.tpaoi Kupcu
19 ouvłkcv znaczy tu ‘dlatego* - por. tou £ivftcev (296, 13). W epice częściej spotyka się znaczenie -ponieważ*, dlatego wybiera je w tym miejscu widu badaczy.
30 óvópaorai Simplikios [In Phys. 87, 1) E óvopa ćot«i DF. Por. A. Mourelatos, op. cit„ s. 180-185; M. Durnycat, PhilosophicnIRćvicw9l (1082), s. 10, przypis 32.
299 Dlatego jest słuszne, żc będące nie jest niedoskonale, gdyż nie potrzebuje niczego. Gdyby tak nic było, brakowałoby mu wszystkiego. Tym samym jest myśl oraz dlaczego jest myśl. Nie znajdziesz bowiem myśli bez będącego, we wszystkim, co zostało powiedziane 21. Gdyż nic ma nic ani nie będzie prócz tego, co jest, bo Mojra skuła je, by było całe i niezmienne. Nazwano je więc wszelkimi imionami, jakie ułożyli śmiertelni, wierząc, że są prawdziwe: powstawaniem i ginięciem, istnieniem i nieistnieniem, zmianą miejsca i zmianą w jasną barwę. Ponieważ jednak istnieje najdalsza granica, jest doprowadzone do doskonałości, przypominając dobrze wszędzie zaokrągloną bryłę kuli, w równowadze w każdym kierunku od środka. Z konieczności przecież nic może go być ani mniej, ani więcej tu czy tam. Ani bowiem nie jest nie istniejącym, które powstrzymałoby je przed dotarciem do podobnego mu; ani nie jest istniejącym w taki sposób, że tu byłoby więcej, tam mniej, gdyż cale jest nie naruszone. Skoro bowiem z każdej strony jest równe, jednolicie spoczywa w granicach.
31 Lub: .w którym myślenie jest wyrażone".
Tc długie i trudne rozważania kończące Prawdę zamykają pierwszą część poematu wyprowadzeniem doskonałości rzeczywistości z determinacji12. Parmcnides szkicuje najpierw linię rozumowania. Temu, co jest, skoro jest ograniczone lub determinowane, nic może niczego brakować, a skoro niczego mu nic brakuje, nie może być niedoskonałe (w. 32-33). Wracamy później do punktu wyjścia. Myśląc o jakimś przedmiocie, musimy mieć na myśli coś istniejącego (w. 34-36). Moglibyśmy sądzić, żc możemy myśleć również o czymś już powstającym, ale dowiedziono wcześniej, żc to, co jest, istnieje niezmiennie, całkowicie i nigdy nic powstaje (w. 36-38). Tak więc wyrażenia używane przez śmiertelnych - „powstaje", „zmienia się’ - mogą się naprawdę odnosić (niezależnie od opacznych ludzkich intencji) tylko do niezmiennej i pełnej rzeczywistości (w. 38-41). W istocie, z tego, że istniejące jest ograniczone lub determinowane, możemy wnioskować o jego doskonałości (w. 42-44). Determinacja bowiem nie tylko wyklucza możliwość zmiany lub powstawania, lecz także nie dopuszcza jakiegokolwiek braku w jego rzeczywistości (w. 44—49).
33 Pełen wywód następuje w w. 42-49, które często się uważa (np. KR) - za zupełnie inny tok myśli niż w. 32-33 (z reguły uważane za część fr. 298) oraz 34-41.
Znów stajemy przed kłopotliwym wyborem między dosłownym a metaforycznym odczytaniem „granicy". Znowu wydaje się, żc tok wywodu wymaga jedynie pewnej postaci determinacji (por. 296, 14-15). Znów trudno zapomnieć