ZYGMUNT GREŃ
się powyżej cnót I niecnót, powyżej wartości traktowanych użytkowo. Który jest Niebytem i który mógłby istnieć tylko zamiast Boga. W akcji dramatycznej nie ma on wielkiego udziału. Jest, by tak powiedzieć, a wersem Szmidta albo jego reszką. Umie jednak precyzować to, co zaciera się lub ginie w działaniu. I on podlega „konstrukcji wstecznej" dramatu jako odwrotność Szmidta. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że w tym wypadku znaczenie owego procesu jest o wiele szersze. Szatan w mitologii ortodoksyjnej Jest tym duchem wybranym, który ośmielił się dyskutować z Panem, sprzeciwiać się; za to został potępiany i skazany na wieczną tęsknotę do raju, którą rekompensuje sobie stwarzając własne królestwo, będące raju przeciwieństwem i zaprzeczeniem. Miciński, który Lucifera chciał widzieć nie na Libanie, lecz w Tatrach, ujmuje to inaczej. Jego szatan — również na przykładzie Tona — ma osobowość q& trosze manichejską, istnieje jako przeciwieństwo boskości, „wniebowstępuje" i dziwi się nawet, że i człowiek ma tęsknoty podobne Jego tęsknotom i usiłowaniom. Jednakże jego
nik, jak maryna udzielić pomocy.
Jak tę koncepc, szewski, trudno r teraturze ucideta na, wielkiej indy cińskiego nie jes bardziej błyskot miast Miciński w powiedzieć, rozw wiązywała się Nazwaliśmy już której sens pole mu w miarę ret dzania ich do s zarówno w pos wyraźniej mary że tylko braki* otrzymał tu roi cję dwojaką: a! byłoby ani int albo się mu pen sytuacji dramat odbywa się ku i ku heroicznemu roicznej klęsce. _- • ■ •_