Uzupełnieniem tej koncepcji jest koncepcja optimum stymulacji Leuby, która sformułowana jest w kategoriach opisujących sytuację zewnętrzną i obserwowalne zachowania. Zdaniem autora organizm ma tendencje do uczenia się takich reakcji, które wiążą się ze wzrostem stymulacji wtedy, gdy jego ogólny poziom jest niski oraz z obniżeniem stymulacji, gdy jest wysoki. Zmiany poziomu stymulacji od bardzo niskiej lub bardzo wysokiej do optymalnej odbierane są przez organizm jako bardziej przyjemne niż w kierunkach odwrotnych.
Szczegółową dyskusję z przedstawionymi koncepcjami przeprowadza A. Eliasz (1981), który słusznie uważa, że należy odróżnić optimum aktywacji jako standard regulacji (podmiot dąży do jego osiągnięcia i utrzymania ze względu na efektywność działań i dobre samopoczucie towarzyszące temu stanowi) od pojęcia optimum aktywacji jako dany jej poziom, sprzyjający najefektywniejszej realizacji konkretnego zadania. Rozróżnienie takie wprowadzają wcześniej D. W. Fiske i S. R. Maddi (1967), gdy mówią o „normalnym” i „optymalnym” poziomie aktywacji i stymulacji. „Normalny” poziom, zdaniem autorów, występuje wtedy, gdy brak jest specyficznych zadań. Związany jest więc ze zmieniającym się rytmem około-dobowym: sen-czuwanie. „Optymalny” poziom wyznaczany jest sytuacyjnie przez zadanie. Wydaje się, że jesteśmy upoważnieni do przyjęcia hipotezy, iż uwzględnianie zarówno specyficznych, jak i niespecyficznych aspektów poziomu aktywacji lub stymulacji, zakłada istnienie ogólnego poziomu aktywacji lub stymulacji, zgodnego z biorytmem okołodobowym (sezonowym) i z doraźnymi działaniami korekcyjnymi, wyznaczanymi przez konkretną sytuację lub trudność zadania.
Powyższe spostrzeżenia pozwalają spojrzeć na mechanizm sty-mulacyjny funkcjonowania człowieka w sytuacji niedoboru bodźców jako na mechanizm regulacyjny w sensie psychologicznym1. Własny model wzajemnej regulacji poziomów stymulacji przedstawiono na rycinie 2.26.
automotoryczna
Ryc. 2.26. Model wzajemnej regulacji poziomów stymulacji
209>
Model ten powstał podczas rocznej izolacji na Antarktydzie przy współpracy mgr Ai-drzeja Ruty z Instytutu Geofizyki PAN, któremu serdecznie dziękuję za współpracę i matematya-ny opis modelu.