świat ten z swoimi pompami, a przecię ludzi tak wiele każe nań hardzie i śmiele.
c/ Jest tu kościół Minerwin, greckiej starodowanej Fundacyjej, a ruchem i wieszczymi sławny Z wieku odpowiedziami woelkiej tej boginie -Za miastem niedaleko. Gdzie tym duchem słynie Wieszczka jej, Felicyja, pospołu i ksieni,
Mając tę moc, że z samych Erebowych cieni dusze ludzkie wywodzi zaklinaniem swoim I wie, co się po ziemią, co i na oboim Dzieje świecie. Taż i to pozna, z twojej twarzy Jako z karty czytając, co ze wnątrz cię żarzy, więc da sposób, jako byś z tych opałów wyszła,
Nade wszytko - do sławy pierwszej swojej przyszła...
d/ Obrońco uciśnionych, Boże litościwy,
Usłysz krzyk sierot Twoich, usłysz płacz rzewliwy. Ciężka krzywda, o Boże! Ty na Twojej ziemi Wszytkich cierpisz, Twe słońce promieńmi jasnemi złych i dobrych oświeca, Twój deszcz kropi ziemi Złych i dobrych pospołu, a tu ludzie plemię,
Samo na się zajadłe, ciężko następuje Na swych bliźnich i z Twojej ziemie ich ruguje, Którąś przestronną stworzył, a my nie możemy W niej żyć, choć ze i dla nas stworzona jest, wiemy.
e/Najsławniejszy poeto między poetami,
Ty nigdy nie umierasz, zawżdy jesteś z nami.
Bo zawsze poglądając na twój wiersz wspaniały, Musimy się dziwować, że był rozum cały.
By nas kilka tysięcy stanęło z wierszami,
Żaden taki nie będzie, musim przyznać sami. choć jeszcze drudzy kradną ziarno z twej śpiżarnie, Przywłaszczjąc za swoje, a to czynią marnie. [...] Biedneż nasze żebracze płaszczyki łatane,
Że się cudzym szczycimy, za swoje wydane.
Przetoć też naszej prącej mamie używają. Przeczytawszy, po tym w piec abo wystrzelają.
A Kochanowski przeciÄ™ jako pan na stole,
Czasem dwakroć oprawny, co pojadły mole.
i ' /