236
e
W przeciwną wpadając ostateczność, ten nowy sceny włoskiej przetworzyciel .tak surowych pragnął rysów, jak Metasta-sio czułym swoje powlekał wdziękiem. Tragcdye jego w prawidłach ostrej klussyczuości kreślone, wygnały powierników i wszystko co się zbytkowym dodatkiem w ścisłym dramacie zdawać może, a rymy pogardziły śpiewnością, tą tak nazwaną Canlilmą, którćj przed.mm za nadto może poświęcano we Włoszech. Ta wszakże zbyteczna w układzie jak i w styla suchość, ten wymęczony lakonizm, tyle wywołał krytyk, iż autor aż po razy dwa ugiął pod niemi głowę, a w talencie jego jak niegdyś w Rafaela, trzy doją się spostrzegać zmiany. Najmilej jednak dotąd czytane bywają pamiętnik, jego, szczćre, żwawe i bez przymusu pisane.
Ale. popęd już był dany. Pełno za wzorem Alfierego piór się podniosło, rindemonti niebardzo wprawdzie wiernie w jego poszedł ślady, dramata jego nie trzymają się klassycznych przepisów; ale Pepob i Bolonii aż do suchości chce naśladować Alfić-rego. Wincenty Monti z Ferrary przeciwnie, lubo jego widoczny zwolennik, więcćj harmonii stara się nadać swym rymom; a najpóźniejszy z tej szkoły uczeń jest tegoczesny florencki wierszopis Jan Niccolini. Jego Jan z Procidy, Fosnarini i kilka łfihytln tra-gedyj pewnego nabrały rozgłosu. Podobnież i Francesco di Rimini, Sdyia Pelliea i Adelgh'sy Manzoniego, do ostatnich należą lepszych dramatów włoskich. Ale ci trzćj pisarze z innych dzieł bardziej jeszcze niż ze scenicznych cenieni utworów. Sdvio Peł-lico opisem swyi h więzień dał sję najbardziej znać światu, a Man-zoni sławnym obyczajowym romansem pod tytułem: * promessi sposi (narzeczeni).
Po Manziorum, który w innych jeszcze rodzajach niepośledniego talentu d.ał dowód, najbardziej się wsławił Rosini. Jego Monaca di Monza czternaście miał edycyj. Prócz niego już nie znajduję w moich notatkach żadnego z teraźniejszych czasów imienia godnego wzmianki w tak treściwym spisie. Wrchodzą wprawdzie tu i owdzie jakieś powieści (noyelle) i sonety, ale o nich lepić] w jakim literackim dzienniku się dowiedzieć, niż je samemu czytać; a i tych dzienników niewiele. Ruch umysłowy w ogolności dość we Włoszech mały, bo wszędz'e tłumiony