56
się w tnmtój jakiś rodzaj obawy rodzić, a w tćj, przeciwnie, mi-raowolnemi stajemy się powiernicam- tych kroci małych intryżek, na jakich życie ich się obraca.
Kobióty neapolilańskie są godne zewszech miar uwagi i zastanowienia, tak co do swej natury, jak i w domowych stosunkach, gdzie je pożałować można.
Zona w domu jest niczćm. Nie ma ani jednego grosza w ręku, niczóm me zarządza, i niewolno bez męża nigdy jej wyjść z domu, n&wet do kościoła.
Po małych m.asteczkaeh całego w ogólności półwyspu, ku wieczorowi, mężczyzn , dawnym swych przodków zwyczajem, zbierają się po placach, gawędzą tam i gwarzą. Lecz między niemi kobiety an. jednćj nie zobaczysz. W większych miastach, kawiarnie cały d/łeń na takie bezczynne służą schadzki. Tam już wyższej klassy gromadzą się ludzie, i częstokroć całe życie po ka-w-arciach trawią j1), ale i tam jeśli zobaczysz jaką kobietę, to cudzoziemkę, lub, co dość rzadko bywa, tuką, która na ich wzór się przekształcając, zpod krajowych zwyczajów się wyłamuje. Włochy jednak dotąd takich bardzo mało widzą. U nich, jeśli jaka niewiasta wychodzi z określonego sobie tak ciasnego zawodu, to prędzój dla nauki niż dla cygara, bo zdolności mają ogromne, i gdyby je rozwijać tylko chciały, wszystkie inne prze szłyby kobićty. Ale im młodość schodzi na miłości, a gdy ta odleci, już godzina nauki i ważniejszego umysłowego zajęcia od dawna minęła.
O sławniejszych improwizatorkach we Florencyi ci mówiłam. Poetek dotąd wszędzie pełno. A dawniej widzuno w wysokich naukach professorski, poważne dzierżące po akademiach katedry. Eolon:a miała w dawnych czasach panią Magdalenę Bosignori, i Betizzią Gozzai; w teraźniejszych, Laurę Bassi na medycznej katedrze, a Maryą Mar-zolinę professorem anatomii. Klotylda Tam-
(’) Zdarzyło mi się taką słyszeć rozmowę między dwoma elegantami: — „Cóżto że ciebie w tej kawie dziś spotykam, kiedy zwykle do floryańskiej uczęszczasz?'’ — „Przepraszam cię, odpowie , ja wc floryańskiej do obiadu zwykłem tylko siedzieć, a po obiedzie tu przychodzę i co wieczór tu mme zastać możesz.
W tych kilku słowach dał mi życia swego wierny ohraz