f
i
iMES
Pośród niesnasków pan Bóg uderza W OGROMNY DZWON.
Dla Słowiańskiego oto Papieża Otwarty tron.
Ten przed mieczami tak nie uciecze lAKO TEN WŁOCH.
ŚMIAŁO. IAK BÓG. PÓIDZIE NA MIECZE. ŚWIAT MU - TO PROCH!
Twarz i ego, słońcem rozpromieniona. Lampa dla siug.
Za nim rosnące póida plemiona
W ŚWIATŁO - GDZIE Bóg.
Na lico PACIERZ I ROZKAZANIE
Nie tylko lud -
lEŚLI ROZKAŻE. TO SŁOŃCE STANIE.
BO MOC - TO CUD.
ON SIC IUŹ ZBLIŻA - ROZDAWCA NOWY
Głosowych siu
Cofnie sic w żyłach pod i ego słowy Krew naszych żył.* sercach sic zacznie światłości Boźei
ST SUMIENNY RUCH.
Co MYŚL POMYŚLI PRZEZEŃ. TO STWORZY BC MOC - TO DUCH
A TRZEBAŹ MOCY. BYŚMY TEN PAŃSKI DŹWIGNĘLI ŚWIAT:
Wice oto idzie - Papież Słowiański^ Ludowy brat: -Oto iuż leie balsamy świata Do MAS2YCH ŁON.
OH rozda .miłość, iak dziś mocarze Rozdam broń.
Sakramentalna mcc cn pokaże, świat wziąwszy w dłoń.
gołąb mu słowa usiy wyleciI
Poniesie wieść. ' ^
Nowinc słodka, żł Duch iuż świeci l ma swa cześć.
Niebo sic nad nim pickne otworzy
Z OBOIGU STRON. -Bo ON NA IRONIE STANAŁ i tworzy I ŚWIAT • I TRON.
CK PRZEZ NARODY UCZYNI BRATNIE
Wydawszy cios.
Że duchy poida w che ostatnie
PRZE/ OFIAR STOS.
Moc mu pomożf sakramentalna Narodów stu.
2e praca duchów bcdzie widzialna x Przed trumna tu.
Wszelka z ran świata wyrzuć: zgniłość ROBACTWO. GAD;
Zdrowie przyniesie, rozpali' miłość
I ZBAW! ŚWIAT:
Wnętrza kościołów on powymiata. Oczyści sień.
Boga pokaże w twórczości świata .
IASNO IAK DZIEŃ.
luuusz Słowacki,
I