118 Proza biograficzna
bohatera poprzez nadmiar materiału historyczno-biograficznego, autorce Światła znad Niemna udało się stworzyć plastyczny wizerunek pisarki.
„O tym, że książka Klonowskiej zbliża do czytelnika człowieka i pisarza — konstatuje K. Kuliczkowska — decyduje przede wszystkim umiejętna selekcja niezwykle przecież obfitego materiału oraz pewien konieczny dystans, który nie pozwala autorce stopić się ze swą bohaterką, poddać się całkowicie sugestii jej myśli, uczuć i przeżyć. Przeciwnie, czujemy na każdym kroku, że Klonowska świadomie wybiera, że nie chce, by fakty mówiły same. lecz organizuje je według własnego przemyślanego poglądu na życie i twórczość Orzeszkowej.”1
Poprzez metodę selekcji autorka uwypukliła w postawie oraz w twórczości Orzeszkowej rzeczy najważniejsze: żywe kontakty z ludem, wrażliwość na jego krzywdę, patriotyzm oraz pracę wychowawczą i oświatową wśród młodych. Wreszcie Pauszer-Klonowska poddała analizie proces twórczy i warsztat literacki pisarki. Nasuwa się tu jedna tylko wątpliwość: czy nie należało zastosować w opisie dorobku literackiego Orzeszkowej określonych kryteriów wartościujących już choćby z tego względu, że nie wszystkie utwory pisarki zasługują na identyczną uwagę. Mankament ten nie decyduje jednak
0 ogólnych wartościach książki, którą trzeba zaliczyć do pozycji bezsprzecznie udanych i wartościowych.
Nie można niestety tego powiedzieć o późniejszych biografiach literackich tej autorki, poświęconych B. Prusowi. Chodzi tu o Trudne życie (1963)
1 opowieść W cieniu nałęczowskich drzew (1964).
Próba ukazania wizerunku Prusa nie powiodła się zwłaszcza w Trudnym życiu. Trzeba jednak przyznać, że autorka podjęła się zadania trudnego. Monotonne i jednostajne życie Prusa, wypełnione pisaniem kronik tygodniowych oraz tworzeniem i wydawaniem kolejnych powieści, nie stanowiło wdzięcznego materiału do literackiej beletryzacji. Wprawdzie autorka oparła się na listach, wspomnieniach i innych dokumentach, ale nie zawsze potrafiła ten materiał właściwie spożytkować. Prawie połowę powieści wypełnia rozbudowana, zgodnie z XIX-wieczną tradycją, relacja o latach chłopięcych i młodości pisarza. Zaciążyła ona ujemnie na dalszych partiach książki, w których autorka — zafascynowana życiem prywatnym bohatera (głównie jego anegdotyczną stroną) — kreśli momentami sylwetkę dobrodusznego safanduły i nieszkodliwego maniaka (na tle działalności organicznikowskiej), a nie wybitnego pisarza.
Pozytywnie zaowocował trud literacki Leona Przemskiego, który w przy-: chylnie przyjętej przez czytelników Opowieści o starym Ursynie (1966) stworzył udany portret literacki autora Śpiewów historycznych — Niemcewicza. Przemski sumiennie zebrał i starannie wyselekcjonował wprowadzony do książki materiał historyczno-biograficzny, umiejętnie wykorzystał pasjonujący pamiętnik poety i realia obyczajowe epoki, z prawdziwą pieczołowitością zadbał o pogłębienie wizerunku psychologicznego bohatera, wreszcie trafnie ukazał jego przymioty jako pisarza, polityka i gorącego patrioty.
Galerię portretów pisarzy wzbogacił Tadeusz Łopalewski swymi książkami biograficznymi o I. Krasickim (Krasicki, książę poetów, 1963) i o M. Mochnackim (Krótkie życie Mochnackiego, 1964).
--- Ciekawie zapowiadająca się książka o biskupie warmińskim nie ma niestety jednolitego charakteru literackiego. Po rodzajowych obrazkach z dzieciństwa pisarza, po barwnie nakreślonych scenach z czasów jego pobytu w Warszawie, z okresu podróży do Włoch i początków kariery literackiej następują — utrzymane w stylu tradycyjnym — „szkolne analizy utworów”. „Nie wiadomo, dlaczego autor zrezygnował nieoczekiwanie ze swego prawa twórcy, z własnego literackiego widzenia świata — pisze Antonina Jelicz — [...] i przejął [...] obowiązek nauczyciela, [...] obowiązek objaśniania uczniowi [spraw elementarnych z zakresu dokonań twórczych poety].”2
Zasygnalizowane tu „pęknięcia” kompozycyjne, odejście od ambicji literackich na rzecz wywodów podręcznikowych, nie mogło oczywiście wyjść książce na dobre.
Wątpliwy wydaje się także wybór Mochnackiego jako „wzoru osobowego” dla młodzieży w kolejnej biografii Łopalewskiego, z uwagi na chorobliwe ambicje i „słaby charakter” bohatera.3
^Wyjątkową pozycję w biografistyce literackiej zajmują portrety pisarzy tworzone przez Monikę Warneńską. Przeznaczone w zasadzie dla czytelnika masowego, mogą stanowić także pożyteczną lekturę dla starszej młodzieży. Po barwnych szkicach literackich o Prusie, Sienkiewiczu, Orzeszkowej, Konopnickiej, Żeromskim, Orkanie, Wyspiańskim i Reymoncie, które ukazały się w 1961 r. w tomie zbiorowym pt. Śladami pisarzy i reportażach biograficznych: o Słowackim (Z ziemi Juliusza, 1961), Sienkiewiczu (Śladami Sienkiewicza, 1967), Mickiewiczu (Śladami Mickiewicza, 1970) wydała Warneńska szereg zbeletryzowanych opowieści biograficznych. Poświęciła je m. in. Że-
Ibidem, s. 1239.
A. Jelicz: Z ambicjami i bez. „Nowe Książki” 1963 nr 13, s. 663.
Por. W. Billip: Beletryzowana biografia. „Nowe Książki” 1964 nr 24, s. 1108.