James, Pragmatyzm. Nowe imię paru starych stylów myślenia, wstęp A Szczubiałka, Warszawa 1998, s. 80.
Rorty, Konsekwencje pragmatyzmu. Eseje z lat tęyj-ręHo, tłum. I'/ ha,l.o»<M przejrzał, przedm. A. Szahaj, Warszawa 1998, s. a, 14.
' S. Fish, Dowodzenie vs. Perswazja: dwa modele krytycznej działalności, tłum •' AnB ski, tłum. przejrzał A. Szahaj, | w:| idem, Interpretacja, retoryka, polityka Patjt iiimH A. Szahaj, wstęp Ił. Korty, przedni. A, Szahaj, Kraków 11x11,11. 1 14
• umili
Poc/ulnk
pragrnatyi
Poznania | lwor/#nli>
tyłek | >r agmatyzmu jako filozofii uważa się wystąpienia Williama Jamesa zwłaszcza zaś jego serię wykładów wygłoszonych w 1906 roku na ^ptri ie w Bostonie i opublikowanych następnie w książce pod tytułem Można też przywołać filozofię Charlesa Sandersa Peirce’a (1839-l) l |ulma Dcwcya (1859-1952), ale dla filozofii i - zwłaszcza - literaturo-w XX wieku prawdziwa kariera pragmatyzmu zaczyna się wraz z wy-Richarda Rortyego (ur. 1930) i Stanleya Fisha (ur. 1938). Gdyby uli 111 miłować najogólniejsze tezy, pod którymi podpisaliby się zarówno * I 1 1' m-c oraz Rorty i Fish, to brzmiałyby one następująco: pozna-
jli/i...... 1 , daje się zrozumieć w określonych ramach, które powstają na
Hplei zncj zgody na temat użyteczności poznania. Poznanie nie jest repre-feśyóata w języku, lecz efektem potrzeb lub pragnień jednostki czy grupy klin | \ Bgadniają ze sobą zasady ich uprawomocnienia. Przedmioty po-Aji# tna|i| żadnego sensu poza praktyką dyskursywną przedsiębraną dla ja ptln 1 li mego celu. Ludzie posługują się różnymi językami, a więc i przed Mfłnnla posiadają rozmaite sensy, w zależności od tego, kto i w jakiej sy niowi
H^wlhioM i jest jednocześnie jej tworzeniem, albowiem nie istnieje ona Jbilr • >• I 111 n v .!u i języka. Wszystko to, co ma dla człowieka sens, jest jego ■Mli, albowiem nie ma żadnej transcendentnej lub transcendentalnej zapną oilkrycic gwarantowałoby absolutną zrozumiałość świata. To, co da-
Po/ltrtllio | oli’kl n 1 •. z
pragnitlł
*Kn ihiolutom
l/Miid ' I • , . m\i li w Iłu innie w 1 <»o6 roku, tych samych wykładach, Prugmatyi
mu później, już pod zbiorczym tytułem Pragmatyzm, okażą się jed-
M #aniir|»yy« li dokonań intelektualnych epoki, William James opisywał *|"M mtyiby umyulami twardymi a miękkimi. Pierwsze wierzą jedynie w takty, l«i liimyml uli nie ma i których niezborność jest świadectwem trwałego roz B|| jnln di | Świnia, w jakim żyjemy, drugie z kolei, na skutek tego samego roz ^j^^mi*ga|i| się uznania zewnętrznego, absolutnego uzasadnienia tego,