WYKŁAD 7
a reguła:
+ -ący —>
temat czasu teraźniejszego czasownika niedokonanego
imiesłów czynny przymiotnikowy (rodzaj męski)
np. noszący, chodzący, siedzący, palący, piszący, biegający.
Derywaty tej właściwości nie posiadają. Nie można np. podać reguły, według której tworzyłyby się nazwy wykonawców czynności od odpowiednich czasowników. Od wymienionych już czasowników będą one miały różne postacie (nosiciel, palacz, pisarz, biegacz), lub też nie utworzą się w ogóle, jak np. od siedzieć. A te, które zostały utworzone, nie tylko cechują się różnorodnością morfemów derywujących (co powoduje, że nie można utworzyć reguły), ale także charakteryzują się nieregulamoś-cią semantyczną, np. nosiciel to nie ‘każdy, kto coś niesie’ (np. niemożliwe *nosiciel teczki), podobnie jak palacz to ‘palący papierosy’ lub ‘wykonawca zawodu’, ale nie ‘dowolny wykonawca czynności palenia’ (np. palącego ognisko nie nazwie się palaczem). W ten sposób dochodzimy do drugiego składnika gramatyczności.
(2) Regularność semantyczna polega na tym, że konstrukcja utworzona według reguły nie znaczy nic więcej, aniżeli to, co przewiduje reguła. Wszelkie nadwyżki semantyczne powodują, że konstrukcja morfemowa musi być „oddzielnie nauczona” (poprzez słownik), nie może być doraźnie wyprowadzana na podstawie reguły. Stąd w wielu wymienionych już imiesłowach przymiotnikowych obok form znaczeniowo regularnych, jak siedzący (w zdaniach typu: Chłopiec siedzący pod oknem odezwał się), czy palący (Dzieci palące w lesie ognisko stwarzają niebezpieczeństwo pożaru), istnieją jednostki słownikowe siedzący ‘na którym można siedzieć’ (np. miejsce siedzące) czy palący ‘palacz’ (por. przedział dla palących).
Derywaty w przeważającej części odznaczają się nieregularnością semantyczną.
(3) Wreszcie systemowość (tworzenie systemu) to istnienie zamkniętego układu abstrakcyjnych pozycji, które mają charakter potencjalny, muszą być ^pełnione w określony sposób, choćby nigdy nie było praktycznej potrzeby takiego wypełnienia, np. w systemie przypadków wołacz jest teoretycznie zawsze możliwy, choć może nigdy w tekstach
96 nie wystąpić, jak np. wołacz od leasing (O mój leasingu!). Inaczej ma się
rzecz w słowotwórstwie, gdzie derywaty nie stanowią systemu z góry narzuconego (apriorycznego), ale są sumą tworzoną ex post. Pokażmy to na przykładzie.
Formy fleksyjne wyrazów ręka i głowa są apriorycznie przewidziane, Iworzone w jednakowy sposób (z konieczną, regularną allomorfią), z tym samym znaczeniem:
. ręki |
. głowy | ||
^ ręce |
Y- głowie | ||
ręka |
rękę |
głowa |
głowę |
\ ręką |
v głoiuą | ||
rękom itd. |
głotoom itd. |
I )erywaty od tych leksemów będą tworzyły różne układy, różniące się ilościowo i jakościowo:
. rączka |
. główka | ||
ręcznik |
YY głoioacz | ||
ręka |
ręczny |
głowa -CC |
głowowy |
\ w%ęczyć |
v głowić się | ||
\ wyręczyć |
\ głowizna | ||
Y rękaw |
x głowica | ||
' rękawica |
Liczba derywatów jest różna, różne ich znaczenia i różne morfemy je l worzące.
Omówione cechy gramatyczności fleksji i braku gramatyczności derywatów powodują, że, jak mówiliśmy, odmienny jest ich status w systemie językowym. Fleksja istnieje w postaci reguł, na podstawie których formy fleksyjne tworzone są doraźnie w tekstach, a miejsce derywatów jest w słowniku, który musi być nauczony i zapamiętany. Jednakże, jak przy większości zjawisk językowych, istnieje wiele faktów, które naruszają ostrość przedstawionego odróżnienia. Przede wszystkim po stronie fleksji występuje wiele nieregulamości, które powodują, że tworzenie form fleksyjnych okazuje się bardzo skomplikowane: reguły muszą być obwarowane wieloma restrykcjami i wyjąt- 97