msssi
U
■
'
mi'?*
mej zaznaczą się istotne ze społecznego punktu widzenia efekty osią. gnifda owego stanu przez duchowo przebudzonego mężczyznę bądź kobietę. Ta rozległa dziedzina badawcza obejmować zatem może co najmniej pięć głównych grup zagadnień: 1) kwestię oceny predyspozycji kobiet I mężczyzn do podejmowania życia duchowego; 2) różnice w regulacjach dotyczących praw i obowiązków żeńskich oraz męskich wspólnot duchowych; 3) wpływ rodzaju/płci na oszacowanie rangi do* świadczenia mistycznego; 4) problem „przekładu" doświadczenia mistycznego na język pojęć danej tradycji z uwzględnieniem wpływu kulturowych dominant płci; 5) zagadnienie zróżnicowania praw do udzielania nauk duchowych przez kobiety i mężczyzn.
1. Predyspozycje
fonieważ wejście na ścieżkę mistyczną wiąże się na ogół z porzuceniem obowiązków przypisanych pełnionej roli społecznej (zona, matka, gospodyni) i wymaga niekiedy fizycznego wręcz odosobnienia, często traktowane było jako nadzwyczajny przywilej niechętnie przyznawany kobietom. W religiach wywodzących się z pma semickiego, które kładą nacisk na męski aspekt boskośd (Bóg Ojciec, Syn Boży), kobieta utożsamiana jest generalnie z negatywnymi cechami natury ludzkiej; przypisuje się jej zamiłowanie do rzeczy ziemskich i powiązania t mroczną energią popychającą ją do grzechu. W ortodoksyjnym judaizmie kobiety mogły co najwyżej przysłuchiwać się nabożeństwom z zakratowanej galerii. Nie miały prawa uczyć się Pisma Świętego. Rabbi Elizer (1 w.) stwierdza wręcz „Byłoby lepie) raczej spalić wszystkie słowa Tory, niż dać je do rąk kobiety*. A zatem kobieta wydaje się być nie tylko obdarzona znacznie gorszymi predyspozycjami do prowadzenia życia duchowego, ale wręcz groźna ze względu na swą wrodzoną nieodpowiedzialność ł niewiarygodność. Dobre spełnianie społecznych obowiązków powinno w pełni zaspokajać jej religijne apetyty.
Nie lepiej ocena możliwości duchowych kobiet wypada w islamie: kryje saę coś złów rogiego, stoi za nią szatan, foczą tkowo, za czasów Mahometa, kobiety mogły brać udział w modlitwie w meczecie w Me-
fiwość, posłuszeństwo wobec nakazów Boga i jego Wysłannika. Ogólnie rzecz biorąc, kobieta sumiennie wypełniająca swoje role społeczne - jako towarzyszka męża. matka jego synów i strażniczka domowego ogniska • otoczona jest w społeczeństwie muzutnufokim szacunkiem. Jednakże kobieta, która kosztem owych ról zabiega o bezpośredni kontakt z Bogiem, n może liczyć na zrozumienie czy życzliwość fodobnie jak w judaizmie nie powinna ona zbaczać z wytyczonych przez społeczeństwo torów.
229
Pewne rozluźnienie patriarchalnych schematów przynosi chrześcijaństwo. Niemnie) status kobiet poszukujących bezpośredniej drogi do Boga nie ulega znaczącej poprawie, mimo iż tama kobiecość poprzez osobę Maryi zdaje się zyskiwać znacznie na wartości. Obiecująca deklaracja św. Pawia (Ca 3,28) „Nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie* - niestety nie została należycie odzwierciedlona w praktyce tycia religijnego chrześcijańskie) Europy. Podobne rozmijanie się deklaracji doktrynalnych z codzienną praktyką dostrzec możemy w duchowości prawosławnej. Przesadna maskulinizacja chrześcijaństwa zostaje tu - na poziomie doktryny - przełamana za sprawą macierzyńskiej czułości płynącej z kultu TltMos, czyli Bogarodzicy. To właśnie specyficzne cechy duchowości kobiece), lakie jak wrażliwość, zmysł kosmiczny i wspólnotowy oraz głęboko mistyczna postawa wobec życia, składają się na religijną zasadę ludzkiej natury, twierdzi prawosławny teolog Paul Evdokimov'\ W praktyce ów nieskazitelny wzór kobiecej duchowości nie wpłynął jednak znacząco na żeński mistycyzm i ocenę predyspozycji duchowych kobiet. Ideał ten nobilituje nie tyle samą kobietę, ale raczej drzemiącą w naturze człowieka (czytaj: mężczyzny) ani-mę. Dlatego zapewne wśród rzesz prawosławnych mistyków niewiele jest nam znanych Imion kobiecych.
Podobne podejście obowiązywało generalnie w kulturze indyjskiej. W okresie przedaryjskim (do ok. 2000 r. p.n.e.), kiedy trwały jeszcze pozostałości kultu Wielkie) Matki, kobiety kojarzono z sakralnołdą życia biologicznego, ale wraz z inwazją Arjów i rozwojem systemu pitriar-chalnego, utrwalonego w okresie wedyjskim i bramińskim, ich sytuacja zaczęła ulegać stopniowemu pogorszeniu. Kobiety traktowano jako Istoty niedojrzale, czy też nigdy nie pełnoletnie, i z tego powodu podlegle przez cali* życie zwierzchnictwu mężczyzn: najpierw ojcu, połem mężowi, .i ostatecznie najstarszemu synowi1' Kobieta bezdzietna, nie mająca synów i samotna wdowa uważana była u biotę niemal bezwartościową. Prawa zrównywały ją z członkami najniższych kast i niewolnikami, a studiowanie świętych Wed i bezpośredni dostęp do życia rytualnego były dla nich zamknięte. Potencja! żeńskiej duchowości był więc, z oczywistych względów, stanowczo nicdoszacowany.
Nieco lepiej przedstawiała się sytuacja w łonie indyjskich religii he-
terodoksyjnych, a mia
dźłnizmie i buddyzmie, powstałych
w VI w p.n.e. Najbardziej bodaj sprzyjający aspiracjom kobiet był dtś-
w
i
i
At m A 1 | |
1 i ■ imm |
i \ |
fw| |
1 i |
jid i |
\ |
jU_ |
i |
* tor P Evdołumov. Kflś«Ss i auł*. folM*. \9f\,» 170-174
Por np A
Utlt TV VW* Urn oj Mtmott m tie tmmnfłm tj W***.
N«-w Drlhl, IW, oraz MW PlnWum, Hmm i* ikt Smni SaiftrntjHmUim. Ntw York (Mord, 1941.