234 IV. WSPÓŁCZESNA MYŚL PRAWNA problemu sprawiedliwości, nie można w ogóle ustalić drogą rozumowania. Podjęte w tej mierze usiłowania nie doprowadziły do niczego innego, jak do sformułowania pewnych tautologii, jak np. zasady suum cuiąue lub kategorycznego imperatywu. Z racjonalistycznego punktu widzenia rzecz biorąc, istnieją tylko interesy, a w konsekwencji i sprzeczność interesów, których rozwikłanie może mieć miejsce jedynie drogą uporządkowania tychże interesów, a które albo zaspakaja interes jeden kosztem drugiego, albo sprzeczność interesów wyrównuje drogą ugody. Tego jednak, który: pierwszy, czy drugi sposób uporządkowania ma bezwarunkową wartość, to znaczy, który z nich jest sprawiedliwy, słuszny - nie da się uzasadnić drogą rozumowania. Sprawiedliwość (słuszność) jest ideałem pozostającym poza sferą wyrozumowania, niedostępnym dla naukowego rozpoznania, mimo swej niezbędności w dziedzinie woli i działań ludzkich. Dla mentalności ludzkiej pozostaje uchwytne tylko pozytywne prawo - i im mniej się człowiek stara oddzielać pojęcie prawa od pojęcia sprawiedliwości czy słuszności - i im bardziej staje się uległym w stosunku do dążeń władzy stanowiącej prawa i uznaje prawo, jakim by ono było, za słuszne, tym bardziej popiera owe idealne dążenie, które konserwatywna klasyczna nauka prawa natury sformułowała w zdaniu stwierdzającym, że chodzi nie tyle o poznanie obowiązującego prawa, ile raczej o usprawiedliwienie tegoż (uznanie tegoż za słuszne), o wyjaśnienie i wykazanie, że prawo pozytywne jest tylko wynikiem naturalnego, boskiego, rozsądnego, a więc i bezwarunkowo słusznego i sprawiedliwego porządku rzeczy, podczas gdy rewolucyjna szkoła prawa natury, odgrywająca zresztą w historii nauki prawa małą rolę, twierdzi zupełnie coś przeciwnego i poddaje w wątpliwość znaczenie prawa pozytywnego z tego powodu, że uważa je za pozostające w sprzeczności z pewnym abstrakcyjnie pojętym porządkiem, a tym samym przedstawia prawo w innym, mniej korzystnym oświetleniu, niż to odpowiada jego rzeczywistości.
(...)
§ 28. Porządek prawny jako system norm
Prawo jako porządek lub jako porządek praw ny, jest systemem norm prawnych. Pierwszym zatem pytaniem, na które czysta teoria prawa ma dać odpowiedź, jest pytanie, w czym leży powód, że jakaś większa ilość norm prawnych stanowi pewną jedność (całość) i że pewne oznaczone normy należą do pewnego porządku prawnego?