r
ROZDZIAŁ 8 ___
jednostkowe przyjmują formę obrazów i postaci, np. wyobrażeń, fantazji, baśni, legend, mitów etc. Dają też o sobie znać w snach 1 wizjach.
W praktycznym zastosowaniu koncepcji Junga archetypy traktuje się jako coś w rodzaju przewodników indywidualnego rozwoju. Proces ich ujawniania, wydobywania z głębi nieświadomości wspiera rozwój osobowości 1 dążenie do pełni. Jest to metoda stosowana przez niektórych psychologów, psychiatrów i pedagogów.
Czy zatem można spojrzeć na św. Mikołaja jako postać archetypową? Czy można go odnieść do któregoś z archetypów opisanych przez Junga? Jaką pełni rolę w psychice jednostki? Co jest źródłem jego siły?
Z tymi pytaniami zwróciłam się do pedagoga, który od wielu lat praktycznie realizuje koncepcję Junga w pracy z dziećmi: do pani Marty Prokopek.1 Cały niniejszy rozdział oparty jest na rozmowie z nią, a zdania w cudzysłowie są jej dosłownymi wypowiedziami.
Św. Mikołaj przywołuje archetyp Starego Mędrca, symbolicznej postaci utajonej w nieświadomości zbiorowej każdego z nas. Stary Mędrzec zaś wyraża doznanie przez człowieka ostatecznej mądrości 1 poczucia sensu Istnienia na przedostatnim etapie wędrówki duchowej.
Tą ostateczną mądrością Jest przeżycie utraconej pełni i jedności z Bogiem, która określała człowieka w Raju. To wówczas człowiek stanowił mistyczną jedność z Bogiem. Gdy wskutek swojej dociekliwości poznawczej utracił Raj i popadł w winę, został odłączony od sacrum, utracił pełnię,
zyskując w zamian obecną kondycję; doznaj dwoistości siebie samego i polaryzacji świata. Wolność opłacił cierpieniem, poznanie uświadomiło mu jego skończoność: śmierć.
Poprzez całe swoje dzieje człowiek dąży (świadomie lub podświadomie) do odzyskania utraconej jedności z sacrum. To jest jego zadanie: połączyć co rozdarte, co przeciwstawne, i wrócić (już na innym poziomie) do Jedności, dostąpić Mądrości, która niesie pojednanie ze światem i samym sobą. To właśnie jest Zbawienie.
Według Junga, zjednoczenie, połączenie sprzecznych elementów rzeczywistości dokonuje się w psyche człowieka przez doznanie archetypu Jaźni. Do niego właśnie doprowadza wyartykułowanie—w duszy i świadomości człowieka — archetypu Starego Mędrca.
Historia spotkania człowieka z sacrum ewoluuje i przybiera różne formy. Dzieje się tak dlatego, że świadomość człowieka w filo- i onto-genezie ulegała wielu przekształceniom. Człowiek archaiczny odczuwał jedność z otaczającą przyrodą (tak jak noworodek odczuwa matkę i otoczenie zewnętrzne jako siebie), która w jego odczuciu wyrażała moc, nie-pojętość, a więc była święta. To sacrum przemawiało do niego bezpośrednio; uczestniczył więc całym sobą w Tajemnicy Istnienia.
Przeżycie świętości, sacrum, było pierwszą reakcją człowieka archaicznego na otaczający go świat. To, co budziło w nim grozę, ale jednocześnie i zachwyt — np. burza, gwiaździste niebo, ogień, zwierzęta, drzewa — było dla niego nieokreśloną tajemnicą, świętością. Świat sacrum, wpisany w egzystencję ludzką, stanowił integralny element tej egzystencji, ponieważ człowiek bytował w partycypacji mistycznej z Naturą; był częścią Ziemi, dzieckiem Wszechświata.
W momencie, w którym człowiek w swym rozwoju osiągnął ego--świadomość (biblijna utrata Raju, Wygnanie, owa pierwsza indywidu-acja), a więc świadomość swojej jednostkowośd i odrębności (tak jak kilkumiesięczne dziecko zaczyna postrzegać siebie w relacji Ja-Ty. czyli oddziela siebie od matki 1 otoczenia), poznał i swoją samotność w kosmo-
121
Marta Prokopek — pedagog, jungistka. Autorka książki Wyprawa po złote runo. Od dwudziestu lat pracuje z dziećmi. Opracowała terapię dla dzieci, którą nazwala aksjologiczną, opartą na wartościach. Pracuje metodami wizualnymi, które mają spowodować ożywienie archetypów u dziecka; kontaktuje się z dziećmi m.in. poprzez symbole, które mają naprowadzić na odczucie i poczucie sensu żyda. Interesuje się antropologią kulturową i filozofią.