%VV tlouiWM
w
Media i terroryści. Czy ztsirau) nas na imituj
przez antyterrorystyczną jednostkę izraelską na lotnisku w Eq. tebbe w Ugandzie.
Terroryici znaleźli jednak inny spektakularny obiekt atakfe I - ambasady. W latach 70. kolejną plagą stały się okupacje bodp [ ków ambasad i przetrzymywanie Ich personelu. Łącznie mi,ilu I miejsce ponad 500 takich przypadków. Dla terrorystów tego typu [ I akcje okazały się skuteczniejsze niż uprowadzenia samolotów U ! kładników mogło być więcej niż w samolotach, a przetrzymywał 11 (i pokazywać w telewizji) można ich było dużo dłużej, a naw I bardzo długo, przez ponad rok, jak w wypadku rozpoczętej 4 II- I stopada 1979 roku okupacji amerykańskiej ambasady w Tehen- | nie. Nieudana próba odbicia ambasady przez wysłanych komu- ' dosów amerykańskich kosztowała prezydenta Jimmyego Cirtm f przegraną w wyborach na drugą kadencję. Porażka oznaczała bo wiem nieporadność jego prezydentury. Zakładników uwolniono j dopiero wtedy, gdy prezydentem został Ronald Reagan.
Terroryści zdobywali rozgłos, ponieważ media transmitował} ich bezpośrednie i pośrednie przekazy (zdobywając w ten sposób j atrakcyjny temat i stale nowe obrazy), ale porwania czy okupi cje budynków stały się zbyt niebezpieczne do przeprowadzeni, ponieważ służby państwowe udoskonaliły swe działania prewencyjne. Ekstremiści zaczęli zatem częściej uprowadzać pojedyncze osoby oraz dokonywać zamachów bombowych w miejscach publicznych. Porwania pojedynczych ludzi, w tajemnicy przetrzymywanych w ukrytych pomieszczeniach, były już w latad 60. XX wieku ulubioną metodą wymuszania okupu na Bliskir-Wschodzie. Najczęściej porywano biznesmenów, głównie di korzyści finansowych. W 1975 roku uprowadzono dyrektora famy Mercedes-Benz i zwolniono go wówczas, gdy firma opłacili w prestiżowych światowych gazetach wielkie anonsy potępiaj!# ekonomiczny imperializm ponadnarodowych korporacji dziak jących w krajach Trzeciego Świata. Potem zaczęto uprowadź* także dziennikarzy oraz turystów.
Ponieważ losy zakładników są atrakcyjnym tematem media* masowych, porywacze dostarczają im fotografie, nagrania 1 wideo ukazujące śmiertelnie przestraszone osoby, co i i*r wywiera bardzo silne wrażenie na widzach, zwłaszcza w kr*"
z którego pochodzą zatrzymani. Terroryści grot* egzekucją, 4* kiedy przerażającą. Podają terminy spełnienia ich żądań, czasami je prolonguję lub odkładają wykonanie swych gróźb, a tym •... mym eskaluję medialne napięcie W czasie wojny w Iraku w 2004 roku media często informowały o porwaniach cudzoziemców przez podziemie terrorystyczne, a w Internecie ukazywały Kg nagrania barbarzyńskich egzekucji.
Terroryści niektóre swe zamachy poprzedzają szeroko nagiaś-manymi groźbami, nie podając jednak szczegółów ich spełnienia, Obecnie najczęściej ostrzeżenia i groźby medialnie mzgłioa al Kaida. Od 11 września 2001 roku do 2007 roku w Internecie i w telewizji Al-Dżazira pokazano 18 nagrań wideo i audio Osa my bln Ladena oraz 12 nagrań Aymana al-Zawałuricgo, w których wzywano do walki z .krzyżowcami i Żydami"
Egipcjanin Al-Zawahiri, sukcesor Osamy bin Ladena jako operacyjny przywódca al Kaidy wielokrotnie wzywał do auków wymierzonych we władze kraju swego pochodzenia Niektóre z jego wcześniejszych nagrań zawierały względnie precyzyjne wskazówki, na przykład: .Atakujcie państwa-członkem koalicji wojennej w Iraku” Wkrótce można było zaobserwować efekty - ’ w Stambule zaatakowano brytyjski bank i konsulat, w 2004 roku dokonano zamachu w Madrycie, a w 2005 raku w Londynie 10 sierpnia 2005 tracka komórka al Kaidy zagroziła zabiciem każdego, kto uczestniczy w pracach nad nową konstytucją Iraku 3 albo weźmie udział w referendum mającym na celu jej ptzyjędą.3 Groźba pojawiła się na cztery dni przed planowanym ogłoszeniem nowej konstytucji w zamieszczonym w Internecie oswiad-czeniu .Trybunału Islamskiego Organizacji al Kaida w Mczopo- . lamii" - grupy dowodzonej przez jordańskiego terrorystę Abu Musaba al-Zarkawiego
Trybunał zadecydował, by wprowadzić rozkaz Alłaha: wbić każdego, (kto) przypisuje sobie prawo do byciu partnerem Boga»peaoiieiud J nic nieznaczącą (...) konstytucją. Trybunał tówtuel or«ii < i.whf j dzle atakował lokale wyborcze podczas referendum npi»n«v.uwgo na połowę października