120
Media i terroryści. Czy zastrasza nas na tnkrf
Symptomatyczna jest reakcja pewnej Amerykanki, która przez okno swego nowojorskiego mieszkania widziała płonice wieże WTC I czuła, że tego widoku nie wytrzyma Jej psychik* Zaciągnęła więc zasłony i usiadła przed telewizorem. Na ekrankt oglądała to tamo, ale Jakoś się uspokoiła.
Wielodniowy show informacyjno-publicystyczny uzupełniały zdjęcia uzyskane od obecnych na miejscu widzów. Na wielka wieże WTC Jako na niezwykle atrakcyjny obiekt turystyczny, był) skierowane liczne amatorskie aparaty fotograficzne i kamery Stacje telewizyjne są zawsze gotowe płacić ogromne pieniądze, aby zdobyć prawo pierwszeństwa wyemitowania atrakcyjnego materiału w porze największej oglądalności. Unikatowy materiał | powstaje zwykle w następstwie przypadkowego zarejestrowana 1 tragicznego wydarzenia przez naocznego świadka.
Nawet najbardziej dramatyczne obrazy terroryzmu szybko jednak powszednieją. Z badań wynika, że nie wszystkie akty terrorystyczne są traktowane przez media jednakowo. Wiele zamachów bombowych, zwłaszcza w odległych regionach świata, bywa całkowicie pomijanych, jedną z przyczyn Jest (w pewnych okresach) ich znaczna liczba, drugą - brak zaskoczenia i oczekiwania na rozwiązanie sytuacji. Coś zupełnie innego zdarzyło się w 2001 roku na Manhattanie - była to dla świata szokująca nowość. Media, nie tylko amerykańskie, natychmiast zmieniły całą ramówkę. 1 natychmiast spoważniały. Zawieszono programy komediowe, rozszerzono serwisy informacyjne. Kanał sportowy Fox w Nowym Jorku przez kilka dni po 11 września na znak żałoby pokazywał jedynie flagę amerykańską. Medium telewizyjne niosło inny przekaz. .Jeszcze raz potwierdziła się trafność Mc-Luhanowskiego odkrycia, że »medium jest przekazem*, jedynie treść przesłania terrorystów budziła grozę: »Zabijać! Nie ma niewinnych Amerykanów*”19.
Podniosły nastrój po zniszczeniu bliźniaczych wież i śmierci tysięcy ludzi sprzyjał patosowi i przesadzie w relacjach - jeden z zaproszonych do studia CNN ekspertów pompatycznie pordw-
” K. Krzyszsośdc, Zmiksowana kultura, .Magazyn Sztuki* nr 28/01, wwtf magazynszcuki.hOfne.pl/archiwum/Iewa/polityka_9.htin.
wat zachowanie prezydent owej Laury Bush < First JLduiy) do postawy królowej Dtblety (matki obecnej królowej brytyjskiej), która podczas 11 wojny światowej odmówiła wyjazdu z Londynu w czasie lotniczych ataków Luft wafle, gdyż chciała pozostać ze twymi rodakami w bombardowanej stolicy30.
Badania medioznawcze wykazały, że amerykańscy telewidzowie byli w większości zadowoleni z jakości dziennikarstwa po 11 września, a telewizyjne programy otrzymywały bardzo dobre oceny, ludzie bowiem wysoko w nich cenili nowy styl przekazu, w tym zwłaszcza:
1- Informowanie na bieżąco (ciągły dopływ aktualnych wiadomości).
2- Pozytywną postawę mediów, okazywany humanitaryzm, brak krytykanctwa, cynizmu oraz tworzenie poczucia: ^jesteśmy wszyscy razem" (jedną rodziną).
2. Pomoc dziennikarzy okazywaną władzom walczącym z katastrofą.
Zapraszanie ekspertów do studia oraz wysłuchiwanie zwykłych ludzi.
s- Okazywaną wówczas powściągliwość oraz dyskrecją reporterów i komentatorów, unikanie pogoni za rodzinami ofiar I naruszania ich prywatności.
Niemniej po kilkunastu dniach potoku nieprzerwanych komentarzy wyczerpała się inwencja dziennikarzy i ekspertów, ponieważ nie było napływu nowych i interesujących materiałów dla dwudziestoczterogodzinnych transmisji. Zaczęto zatem sięgać do sentymentalnych zdjąć Ł komentarzy, na przykład .gdy na Manhattanie na ulicy znaleziono portfel z fotografiami dzieci, reporter pokazał go przed kamerą, konkludując: »Być może te biedactwa nie mają już rodziców*"2ł. Tego było już zbyt wiele.
** B. Nacos, AŁm-mnłlated tcrrort&mi Tb Onfnoi Role of tiam .Mmiii* im Ter-rorisrrt mmd COMwrrrftn oi rtm. Rowman k Uttiefickł Publiahen, 1 wycL Qxford 2002. a. SS—59.
** M. Kurta. -The Washington Post", 16 wrzrinia 2001. u: B. Nacos, Mass-