w
s
w
^Wm»MtAqo \(otUVM •mu«z«u •zo|u*oi|30
Media i terroryści. Czy zastraszą nas na Sma-j;
sytany z centrum (np. telemarketing), służy takie do konsultu, I (a w formie rozrywkowej - do konkursów), a niekiedy-jako as I dium grupowe - do zawiadamiania grupy, a więc Jest alokucu 11
ayti przemową.
Terroryści korzystają z mediów zarówno do swej konwen* i 1 cji (ustalanie planów, koordynacja itp.), jak i dla pozyskiwali > I zwolenników (alokucja propagandowa) oraz zbierania fundiun ' 1 i poparcia (rejestracja i konsultacja). Do róinych zadań i celto : wykorzystywane są zatem różne media i instytucje mcdiślst : Nowe media pozwalają na pośrednią rekrutację członków luk1 zwolenników oraz darowizn, a łatwy dostęp do nich czyni Je po- ! polarnym narzędziem.
światową komunikację społeczną zrewolucjonizował pot koniec XIX wieku wynalazek telegrafu - jego podmorskie lobie połączyły wszystkie kontynenty, a kable naziemne dotarły® wszystkich krajów. Można go więc nazwać .wiktoriańskim Internetem-; Stał się Instrumentem globalnej polityki Wielkiej Bryłami i innych zachodnich mocarstw, umacniając kontrolę wiełJdep biznesu nad skolonizowanym przez Europę światem. Sam lek-graf był jednak prostym, jednokanałowym, zubożającym ludzi; komunikację medium. Kropki i kreski, co najwyżej duże limy przekazywały uproszczony kod językowy, a koszt transmisji skli nia! do wielkiej oszczędności w słowach (stąd nazwa Jtyl tek graficzny"). Wynalazek komunikacji komputerowej przekształć tę prostą telegraficzną formę w multimedialną sieć. co ma dobre i złe strony.
Bruce Hoflman wskazuje, że terroryści dawniej używali gM*' nie trzech środków komunikowania:
- podziemnej prasy, ulotek, publikacji;
- nielegalnych radiostacji;
- konwencjonalnych, oficjalnych mediów (masowa p"5* radio, telewizja).
Dwa pierwsze media były przez nich w pełni kontrolo**1' ale miały niewielki wpływ i zasięg społeczny- Obecnie na/*1' niejsze są trzy nowe technologie komunikowania:
- komputery i Internet;
- tania, prosta produkcja audiowizualna (wideo};
- prywatne arabskie stacje telewizyjne.
Internet staje się głównym źródłem aktualnej informacji. W Izraelu liczne zamachy terrorystyczne wykazały, źe współcześnie nie radio, ale Internet jest najszybszym źródłem informacji; tyle że pochodzę one z internetowych wydań głównych gazet publikowanych w języku angielskim - .The jerusaiem Post" (www.jpost.com) oraz „Haarec" (wwwjiaarctzdaily.com}. Przyczyna tej przewagi jest prosta - radio ma swoja ramówkę, w której serwisy informacyjne pojawiaj? się co godzinę (w najlepszym wypadku co pół godziny). Jej złamanie wymaga niezwykłego wydarzenia, a zamachy w Izraelu to niemal codzienność. Serwisy internetowe mogą natomiast zamieścić informację w minutę po jej uzyskaniu.
Biorąc pod uwagę wielki zasięg Internetu, niekontrolowaną treść oraz łatwy dostęp do niego, jego możliwości propagandy, rekrutowania i zbierania funduszy są ogromne. V pewnym sensie Internet staje się dominującą formą przekazu informacji. W przyszłości zapewne zastąpi, a dokładniej .połknie" inne formy medialne. Media wkroczą w erę »Mojej-TV; gdzie ramówkę będzie układał dla siebie widz. Już połączenie radia satelitarnego i telewizji z telefonami oraz laptopami pozwala na .mega serwi ty informacyjne' Tc całodobowe -serwisy" oferują nowe możliwości dla terrorystów, którzy walczą o uwagę ludzi Będą mogh dostosowywać swe przekazy do różnych grup. tak jak to już robią reklamodawcy. Siła mobilizacyjna Internetu jest też widoczna - na przykład w reakcji na aresztowanie kurdyjskiego terrorysty (bojownika) Abdullaha Ocalana - dziesiątki tysięcy Kurdów na i wiecie wysyłało apele w jego obronie.
Marek Hołyrtsłd w wypowiedzi na III Konferencji Mediów Publicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim wspominał:
Dzięki nieoficjalnym informacyjnym stronom w Internecie oraz '■ poczcie elektronicznej śledziłem na bieżąco &zy emocji podczas sa-machu 11 września. Telewizja, choć tez dramatyczna, tworzyła dy-