kład'interpretować to jako silny argument przeciwko strategii Aasgrenzung (wykluczenia), dominującej wcześniej w polityce austriackiej, której celem było wykluczenie FROz uczestnictwa w rządzie. Jednak nie jest to tutaj dla mnie kluczowym punktem. Chciałabym podkreślić fakt, że przeciwnie do rozpowszechnionego poglądu, właśnie nie odwołanie się do rzekomej nazistowskiej nostalgii tłumaczy dramatyczny wzrost poparcia FPÓ, ale zdolności Haidera do utworzenia silnego bieguna zbiorowej identyfikacji wokół opozycji pomiędzy „narodem" a „elitami konsensusu". Zaiste, to właśnie ten aspekt bycia „anty-establi-shmentem" b$Ł niemożliwy do utrzymania po tym, jak partia stała się częścią rządzącej koalicji.
Utworzenie podobnego anty-establishmentowego bloku tłumaczy sukces Bloku Flamandzkiego (Vlaams Blok) w Belgii. Bastionem tej partii jest Antwerpia, gdzie koalicja pomiędzy socjalistami i chadecją od wielu dekad monopolizuje władzę polityczną. Umożliwiło to Blokowi Flamandzkiemu przedstawianie siebie jako jedynej realnej alternatywy wobec tych,, których określał jako .„skorumpowane elity"51. W tym przypadku „kordon sanitarny", ustanowiony przez główne partie w celu zapobieżenia, by Blok Flamandzki (niedawno przemianowanej na Vlaams Belang) doszedł do władzy, nadal istnieje, ale partia sukcesywnie rośnie w siłę, stając się drugą najważniejszą partią w całej Flamandii. W wyborach europejskich 2004 uzyskała ona wynik 21,4%.
.^•jjeśli zaś chodzi o Francję, godne uwagi jest to, że Front National rozpoczął działalność w latach 80, dwudziestego wieku, kiedy po zwycięstwie Mitteranda Partia Socjalistyczna zaczęła przemieszczać się stronę politycznego, .centrum, porzucając wszelkie pozory oferowania alternatywy -wobec istniejącego jiegemonicznego porządku. Pozwoliło to Jean-Marie Le Pę-nowi twierdzić, że tylko on może zmierzyć się z dominującym i konsensusem .Rozwiązania; które proponuje, są oczywiście nie I sdgsprzyjąęra, jednak nie można.odmówić jego dyskursowi po- 1 litycznego, charakteru. W wyborach prezydenckich 2002 roku (które były godne uwagi ze względu na fakt, że dwóch-glównych kandydatów, Jacąues Chirac i Lionel Jospin, proponowało bardzo zbliżone programy) LePen uzyskał wiele głosów, eliminując .Jospina z dFugiej tury, co w tej sytuacji nie powinno być wielkim zaskoczeniem. Od tego momentu, chociaż system wyborczy | nie- pozwala- na proste spr«3iezenie całkowitej liczby głosów/' | na rzeczywiste mandaty, partia utrzymuje się mniej więcej na 1 poziomie 13%.
Niebezpieczeństwa konsensusu
To pobieżne spojrzenie na niektóre z ostatnich sukcesów populizmu powinno być dostateczną ilustracją jednej z moich głównych tez, dotyczącej negatywnych skutków zaniku ago-nicznych kanałów dla wyrażania konfliktów, zarówno w polityce wewnętrznej, jak i międzynarodowej. W odniesieniu do polityki wewnętrznej twierdzę, że silny urokllanty1-es,tablishmentowychafei !pirtii|:wynj!kez:|ggp;, że demokratyczne.partie establishmentu-nie są zdolne przedstawić znaczących alternatyw, oraz że może on być uchwycony jedynie w kontekście rozpowszechnionego dziś konąensualnego modelu polityki, . j
Rosnący'suj^ÓfeLgartii populistycznych wspaniale ilustruje kilka wcześniej, przęjdsta wjpjiych pjtzeze mnie tez. Wrócę do tego, co posiedziałam na Bernat ogłaszanego końca konfliktowego modelu pólityklitzazwyczaj celebrowanego jako postęp dem o k r a cj i „ jStw 1 e i^dzi lam, że w jconsekwencji zamazywania granic pomiędzy iewjęą ipray/ięa oraz zaniku agonicznej debaty między demokratycznytmoajtląrni - konfrontacji pomiędzy