IMG3

IMG3



kompasu i północą rzeczywistą istnieje niewielka różnica. Dla prywatnych celów nie odgrywa to prawie żadnej roli, w każdym razie w Europie W Niemczech różnica waha się w granicach dwóch, trzech stopni. Gdy się jednak wędruje po całym świecie, należy się zapoznać z lokalnym stopniem dewiacji. Często bywa on zaznaczony na brzegu odnośnej mapy. W Van couver, na pacyficznym wybrzeżu Ameryki Północnej, igła kompasu cofa się prawie o dwadzieścia pięć stopni na wschód od rzeczywistej półnoo i odwrotnie, w Nowym Jorku o piętnaście stopni na zachód. Tak znaczni różnice trzeba, rzecz jasna, skorygować.

Nie tylko wśród bezdroży, lecz także podczas wędrówek po ojczystym kraju mapa i kompas należą do podstawowego wyposażenia. Kto je ma i umie z nich korzystać — nigdy nie zabłądzi.

Ten jednak, kto by zapomniał o kompasie, może go sobie sam zrobić, o ile ma zwykłą igłę krawiecką. Jej koniec można namagnetyzować, energicznie pocierając nim o jedwab lub wełnę, a samą igłę trzeba lekko natłuścić Tłuszcz uzyskuje się własnoręcznie, pocierając palcami czoło. Przedtem trzeba poziomo ustawić naczynie z wodą. Namagnetyzowaną igłę zawiesza się na dwóch pętelkach luźno zawiązanych na nitkach bądź źdźbłach trawy na których unosi się ją w pozycji horyzontalnej. Jak najostrożniej kładzie się ją na powierzchni wody i równie ostrożnie usuwa się nitki czy też trawki Igła nie utonie, tylko będzie się unosić na powierzchni wody i po chwili wskaże północ.

Gdy się ustawia prawdziwy kompas, w pobliżu nie powinno być żela/.i ani stali. W ich obecności igła magnetyczna wychyli się mniej lub bardziei fałszywie. Trzeba się więc oddalić od brytfanny, sztucera, siekiery i żela znych garnków, a także od tyczek podtrzymujących namiot. Należy się tak że pozbyć noża, a nawet pasa, jeżeli ma stalową klamrę.

Tylko nowicjusz stale korzysta z kompasu, doświadczony traper idzie po „linii najmniejszego oporu”. Obiera drogę, wykorzystując właściwości u renu. Kto jest zbytnio zapatrzony w kompas, będzie się, na przykład, wspi nał na górę, którą swobodnie można obejść. Kompas nie może zmuszać di > wytyczania poszczególnych odcinków, lecz do wskazywania teoretyczni" najkrótszej drogi.

Kto się porusza w terenie, w którym trudno się zorientować, powinien się postarać o przewodnika, zwłaszcza wtedy, gdy chce powracać tą samą tra .1 lub na dłuższy czas zatrzymać się w określonym miejscu. Sposób postępu wania traperów na północnoamerykańskich pustkowiach zwie się Bla/mr the trail (gorący ślad). Po drodze wędrowiec wycina na drżewach sickieią lub dużym nożem płaty kory, wielkości dłoni. Odstępy zależą od tego, jal gęsty jest las. Każdy kolejny znak musi być dobrze widoczny z miejsca w którym się stoi. Naturalnie, te drogowskazy są potrzebne jedynie wtedy gdy istnieje obawa, że bez oznakowania można zmylić drogę. Kto założył stały obóz, aby przedsiębrać z niego codzienne wycieczki, przede wszystkim polowania z podchodu, wr odpowiedni sposób zaznacza drogę, żeby móc łatwo i bezbłędnie trafić do obozu. Po to, żeby było widać drogę z obozu i do obozu, wycina się ukośnie dwa płaty kory, zawsze jeden nad drugim. Razem tworzą niejako pół strzałki zwróconej w stronę obozu. W razie potrzeby znaki są pomocne także i w nocy, kiedy szuka się oznakowanych drzew po omacku. W półmroku, a nawet wtedy gdy jest prawie całkiem «tcmno, można odróżnić jasne miejsca na pniach.

Gdy nie ma drzew, odłamuje się z krzaków gałązki i układa się je na ziemi. Strzałka wskazuje w stronę obozu. Kiedy są gęste zarośla i nie ma pomiędzy nimi gołej ziemi, nadłamuje się gałązki w taki sposób, żeby zawsze wskazywały w stronę obozu. Trzeba to jednak robić dość często, ponieważ nadłamane gałązki znacznie trudniej zauważyć niż wycięte na drzewach drogowskazy. Na stepach i łąkach zamiast gałązek używa się trawy. Na ogołoconej ziemi trzeba kijem lub butem wyryć strzałkę. Im dalsza widoczność, tym mniej drogowskazów. Tak zwany kamienny gnom ustawiony na tym lub owym pagórku widoczny jest z bardzo daleka i pozostanie tam na wieki.

Określone znaki służą traperom do porozumiewania się. Znamy je ze stałego niemieckiego myślistwa pod nazwą symbolów skrótowych. Odpowiednio pocięte i ułożone małe gałązki powiadamiają kompana, który później będzie szedł tą samą drogą, co przedsięwziął lub czego sobie życzy po-pr/rdnik. Na przykład: „idę za farbującym zwierzęciem” lub „wracaj do •łomu”, albo „zaczekaj na mnie w tym miejscu”. Jednakże każdy uczestnik Ims-ów musi przedtem dobrze wiedzieć, co oznaczają poszczególne znaki.

Właściwie, w normalnych okolicznościach, każdy dobry traper powinien umieć odnaleźć własne ślady, ponieważ uczył się tropienia. Może je jednak •u t /ci deszcz albo zasypać śnieg. Na kamienistej ziemi i na bagnach odgadywanie śladów jest zbyt uciążliwe lub wręcz niemożliwe.

K10 z tych lub innych przyczyn musi się zdecydować na rozbicie stałego uhn/nwiska w trudnym do rozpoznania terenie, naraża się na niebezpie-> n rr iwo, że wracając z wycieczki może go nie znaleźć.

Nawet z niewielkiej odległości można zgubić drogę do obozu. Nie do wmt i.ik łudząco podobnie wygląda okolica, gdy brak punktów orientacyj-»». li Szczególnie trudno jest odnaleźć drogę w gęstych lasach i wśród wywali li zarośli, zwłaszcza na równinie. Wtedy przychodzą nam z pomocą

ula ......i /.nic zrobione linie rozdzielcze. Są to znaki, które wiodą w róż-

li kierunkach. Najlepszy byłby krzyż, którego centrum stanowiłby obóz, ■i laiiiiniia wiodłyby w cztery strony świata. Linie powinny być jednakowej H"t i zmierzone na czas. Na przykład z obozu do końca danej linii 1 i i ■ pół godziny. Kto porusza się w obrębie krzyża orientacyjnego,

247


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
72207 IMG60 (2) 92 Dla samego Kalwina nie byl to żaden problem. Czuł się »zbrojną opoką« i był pewn
IMG@30 (4) dego pokolenia z gett, a z drugiej strony indoktrynacji duchownych i agitatorów polityczn
IMG78 (8) 128 bardziej, od Franckego i Spenera po Zinzendorfa, czynnik uczuciowy. Nie była to jedna
63210 IMG78 (8) 128 bardziej, od Franckego i Spenera po Zinzendorfa, czynnik uczuciowy. Nie była to
53702 IMG!44 (5) W sytuacji anomijncj istnieje niewielkie prawdopodobieństwo pobyty*, nego rozwiązan
soc 8 116 ANTONINA OSTROWSKA Niewielkie różnice obserwujemy wśród osób z wykształceniem średnim i
img098 Przykład 6.9 (kontynuacja z punktu 6.3.2) Dane zawarte w tabeli 6.16 mogą sugerować istnienie
IMG08 (3) Przyrost masy w czasie di jako różnica mas wpływających i wypływających w kierunku osi x
IMG85 Strefę niebezpieczną, w której istnieje zagrożenie spadania z wysokości przedmiotów: * o
IMG06 SKRZYDŁO PÓŁNOCNE ZAMKU WYSOKIEGO - DZIEJE, KSZTAŁT ARCHITEKTONICZNY I WYPOSAŻENIE W ŚWIETLE
IMG24 f SKRZYDŁO PÓŁNOCNE ZAMKU WYSOKIEGO-DZIEJE, KSZTAŁT ARCHITEKTONICZNY!    ŹRÓDE

więcej podobnych podstron