Manipulacja w językur

Manipulacja w językur



52    Jacek Warchoła

bermas 1999, s. 460). Dla Habermasa wstępem do takiej teorii jest koncepcja aktów mowy Austina i Searle’a oraz idea gry językowej Wittgensteina i jego pojęcie znaczenia jako użycia.

Jeśli weźmiemy za podstawę teorię aktów mowy, proces tworzenia sensów i rozumienia można „rozpisać” na dwie płaszczyzny: lokucyjną, gdzie ujawnia się postać propozycjonalna komunikatu, i illokucyjną. Ta druga jest dla rozumienia kluczowa: na znaczenie propozycjonalne zostaje tu nałożona warstwa intencjonalna (celowa), sytuacyjna, kulturowa (rozumienie jest interpretacja komunikatu na tle wycinka świata życia rozumianego tak, jak rozumieli go fenomenolodzy, jako Lebenswelt)1. Na.tej płaszczyźnie rozpoczyna się proces interpretacji i negocjacji sensu rozumianego jako znaczenie w użyciu. Tu możemy mówić o Wittgensteinowskiej grze językowej: znaczenia staja się sensami w łiolistycznym procesie uaktualniania reguł użycia. Czyli wprowadzenie znaczenia w najszerszy, ale nie dowolny kontekst. Porozumienie nastąpi, jeśli reguły konteksiualizacji zostaną zaakceptowane, a kontekst rozpoznany. Przy czym porozumienie, jak interpretuje je Habermas (1984, s. 24) na tle koncepcji działań komunikacyjnych, jest obarczone ważną normatywną obligacją: wynika z koordynacji działań uczestników interakcji, warunkuje je rezultat, polegający na osiągnięciu zgody, co jest istotą działania komunikacyjnego (możemy ją ująć interak-cjonistycznie, jako zasadę wzajemności).

Przeciwstawia się tentu mechanizmowi inny, także koordynujący działania mechanizm jednostronnego wpływania na odbiorcę, który nie zakłada wzajemności, traktuje jednego z uczestników interakcji instrumentalnie, jeśli możemy mówić tu o porozumieniu, to wymuszonym, poprzez gratyfikację, zastraszenie, sugestię, wprowadzenie w błąd itd., co stanowi przykład najbardziej oczywistych przypadków manipulacji (Habermas 1986, s. 23). Dodam jedynie, że podane tu przypadki nie wyczerpują, według mnie, wszystkich przykładów niejawnych celów strategicznych, które mogą mieć na względzie także dobro odbiorcy, mimo użycia niejawnych mechanizmów osiągnięcia celu.

Aktywność odbiorcy w procesie interpretacji implikuje następną tezę:

Teza druga:

Przeciwstawiam się rozumieniu komunikacji perswazyjnej tylko jako komunikacji jednokierunkowej: nadawca poprzez tekst narzuca biernemu odbiorcy sposób interpretacji tekstu. Taki sposób rozumienia aktu komunikacyjnego wynika z dwóch przyczyn: a) z przyjęcia przez badaczy uproszczonego schematu komunikacyjnego, opartego na metaforze listu: nadawca (twórca komunikatu) przesyła komunikat do biernego odbiorcy (adresata); oraz b) z założenia jednokierunkowości przepływu informacji w społeczeństwie totalitarnym (większość wartościowych prac o perswazji powstało na kanwie analiz polityki informacyjnej władzy w państwie tzw. realnego socjalizmu).

■ Jeśli rozumiemy tekst jako spotkanie dwóch równorzędnie aktywnych podmiotów koordynujących swoje działania, a nie widzę innej możliwości obecnie, w sytuacji wolności wyboru racji, to nadawca musi wziąć pod uwagę, że jego racje mogą nie pokrywać się z racjami odbiorcy. Wywoła to rozziew interpretacyjny i sytuację wyjściowa dla dyskursu z dominującą funkcja apelatywna.

Aby komunikacja perswazyjna była skuteczna, musi zakładać wspólnotę horyzontu interpretacyjnego - zbliżenie racji i maksymalne uzgodnienie zasad gry językowej. Konflikt racji, nawet jeśli istnieje, jest pieczołowicie ukrywany przez nadawcę. Komunikacja perswazyjna zakłada istnienie wspólnoty: języka, reguł, a nawet celów i sposobu ich postrzegania. Nadawca zanim podejmie grę z odbiorca, musi go zidentyfikować jako odbiorcę, rozpoznać jego racje, sposób myślenia, system przesądów, wiedzę, którą posiada, frazeologię, którą rozumie2.

„Żywienie myśli wymaga zawsze pewnego zaplecza przekonań” - powiada Davidson (1980, s. 342). Zwróćmy np. uwagę, że hasło reklamowe

1

Teoria działania komunikacyjnego zakłada rozdzielenie, a w każdym razie, nie-mieszanie ze sobą dwóch pojęć: świata (Weil), czyli tego, o czym porozumiewają się uczestnicy interakcji i świata życia (Lebenswelt), czyli tego, z czego czerpią swe dokonania interpretacyjne (Habermas 1986, s. 29).

2

Traktuje ten proces rozpoznawania odbiorcy jako dialog, w którym nadawca bynajmniej nie jest niemy i ubezwłasnowolniony. Paradygmat współczesnej kultury masowej zakłada konstruowanie tekstów ze względu na odbiorcę, co wyraża się negatywnym dla kultury schlebianiem gustom. To bynajmniej nie musi prowadzić, paradoksalnie, do ubezwłasnowolnienia twórcy komunikatu (niech dla przykładu twórcą będzie artysta), ale jednak w sytuacji, gdy wszechobecny marketing decyduje o ukazaniu się i powodzeniu książki, filmu, dzieła muzycznego itd. artysta (nadawca) nic może nie brać pod uwagę odbiorcy, bo inaczej jego wysiłki trafią w próżnię - dokładnie i w przenośni - nie można w tym miejscu nic wspomnieć o W. Benjaminie i jego „twórcy jako wytwórcy”. Do perfekcji doprowadzili to specjaliści od przemysłu filmowego w Stanach Zjednoczonych: film, nawet wybitny, zanim pokaże się na ekranach, jest testowany w specjalnych kinach - niejednokrotnie zmieniano np. zakończenie pod wpływem reakcji widowni.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Manipulacja w języku5 50 Jacek Warchoła tryczną kalkulację [szans] sukcesu, lecz przez akty dochodz
Manipulacja w języku7 54 Jacek Warchoła lub polityczne kieruje się zawsze tam, gdzie są już ugrunto
Manipulacja w języku0 60 Jacek Warchoła the strategie goals of participant (parlicipants) in commun
Manipulacja w języku8 56 Jacek Warchoła Po 1991 r., kiedy prezydent de Klerk ogłosił koniec aparthe
Manipulacja w języku8 56 Jacek Warchoła Po 1991 r., kiedy prezydent de Klerk ogłosił koniec aparthe
Manipulacja w języku8 56 Jacek Warchoła Po 1991 r.. kiedy prezydent de Klerk ogłosił koniec aparthe
Manipulacja w języku9 58 Jacek Warchoła -    zmiany znaczeń o peryferyjny sem, który
Manipulacja w językue 46 Jacek Warchoła jest to po prostu mechanizm koniecznie się ujawniający, jeś
Manipulacja w języku 42 Jacek Warchoła go, jeśli chcemy się jej przeciwstawić, bardzo istotne jest
Manipulacja w języku4 48 Jacek Warchoła Przypuśćmy, że spotkaliśmy ludzi, którzy nic uważają tego z

więcej podobnych podstron