P1010856

P1010856



zdziwiony, a ponieważ stałem w pobliżu, spytałem, co to ma oznaczać. Artur i Quincey podeszli bliżej, gdyż ich to również zaciekawiło. Van Helsing odpowiedział:

-    Zamykam drzwi, aby upiorzyca nie mogła wejść do środka.

-    Czy materiał, który pan przygotowuje, będzie w stanie temu zapobiec? - spytał Quincey. - Na Zeusa, cóż za wyprawa!

-    Owszem, będzie w stanie.

-    Cóż to za masy używa pan do tego? - tym razem pytanie zadał Artur.

Van Helsing ze czcią zdjął kapelusz i odpowiedział:

-    Hostia! Przywiozłem ją z Amsterdamu. Mam dyspensę kościelną.

Ta odpowiedź musiała nawrócić największego sceptyka pośród nas. Czuliśmy wszyscy, że profesorowi, który do wykonania swego planu używał nawet najświętszych dla siebie atrybutów wiary, należy się nieograniczone zaufanie. W pełnym czci milczeniu zajęliśmy wszyscy wskazane nam miejsca wokół grobu i ustawiliśmy się tak, że nikt nie mógł nas zobaczyć. Współczułem mym towarzyszom, szczególnie Arturowi. Ja sam przyzwyczaiłem się już dzięki mym wcześniejszym wyprawom na cmentarz do oczekiwania w spokoju na rzeczy straszne; mimo to czułem, choć godzinę wcześniej zaprzeczyłbym każdej takiej możliwości, jak ściska mi się serce. Nigdy jeszcze groby nie wydawały mi się tak niesamowicie białe, nigdy jeszcze zgroza śmierci nie ucieleśniła się tak wyraźnie w cyprysach, cisach i krzakach jałowcowych, nigdy drzewa i trawy nie szeleściły tak złowieszczo, a gałęzie nie trzeszczały równie tajemniczo, i jeszcze nigdy dalekie wycie psów nie wydało mi się pełną skargi wróżbą.

Długo, długo wszędzie panowała cisza; leżała nad nami ciężko i boleśnie. Nagle z miejsca, gdzie stał profesor, rozległo się ostre: - S-s-s-s! Wyciągnął palec, wskazując na coś. Daleko w dole alei olchowej zobaczyliśmy poruszający się w naszym kierunku biały kształt, smukłą, białą postać, która przyciskała do piersi ciemny przedmiot Na chwilę zatrzymała się; w tej samej chwili księżyc zaświecił jaśniej spomiędzy snujących się chmur i ukazał nam z niesamowitą dokładnością ciemnowłosą kobietę w całunie. Twarzy jej nie mogliśmy zobaczyć, gdyż pochylała się ku małemu dziecku o kędzierzawych włosach. W ciszy usłyszeliśmy delikatny okrzyk bólu, jaki dzieci wydają czasem przez sen, albo psy, kiedy śpią przed kominkiem i coś im się śni.

Chcieliśmy rzucić się naprzód, zobaczyliśmy jednak dłoń profesora uniesioną w ostrzegawczym geście; stał za olchą i skinął na nas, byśmy się zatrzymali. Biała postać znów poruszała się w naszym kierunku. Była już dostatecznie blisko, byśmy mogli dostrzec ją wyraźniej, tym bardziej, że księżyc świecił nadal z niesłabnącą jasnością. Serce zrobiło mi się zimne jak lód; usłyszałem jęk Artura, kiedy


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1010847 -    Na miłość Boską, panie profesorze, co to ma znaczyć? - zawołałem. Z peł
CCF20101015010 86 SŁAWOMIR MROZEK PUSTELNIK Nikczemniku! Posądzasz naszego pana o grzech tak okropn
Giełda Wspomnieliśmy już wielokrotnie słowo giełda jednak, co to właściwie oznacza. Otóż giełda to w
scher w 1889 r. Wciąż zadawano sobie pytanie, co to pojęcie oznacza. Czy istnieje przeciętna
646 Schorowany tygrys, 1949-1953 -    Co to ma znaczyć? Chcecie wywołać panikę? -
IMG 121030 4344 Izomeria optycznaDlaczego prawa rękawiczka nie pasuje na lewą rękę i co to ma wspóln
[Hayate]Mahou Sensei Negima vol13 ch115 pg094 ■san;co TO MA BYĆ, U LICHA?// N... NIEMOŻLIWEPATRZĘ TY
0000031(2) ucisku na splot nerwowy, jak to ma miejsce w żebrze szyjnym. Nic stwierdza się ich w pora
P1010842 Spytałem, co chce przez to powiedzieć. On jednak potrząsnął tylko głową i odpowiedział: - W
ekspert perswazji3 • „Wie Pan, co? To bardzo dobrze, te musi się Pan nad tym jeszcze zastanowić, po
IMGi99 (2) Treść wytworów jest często bardzo bogata, ponieważ dziecko chce przedstawić w wytworach t
DSCN6044 10_-Co to jest technika? Friwk Arjtwa Pitter Rtiki, Techniki, kiirych potrzebujesz Ponieważ
leksyka023 niemiecką, co nie powinno budzić wiele zdziwienia, ponieważ Niemcy były dla nas tradycyjn
37658 leksyka str31 2 nicmicckii, co nie powinno budzić wiele zdziwieniu, ponieważ Niemcy były dla n
CO TO JEST POLSKA Cz Janczarski Co to jest Polska? Co to jest Polska? - spytał Jaś w przedszkolu.

więcej podobnych podstron