2
Wojciech Nyklewicz
PIELĘGNOWANIE INTERPERSONALNE JAKO ZESTAW UMIEJĘTNOŚCI KOMUNIKACYJNYCH,
WAŻNYCH W PRAKTYCE PIELĘGNIARSKIEJ
budzi sporów kompetencyjnych o to, kto ma być nauczycielem przedmiotu - psycholog czy magister pielęgniarstwa.
W pielęgnowaniu interpersonalnym osobą pielęgnującą może być nie tylko pielęgniarka, lecz jest nią także matka opiekująca się swoim dzieckiem, współmałżonkowie w stosunku do siebie, dorosłe dzieci opiekujące się zniedołężniałymi rodzicami. Zjawisko pielęgnowania może występować także w innych relacjach międzyludzkich (W. Nyklewicz). Jest ono naturalną, potencjalną działalnością każdego człowieka, występującą w określonych warunkach zewnętrznych i społecznych.
Pielęgnowanie świadczone przez nieprofesjonalistów jest zestawem zwyczajowych, kulturowo uwarunkowanych reakcji osoby podejmującej się opieki nad kimś tej opieki potrzebującym. Zatem w ujęciu kulturowym powinno być ono także przedmiotem badań naukowych w pielęgniarstwie. Natomiast profesjonalna praktyka pielęgnowania człowieka jest celową, świadomą, wyuczoną, opartą na naukowych podstawach działalnością pielęgniarki.
W moim rozumieniu, pielęgnowanie interpersonalne polega na intencjonalnym stosowaniu przez pielęgniarkę specyficznych umiejętności percepcyjno-ekspresyjnych, koniecznych w relacji z pacjentem, w celu udzielenia mu skutecznej pomocy. Są to sprawności nie instrumentalne, w podwójnym tego słowa znaczeniu - jako nie posługiwanie się narzędziami oraz jako nie przedmiotowe, lecz podmiotowe wzajemne traktowanie się osób.
A oto przykład reakcji osoby posługującej się umiejętnościami pielęgnowania interpersonalnego. W jednym z filmów dokumentalnych o Matce Teresie z Kalkuty realizatorzy pokazali scenę, w której Matka Teresa udzielała pomocy młodemu mężczyźnie, cierpiącemu na napad astmy oskrzelowej. Nie mając żadnych farmaceutyków mogła ona polegać jedynie na własnej intuicji i umiejętnościach interpersonalnego pielęgnowania. Mężczyzna przyjął charakterystyczną w stanie duszności postawę ciała, zaś Matka Teresa masowała go dłonią, ruchem okrężnym, po odsłoniętej klatce piersiowej i mówiła do niego spokojnym głosem. To działanie wystarczyło, aby pacjent odzyskał równowagę. Jak pokazuje wspomniany przykład - w pielęgnowaniu interpersonalnym posługujemy się własną osobowością i ciałem, w celu niesienia pomocy potrzebującym.
Przykład ten potwierdza również, że pielęgnowanie jest zjawiskiem relacyjnym tzn. zachodzi tylko w relacjach międzyosobowych. Z moich doświadczeń wynika, że może występować także w relacji pomiędzy człowiekiem i światem istot nadprzyrodzonych. Np. człowiek chorujący może mieć głębokie przekonanie i subiektywne dowody na to, że opiekują się nim Osoby Boskie lub duchy zmarłych przodków i jednocześnie takie przeżycie człowieka nie jest urojeniem ani halucynacją.
Relacja międzyosobowa w pielęgnowaniu interpersonalnym jest nazwana relacją pielęgnacyjną, a uczestnicy pielęgnowania to osoba pielęgnująca i osoba pielęgnowana, albo inaczej podmioty pielęgnowania. W profesjonalnej praktyce pielęgnowania człowieka osobą pielęgnującą jest pielęgniarka.
Pomiędzy podmiotami relacji pielęgnacyjnej występuje wymiana komunikatów werbalnych i niewerbalnych, a całość komunikacji między nimi można nazwać pielęgnacyjną wtedy, jeśli w jej rezultacie dochodzi do zmniejszenia lub zlikwidowania deficytów pielęgnacyjnych.