Bez tytułu
więc wybierana do Rady, ale z prawem reelekcji, co faktycznie zapewniło jej zasiadanie w Radzie do 1938 roku. Polska
dyplomacja liczyła, ze sprawy sporne z Niemcami można będzie załatwiać właśnie na forum Ligi. Jednak najbardziej
pożądane dla strony polskiej było zawarcie dwustronnego układu z Niemcami. Ale w końcu łat dwudziestych i na początku
łat trzydziestych było to niemożliwe. Realne stało się dopiero z chwilą dojścia do władzy Adolfa Hitlera i jego partii, który
zmienił politykę niemiecka w7 stosunku do Polski w pierwszych latach swoich rządów. Zanim jednak to nastąpiło rząd polski
doszedł do porozumienia ze Związkiem Radzieckim. Stalinowi zależało na ułożeniu poprawnych stosunków z zachodnim
sąsiadem ZSRR. W tym czasie bowiem kraj ten był widownią brutalnej walki o władzę w łonie partii komunistycznej,
przeprowadzano także w ZSRR forsowną kolektywizację, która wywoływał opór społeczny. W tej sytuacji władcy Związku
Radzieckiego potrzebny był spokój na granicach zachodnich. Ponieważ także Polacy dążyli do unormowania wzajemnych
stosunków, które dotąd nie układał}' się najlepiej, droga do podpisania porozumienia była otwarta. Polsko-radziecki pakt o a. Qfc
nieagresji podpisano w Moskwie 25 VII 1932 r. okres jego obowiązywania ustalono na trzy lata. Po ich upływie został q p jfr flęC £5j(
przedłużony o kolejne dziesięć. Mało to miejsce podczas wizyty w Moskwie Józefa Becka - polskiego ministra spraw
zagranicznych.
Jak napisano wyżej zawarcie podobnego układu z Niemcami stało się możliwe po objęciu funkcji kanclerza Niemiec przez Adolfa Hitlera w styczniu 1933 r. Niemiecki przywódca chciał uspokoić opinię międzynarodowy i w spokoju rozbudowywać niemiecki potencjał gospodarczy a przede wszystkim militarny. W pierwszym okresie swoich rządów nie miał zamiaru prowokować swoich sąsiadów7. Poza tym uważał Polskę za naturalnego partnera w projektowanej przez niego inwazji na ZSRR. Dlatego tez dążył do unormowania, bardzo złych dotąd, stosunków z Polską. Tego samego pragnęli politycy w Warszawie. Pakt o nieagresji podpisano w Berlinie 26 I 1934 r. Miał obowiązywać przez 10 lat. Józef Piłsudski kilka miesięcy po jego zawarciu stwierdził, że da on Polsce spokój ze strony zachodniego sąsiada na około cztery lata.
Pomylił się zaledwie o rok.
Układy zawarte z ZSRR i Niemcami były realizacją głównej zasady polityki zagranicznej Polski w latach trzydziestych,
której autorem był Jozef Piłsudski. Polegała ona na utrzymywaniu, "równych odległości" miedzy7 Warszawą i Berlinem oraz
Warszawą i Moskwą. Polska miała pozostaw-ać w dobrych relacjach z każdym z silnych sąsiadów, ale nie występować z
jednym przeciwko drugiemu. Oczywiści nie wchodziły7 tu w7 grę żadne akcje militarne skierowane przeciw7 Związkowi
Radzieckiemu i III Rzeszy. A szczególnie ze strony tego ostatniego państwa pojawiały7 się często propozycje zawarcia ?C0POTtyCjB
antyradzieckiego sojuszu i późniejszego zbrojnego wystąpienia przeciw7 ZSRR. Pierwsze takie oferty pojawiły się niedługo U i&UUU 0
po zawarciu paktu o nieagresji w71935 r. Sformułował je podczas swojej wizyty w Warszawie w7 styczniu tego roku t£ ^
Hermann Goering. Zaoferował on zawarcie tajnego układu, w7 którym podzielono by strefy zainteresowań obu krajów w PfZlfyC t K ^
ZSRR. Polska miał otrzymać Ukrainę i Litwę. Piłsudski, będąc wiemy zasadzie "równych odległości" propozycję odrzucił. Ć5> £
Ale podobne oferty7 miały7 być składane jeszcze co najmniej kilkakrotnie.
Zaw7arte układy z ZSRR i Niemcami były dowodem na samodzielność polityki zagranicznej Polski. Polska dyplomacja przestała oglądać się na Paryż i lam szukać pomocy. Oczywiście wpłynęło to na relacje na linii Warszawa-Paryż/ stosunki ochłodziły się. Szczególnie źle nad Sekwaną przyjęto układ polsko-niemiecki. Politycy francuscy interpretowali ten krok jako znak rozluźnienia sojuszu polsko-francuskiego. I nie mogły tego przekonania zmienić zapewnienia strony polskiej, że pakt o nieagresji z Niemcami nie koliduje z wykonaniem zobowiązań sojuszniczych wobec Francji. Politycy francuscy formując zastrzeżenia wobec polityki zagranicznej Polski zapominali zupełnie o tym, że oni w stosunkach z całkowicie nie liczyli się ze swym środkowoeuropejskim partnerem. Podczas podpisywania paktu reńskiego w71925 roku Francuzi nie czuli się związani zobowiązaniami sojuszniczymi wobec Polski. A trzeba dodać, że w7aga tamtego porozumienia była znacznie większa niż polsko-niemieckiego paktu o nieagresji.
W tym samym roku kiesy podpisano pakt o nieagresji z Niemcami, dyplomacja polska zdobyła się na jeszcze jeden ,
niezależny krok. 13 IX 1934 r. polski minister spraw zagranicznych J. Beck poinformował o wypowiedzeniu przez Polskę ^ ty aKXS\\ tzw. małego traktatu wersalskiego. Dotyczył on ochrony mniejszości narodowych. Kontrolę nad wypełnianiem jego UfótU-fy ^ postanowień sprawowała Liga Narodów. Wypowiedzenie małego traktatu wersalskiego było spowodowane planami ^ ^ ° '
przyjęcia do Ligi Narodów7 ZSRR i oddania miejsca temu państwu w Radzie Ligi. ZSRR miał zająć miejsce Niemiec, które ? ^ ‘-c 6 w 1934 roku wystąpiły z tej międzynarodowej organizacji. Polskie władze obawiały się, że w7raz z wejściem ZSRR w7 skład rady Ligi zaczną mnożyć się skargi mniejszości narodowych zamieszkujących na wschodnich ziemiach II Rzeczpospolitej inspirowane przez Moskę i da to pretekst Związkowi Radzieckiemu do wtrącania się w7 wewnętrzne sprawy Polski.
Podobna sytuacja miała miejsce, kiedy do Ligi w 1926 roku zostały przyjęte Niemcy. Władze polskie nauczone doświadczeniem chciały7 uniknąć powtórzenia się tego scenariusza. Jednocześnie zademonstrowały niezależność Polski i pokazały, że ona sama kształtuje swroją politykę zagraniczną.
jl
12 maja 1935 r. zmarł Józef Piłsudski. Był on twórca i faktycznym sternikiem polityki zagranicznej Polski od 1926 r. to on wytyczał jej kierunki i decydow7ał o najważniejszych ruchach dyplomatycznych. Jego współpracownicy byli przede 'po 0); i >-^
CW
błyskawicznie realiów7 polityki międzynarodowej. Zabrakło przenikliwości Piłsudskiego, jego umiejętności dokonywania , ty
wszystkim zdolnymi wykonawcami woli Marszałka nie jego partnerami. I kiedy byłego Naczelnika Państwa zabrakło nie - o .... ^ ( ,, < • y -potrafili zdobyć się na samodzielne myślenie, nie umieli dostosować polskiej polityki zagranicznej do zmieniających się
zmian w polityce zagranicznej. -póUOU U I ^ ’p
Po roku 1935 sytuacja Polski zaczęła się coraz bardziej komplikować. Bardzo prawdopodobne, że nawet gdyby Piłsudski żył nie byłby w7 stanie zapobiec wydarzeniom, które miały7 wkrótce nadejść , _ ^ ,. 1'p} 0 y , \ I ; i o -( >- tlóOKbyl C
■t/YiU
i
m? wci
i
Strona 3
ufccu
Owe*
cii (j i
-fu pO\A\(L0.7 . fr rOX* OAuu O