180
wis tym czynił! idem nadającym temu życiu sens. Dobre to dla umysłów wyszkolonych intelektualnie, dla tych, którzy są w stanie dotrzeć do takiej filozofii i uczynić z niej użytek* Według mnie jednak, jest ona nieco zbyt wyrafinowana dla zwykłego człowieka. Zwykli ludzie pragią prostszej odpowiedzi na swą potrzebę przezwyciężenia śmierci. Maturalną potrzebą człowieka postawionego wobec faktu nieuchronności śmierci, zgodnie z powszechnym odczuciem, jest potrzeba dłuższego i lepszego życia.
Znakiem błogosławieństwa Bożego w Starym Testamencie jest długie życie i liczne potomstwo# W myśleniu prymitywnym, przedłużenie życia jest rozumiane jako jego kontynuacja poprzez potomstwo i myśl ta stanowi pociechę, jako że prymitywny człowiek odczuwa siebie jako część większej całości, plemienia czy klanu.
Wszakże człowiekowi współczesnej cywilizacji zachodniej, z całym jej indywidualizmem, trudno jest stawić czoło śmierci. Czuje on, że śmierć jest anihilacją jego indywidualnej egzystencji, wobec której nie może się ostać. Problem przezwyciężenia lęku przed śmiercią wiąże się z systemem wartości, jaki człowiek wypracował sobie w ciągu życia. Tak jak eyBtem ten funkcjonuje w życiu, jsk to próbujemy wykazać, tak również funkcjonuje w konfrontacji ze śmiercią#.
Gdy człowiek staje wobec śmierci,.pojawia się problem wiary, a wiara jest systemem wartości w działaniu* Cóż zatem jest podstawą rekonstrukcji rozbitych związków interpersonalnych w myśl chrześcijańskiej religii?
Rozumienie samego siebie prowadzi.do zrozumienia innych. Akceptacja samego siebie wiedzie do zaakceptowania innych. Gdy czyjeś doświadczenia zaakceptowane są przez Boga, prowadzi to zarówno do samoakceptacji, jak i do akceptacji bliźniego* Będąc świadomym doznanej łaski człowiek czuje się zobowiązany do wybaczenia tym, którzy zawinili wobec niego, wypełniając w ten sposób przykazanie wybaczenia win* Wiara i miłość to chrześcijański system wartości w działaniu, tworząćy rdzeń integracji osobowości. Proponowany przez chrześcijańską religię system wartości to Osoba nadająca sens życiu, nowemu życiu. Sens życia nie tnoże być oddzielony od Boga, takiego jakim widzi go człowiek, i jego religii. Jakiekolwiek określenie sensu, czy interpretacja życia, nie uwzględniające aspektu religijnego, dadzą w efekcie jedynie sens częściowy. Ifie obejmie on nigdy całości świata, w jakim żyjemy, jeśli nie będzie zawierał w sobie Boga.
Poprzez odnalezienie sensu i celu życia, poprzez wiarę chrześcijańską, człowiek znajduje możliwość samozaufania i wiary w samego siebie* Przekonanie o byciu w zgodzie ze Stwórcą i byciu kierowanym