DOBRZE WYGLĄDAĆ I MIEĆ UDANE ŻYCIE SEKSUALNE
Kiedy miałam niewiele ponad dwadzieścia lat, wstydziłam się swojego wyglądu, a szczególnie czoła, które było pokryte pryszczami. Dlatego pewnego dnia wzięłam nożyczki i zrobiłam sobie ohydną grzywkę, która zupełnie do mnie nie pasowała, ale zakrywała krosty. Dzięki temu nikt nie mógł ich zobaczyć, nawet ja. Grzywka wyglądała nieco dziwnie, bo zbyt się wstydziłam, żeby pójść do fryzjera, który mógłby ją wymodelować. Zależało mi, żeby nikt nie zwracał na mnie uwagi, a luster unikałam jak ognia. Jeśli w pomieszczeniu znajdowało się lustro, wcale tam nie wchodziłam. Czasem nie mogłam tego uniknąć - na przykład w \az\ence - ale wówczas przygaszałam światło. Po prostu nie chciałam widzieć siebie w lustrze, bo bałam się swojego wyglądu.
W tamtych czasach mieszkałam daleko od domu i jadłam mnóstwo rzeczy, które teraz nazywam zamu\aczam\ (ser, mleko, tłuste mięso, paszteciki, fast food, cukier, czekoladę), oraz od czasu do czasu piłam nieco za dużo alkoholu, nie zdając sobie sprawy ze skutków. Tego rodzaju odżywianie pobudza wydzielanie śluzu w jelicie grubym i zmniejsza zdolność oczyszczana krwi przez narządy wewnętrzne, w związku z czym pozostają w niej niepotrzebne lub szkodliwe substancje. Z kolei kiedy narządy wewnętrzne i krew są nadmiernie obciążone, toksyny są często wydalane przez skórę. Zatem moje pryszcze świadczyły po prostu o tym, co mam wewnątrz. Byłam uosobieniem zasady „Jesteś tym, co jesz" - jadłam okropnie i wyglądałam jeszcze gorzej!
Wiele lat później przestałam w końcu jeść r\\ew^aśc\\Ne produkty i moje krosty zniknęły bez śladu. Przestałam nosić grzywkę, więc wszyscy mogli oglądać moje gładkie czoło. Odkryłam, że dzięki właściwemu odżywianiu mogę mieć piękniejszą cerę, gęściejsze włosy i mocniejsze paznokcie - mimo że teraz jestem starsza.