LXXXII ZNACZENIE POJĘCIA „KATHARSIS’
który rodzi „wyzwolenie” uczuć, chociaż koncepcja ta ma posmak zbyt modernistyczny. Można mieć jednak pretensje do autora, że nie sprecyzował dokładniej, jakie znaczenie wiąże on z pojęciem katharsis (w przekładzie pozostawia to słowo w brzmieniu r oryginalnym). Określa je raz jako „wstrząs” uczuciowy, innym razem „jako wymiar uczuciowy mimesis”, innym jeszcze - jako J „wyzwolenie uczuć”. Nie jest też zupełnie jasne, czy katharsis jest funkcją mimesis, czy jej celem, oczyszczeniem uczuć, czy wyzwoleniem się od nich.) Jego propozycja, jak sam zaznacza, nie “ ma ambicji dania ostatecznego i definitywnego,, rozwiązania tego problemu, lecz raczej jej celem jest wskazanie na możliwość znalezienia wspólnej płaszczyzny estetycznej dla użycia tego pojęcia w Polityce i Poetyce.
Wnioski. Tak w dużym zarysie wygląda stan badań nad kontrowersyjnym problemem katharsis w Poetyce Arystotelesa. Stara-\ liśmy się przedstawić go w miarę naszych możliwości w sposób krytyczny i obiektywny. , Przy okazji pogłębionej refleksji nad poszczególnymi próbami wyjaśnienia i po dokładnym zapoznaniu się ze świadectwami, na których się one opierają, zarysowała się pewna możliwość bardziej całościowego i wszechstronnego spojrzenia na to zagadnienie. Najpierw kilka uwag.jnetodo 1 ogicznych.
Nie może oczywiście podlegać dyskusji, że problem wyjaśnie-{, nia pojęcia katharsis należy rozpatrywać przede wszystkim w kontekście teorii poetyckiej Arystotelesa, w kontekście jego definicji I tragedii,' ale nie można też lekceważyć znaczenia, w jakim filozof I używa tego terminu w Polityce, w pismach biologicznych i Pro-j blemach (Physikón problemata), jeśli oczywiście da się znaleźć | jakaś wspólna dla tego użycia płaszczyzna. Na podstawie krytycz-J>nego przeglądu dotychczasowych interpretacji można wysnuć rów-/y nież pewne dalsze wnioski, a mianowicie, że proces..katartyczny związany jest bezpośrednio z procesem mimetycznym, że nie można go jednak ograniczyć do wewnętrznego, estetycznego uporządkowania czy ąuasi rytualnego oczyszczenia samych zdarzeń, lecz
WNIOSKI
LXXXIII
f . ;<*• V ;
że dotyczy on również odbiorcy, że bezpodstawne są przesłanki, \ na których wiązano go wyłącznie z „intelektualnym wyjaśnieniem zdarzeń” w procesie odbioru dzieła sztuki, ale że przede wszystkim przebiega on w sferze uczuciowej, że właśnie katharsis jest celem procesu mimetycznego.
Na czym więc ten proces katartyczny w świetle dostępnych nam danych może polegać? Akceptując w pełni wyniki analiz procesu mimetycznego dokonanych głównie przez uczonych amerykańskich na temat estetycznych i filozoficznych walorów dzieła literackiego, musimy podkreślić, że walory te mają niewątpliwie ogromne znaczenie dla charakteru przeżycia „bolesnych i budzących.....grozsę-zdąrzeń” i że musiał zdawać sobie z tego faktu spra
wę Arystoteles,1, który z jednej strony tyle uwagi w swojej teorii tragedii poświęcił tym zasadom zamysłu artystycznego (tak m. in. należy rozumieć mythos), dzięki którym tragedia, jako skończone dzieło sztuki literackiej, ^„ma"być piękna”, z drugiej zaś tak mocno i wielokrotnie akcentował, że musi ona wzbudzić w czytelniku czy widzu „uczucie litości i trwogi” i sprawić w ten sposób „właściwą sobie przyjemność”. Warto więc na ten ostatni moment, pomijany w dotychczasowych analizach tego zagadnienia całkowitym niemal milczeniem, zwrócić trochę baczniejszą uwagę.
Arystoteles, niezależnie od wielu uwag wypowiadanych przy różnych okazjach (zob. np. 1450a 33, 1452a 1 — 10), poświęca niemal w całości XIII i XIV rozdział swojej Poetyki temu właśnie aspektowi zamysłu artystycznego, dzięki któremu fabuła dramatyczna j może wywołać przeżycie litości i trwogi. Przypomnijmy, że, jego zdaniem, muszą być spełnione pewne niezbędne warunki orgarii: zacji świata przedstawionego, by takie działanie mogło mieć w ogóle miejsce. Ważny jest przede wszystkim sam układ zdarzeń, który w idealnej tragedii, zgodnie z rozważaniami w rozdziale XIV, można by sprowadzić do następującego diagramu, jaki zamieszcza L. M. Welch w: «Bucknell Review» XIX (1971), s. 41: