49
Rozdział 6: Bela Balazs jako przedstawiciel formatywnej teorii filmu
3 Ibidem, s. 55.
Środki te uzyskują rangę formy komunikacji artystycznej (języka) dzięki twórczemu wykorzystaniu ograniczeń w — zdawałoby się — pełnej zdolności filmu do reprodukowania rzeczywistości. Siła zaś ekspresji języka filmu wynika z zastąpienia słowa obrazem, w którym szczególnego znaczenia nabiera ekspresja aktora - gesty i mimika. Kamera filmowa przywraca bowiem możliwość bezpośredniego widzenia świata i w ramach tej nowej „widzialności człowieka” podstawowymi środkami ekspresji stają się właśnie gest i mimika aktora. Zdaniem Balazsa, twarz ludzka jest w stanie odzwierciedlić i wyrazić stany duszy, które stają się bezpośrednio widzialnymi, bez użycia jakichkolwiek słów: „Ludzkość już teraz uczy się bogalego i pięknego języka — mowy twarzy, gestów i ruchów. Nie jest ona językiem umownym zastępującym słowa, językiem głuchoniemych, lecz wizualną korespondencją dusz, które się ucieleśniły. Człowiek staje się znów widzialny”0.
Z wizualnej natury filmu Balazs wyciąga bardzo daleko idące wnioski, dostrzegając w wynalazku kinematografu i w rozwoju filmu niemego wielki przełom w historii kultury. 0 ile bowiem rozwój form wizualnych w kulturze zaowocował wynalazkiem druku i rozwojem czytelnictwa, które doprowadziło do rozkwitu „kulturę pojęciową”, o tyle kamera filmowa dokonuje zwrotu ku „kulturze wizualnej”, przywracając zdolność bezpośredniego widzenia świata, obywającą się bez siatki pojęć językowych. Naturalnym obszarem eksploracji dla filmu (kamery filmowrej) powinny być obszary niedostępne racjonalnej kulturze pojęciowej. Skoro zatem słowo doskonale oddaje sprawy świata zewnętrznego w kategoriach intelektualnych, to obraz (filmowy) stworzony jest do tego, by — podobnie jak muzyka — przedstawiać uczucia, świat przeżyć wewnętrznych. Sugestyw-nie ukazany na ekranie gest może na przykład uwolnić podświadomość widza, w ten sposób film staje się narzędziem odkrywania prawdy psychologicznej o człowieku.
Przekonanie to jest tak fundamentalne dla poglądów Balazsa, że nawet po przełomie dźwiękowym podtrzyma on swe stanowisko, argumentując, iż słowo nie wnika w obraz, a jedynie go uzupełnia.
Podstawą języka filmowego jest — zdaniem autora Człowieka widzialnego — ruchoma kamera. Za pomocą ruchu kamery (oraz montażu) film potrafi ożywić i udramatyzować nawet taką sytuację, która pod względem fizycznym jest całkowicie statyczna. Ruch zmusza wzrok widza do nieustannej