CZęŚĆ II ZASTOSOWANIA
się grupą krótkookresowych udziałowców, odpowiadających na apel
0 maksymalizację wartości dla akcjonariuszy (por. rozdział $). W ramach tego sojuszu wypłacano menadżerom astronomiczne pensje w zamian za zmaksymalizowanie krótkookresowych zysków - nawet za cenę spadku jakości produktów i morale pracowników - i rozdzielenie jak największej ich części wśród akcjonariuszy w formie dywidend i wykupu akcji własnych (gdy firmy skupują własne udziały w celu podbicia ich ceny).
Takie praktyki spowodowały, że firmy miały bardzo niewiele środków na inwestycje w takie rzeczy, jak nowe maszyny. R&D
1 szkolenia, co zmniejszało ich produktywność w długim okresie, a więc i konkurencyjność. Gdy jakaś firma znajduje się w kłopotach, to większość zawodowych menadżerów i krótkookresowych udziałowców stojących za jej upadkiem nie jest już z nią w żaden sposób związana.
rinansjalizacja korporacji niefmamowych
Nowy system finansowy nie tyłko zmusił korporacje spoza świata finansów do funkcjonowania w ramach krótszego horyzontu czasowego. Pod jego wpływem stały się bardziej „sfinansjalizowane" - to znaczy bardziej zależne od własnej aktywności finansowej. Biorąc pod uwagę wyższe zyski, jakie przynosi sektor finansowy w porównaniu do tradycyjnego biznesu, wiele firm coraz częściej przekiero-wywało zasoby do zarządzania aktywami finansowymi. Taka zmiana sprawiła, że jeszcze mniej interesowało je rozbudowywanie zdolności produkcyjnych na bazie technologii w długim okresie. Realizowali ten cel w granicach koniecznego minimum wymuszonego przez akcjonariuszy nastawionych na szybki zysk.
W ciągu ostatnich dwudziestu lat niektóre z nich agresywnie rozbudowywały swoje oddziały finansowe - na przykład GE Capital firmy General Electric, GMAC GM czy Ford Financc Forda. Niektóre z. nich tak bardzo zyskały na znaczeniu, że amerykańska Financial Stability Ovcrsight Council określiła jedną z nich - GE Capital - mianem .systemowo istotnych instytucji finansowych" (S1FI), nadając jej status zazwyczaj zarezerwowany dla największych banków.
Sadmierny rozwój sektora finansów ego i jego konsekwencje
W nowym porządku sektor finansowy stał się znacznie bardziej zyskowny niż pozostałe, a nic zawsze tak było14. Umożliwiło to oferowanie znacznie wyższych pensji i dodatków niż w innych sektorach, co przyciągało najbystrzejszych ludzi, niezależnie od tego, co studiowali. Niestety, prowadziło to do złej alokacji talentów, bo osoby, które byłyby o wiele bardziej wydajne, pracując w innych zawodach - jako inżynierowie, chemicy i kto bądź - zajmowali się handlem derywatami lub budowaniem matematycznych modeli ich wyceny. Oznacza to również marnowanie sporej części wydatków na szkolnictwo wyższe, ponieważ, ludzie nic korzystali ze zdobytych pierwotnie na uniwersytetach umiejętności1-*.
Ta nieproporcjonalnie wielka ilość bogactwa skoncentrowana w sektorze finansowym umożliwia mu najskuteczniejszy lobbing przeciwko regulacjom, nawet jeśli byłyby one społecznic korzystne.
** Scktoi finansowy mc zawsze był bardzie) zyskowny nii pozostałe. Według badań opublikowanych w zooą roku. między połowy lat 60. a końcem lat 70. XX w USA korporacje finansowe miały niZszą stopę zysku niż pozostałe, jednak na skutek tłetcgulacji finansowej z początku lat 80 .do początku pierwsze) dekady XXI wieku stopa zysku instytucji finansowych (z tendencją rosnącą między 4 a iz procent) stała się znacząco wyższa niż pozostałych firm. wynosząc z-$ procent (badanie kończyło ssę na tym okresie). Między początkiem dekady lat 70. a połową 80. (brak danych dla lat 60.) we Francji stopa zysku korporacji finansowych była ujemna Wraz zdercgulacją finansową z końca lat So. zaczęła rosnąć 1 wyprzedziła stopę zysku pozostałych firm juz w początku lat 90.. kiedy to obie wynosiły około $ procent, by urosnąć do 10 procent w roku jooi. Stopa zysku francuskich firm spoza sektora finansowego zaczęła, w przeciwieństwie do tego w początku lat 90., spadać, by w zoot roku osiągnąć około ) procent. Por. G. Dumćnll, D. Lćvy, Coih andBtntfnsof Ntoiibcralitm: A ClauAnalysis. [w:j G Epsiein (red.), Flnanctalitation and iht World Economy, Edward Elgar, Cłieltcnham J005.
“ Kilka lat temu profesor Ł>avtd King, prominentny chemik z Cambridge i główny doradca naukowy rządu brytyjskiego w latach 1000-1007, powiedział mi, zc prawdopodobnie 60 procent |ego byłych doktorantów pracuje w przemyśle finansowym.
>57