282
zaraźliwa jak wiele innych śmiertelnych chorób, ponieważ łatwo można jej nauczyć, a różni się od innych chorób tylko tym, że przenoszą ją nie drobnoustroje, lecz ludzie swoim przykładem uczący innych, jak ją stosować (czy to za pomocą brutalnych metod wychowania dzieci, sposobów edukacji, systemu sprawiedliwości i ogólnego systemu prawnego i politycznego, którego jest on częścią, czy też za pomocą innych środków akulturacji i socjalizacji). A najskuteczniejszym instrumentem nauczania, w porównaniu z którym słowa niewiele znaczą, jest przykład, czyli zachowanie.
Rozdział II
1 Stuart Palmer, A Studyof Murdcr (New York: Crowell, 1960).
2 Jak lymujc to starzec Zosima w Braciach Karamazow Dostojewskiego (l.VI.3.i): „Czym jest piekło? (...) To cierpienie, że nie można już bardziej kochać" (Wrocław-War-szawa-Kraków, 1995), s. 442.
3 Św. Augustyn pisze: „(...) używać znaczy przez miłość przylgnąć do jakiejś rzeczy ze względu na nią samą. Natomiast korzystać zwykło się stosować do tego, co kochasz, o ile kochać trzeba, ze względu na to, co powinno się osiągnąć”. (O nauce chrześcijańskiej, Warszawa: Akademia Teologii Katolickiej, 1979, s. 22, 1.IV.4 (przekład: Jan Sulowski)). Również św. Tomasz z Akwinu zauważa, że: „Każda istota żyjąca lubi podobną do siebie" (Suma teologiczna, London: Katolicki Ośrodek Wydawniczy Veritas, b.d.. Część III, 27, art. 4 (przekład O. Pius Bełch, O.P.J). Spinoza z kolei twierdził: „Miłość jest radością, której towarzyszy myśl o przyczynie zewnętrznej”, to jest myśl o ukochanej osobie lub rzeczy. W: Ethics, Part III, Prop. 13, Schol., Chicago: Encyclopacdia Britannica, Inc., Great Books of the Western World, t. 31, s, 400.
Innymi słowy, kochać coś lub kogoś, to znajdować upodobanie w czymś lub kimś, a znąjdować upodobanie w kimś, to kochać go. Tam, gdzie jest miłość, jest też radość, a tam, gdzie jest radość, jest i miłość. I odwrotnie — gdzie nie ma miłości, nie ma też radości (jest to stan zwany w języku teologii piekłem). A przyczyną braku miłości (niezdolności pokochania kogoś lub czegoś) jest brak radości (niezdolność do radowania się), i odwrotnie. Z kolei głównymi przyczynami niezdolności do pokochania kogoś lub czegoś i radowania się są wstyd (brak miłości własnej, który nie pozwala kochać innych i wzbudza nienawiść do nich i strach przed nimi) oraz poczucie winy (nienawiść do samego siebie, która nie pozwala pokochać innych, a przeciwnie — wzbudza strach i prowadzi do potępienia własnych wrogich i destrukcyjnych popędów i pragnień). Do klinicznych i behawioralnych (przejawiających się w zachowaniu) syndromów spowodowanych wstydem należą paranoja, narcyzm, socjopatia, egoizm, sadyzm i mściwość, natomiast poczucie winy powoduje między innymi depresję, pokutę, samokaranie się, poświęcenie się (samoofiarę), męczeństwo i masochizm.
Rozdział III
1 Primo Levi, The Drowned and the Saued (New York: Summit Books, 1988), s. 53.
2 Goethe, Faust (Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1962), II, w. 1237 (przekład: Feliks Konopka). W oryginale: „Im Anfang war die Tat!" Zob. też o tym
283
ustępie: Harry Rcdner, In the Beginning was the Dcad: Reflections on the Passage of Faust (Berkeley, CA: University ofCalifornia Press, 1982).
3 Kenneth Burkę, Language as Symbolic Action (Berkeley: University of Califor-nia Press, 1966).
Ą Jest to jeden z powodów, dla których zasadne jest traktowanie osób o zaburzeniach charakteru prowadzących do najbardziej gwałtownych i agresywnych zachowań jako znajdujących się na granicy psychozy.
5 Charles Darwin, The Expression of the Emotions in Man and Animals (1872); Chicago: Chicago University Press, 1965), s. 320-321.
6 Erik H. Erikson, Childhood and Society, wyd. II (New York: W.W. Norton, 1963), s. 252 - 53 (podkreślenia moje).
7 „to en ophthalmois einai aido", oczy są siedliskiem wstydu. Dodąje też: „Z tego powodu odczuwamy nąjwiększy wstyd przed tymi, którzy zawsze będą z nami, i tymi, którzy zauważają, co robimy, ponieważ w obu przypadkach ich oczy zwrócone są na nas". Arystoteles, Retoryka, 11.18-20 (1384a). Przekład i redakcja W.D. Ross (Oxford: Oxford University Press, 1954). Przysłowie, do którego nawiązuje Arystoteles, „aidos en opthalmoi gignetai teknon", znaleźć można w zachowanym fragmencie zaginionej sztuki Eurypidesa, Kresfontes (T.G.F., fragment 457).
8 Na przykład w 1344 roku skazano na obcięcie stopy młodego człowieka, który znieważył Florencję, kopiąc zabłoconą nogą Wielką Pieczęć Miasta. Za: Samuel Ed-gerton, Pictures and Punishment: Art and Criminal Prosecution During the Florenti-ne Renaissance (Ithaca: Comell University Press, 1985), s. 132. W tym przypadku częścią ciała, która dopuściła się zniewagi, czy — mówiąc poprawniej — za pomocą której wyrządzona została zniewaga, była stopa, a zatem, zgodnie z zasadami myślenia, które Freud nazwał magicznym — wstyd można było zmyć jedynie poprzez usunięcie tej stopy. Na wypadek, gdyby ktoś sądził, że porzuciliśmy już takie barbarzyńskie zwyczaje, warto przypomnieć, że w Danii i w wielu stanach Ameryki w ostatnich kilkudziesięciu latach karą za przestępstwa na tle seksualnym (gwałt, kazirodztwo i pedofilię) była kastracja, która jest jednym z nąjbardziej upokarzających i wzbudząjących największy wstyd aktów, jakich jeden człowiek dopuścić się może wobec drugiego. Również i tutąj przestępcę karze się, albo — innymi słowy — upokarza się, usunięciem narządu (płciowego), za pomocą którego popełnił on przestępstwo (na tle seksualnym), czyli dopuścił się zniewagi (seksualnej). Tak oto w sposób magiczny zmywa się wstyd, którym okryta została ofiara gwałtu, poprzez przeniesienie go na gwałciciela. Wstyd ofiary można w tym ujęciu usunąć tylko przez usunięcie członka przestępcy, ponieważ jego członek był instrumentem, za pomocą którego została ona zhańbiona.
9 Na wiele lat przed dojściem do władzy Hitler wielokrotnie określał traktat wersalski jako jwstyd i hańbę" oraz „ten instrument I...1 skrajnego upokorzenia”, który powinien wzbudzić w narodzie niemieckim „powszechne poczucie wstydu i powszechną nienawiść" (zauważ wyraźną więź między wstydem i nienawiścią). To właśnie fakt, że Niemcy nie zareagowali w tym duchu, „niszczy ostatnie resztki szacunku dla nas ze strony reszty świata" i przywiódł „naród do (...] największego poniżenia i hańby".(Adolf Hitler, Mein Kampf 119251, Boston: Houghton Mifflin, 1962, s. 632 i 231; podkreślenia moje).
10 Seymour Martin Lipset, Political Man: The Social Bases of Politics (1960)