493
§ 3. Styczność krzywych
Łatwo teraz dostrzec, że (porównaj ustęp 121):
d2y1
• j.dy
-sina+ — cos a dx
dx
*2 '
dy .
cosaH---sm a
dx
3 ’
i ogólnie:
dY_ (dy £y_ dx1k~k[dx’ dx7'
dky
d?
gdzie Rk oznacza funkcję wymierną. Widać już stąd od razu, że gdy dla dwóch funkcji y zmiennej x spełnione są równości (13), to dla dwóch odpowiadających im funkcji y1 zmiennej x1 też muszą być spełnione analogiczne równości. Dalej, gdy spełnione są równości (13), to z nierówności (14) wynika taka sama nierówność dla nowych funkcji. W przeciwnym razie przekształcenie odwrotne prowadziłoby dla starych funkcji do równości sprzecznej z nierównością (14).
Tym samym udowodniliśmy, że rząd styczności nie zależy od wyboru układu.
242. Przypadek, gdy jedna z krzywych jest dana równaniem uwikłanym. Rozpatrzmy teraz przypadek, gdy druga krzywa jest dana równaniem uwikłanym
(15) G(x,y)=0.
Załóżmy, że rozpatrywany punkt M0(x0,y0) nie jest punktem osobliwym tej krzywej, niech mianowicie G'(x0, yo)#0. Wówczas w otoczeniu tego punktu równanie (15) określa jednoznaczną funkcję y—g(x) i dla wyznaczenia rzędu styczności można posłużyć się znanymi już nam warunkami (13) i (14).
Ponieważ teraz funkcja g(x) nie jest dana bezpośrednio, więc wygodniej jest nadać tym warunkom taką postać, aby dotyczyły one tylko danej funkcji G.
W tym celu przypomnijmy sobie, że wartości funkcji g(x) i jej pochodnych g'(x), g"(x), •••, gM(x) można kolejno wyznaczać (i to jednoznacznie) z równania (15) i równań, które się z niego otrzymuje różniczkując je względem x — jeżeli się tylko przy tym przez y rozumie funkcję g(x) [209]. Są to równania
G(x, g(x))=0,
G'x(x, g (x)) + G;(x, g (x))g'(x)=0,
+ 2G" g\x) + G'y>[g'(x)Y + G’y g"(x)=0,
G'"n,+ ... + G;<7(")(x)=0(1).
W każdym z równań podkreślona jest wielkość, którą określa jednoznacznie to właśnie równanie, gdy tylko są już określone poprzednie wielkości. Dotyczy to też układu równań podanego niżej.