l_XXIV WIZJA RACŁAWICKICH KOSYNIERÓW
mantyzmu tak artystycznego, jak politycznego, wizja racławickie]) I kosynierów jako czynnika sprawczego walki wyzwoleńczej — oczy. wiście pod przewodem „naczelników”, może i w sukmanach, aic I innego, nic chłopskiego, rodowodu społecznego — snuła się poprzez rozważania polityczne, poprzez koncepcję strategiczna „woj- I ny ludowej”, a nie doczekawszy się spełnienia jeszcze nawet w zry- I wie styczniowym, przecież wciąż trwała.
Szczególniejszą rolę odegrała w jej utrwaleniu, w wytworzeniu I obrazów myślowych, zdolnych stać się ośrodkiem wyobrażeń zbio- I rnwych — literatura i sztuka. Ważnym ogniwem była m. in. po. I pulama Bitwa racławicka T. Lenartowicza, a później powstały już I z jej inspiracji równie popularny Kościuszko pod Racławicom I W. L. Anczyca. Wielkie było znaczenie formujących treści wyo- I •brażni społecznej sztuk plastycznych, zwłaszcza malarstwa — tu I w szczególności malarstwa J. 'Matejki:*
ów to znakomity malarz historyczny, obok głównie J. I. Kra- I szewskiego i (późno w wieku XIX oraz na przełomie wiekówj J. Sio- I waddego, wypełnił wyobraźnię aktywnej intelektualnie części społeczeństwa obrażani nie tylko anegdotyczno-historycznymi, ak przede wszystkim obrazami-symbolami, będącymi jakby syntetycznym streszczeniem „prawd dziejowych” o wielkim potencjale ideowym. ,
Sławne obrazy służą mitom, nadają im kształt. Rozproszone sio- I wo legendy zastępują zwięzłym znakiem W obrazie mit (...] zamieni* się w kształt, w kombinację motywów przedstawiających, barw, świateł, linii. Kształt ten odwołuje się do wyobrażeń powszechnych, do wizerunków, uczuć, legend — ale jest czymś innym niż one, posiada inną strukturę (...) Rola sztuki — to rola integrująca. Sławne obrazy pełnią tę rolę w sposób wyjątkowo dobitny. Jednoczą wokół siebie członków grup spo- J lecznych (...) Jednoczą w sobie koncepcje społeczne, intymne marzenia, I sprawy odwieczne i doczesne (...) Sławne obrazy również współtwo- 1 rzą mity, jeśli nadają pewnym wartościom siłę i piękno1.
’ A. Osęka, O sławie obrazów, (Miesięcznik Literacki* 1968, nr 12, s. 70—71.
Obrazy Matejki w świetlicy bronowickiego dworku są sygnałem przywołującym wyobrażenia tkwiące w świadomości grupy społecznej „oświeconych” — światłej inteligencji głównie szlacheckiej, a później post-szlacheckicj, złączonej z dawnym stanem rodowodem osobistym, ale często wychylającej się w swych wyobrażeniach i planach daleko poza kręgi tak określone. Jak wiadomo, dioda w Weselu nie tylko o Wemyhorf i Racławice. Ale te właśnie obrazy-znaki stanowiły najbardziej wyrazistą krystalizację mitu, o który idzie. Postać Wemyhory sugerowała mit do racławickiego podobny w swej strukturze — mit bowiem wspólnej sprawy „panów” i „ludu” w najściślejszej funkcji idei „zmartwychwstania” narodu. W ukształtowaniu obrazu-symbohT rolę decydującą przed 'Matejką odegrała literatura: S. Goszczyński, M. Czajkowski, nade wszystko J._ Słowacki Bemoreikiegai Sou srebrnego Salomei. Tam to zarysowana została wizja powrotu Wemyhory jako znaku odrodzenia Polski. Jak wiadomo, ów dramat Słowackiego, grany w teatrze krakowskim, był zapewne wówczas żywy nie tylko w świadomości autora Wesela. Zresztą „apokryficzne” tzw. przepowiednie Wemyhory zyskiwały wśród Polaków znamienną popularność w momentach szczególnego zagrożenia bytu narodowego (również i znacznie później, np. nawet podczas II wojny światowej).
W Weselu dokonywa się więc konfrontacja owydi mitów z rzeczywistością Wyspiańskiemu współczesną. Ośrodkiem i jakoby „katalizatorem” konfrontacji staje się sprawa Gospodarza, nawiedzonego przez Wemyhorę z legendy literackiej i malarskiej, z mitu społecznego, i stojącego wobec potencjalnej realizacji owego mitu kosynierów-wybawców, którym by tylko hasła potrzeba. Konfrontacja staje się tu — kompromitacją.
Niedalekie zrazu od farsy i realistycznej satyry sceny w akcie trzecim z niepomnym niczego Gospodarzem, ostre zestawienia — obok siebie — „rozmazanych" z niedospana i oszołomienia skutkami zabawy i nocnych przeżyć relacji Gospodarza to z trzeźwymi sądami Gospodyni, to znów z pijanymi monologami Nosa z artystycznej cyganerii kręgu krakowskiej modemy — monologami ka-