200920wstep do wesela0012

200920wstep do wesela0012



XXIV PRI-MIERA -WESELA”

zmicmic czynnie i szczerze zresztą współdziałaj w życiu umysłowym pol-' skim [...) Takich Rachel było w Krakowie dużo; one wypełniały czytelnie dla kobiet, wypożyczalnie książek, teatry, koncerty \

Ci, którym zawdzięcza się informacje bezpośrednie o genezie Wesela, zaznaczają, że nie tylko osoby, występujące w dramacie Wyspiańskiego, miały swoje pierwowzory w rzeczywistości, ale także niektóre sytuacje, fragment dialogów itd., a przede wszystkim określona na wstępie w didaskaliach ^scenografia, odwzorowująca w zasadzie wnętrze domu Tetmajerów. Oczywiście i pod tym względem nie najistotniejszą sprawą dla twórcy była owa zgodność, która składała się na jak gdyby jedynie rusztowanie nośne dla realizacji zamierzenia artystycznego i ideowego, sięgającego daleko poza ściany konkretnego domostwa, w którym rozlegała się muzyka i odbywały tańce.

Nie minęły trzy miesiące od zdarzenia w Bronowicach, kiedy dyrektor teatru w Krakowie, Józef Kotarbiński, otrzymał od Wyspiańskiego wiadomość, iż może zapoznać go z nową swoją sztuką. Kotarbiński zdecydował się od razu na jej wystawienie; rozpoczęły się intensywne — nie pozbawione zresztą trudności —■ próby z aktorami. Po miesiącu, 16 marca 1901 roku, doszło do premiery Wesela. Publiczność opuszczała teatr przy placu Św. Ducha pod silnym wrażeniem, choć przyjęcie i zrozumienie sztuki nie było, naturalnie, jednolite. Uwagę wielu widzów zwróciło właśnie to, co mogło szokować autentycznością. Byli wszakże i tacy, dla których utwór Wyspiańskiego stal się źródłem wrażeń o*znacznie głębszym podłożu.*

III. PREMIERA I JEJ PRZYJĘCIE

Pierwsze wystawienie Wesela na scenie teatru' w Krakowie zasługuje na szczególniejszą uwagę jako wydarzenie o charakterze wyjątkowym, nieomal przełomowym — nie tylko w życiu teatral-

" jw., s. 286—287.

nym tego miasta, lecz również dla dramatu i literatury polskiej na pograniczu wieków.

Ućzestnicy przygotowań do premiery nie zdawali sobie wszakże sprawy ze znaczenia utworu, napisanego przez autora, który jeszcze wtedy nie doczekał się głębszego zrozumienia dla swego bardzo indywidualnego talentu dramaturga. Już raczej zaakceptowany — choć, , jak wskazano, z niemałymi oporami — jako oryginalny plastyk, nie był uważany za równie wybitnego twórcę w dziedzinie dramatu. Wprawdzie Warszawianka spotkała się z uznaniem krytyki i publiczności (co nie równało się rzeczywistemu pojęciu jej rangi artystycznej), ale już Lelewel, zresztą mniej udany i „nie w typie” dramaturgii Wyspiańskiego, został przyjęty chłodno, zaproponowany zaś do wystawienia Legion, przerastający możliwości realizacyjne ówczesnej sceny polskiej, nie był znany szerszej publiczności teatralnej (wyszedł tylko drukiem w 1900 r.), a dyrektora Józefa Kotarbińskiego — on to bowiem kierował teraz teatrem po Tadeuszu Pawlikowskim — mógł raczej utwierdzić w mniemaniu krytycznym o walorach twórczości interesującego malarza dla krakowskiej widowni.

Mimo to Kotarbiński podjął od razu decyzję, choć zapewne za- i stanowiła go strona anegdotyczna utworu: wesele w Bronowicach było dostatecznie znaną sensacją społeczno-towarzyską, a tekst dramatu zupełnie wyraźnie wskazywał pierwowzory osób. Pod tym względem był utwór Wyspiańskiego niewątplhvie\zokującym przed-sięwzięci5ii_ieatralnym^ostib>LŻyjące i pp^yszedink znane, w niemałej części zajmujące eksponowane miejsce ^środowisku miejscowym, kazał nieomal bez osłon wprowadzać na odki sceny, przy czym same siebie miały one oglądać siedząc na widoWi. Kotarbiński okazał z pewnością niemało odwagi, musiał bowiW liczyć się z czymś w rodzaju towarzyskiego skandalu.    \

Reakcje współczesnych na ogół zgodnie stwierdzają^ że aktorzy byli raczej zdezorientowani co do charakteru sztuki i — odpowiednio— co do jakości ról, jakie im przypadły w udziale. Obsada została wszakże dobrana ze starannością; większość ról objęli akto-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
200920wstep do wesela0038 l_XXIV WIZJA RACŁAWICKICH KOSYNIERÓW mantyzmu tak artystycznego, jak poli
200920wstep do wesela0038 l_XXIV WIZJA RACŁAWICKICH KOSYNIERÓW mantyzmu tak artystycznego, jak poli
200920wstep do wesela0038 l_XXIV WIZJA RACŁAWICKICH KOSYNIERÓW mantyzmu tak artystycznego, jak poli
200920wstep do wesela0001 WSTU1 I. ZARYS BIOGKAFU TWÓRCYStanisław Wyspiański urody.il się )’  
200920wstep do wesela0006 XII POWRÓT DO KRAKOWA W R IR«4 czyniły się zarówno doznane niepowodzenia
200920wstep do wesela0007 XJV CSIOtmeAłllATtEMl PAWLIKOWSKIEGO I Z -ŻYCIEM rak poezja dramatyczna,
200920wstep do wesela0010 XX ŚLUB LUCJANA RYDLA — tak pisał sam „pan młody”, Rydel, do swego przyja
200920wstep do wesela0013 XXVI AKTORZY — REŻYSERIA rzy wytrawni: niektórzy zaś mniej dotąd znani zy
200920wstep do wesela0027 UY RbPOKI Z WBSEŁ.A RYOŁ.Ą „sensu’ na uporządkowaną logicznie wykładnię
200920wstep do wesela0031 jlxii PRZEMIENNOSC NASTROJÓW prawdy święci triumfy w nagłych, paradoksaln
200920wstep do wesela0032 LX/V ZWROTY PRZYSI.OWIOWH jakaś historia wesoła, a ogromnie pracz to smut
200920wstep do wesela0034 LXVIII WIDMO SZKLI — usłyszy zaś tylko wezwanie sarkastyczne: Kłam sercu,
200920wstep do wesela0035 LXX WIZJA TEATRALNA wielowarstwowa konstrukcja Wesela, której wynikiem mi
200920wstep do wesela0037 LXXII WIELOPLANOWOSC KONSTRUKCYJNA Sie niematerialnym: jako obrazy tkwiąc
200920wstep do wesela0040 Lxxvm tUr/.UACHL Sb.K WARTOŚCI darni, niewątpliwie kontrastującymi brutal
200920wstep do wesela0041 LXXX GOSPODARZ Pyta też Pan Miody z fachowym zainteresowaniem literata: B
200920wstep do wesela0044 FINALNY OHRAZ -WESELA" LXXXVI W tym s>mbo!u, zawierającym obraz ż
200920wstep do wesela0046 xc .CHOCHOLI TANIEC" OBRAZ FINALNY -WESELA- XCI A jednak dzieje oddz

więcej podobnych podstron