424 425

424 425



424    O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA

Identycznie umieszczono sygnał znaczeń metaforycznych w drugim wersecie;

I szyderstwami ciało Jego siekli.

Nie kańczugami, jak w biczowaniu Chrystusa. Bo szyderstwo — to broń naturalna tych, którzy wojują rozumami. Podobnie jak w poprzednim wersecie epitet „tajemnicze" ujmuje to właśnie, co najbardziej drażniło prześladowców, którzy mimo zadufania w swe rozumy nie umieli tajemnicy Boga na ziemi pojąć.

Tak samo w trzecim wersecie;

I rozumami serce mu przebodli

Wszystkie pozostałe słowa — poza tymi trzema sygnałami wielkiej metafory — zachowują bez jakiegokolwiek uszczerbku swój walor wyrażeń konkretnych, zmysłowo doświadczalnych, w pewnym sensie — obrazowych.

I metodę tę stosuje poeta konsekwentnie aż do końca: oba ostatnie wersety tej strofy wprowadzają tak samo — każdy po jednym tylko sygnale metaforyki, podkreślając jednocześnie z naciskiem wszystkimi pozostałymi wyrazami konkretność zdarzeń oglądanych jak gdyby naocznie:

Aż gdy do grobu duma go złożyła.

Wyszedł z ich duszy, ciemnej jak mogiła.

Jakże znamienna jest tu troska o natychmiastowe złagodzenie abstrakcyjności obu tych wyrazów („duma” i „dusza”) 1    y

Jakże widoczne jest staranie, by drogą poetyckich zabiegów przeprowadzić, w miarę możności, waloryzację tych pojęć na wyobrażenia dopasowane do obrazowych skojarzeń całości! Duma, jak zdrada, jawi się w szacie klasycystycznej personifikacji jako reprezentantka mędrców, ukonkretniona - podobnie jak i tamta - czynnością, którą jej poruczono: składaniem ciała zmarłego Boga do grobu. Podobnie dusza staje się określeniem konkretnego miejsca sugestywnie poddanego wyobraźni epitetem zmysłowo doświadczalnym „ciemna* i porównaniem nawiązującym do obrazu z wersetu poprzedniego „jak mogiła".

I w rezultacie, gdy w końcowej strofie padnie pointa całego utworu:

Bóg tyje, tylko umarł w mędrców duchu

- to wcale nie jesteśmy konstrukcją tego stwierdzenia zaskoczeni. Wypływa ono z logiki artystycznej całego utworu, staje się przekonywające na tle kontekstu poddanego konsekwentnie takiej samej metodzie ukonkretniania pojęć. Ostatni wiersz Mędrców jest istotnie w pełni artystycznie umotywowany każdym poprzednim wersetem utworu. I przeszczepiony w inny organizm literacki - straciłby jako wyznanie wiary całą swą siłę przekonywającej oczywistości, podobnie niewątpliwej jak każde stwierdzenie faktu, który się oto przed chwilą rozegrał w „dramacie" ukazanym jak na scenie.

I w tym właśnie upatrywać wypada główną funkcję artystyczną obu omawianych właściwości Mędrców, ich dynamicznej dramatyczności


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
420 421 420 O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA chy’. Drugie mówi o naturze, o świecie małej wiary. bo d
426 427 426 O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA i wyrazistej konkretyzacji w sposobie przedstawiania zda
430 431 430    O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA Prostą ich drogą, ale zgubną
432 433 O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA wiedniość. Nietrudno ją uchwycić. W wypowiedzi, której skład
418 419 418 O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA księgach. Po broni tej wszystkiego możemy się spodziewać
422 423 422 O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA I alegorię także stanowią poszczególne fragmenty Rozumu
428 429 428 O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA żalców drużyna", „przelękli, więcsrożsizbrod-niarze
434 O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA 434 O SZTUCE POETYCKIEJ MICKIEWICZA 1959 klej niemal naocznie, a

więcej podobnych podstron