108 Słowo królewskie
się ze swym losem. .Artyzm dzieła — pisała — jest tylko jedynym w swoim rodzaju, a nieodzownym wśród innych sposobem, w jaki twórca pasuje się z podstawowym zagadnieniem duchowym ludzkości jak i czym żyć na ziemi i we wazechświecie’14* Słowo królewskie to słowo sięgające podstawowych zagadnień bytu moralnego i kosmiczne go, słowo traktujące człowieka nie tylko jako istotę biologiczną i społeczną, jako wytwórcę czy obywatela, lecz przede wszystkim jako istotę moralną. Klerkizm miał tu więc inne zabarwienie niż w ściśle racjonalistycznym stanowisku Bendy
Jeśli Dąbrowska głosiła czysty estetyzm, to wskutek skompromitowania przez państwo. Kościół i politykę właściwego powołania sztuki Ale też estetyzm staje się nader rygorystyczny: słowo królewskie może przemówić jedynie przez najrzetelniejszy artyzm.
Jak powstały Noce i dnie. Pod wpływem nowych przemyśleń i nowych ambicji skala zamierzonego dawno przedsięwzięcia wzrosła od Klechd rodzinnych, planowanej niegdyś drugiej części Uśmiechu dzieciństwa — do Nocy i dni. Niestety, archiwa Dąbrowskiej me pozwalają prześledzić źródłowo i konkretnie, jak powstawały' kolejne koncepcje nowego dzieła, jaki przybierały wyraz, jak Dąbrowska mocowała się o .słowo królewskie'14*.
Jedno jest pewne wypowiedź autorki Jak powstały JNoce i dnie ”, opublikowana po ukazaniu się tomu drugiego146, w najmniejszej mierze nie odpowiada ogromowi i dramatyzmowi pracy, wyłaniającym się choćby z dziennika i korespondencji. To nie była praca nad jedną po* 1
wieścią, leci nad paru kolejnymi, to był cały proces dorastania do Nocy i dni, i-aga rniąiacy wszystko, co znajdowało się po drodze. Z samego dziennika można by wyłonić książkę Jak powstały „Noce i dnie", i to obfitszą i bardziej autentyczną niż znany autokomentarz do Doktora Faustusa.
Pierwsza konkretna wzmianka. •Zaczynam szkicować powieść" — pojawia się w zapisie dziennym z Jamna pod datą l VII 1926, zaraz prostowana w liście stamtąd. „Nic nie widzę — zupełny zmrok w temacie — pełno najokropniejszych wątpliwości - zaledwie notatki jakieś robię* V
We wrześniu autorka pisze do Stempowakiego: „Wydaje mi się, że nie zacznę na dobre powieści, póki się z Panem nie naradzę” , Nie wiadomo, jak ta narada wypadła, w każdym razie Dąbrowska pisze powieść
0 swym domu, bliżej nie znaną. Na jakieś zasadnicze wątpliwości z nią związane Stempowski odpowiada latem 1927 r. następującą sugestią:
Za ib te motłoch czytający łaknie ipttu, (j. saspolaols -v*; uuuiwąt i jak najszerszym, tłumnym, prostym życiem świata, człowieka, zwierzęcia, żywiołu, stąd psychozy kinowe, aportowe, Undbargbows. Zfiną kwiląca afotyamy i liryzmy, i budowniczowie kościanych kunsztownych wU*żvc«-k Na-' h Ml autorko Ludzi . ,JS wtamtąa'
Wówczas już wiadomo przynajmniej tyle. ze Dąbrowska pisze powieść cykliczną, pt. Pośród tycia i śmierci : tom I Domowe progi, tom II Dwoje, tom III Szklana góra.
Jak się ukształtowały w trakcie roku 1928 Domowe progi, można się przekonać z tekstu publikowanego w następnym roku w odcinkach (ze zmianami i skrótami podczas druku i w „Kobiecie Współczesnej*’
1 wydanego po śmierci Dąbrowskiej jako osobna pozycja. Głównym kłopotem przy jego pisaniu byka — wedle stów dziennika — jcmiana mojego stosunku do świata z lirycznego i subiektywnego na epicki i obiektywny”,M Bowiem sugestie z przytaczanego hstu Stempowtkie-go zawierały w sobie istotną sprzeczność: zachęcał on pisarkę do eposu i wznosił okrzyk na cześć Ludzi stamtąd Styl Ludzi stamtąd, w którym krytycy es post dopatrywali aę zaczątków epiki, wbrew pozorom, nie nadawał się do eposu. Jak dowodziłem, Ludzie stamtąd stanowili swoistą epikę ludową, wyprowadzaną z autentycznych źródeł prastarej
l M Dąbrowskie i- 8 Sierapowakiiifo Jamos 22 VU 183®;
“* Jw-. Warwa1, U IX I9M
m Luft S SterofKmducfo do M Dąfcfwfcuj, JO VII 1997 *• M Dąbrowska, Dmmtmk. 991199S
ML Dąbrowska. Ni marginesu nu drukowaną polemiki, w PR, t II, s. 104.
Pa zakończeniu powieści autorka dokonała pierwszych porządków: spalila ok. 1500 finah ■ notatkami do panda ikawml, 27 XI1934). Jwcm dotkliwiej przetrze biła archiwa powieściowe przy przeprowadzce i Pointy na Al Niepodległości, w sierpniu 1964: inwanyb wówczas — według informacji E. Korzeniewskiej (Nota o rękopisach w: NiD, L Ul,«- 541) wszystkie szkice i swąt powieściowe Do Dżudu Rękopisów BUW złożyła tylko niejednolity, zestawiony praw S. Stempowskiegc-, tekst podstawowy całości, znane s emmpmm teksty Demony et progom i WTgpeZśw pani Barbary oraz tekę z tzw Ostnuymamu, częściowo opublikowanymi w wydaniu krytycznym Były bo zaledwie strzępy ilość wersji poszczególnych części Nocy i dm — zdaniem Korzeniewskiej — wahała się od 5 do 10<dotycxy to chyba pasrwnycfe tomow cyklu) Tak więc jedynego materiału porównawczego, acz też niekompletnego, dostarcza tom drugi: jego pierwsza wersja czasopiźmiewucza tak daleko odbiegała od ostatecznej, ze wydano ją osobno M. Dąbrowska Domemt progi, 1969, wstęp > przygotowanie tekstu E Korzeniewski
MO M. Dąbrowska, Jak poutiaŁy Jtoa i dnu’, •Kultura* 1932, ar 7. przedruk w. Ł Libera, Mana Dąbrouoka, l c.